Skocz do zawartości
IGNORED

Ogrzewanie ciepłej wody użytkowej


Piotr_1

Rekomendowane odpowiedzi

Jaki wariant wybrać?

W domu ma być zainstalowany piec na ekogroszek.

Gazu brak.

 

Zapotrzebowanie na ciepłą wodę małe.

1 lub 2 osoby, użytkowanie dość ekonomiczne.

Mycie rąk, jakieś obmywanie się, krótki prysznic, rzadziej kąpiel w wannie.

Użycie w kuchni małe - zmywarka.

 

Elektryczne ogrzewacze przepływowe? Są teraz takie elektroniczne, niby lepsze.

 

Obecnie w mieszkanku mam przepływowy ogrzewacz gazowy 24kW i nie używam pełnej mocy nawet pod prysznicem, ponieważ woda nie musi się lać tak mocno.

Sądzę że zimą używam góra połowy tej mocy.

 

Jeżeli przepływowy ogrzewacz, to jeden na cały dom (2 kondygnacje, 1 WC, 2 łazienki) czy kilka ogrzewaczy bliżej kranów.

Ja bym zrobił ogrzewacze przepływowe przy każdym punkcie odbioru. Są tanie, koszty instalacji żadne i płacisz tylko za tyle co zużywasz. A jak masz "unaocznione" przy każdym kranie że płacisz za to co zużywasz - to automatycznie zużywasz mniej.

Mnie namówili na jeden duży zaizolowany zbiornik na cały dom. I to jeszcze z opcją że gorąca woda jest w kranie w każdym momencie odkręcenia go. Będzie nowocześnie. Za instalację zapłaciłem kupę kasy, a teraz co miesiąc płacę jak za zboże...

Żałuję - drugi raz bym tego błędu nie popełnił.

Zbiornik, bojler warstwowy.

Latem będziesz musiał zasypać zasobnik raz na dwa miesiące.

Oj, chyba zbyt optymistycznie. U mnie (może większy rozbiór wody) pełny zasobnik ~3 tyg.

Choć i bojler nie pierwszej już młodości.

Zbiornik, bojler warstwowy.

Latem będziesz musiał zasypać zasobnik raz na dwa miesiące.

Zalezy jak duzy ten zasobnik , ale jakies 150kg wystarczy na miesiac dla czteroosobowej rodziny. Takze moim zdaniem bojler to najlepsze rozwiazanie. Moze byc dodatkowo z elektryczna grzalka.
Gość Gosc

(Konto usunięte)
<br />Mnie namówili na jeden duży zaizolowany zbiornik na cały dom. I to jeszcze z opcją że gorąca woda jest w kranie w każdym momencie odkręcenia go.<br />

Też tak mam. Jak masz pompke do tego obiegu to załóż sobie na nią czasowy włącznik. Niech Ci chodzi w godzinach kiedy z korzytasz z ciepłej wody. najczęściej rano ze dwie godziny i wieczorem trochę dłużej. Zmniejszych straty.

 

Zalezy jak duzy ten zasobnik , ale jakies 150kg wystarczy na miesiac dla czteroosobowej rodziny. Takze moim zdaniem bojler to najlepsze rozwiazanie. Moze byc dodatkowo z elektryczna grzalka.

No chyba właśnie 150l mam i w zupełności wystarcza.

Zwracam uwagę na to, że warto kupić własnie zbiornik wartwowy dobrej firmy.

Też tak mam. Jak masz pompke do tego obiegu to załóż sobie na nią czasowy włącznik. Niech Ci chodzi w godzinach kiedy z korzytasz z ciepłej wody. najczęściej rano ze dwie godziny i wieczorem trochę dłużej. Zmniejszych straty.

No przecież tak mam. Tym niemniej rozwiązanie polegające na nagrzewaniu pełnego zbiornika mimo że potrzebuję tylko trochę albo "gorącej wody bez przerwy" mimo że potrzebują raz na kilka godzin - zupełnie mnie już nie przekonuje ...

Gość Gosc

(Konto usunięte)

Masz zbiornik warstwowy?

Tam to trochę inaczej wygląda. Oczywiście ważna też jest klasa izolacji cieplnej takiego zbiornika.

U mnie po wyłaczeniu pieca spokojnie można jeszcze dobę z ciepłej wody korzystać.

Nowe bojlery w dobrej izolacji ustawione na ok. 55stC dlugo potrafia utrzymac zadana temperature. Ja mam 100 litrowy bojler , ktory zupelnie wystarczy na cztery osoby, przy tym jak pisalem wczesniej zuzycie wegla na mc. Ok 150 kg. Nie ma tragedii ;)

 

W zeszlym sezonie wrocilem do MPEC. Koszt ten sam , zero roboty.

Przerobiłem już 3 małe elektroniczne przepływowe, 5kW. Muszą być jak najbliżej punktu poboru wody, 100 cm robi zauważalną różnicę temperatury na wyjściu, dają radę. Przerobiłem wcześniej duży elektryczny w 2 taryfie. Zostałem ostatecznie na piecu, bo podobno z praktyki wychodzi na to, że długofalowo lepiej jest dla niego, gdy latem śmiga na podtrzymaniu pracy, czyli pracuje cały rok niż jedynie 4-6 miesięcy w sezonie grzewczym. Zużycie węgla od końca kwietnia do końca września to około 400-450 kg. Małe przepływowe to około 60-80 zł do rachunku za energię elektryczną miesięcznie, czyli podobnie wychodzi finansowo, ale niby z plusem dla trwałości pieca. Pożyjemy, zobaczymy. O właśnie - zbiornik muszę sobie jeszcze dodatkowo zaizolować, bo ta fabryczna jakoś mnie nie przekonuje :) Nagrzewanie pełnego zbiornika ma duży sens, o ile zbiornik jest termosem, a nie grzejnikiem.

 

Na obieg c.w.u. tak jak pisze HQ150 - wyłącznik czasowy, np. 5 minut pracy pompy co pół godziny w godzinach pobytu w domu powinno wystarczyć, ale to zależy od instalacji, ocieplenia, odległości, itp., czyli do indywidualnej korekty.

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

Jaki wariant wybrać?

W domu ma być zainstalowany piec na ekogroszek.

Gazu brak.

 

Zapotrzebowanie na ciepłą wodę małe.

1 lub 2 osoby, użytkowanie dość ekonomiczne.

Mycie rąk, jakieś obmywanie się, krótki prysznic, rzadziej kąpiel w wannie.

Użycie w kuchni małe - zmywarka.

 

Elektryczne ogrzewacze przepływowe? Są teraz takie elektroniczne, niby lepsze.

 

Obecnie w mieszkanku mam przepływowy ogrzewacz gazowy 24kW i nie używam pełnej mocy nawet pod prysznicem, ponieważ woda nie musi się lać tak mocno.

Sądzę że zimą używam góra połowy tej mocy.

 

Jeżeli przepływowy ogrzewacz, to jeden na cały dom (2 kondygnacje, 1 WC, 2 łazienki) czy kilka ogrzewaczy bliżej kranów.

 

Zrób instalację solarną z dwoma bojlerami z grzałką elektryczna na każdej kondygnacji. Jeżeli umiesz majsterkować i czytać ze zrozumiem (bez urazy) proste opisy techniczne - wszystko zrobisz sam.

 

Zawsze robiłem w drewnie. Pokusiłem się i sam zrobiłem sobie instalację co i cwu. Obie działają bezawaryjnie od ok. 15 lat. Korzystałem ze słowa pisanego i pomocy wizualnych (Wówczas na VHS.) Do zrobienia absorwera możesz wykorzystać nawet używane grzejniki płytowe. Tak w ogóle to da się wykorzystać wiele uzywanych elementów od instalacji co. Wychodzi 10 x taniej niż przez firmę. Wiem, bo robiłem to u kolegi i z jego pomocą.

 

Oszczędności gwarantowane. I to znaczne.

  • Moderatorzy

1.jeśli zdecydujesz się na duży zasobnik gdzieś w piwnicy to raczej pompka będzie niezbędna bo inaczej trzeba z 5 litrów zimnej wody z kranu wylać zanim ciepła poleci.

2. u mnie taki pech, że wszyscy (4 osoby) zużywają najwięcej wody w godzinach 17-22, ciężko to by opękać 150 litrami (mycie, kąpanie i zmywanie), tym bardziej, że woda z zasobnika jest uzupełniana zimną czyli jej temperatura spada. ale u ciebie może da radę.

3. zrób rozeznanie co do wysokowydajnych przepływowych elektrycznych takich co wydolą prysznic bo większość na rynku to takie pipki do mycia rąk na stacji benzynowej.

4. jak się remontowałem (w tym co) to stanąłem przed podobnym dylematem ale mam gaz z sieci miejskiej - i mam w piwnicy piec gazowy kondensacyjny (również opcja zasobnika) i na każdym piętrze po przepływowym gazowym junkersie, koszty wody użytkowej dla 4 osób niższe niż w wypadku zasobnika u sąsiada

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

Gość Gosc

(Konto usunięte)
<br />2. u mnie taki pech, że wszyscy (4 osoby) zużywają najwięcej wody w godzinach 17-22, ciężko to by opękać 150 litrami (mycie, kąpanie i zmywanie), tym bardziej, że woda z zasobnika jest uzupełniana zimną czyli jej temperatura spada. ale u ciebie może da radę.<br />

Z tym bojler radzi sobie bez problemu. U mnie oprócz zurzycia w kuchni dwie wanny wody i dwa prysznice są wieczorem, co najmniej. I żadnego spadku temperatury wody się nie odczuwa.

A pobór jest w jeszcze węższych ramach czasowych bo można przyjąć że 20-22.

3. zrób rozeznanie co do wysokowydajnych przepływowych elektrycznych takich co wydolą prysznic bo większość na rynku to takie pipki do mycia rąk na stacji benzynowej.

Potwierdzam - mniejsze podgrzewacze jedynie do mycia rąk. U mnie 5kW przy wystarczającym przepływie i bez specjalnych słuchawek, baterii dawały radę podnieść temperaturę wody o około 25-30 stopni. Woda w zbiorniku zimą miała temperaturę otoczenia, więc ok. 20 stopni + ok. 25-30 stopni podbicia na podgrzewaczu - nie ma problemów z prysznicem. Ważna sprawa, aby na wylocie z podgrzewacza dać jak najkrótszy wężyk do baterii/rozdzielacza/słuchawki/panelu, bo straty ciepła w drodze naprawdę dają się w znaki i przy np. już 3 metrach (wliczając 1m węża słuchawki) dostałem letnią wodę pod prysznicem, nieakceptowalne. Dopiero gdy wkomponowałem podgrzewacz w kabinę było ok.

 

Inna kwestia, że jak ten podgrzewacz pracuje na te 5 czy 5,5 kW to wiele zapasu w instalacji już nie pozostaje, choć mi osobiście jego wyczerpanie się nie zdarzyło, ale może dlatego, że miałem to zawsze w pamięci.

Gość Gosc

(Konto usunięte)

W przypadku wyboru tych podgrzewaczy przepływowych weź pod uwagę ich wątpliwą urodę.

Jak dla mnie są nie do przyjęcia choćby ze względu na sam wygląd. Nie upiększają raczej łazienki.

Tak, to też, ale z drugiej strony są na tyle małe, że u mnie np. akurat są ukryte - pod zlewem w kuchni, a w łazienkach za obudową wanny, kabiny prysznicowej. Chyba nikt nie jest na tyle odważny, aby zainstalować w domu te paskudy z dołączoną baterią ;)

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

Instalacja solarna z dwoma bojlerami z grzałką elektryczna na każdej kondygnacji dla 1-2 osób? :)

 

Jaki masz problem? Poza bojlerami reszta części może być ze szrotu. Kolega u siebie zrobił to w podobny sposób z moją pomocą z tym,ze sprzęgł to z kotłem co / cwu / zasobnikiem cwu / grzejnikami. Działa - oszczędności duże. Jeden poziom, troje ludzi.

Nie mam problemu, bo nie mam instalacji solarnej, ale rodzice mają i mają problem odkąd mieszkają tylko w dwójkę ;) Druga sprawa, że wystarczą 2-3 pochmurne dni pod rząd, aby nie mieć ciepłej wody. Ja już się z solarów dla 2 osób wyleczyłem i dlatego nie zakładałem, choć dawali mi 60 czy 70 procent dotacji.

Gość Gosc

(Konto usunięte)

Tak, to też, ale z drugiej strony są na tyle małe, że u mnie np. akurat są ukryte - pod zlewem w kuchni, a w łazienkach za obudową wanny, kabiny prysznicowej. Chyba nikt nie jest na tyle odważny, aby zainstalować w domu te paskudy z dołączoną baterią ;)

Jak się da, to O.K.

Jednak pod prysznicem rzadko jest to możliwe jak u Ciebie.

Podobnie w przypadku umywalek nie zawsze mają półkę pod sobą. No i kwestia doprowadzenia raczej grubej instalacji elektrycznej też może stanowić problem. Do tego wpięcię się w instalację też jest kłopotliwe, bo w takim przypadku co zrobić z baterią którą mamy np. w ścianie?

Instalacji solarnej dla dwóch osób chyba faktycznie nie warto. Praca i czas też pieniądz.

 

Bojler to w sumie kawał grata, pytanie jaki jest całkowity koszt takiego bojlera z cyrkulacją i jak długo on utrzymuje energię, tj. co jaki czas się włącza piec żeby ją podgrzać przy tych 55st C.

 

Może bym zastosował 3 mniejsze podgrzewacze elektroniczne mocy 7kW

Ten mi się podoba i nie jest bardzo drogi: Stiebel Eltron DEM 7

 

Ktoś zna firmę? No jest jeszcze Siemens, ale droższy

Ktoś zna firmę? No jest jeszcze Siemens, ale droższy

Stiebel to Hi-End w podgrzewaczach, bojlerach itp. Serwisowałem kiedyś te urządzenia w pewnej korporacji, praktycznie bezawaryjne w porównaniu do Simensa. W produktach z wyższej pułki są elektrody zapobiegające osadzaniu się kamienia, który jest jedynym problemem dla tej klasy urządzeń.

Ale to rozwiązania raczej dla firm, do domu po prostu się nie opłaca, aby uzyskać strumień ciepłej wody pod którym można wziąć SWOBODNIE prysznic to minimum 20kw tyle to ja nie mam nawet przydziału na chałpę 150m2 uż, bo całość ma drugie tyle...

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Hmm, zrobiłem test na stratę ciepła w rurach w mieszkaniu.

W łazience jest 1,5m odległości do kranu, natomiast do kuchni aż 6, może 7 metrów.

Przy stałym przepływie różnica temperatur nie jest bardzo zauważalna. Gorzej jeżeli chodzi o start, czyli w kuchni zanim poleci ciepła woda trzeba czekać. Może nawet 3 litry albo 4 aż poleci ciepła.

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

Hmm, zrobiłem test na stratę ciepła w rurach w mieszkaniu.

W łazience jest 1,5m odległości do kranu, natomiast do kuchni aż 6, może 7 metrów.

Przy stałym przepływie różnica temperatur nie jest bardzo zauważalna. Gorzej jeżeli chodzi o start, czyli w kuchni zanim poleci ciepła woda trzeba czekać. Może nawet 3 litry albo 4 aż poleci ciepła.

 

Można by zamiast przepływowego zastosować objętościowy i instalację z pompą cwu. To rozwiąże problem.

Dom jest w stanie surowym i zaczynam instalację elektryczną.

 

Przesyłanie ciepłej wody na odległość to jednak spore straty. Nagrzewamy rury, a potem one sobie stygną, kiedy już nie są potrzebne.

Może pociągnę zasilanie 3 fazowe w docelowe miejsca i dam ogrzewacze takie 7kW, a jak w przyszłości się okaże że coś się nie wyrabia, to dam mocniejsze i zwiększę zamówioną moc.

Pytanie tylko ile się za to płaci? Teraz zabezpieczenie przedlicznikowe to 25A. Kabel od skrzynki jest pociągnięty taki że można zasilać małą fabrykę :)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.