Skocz do zawartości
IGNORED

Windows


skynyrd

Rekomendowane odpowiedzi

Ale coś ci się daty pomyliły, bo ext4 jest stable od ponad 4 lat. W 2010 google powiedział, że przechodzi na ext4. Napisz do nich, że są frajery i ntfs rulez.

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/105376-windows/page/5/#findComment-2924766
Udostępnij na innych stronach

 

 

Stable: 21 October 2008 - no to jednak wiosną nie był jeszcze stabilny.

A to coś zmienia i wychodzi ci pół roku? Mamy 2013 rok.

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/105376-windows/page/5/#findComment-2924815
Udostępnij na innych stronach
Gość cycus12

(Konto usunięte)

lej po lapach...no i kup UPS-a :) Wszystko jest fajnie do pierwszego razu...o zasilaniu, a raczej jego nagłym braku pisze.

bez przesady, mój od kilku lat regularnie dostaje z gniazdka i żyje. Ale faktem jest że programowe lustra są marne i na pewno tani ups;ik nie zaszkodzi, zwłaszcza jeśli jest w fazie zapisu.

 

też miałem RAID1 pod Vistą i jednak po zaniku napięcia

przy zintegrowanych kontrolerach nie musi być zaniku prądu by się cokolwiek posypało, dobrze jest w harmonogramie ustawić synchronizacje co jakiś czas.

 

A NAS nie pada nigdy?

to se kupisz drugi :) ale dane masz.

 

A co z pożarem, powodzią, złodziejem i innymi kataklizmami :P może wdrożmy tier IV do trzymania dokumentów, zdjęć (i flaków)

 

Chodzi właśnie o to, że nie mam offica 365, a staram się w pracy wylansować jakieś narzędzie do pracy zdalnej nad wspólnymi projektami, bo mnie już krew zalewa. Dlatego jak najbardziej uważnie czytam co piszecie, jako bardziej oblatani ode mnie w temacie.

mnie by też zalała, ale obawiam się że tutaj nie otrzymasz odpowiedzi na swoje pytania. Dla mnie praca biurowa a już wogle z produktami MS to abstrakcja.
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/105376-windows/page/5/#findComment-2924970
Udostępnij na innych stronach
Gość LeClerc

(Konto usunięte)

A to coś zmienia i wychodzi ci pół roku? Mamy 2013 rok.

 

Linuksowe pół roku, to taki żart jest - ze starego pcoa ;)

 

Ale p.c.o.a. umarło jak przestał tam trolować Wojtek Orliński

 

WO nie przeżył zmiany platformy na Intela ;)

 

BTW. jak miałem jakiś poważny problem z pingwinem, to zamiast grzebać się w pcol, wchodziłem na pcoa i mówiłem, że się nie da...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/105376-windows/page/5/#findComment-2925081
Udostępnij na innych stronach

to se kupisz drugi :) ale dane masz.

Jakbym pisał w stylu Napoju jogurtowego to bym zapytał:

Skąd mam dane jak padł magazyn?

 

A co z pożarem, powodzią, złodziejem i innymi kataklizmami :P może wdrożmy tier IV do trzymania dokumentów, zdjęć (i flaków)

Tu bym wskazał rolę chmury właśnie… ale chyba każdy zapisuje swoje Flac`i na jakieś płyty i zakopuje gdzieś na wypadek kataklizmu…?

;)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/105376-windows/page/5/#findComment-2925103
Udostępnij na innych stronach
Gość StaryM

(Konto usunięte)

Co w razie pożaru, powodzi itp? Czy chmura, jak chce Grzegorz? Darmowa chmura odpada. Szczególnie dla firmy, w której zachowanie tajemnicy danych jest ważne. A jest ważne, bo np. jakieś dane techniczne, bo dane osobowe, dane kontrahentów...

Firmy tną koszty i to nie od dzisiaj. w 2007 roku robiłem restrukturyzację IT w pewnej firmie, uwzględniając kwestie oszczędności. Jeden serwer był serwerem plików i danych. Program kosztorysowy i księgowy (lub raczej ogólnie finansowy) oraz materiałowy na tym działał. Zrezygnowano w ten sposób z dzierżawionego serwera wirtualnego, który kosztował dużo kasy i zapewniał też backupy, ale powodował problemy. Przy problemach z internetem, a te się zdarzają firma stawała do czasu odzyskania połączenia ze zdalnym serwerem. Wszelkie ewentualne przywracanie backupów, wyszukiwanie plików etc. robił zarządca wirtualnego serwera i nie było to objęte jakimś szczególnym priorytetem. Własny serwer okazał się lepszym wyjściem.

Do tego doszła druga maszyna robiąca backupy. Backupy były robione codziennie w sposób przyrostowy i kopiowane do archiwów z datą w nazwie. W ten sposób zawsze łatwo było wyodrębnić plik z określoną datą ręcznie, bez zmiany całości. A bywały takie wypadki.

Raz na tydzień na serwerze backupowym był robiony backup tygodniowy na dysk dodatkowy podłączany przez USB. Dysk potem wędrował do sejfu w zupełnie innej lokalizacji. Wszystko działo się automatycznie. Pracownik jedynie podłączał i wyjmował dysk (wyjmował, gdy dostał maila, że backup zrobiony).

Chociaż firma wydała trochę kasy, na postawienie w sumie 3 serwerów (trzeci wyspecjalizowany na bramkę i www), to w przeciągu paru lat się opłaciło, ponieważ odpadły spore koszty na dzierżawę paru wirtualnych serwerów. Ja za dozorowanie tego brałem symboliczne już pieniądze, ponieważ gdy wszystko było zrobione, to działało "samo".

A więc czy chmura jest najlepsza?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/105376-windows/page/5/#findComment-2925146
Udostępnij na innych stronach

Jak pewnie ze wszystkim nie ma jednego uniwersalnego i najlepszego rozwiązania.

 

Dla firmy przy obecnych cenach sprzętu najlepszy pewnie będzie jeden lub dwa serwery fizyczne na których mamy zainstalowane serwery wirtualne czy to Windows czy Linux/BSD.

Jako backup widziałbym jakiś NAS najlepiej taki z dyskami które saami możemy instalować.

 

Powyższe oczywiście nie wyklucza korzystania w tej samej firmie z chmury, np. dla przedstawicieli handlowych.

Jestem Europejczykiem.

 

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/105376-windows/page/5/#findComment-2925209
Udostępnij na innych stronach

... Czy chmura, jak chce Grzegorz? ...

O wypraszam sobie ;)

Grzegorz stwierdził, że niekoniecznie podziela trendy...

Jednocześnie zapytuje czy aby na pewno chronicie swoje dane?!

Chronimy swoje pieniądze w bankach, testamenty u notariuszy, klucze (te do domu) rozpraszamy u teściowej...

A dane?

Udajemy, że wierzymy jakimś NAS`om, RAID`om, Linuksom,...

W ogóle nie chronimy swoich danych!

 

Osobiście jakieś ważne dane, zaszyfrowane trzymam poza domem. Są to nie tylko źródła moich programów, są to skany ważnych dokumentów (możemy podyskutować o wartości dowodowej takowych)...

No właśnie nie mówię tu o chmurze. Bo pewność chmury jest żadna. Nawet jak płacimy. Awarie zdarzają się wszędzie. Co nam po odszkodowaniu (w przypadku usług płatnych) skoro giną nasze cenne dane.

O kradzieży danych nie wspominam.

 

Ale mogą być rozwiązania chmurowe o wielokrotnie większej pewności.

Nazywałem to kiedyś magazynami danych o rozproszonym sekrecie. Przeglądnąłem Internet; znalazłem systemy przechowujące dane niejawne w rozproszeniu. Nie wiem czy to to samo, nie chce mi się czytać. Jak dobrze przeszukać Internet to można by znaleźć m.in. moje materiały o systemach rozproszonego sekretu. Chyba, że odpowiednie służby to usunęły ;).

Jedna z technik polega to na "drobnym" "szatkowaniu" danych i rozsyłaniu ich do rożnych terytorialnie archiwów. Wykorzystuje się przy tym podobne zasady jak przy dzieleniu sekretu, którym jest klucz w schematach progowych. zaleta jest taka, że przy schemacie (n z m)| n<m... wystarczy dla n=3 i m=5 aby dostępne były tylko 3 spośród 5 archiwa (usługodawcy) aby odtworzyć informację. Niektóre archiwa usługodawców mogą przestać istnieć po latach... Stosując odpowiednie algorytmy żaden z usługodawców nie może pozyskać naszych danych, gdyż są u niego "poszatkowane przypadkowo". Nawet dogadanie się usługodawców między sobą nie musi skutkować przejęciem danych jak to ma miejsce w przypadku dogadania się tożsamości (osób) na które rozproszono sekret (klucz). Nie musi, bo my znamy unikalny algorytm, ponadto dane wcześniej możemy klasycznie zaszyfrować...

W czasie kiedy to przedstawiałem, świat jeszcze nie był gotów... ale widzę, że coś się rusza... nie dla zastosowań "obywatelskich" rzecz jasna... ;D

 

Ale rozgadałem się...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/105376-windows/page/5/#findComment-2925635
Udostępnij na innych stronach
Gość cycus12

(Konto usunięte)

Jakbym pisał w stylu Napoju jogurtowego to bym zapytał:

Skąd mam dane jak padł magazyn?

padł ci NAS, nie dyski.

 

ale chyba każdy zapisuje swoje Flac`i na jakieś płyty i zakopuje gdzieś na wypadek kataklizmu…?

w beczki i do lasu :)

 

jeden lub dwa serwery fizyczne na których mamy zainstalowane serwery wirtualne

... a po co Ci VPS'y ?

 

A więc czy chmura jest najlepsza?

u nas w firmie testowaliśmy chmurkę obliczeniową. 2 macierze (1 to kopia), 4 swatche (1 macierz, 1 nody)*2 i 6 nodów, Fajnie chodziło... jak się wywaliło 50 tyś na same switche. Chmura działała przez rok produkcyjnie potem temat został olany bo za drogi, tradycyjnie rozwiązania wychodziły taniej i wydajniej.

 

Udajemy, że wierzymy jakimś NAS`om, RAID`om, Linuksom,...

W ogóle nie chronimy swoich danych!

jest masę aplikacji które wysyłają Ci dane w świat :) oczywiście płatnych, u mnie tylko podstawowy problem to... internet za dużo danych by to wysyłać.

 

ale nie dajmy się zwariować...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/105376-windows/page/5/#findComment-2925732
Udostępnij na innych stronach

3 serwerów (trzeci wyspecjalizowany na bramkę i www)

 

Mam nadzieje, ze ta bramka i www to dwa oddzielne systemy wirtualne?

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/105376-windows/page/5/#findComment-2926113
Udostępnij na innych stronach

No i co ci daje taka własna niby-chmura?

 

Poczytaj sobie. Nie pisze tego złośliwie, to bardzo fajne oprogramowanie i warto wiedzieć, że coś takiego istnieje.

Ale to był tylko przykład, równie dobrze możesz uruchomić serwer ze stronką czy serwerem SVN albo cokolwiek innego

Jestem Europejczykiem.

 

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/105376-windows/page/5/#findComment-2926117
Udostępnij na innych stronach
Gość cycus12

(Konto usunięte)

Poczytaj sobie. Nie pisze tego złośliwie, to bardzo fajne oprogramowanie i warto wiedzieć, że coś takiego istnieje.

Ale to był tylko przykład, równie dobrze możesz uruchomić serwer ze stronką czy serwerem SVN albo cokolwiek innego

równie dobrze można uruchomić każdą usługę per virtualka. Co nie zmienia faktu że jest to idiotyzm do potęgi.

 

No i co ci daje taka własna niby-chmura?

szpan ?

 

i niezbyt rozumiem, stawiać virtualkę by uruchomić chmurę i to na jednym komputerze for what ?. Wyjaśnij mi to proszę, chętnie się czegoś nauczę.

 

BTW: z tego co pamiętam server cloud jest w win serwer (więc nod'a nie trzeba) i na pewno będzie wydajniejszy, po za tym chmura z samego założenia to jeden superkomputer (z kilku) a nie jedna wirtualna na jednym blaszaku.

 

Sensu kilku VPS'ów na jednym serwerze może i bym się doszukał ale w parze ze spadkiem wydajności i zwiększonej awaryjności, ale nie po to zadaje pytania by samemu sobie na nie odpowiadać, więc Jaro.. nie robię sobie jaj, chce wiedzieć po co ?

 

Ogólnie kiedyś robiliśmy wszystko na VPS'ach ale na zasadzie vps per serwer, traciło się co prawda do 5% mocy ale zyskiwało redundancje i jakąś ograniczoną skalowalność. Walnęła maszyna to w 5 minut podnosiło się to na innym, tanio i szybko bez konieczności posiadania wydajniejszej infrastruktury. Dzisiaj przy możliwościach backup'owych win serwer traci to sens (bo efekt taki sam bez utraty mocy i 2 warstw).

 

Kiedyś to nawet serwery się dublowało ot taki raid over lan, dzisiaj muszą być chmury...eh.

 

Windows to synonim cięcia kosztów.

tak ale.. -> ms sql, znasz lepszy ? (i droższy :P)
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/105376-windows/page/5/#findComment-2926677
Udostępnij na innych stronach

Cycuś Drogi Kolego!

 

Muszę zapytać o jedno - ty jesteś zawodowcem? Bo o wirtualizacji wypisujesz takie herezje jak uczeń technikum który wiedzę posiadł z internetowych forów i stronek dla hobbystów.

Jestem Europejczykiem.

 

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/105376-windows/page/5/#findComment-2926698
Udostępnij na innych stronach

Coś wątek zaczyna siać zamęt...

 

Jedna maszyna fizyczna a w niej serwer bazodanowy, serwer aplikacji, serwer www i wszystko to na innych SO,... to osiągamy przez wirtualizację...

Wirtualizacja to najpowszechniejsza obecnie technika "mnożenia" maszyn logicznych.

Bywa ich w byle projekcie IT po kilkanaście na jednej maszynie fizycznej.

 

Klaster to będzie, jak do tego dorzucimy drugą (i więcej) maszynę fizyczną i sklonujemy pierwszą.

Gdy Pada jedna, odpowiedni soft przerzuca ruch na sprawną. W normalnych warunkach rozdziela np. ruch równomiernie (load balancing) ...

 

To cała filozofia obecnej każdej serwerowni...

 

Używacie jakichś skrótów. Napiszcie własnymi słowami...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/105376-windows/page/5/#findComment-2926813
Udostępnij na innych stronach
Gość cycus12

(Konto usunięte)

Jedna maszyna fizyczna a w niej serwer bazodanowy, serwer aplikacji, serwer www i wszystko to na innych SO,... to osiągamy przez wirtualizację...

Wirtualizacja to najpowszechniejsza obecnie technika "mnożenia" maszyn logicznych.

Bywa ich w byle projekcie IT po kilkanaście na jednej maszynie fizycznej.

to współczuje...

 

Bo o wirtualizacji wypisujesz takie herezje jak uczeń technikum który wiedzę posiadł z internetowych forów i stronek dla hobbystów.

udowodnij.

 

Używacie jakichś skrótów. Napiszcie własnymi słowami...

jakich skrótów ? doch tu sami fachowcy są :P

 

Klaster to będzie, jak do tego dorzucimy drugą (i więcej) maszynę fizyczną i sklonujemy pierwszą.

Gdy Pada jedna, odpowiedni soft przerzuca ruch na sprawną. W normalnych warunkach rozdziela np. ruch równomiernie (load balancing) ...

umówmy się że to jeden z kilku typów klastra, wydaje mi się że stosowany coraz rzadziej ().

 

Jedna maszyna fizyczna a w niej serwer bazodanowy, serwer aplikacji, serwer www i wszystko to na innych SO,... to osiągamy przez wirtualizację...

a po co na innych ?, shared hosting jakąś sobie bez wirtualizacji radził i radzi dalej (chociaż samą technologię używa się do limitowania zasobów).

 

Wirtualizacja to najpowszechniejsza obecnie technika "mnożenia" maszyn logicznych.

najposzechnieszja technlogoia do scalnia maszyn fizycznych w maszyny logiczne, nie koniecznie ich mnożenia.

 

Dla mnie tworzenie pod dedykowane usługi kilku pseudo niezależnych maszyn wirtualnych na jednym komputerze to tak trochę sztuka dla sztuki, owszem można na jakieś "dodatki" których nie chcemy mieszać ale nie pod corowe usługi.

Podstawowe wady waszych przykładów:

- fatalna redundancja

- duża awaryjność

- więcej pracy

- znacznie obniżona wydajność.

 

Kiedyś gdy dopiero VPS'y robiły się popularne (głównie USA) występował duży problem wydajnościowy, zwracało się uwagę ile nod'ów jest na jednej maszynie itd jak widać was nie interesuje to że 1 fizyczny element musi nagle podzielić się na 4-5 albo i więcej jednostek, o ile CPU jakąś temat ogranie to dostęp do dysku sprawia już bardzo duży problem. Dodatkowo każda wirtualna maszyna musi mieć bramkę wymiany ruchu i komunikacji którą też coś musi obsłużyć czyli dochodzi nam hypervisor co też oznacza zaangażowanie kolejnych zasobów.

 

Pomysły typu serwer bazodanowy jako jednostka logiczna na blaszaku to jakaś masakra. Dostęp do ramu i dysku (ten to wogle lubi być katowany) to podstawa a jak już pisałem jest to ograniczone (znowu jakiś hypervisior), dodatkowo inne wirtualne maszyny chcąc korzystać z tych samych zasobów nam skutecznie przeszkadzają. Bazy danych to bardzo duży ruch po socket'a (znowu bramka), nie jeden samodzielny serwer zajeżdża kartę sieciową w kilka tygodni (mówię o rozsądnych kartach np intel serii PRO), to analogicznie ile procesora pójdzie na obsłużenie samej komunikacji ? ..Kolejna sprawa, serwery bazodanowe pod dedykowane aplikacje w poważnych firmach są często duże i wymagają zasobów, znam firmy które owszem używają wirtualizacji do postawienia systemu pod bazy danych ale tylko po to by z 4-5 serwerów zrobić jeden.

 

Kolejna sprawa to koszta... wydajne aplikacje do wirtualizacji typu xen, wmware to dość duże pieniądze, oczywiście jest już wiele innych nawet darmowych ale one często darmowe są tylko do pewnego stopnia a ich możliwości utylizacji sprzętu albo działanie w przypadku np utraty 50% nod'ów pozostawia wiele do życzenia, występują problemy w obsłudze pamięci masowych (np wymagają sprzętowych radiów konkretniej firmy) i inne ciekawe przygody.

 

Wirtualizacja to super sprawa, ułatwia życie, zmniejsza awaryjność i w końcu wprowadza skalowalność. wirtualizacja to nie tylko VPS'y i chmury to także rozwój (tutaj bardzo linux) w zarządzaniu zasobami, w końcu można na użytkownika przypisać konkretnie ram, procesor, I/O, procesy, transfer dysku... całkiem jak w oddzielnym logicznym systemie.

 

Dalej mi się nie chce pisać... podalibyście chociaż przykład dobreprogramy.pl, które mają wirtualne wszystko.. od DNS'a przez routing po właściwy serwer i to wszystko razy pięć (teraz może już inaczej) na windows serwer.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/105376-windows/page/5/#findComment-2927049
Udostępnij na innych stronach

Dalej mi się nie chce pisać... podalibyście chociaż przykład dobreprogramy.pl, które mają wirtualne wszystko.. od DNS'a przez routing po właściwy serwer i to wszystko razy pięć (teraz może już inaczej) na windows serwer.

ok, ale hypervisor to tam jest xen (xenserver), czyli nie takie wszystko na windows ;) a jako router maja tam vyatte...

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/105376-windows/page/5/#findComment-2927069
Udostępnij na innych stronach
Gość cycus12

(Konto usunięte)

pisałem ogólnie o hipernadzorc'y musi być i uj. w WM jest chyba ESXi w innych softach jeszcze inaczej to nazwali.

 

I faktycznie przypoiman sobie, na MS były chyba same serwery, routery były linuksowe.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/105376-windows/page/5/#findComment-2927141
Udostępnij na innych stronach
Gość StaryM

(Konto usunięte)

Dalej mi się nie chce pisać... podalibyście chociaż przykład dobreprogramy.pl, które mają wirtualne wszystko.. od DNS'a przez routing po właściwy serwer i to wszystko razy pięć (teraz może już inaczej) na windows serwer.

Nie wiem, co ma jedna czy druga firemka, ale nie buduj na tym fakcie jakiejś ogólnoświatowej tendencji. Wśród 500 superkomputerów na świecie Windows jest chyba jeden. Większość serwerów internetowych od Google zaczynając a na mniejszych kończąc to systemy unixowe.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/105376-windows/page/5/#findComment-2927358
Udostępnij na innych stronach

Większość serwerów internetowych od Google zaczynając a na mniejszych kończąc to systemy unixowe.

 

linuxowe...

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/105376-windows/page/5/#findComment-2927377
Udostępnij na innych stronach
Gość StaryM

(Konto usunięte)

linuxowe...

Jeśli już to linuksowe. Chodziło mi o to, że to niekoniecznie są Linuksy, ale też sporo maszyn z systemami spod znaku BSD, a także z odmianami Unixa. Pisze się wówczas systemy unixowe (lub *nixowe), aby podkreślić, że wywodzą się one niejako z jednego korzenia.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/105376-windows/page/5/#findComment-2927428
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.