Windows

[Gość cycus12]

No ma. Jak to wynika w końcowej części twojej wypowiedzi, gdzie wstawiłeś cytaty.

nie rozumiem co ma PRISM do monitorowania ruchu przez użytkownika.

 

Nie jestem osobą wierzącą w spiskowe teorie, ale czasami wystarczy dodać dwa do dwóch. I jak by nie kombinował nie chce wyjść cztery. ;)

Po pierwsze UEFI. BIOS nie umożliwiał wiele, pozwalał jedynie na zarządzanie (w ograniczonym zakresie) warstwą sprzętową płyty głównej. Specyfikacje BIOS były znane od dawien dawna i nikt tam nic przemycić nie mógł. UEFI to troszkę inna bajka, co się w nim naprawdę kryje? Nikt nie wie. Pierwotnie miało to służyć, by nie można było uruchomić nic poza Windowsem. Jednak okazuje się, że choć na rynku desktopów Linux to mały procent, ale na rynku serwerów już nie, a masa firm wykorzystuje zwykłe płyty główne na serwery (np. Google). Firmy zaczęły myśleć o możliwości wyłączenia UEFi w takich przepadkach. Jednak zrobiono to tak, by nie wyłączać UEFI i można bez trudu zainstalować Linuksa. Co potrafi UEFI?

to tak trochę nie do końca ale fakt faktem że EFI powstało nie wiadomo po co .... a cała przykrywka obsługi tego i owego jest trochę śmieszna.

 

A sam Windows? Trudno rozgryźć wszystko, bo przecież źródła systemu są tajne. Ale wiele razy uważni obserwatorzy alarmowali, że system robi coś w tle, łączy się z MS nawet jak ma wyłączone aktualizacje.

ale od czasów windows 98 nie jest to totalnie żadna nowość. Zawsze był to problem (zwłaszcza multimedia), dlatego monitoring to podstawa. Przypomniał mi się jeszcze komunikat rządu USA o szpiegujących modemach huawei, zabroniono ich używać w niektórych instytucjach.

 

Myślę, że to rząd amerykański zainteresował się kupnem Skype, a Microsoft wykonał.

ponoć nie lubisz teorii spiskowych :P za 7mld MS kupil Nokie...

 

A szyfrowanie się bardzo rozwija w linuxie. Teraz poszli ostro w optymalizację. Kolejne implementacje są tak przerabiane by wykorzystać sse2/ni/avx/avx2.

ale po co to komuś skoro ludzie i tak pchają wszystko na chmury, portale, G usługi i całą resztę ? przecież nikt tu nikogo nie musi szpiegować, ludzie sami dostarczają wszystkich informacji. Zobacz przeciętnego użytkownika Windows, czego ma najwięcej ? różnego rodzaju pasków i gówien, 80% użytkowników nie wie że gdy są zalogowani na googlu to on magazynuje 100% tego co robią a Gmail jest świętością...

[ayran]

W nosie mam ludzi. Jeśli ktoś chce dbać o swoje dane to dziś ma takie możliwości, że głowa mała. Systemy freebsd oraz linuxy można zainstalować w ten sposób, że cały dysk poza małą partycją z jadrem jest zaszyfrowany. Jeżeli komputer jest zimny to pomijając ataki typu nagrywanie osoby wpisujacej hasło, analiza śladów na klawiaturze oraz hasła typu 1234678.... Ew. elektowstrząsy to te szyfrowania sa obecnie nie do ruszenia przez służby.

[tomq88]

Jaka jest alternatywa dla gmaila?

Popularne wp, interie i onety zdaza zalac reklamami szybciej niz user zdazy sie wylogowac i zalogowac ponownie...

[ayran]

Jaka jest alternatywa dla gmaila?

Popularne wp, interie i onety zdaza zalac reklamami szybciej niz user zdazy sie wylogowac i zalogowac ponownie...

Darmowe to i z reklamami.

[Gość StaryM]

Jaka jest alternatywa dla gmaila?

Każda darmowa poczta ma takie same wady. Gmail nie ma żadnego filtrowania spamu, a ma brzydką właściwość, że każdą pocztę, która przychodzi po raz pierwszy wrzuca do folderu spam, a ten domyślnie nie jest widoczny. Nawet z pocztą z Gmaila na Gmail tak potrafi zrobić. Też przychodzi sporo reklam.

Wirtualna Polska wrzuca sporo reklam na darmowe konta. Podobnie inni. Można jeszcze zakładać pocztę na podobnych, ale zagranicznych serwerach. Ale nie będzie się to niczym różnić.

Najlepszym sposobem jest korzystanie z darmowego konta nie przez przeglądarkę, ale w programie Thunderbird. Pozwala on ogarnąć to wszystko. Mądrzej będzie zarządzał spamem, do tego możemy mieć własne filtry. Polecam.

[fox733]

Za dychę rocznie można se wykupić domene z serwerem pocztowym.

[Jacchusia]

broda,małpa,com.pl?

Dzieki, wole dobre piwo :)

[Gość StaryM]

Za dychę rocznie można se wykupić domene z serwerem pocztowym.

Albo mieć swój. ;)

Mam swój własny od ponad dziesięciu lat. :)

[fox733]

broda,małpa,com.pl?

Dzieki, wole dobre piwo :)

Kicia...bo wynajmę hakera i Ci emaila połączy z

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

:D

 

Albo mieć swój. ;)

Mam swój własny od ponad dziesięciu lat. :)

 

Myślałem o tym ale nie bardzo wiem jak się za to zabrać. Komp musi chodzić na okrągło? To niezbyt ekonomiczne.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość StaryM]

Myślałem o tym ale nie bardzo wiem jak się za to zabrać. Komp musi chodzić na okrągło? To niezbyt ekonomiczne.

Proste, kupujesz kompa, Windows Server i instalujesz Exchange. ;)

I przez resztę życia masz przerąbane. :D

A serio? Musisz mieć domenę i pojęcie o konfiguracji stref DNS, porządne łącze (ADSL odpada) i umiejętności pozwalające na postawienie systemu z serwerem smtp, pop3 (i ewentualnie imap). Komputer chodzący całą dobę do najmniejsze zmartwienie. :)

[Grzegorz7]

...Ew. elektowstrząsy to te szyfrowania sa obecnie nie do ruszenia przez służby.

 

To prawda.

 

Pamiętam niusa w którym jakieś służby narzekały na zbyt dobre szyfrowanie w Skype. Było to dużo wcześniej zanim MS zainteresował się kupnem Skype.

 

Już nie pamiętam szczegółów, ale jak w Rosji przyjmowano standard krajowy w zakresie algorytmów i długości kluczy w tzw infrastrukturze klucza publicznego (PKI), tamtejszym służbom coś nie pasowało. Przyjęto zapewne taki standard, jaki był złamany (kryptoanaliza) przez tamtejsze służby.

 

Stosowanie się do standardów światowych w tym zakresie nie niesie żadnych zagrożeń. A zdarzające się doniesienia o rzekomych złamaniach kluczy to pic na wodę. Zazwyczaj publikowane są dowody matematyczne na odkrycia polegające, nie wdając się w szczegóły, np. na mniejszej liczbie niezbędnych kroków prowadzących do odgadnięcia klucza. Ta liczba pozostaje nadal niezmiernie wielką. W tej dziedzinie kryptografia zdecydowanie wyprzedza postępy kryptoanalizy.

Zawsze pozostaje ocena ryzyka i szacowanie kosztów. Na pewno stosując popularne algorytmy i standardowe długości kluczy jesteśmy bezpieczni.

[Gość LeClerc]

Ciągle nie ogarniam w jaki sposób mój komputer ma sam z siebie wysyłać komuś zdjęcia moich dzieci.

 

1. jeżeli jesteś bezdzietnym, to faktycznie, może być to problem.

2. jeżeli twoje dzieci, są ściągniętymi zdjęciami innych dzieci, a nie udostępniasz ich, to faktycznie przy dobrze zabezpieczonym NetBSD, system sam nie wyśle.

 

Zacznij używać Windows. :)

 

StaryM, to nie jest problem aby wejść na dowolny system ;)

[ayran]

Ale jak system ma coś wysyłać? Gdzie wysyła? Mam swoje dzieci, sam robię zdjęcia i nagrywam zdjęcia. Co muszę zrobić aby system operacyjny zaczął je sam wysyłać? I jeszcze jedno pytanie. Jak się wchodzi na dowolny system? Masz na myśli chodzenie po twardym dysku? Ale twarde dyski źle znoszą jak się po nich chodzi?

[Gość LeClerc]

Pamiętam niusa w którym jakieś służby narzekały na zbyt dobre szyfrowanie w Skype. Było to dużo wcześniej zanim MS zainteresował się kupnem Skype.

 

i dlatego trzeba było zakupić Skype - za każdą cenę.

 

Ale jak system ma coś wysyłać? Gdzie wysyła? Mam swoje dzieci, sam robię zdjęcia i nagrywam zdjęcia. Co muszę zrobić aby system operacyjny zaczął je sam wysyłać?

 

zapytać? grzecznie poprosić? ;-)

 

SO, nie ZU.

[ayran]

Ale dalej nie wiem gdzie wysyła i kogo mam prosić :(

[Grzegorz7]

To nie kwestia zabezpieczenia waszych systemów.

Sam w dawnych czasach byłem zwolennikiem OpenBSD :)

 

Można skonfigurować sobie taki system przewspaniale, niesłychanie szczelnie. I co? Będzie on bezużyteczny!!

To aplikacje i usługi wymuszają obecnie komunikację poprzez Internet.

Aktualizacje, programy poprawy..., systemy bezpieczeństwa (aktualizacje baz wirusów, wysyłka ciała wirusów...), praca grupowa...

 

Jak chcecie funkcjonować ze szczelnym systemem?

Jedyna rada to trzymać poufne w formie zaszyfrowanej na odpowiednim poziomie. Bezpieczeństwo jest tak ekstremalne, że jak zgubimy klucz prywatny to pozamiatane ;((

I tyle mamy z tego bezpieczeństwa...

Trzeba żyć w prawości i nie bać się ;D

[ayran]

Aktualizujesz program i on wysyła zdjęcia twoich dzieci? Jaki to program i jaka aktuailizacja? Nie mam programu antywirusowego i nie muszę aktualizować jego bazy. W pracy grupowej to chyba sam wysyłasz zdjęcia itd.

[Gość StaryM]

Trzeba żyć w prawości i nie bać się ;D

Łatwo mówić. Tyle razy próbowałem i nigdy mi nie wychodzi. ;)

[Gość LeClerc]

To nie kwestia zabezpieczenia waszych systemów.

Sam w dawnych czasach byłem zwolennikiem OpenBSD :)

 

Można skonfigurować sobie taki system przewspaniale, niesłychanie szczelnie. I co? Będzie on bezużyteczny!!

To aplikacje i usługi wymuszają obecnie komunikację poprzez Internet.

Aktualizacje, programy poprawy..., systemy bezpieczeństwa (aktualizacje baz wirusów, wysyłka ciała wirusów...), praca grupowa...

 

Jak chcecie funkcjonować ze szczelnym systemem?

Jedyna rada to trzymać poufne w formie zaszyfrowanej na odpowiednim poziomie. Bezpieczeństwo jest tak ekstremalne, że jak zgubimy klucz prywatny to pozamiatane ;((

I tyle mamy z tego bezpieczeństwa...

Trzeba żyć w prawości i nie bać się ;D

 

Grzesiu, da się - dobrze wiemy o tym i tyle ;)

 

PS. przepraszam, że recepty nie będzie - jak już się sami dowiecie, to też się tym z nikim nie podzielicie - ot, taka wiedza ogólnie dostępna :P

[Grzegorz7]

Już za leniwy jestem...

Mam teraz Windowsa 8, jakiegoś Nortona... prowadzę się dobrze...

Jak robię coś poufnego to wypinam kable... i wyłączam eter...

;)

[Krzysiek71]

- Dla mnie ostatnio kamieniem milowym w moim zawodowym zyciu byl ram dysk. Jak to smiga, poezja.

- Bez wirtualiacji nie umiem juz pracowac. Po co komu wirtualizacja ? A chocby snapshoty: system w roznych wersjach jezykowych, rozne wersje uslug czy modelu COM+ i DCOM. A inaczej: mozna wejsc na snapshocie w "bagienko" a pozniej wyzerowac do punktu poczatkowego. Oj przydatne to, przydatne, ale wiele osob nic o tym nie wie.

- Moja dewiza na system i wirtualizacje: RAM !!! Wiecej RAM !!! Dajcie mi wiecej RAM !!!

[Gość cycus12]

W nosie mam ludzi. Jeśli ktoś chce dbać o swoje dane to dziś ma takie możliwości, że głowa mała. Systemy freebsd oraz linuxy można zainstalować w ten sposób, że cały dysk poza małą partycją z jadrem jest zaszyfrowany.

windowsa też można... z resztą przecież są sprzętowe mechanizmy szyfrowania.

 

Aktualizacje, programy poprawy..., systemy bezpieczeństwa (aktualizacje baz wirusów, wysyłka ciała wirusów...), praca grupowa...

po raz kolejny się pytam, co za problem to kontrować ?

 

jakiegoś Nortona... prowadzę się dobrze...

no to faktycznie może być problem z jakąkolwiek kontrolą.

[Krzysiek71]

PS. przepraszam, że recepty nie będzie - jak już się sami dowiecie, to też się tym z nikim nie podzielicie

Czyli bezpieczenstwo zeszlo juz do podziemia ?

[Gość cycus12]

- Moja dewiza na system i wirtualizacje: RAM !!! Wiecej RAM !!! Dajcie mi wiecej RAM !!!

i prąd bym nie stracił wszystkich danych. I co Ci po ramie jak zajedziesz proca i kontroler.

- Dla mnie ostatnio kamieniem milowym w moim zawodowym zyciu byl ram dysk. Jak to smiga, poezja.

aż szok że nikt tego nie używa komercyjnie ;] ciekawe czemu...

 

- Bez wirtualiacji nie umiem juz pracowac. Po co komu wirtualizacja ? A chocby snapshoty: system w roznych wersjach jezykowych, rozne wersje uslug czy modelu COM+ i DCOM. A inaczej: mozna wejsc na snapshocie w "bagienko" a pozniej wyzerowac do punktu poczatkowego. Oj przydatne to, przydatne, ale wiele osob nic o tym nie wie.

no patrzcie, czytał ulotkę win serwer ale nie doczytał że każda wirtualka to osobna licencja która kosztuje.... do czego niby 90% użytkowników ma to używać ?

 

zamrażanie to akurat najmniej przydatna funkcja, po za tym ograniczasz się chyba do dość małej infrastruktury jak nie jednego kompa.

[Grzegorz7]

no to faktycznie może być problem z jakąkolwiek kontrolą.

 

po raz kolejny się pytam, co za problem to kontrować ?

 

hehehe

A na serio: ja nie mam problemów z anonimowością w sieci a 99% ludzi ma w gdzieś te rozważania, na co Koledzy zwracają uwagę... Powierzają swe bezpieczeństwo MS, Nortonowi i innym i mają statystycznie tyle samo problemów co Ty ze swoim super zabezpieczonym kompem ;)

[ayran]

@cycus12

 

Z windowsem niby wszystko można, ale tak się składa, że niektórzy mogą duuużo więcej. To samo dotyczy rozwiązań sprzętowych. W opensource wszyscy jesteśmy równi.

[Krzysiek71]

>cycus12

"i prąd bym nie stracił wszystkich danych."

A systemy kontroli wersji i repozytoria kolega zna ? Zna. To czesto wystarcza.

RAM jest np. po to, zeby dzialaly razem np. dwie wirtualki, hostowane przez trzeci system. A to jak wiemy na 4GB raczej nie bedzie sprawialo przyjemnosci pracy.

 

"każda wirtualka to osobna licencja"

Owszem, ale to czasem te mniejsze koszty.

 

"do czego niby 90% użytkowników ma to używać ? zamrażanie to akurat najmniej przydatna funkcja, po za tym ograniczasz się chyba do dość małej infrastruktury jak nie jednego kompa."

Badz konsekwentny. Jesli piszemy do czego to ma sie przydac pojedynczemu uzytkownikowi, to chyba mamy na mysli mala infrastrukture. Twoje potrzeby dotyczace wirtualizacji moga nie byc tymi, dla ktorych stosuja ja inni.

 

"aż szok że nikt tego nie używa komercyjnie ;] ciekawe czemu..."

Nie uzywa sie RAM dyskow komercyjnie ? Kolega znow nie jest konsekwentny. Ja uzywam, uzywa ktos kto mi to rozwiazanie uswiadomil jako przydatne w moim zakresie pracy, wiele innych osob uzywa. I znow, kolega nie potrzebuje, nie uzywa. Inni potrzebuja, uzywaja.

Zalezy do czego i kto uzywa: skala, infrastruktura, styl pracy. Moj RAM dysk ma tylko ~130MB pojemnosci, ale przyspieszylo to moja efektywnosc bardziej niz dwa monitory w miejsce jednego. Z modelu "mysle-wykonuje-czekam dlugo na efekt przetwarzania", zrobilem "mysle-wykonuje-czekam chwile".

[Gość LeClerc]

Już za leniwy jestem...

Mam teraz Windowsa 8, jakiegoś Nortona... prowadzę się dobrze...

Jak robię coś poufnego to wypinam kable... i wyłączam eter...

;)

 

Nortona? - a kysz!

 

a siekierką po kablach, to zawsze najlepsze rozwiązanie było ;)

 

PS. artur.pl - taka stara stronka mi się przypomniała.

 

Czyli bezpieczenstwo zeszlo juz do podziemia ?

 

nigdy stąd nie wyszło :P

[Grzegorz7]

Dla mnie ostatnio kamieniem milowym w moim zawodowym zyciu byl ram dysk. Jak to smiga, poezja.

...

RAM !!! Wiecej RAM !!! Dajcie mi wiecej RAM !!!

A ja mam oprócz śmiesznego oprogramowania jak zauważono (ale to tylko na szczęście na jednym komputerze ;) również taki "RAM" dysk 250GB... Przynajmniej nic tam nie wiruje...

A w ogóle to znakomity system, znaczy procesor, co traktuje w jednakowy sposób każdą pamięć; RAM, ROM, ...

Co tam systemy operacyjne.

Wszystko zaczyna się dużo niżej...

 

Tak na nocne przemyślenia... ;)

 

PS: Ale te czasy już nie wrócą...

[Gość LeClerc]

W opensource wszyscy jesteśmy równi.

 

tak. tylko kto zna wszystkie linijki kodu...?