Zamykamy zakładkę "Bocznica" ?

[Gość stary bej]

Jak się okazuje, a zostało to jasno wypowiedziane przez przedstawiciela Moderacji w temacie Polityka

Wątki śmieciowe, w których zabijacie nudę, są tolerowane, bo skoro chcecie sobie dyskutować, to sobie dyskutujcie. Ale są tylko tolerowane i nie mają żadnej wartości merytorycznej z punktu widzenia forum audio.

Zatem "Bocznica" jest, jak to ja zasugerowałem - kulą u nogi Moderacji.

Czy jest zatem sens utrzymywać tą zakładkę w całości, skoro jest jedynie dodatkowym i niepotrzebnym balastem dla Moderacji ?

Przecież bez "Bocznicy" może być tak pięknie i hi-endowo, wręcz błogo.

 

 

Poza tym, nikt z nas nie zna polityki Administracji, gdyż nie wiadomo czy liczy się ogólna ilość wejść na Forum, czy ważniejsza jest sprawa utrzymania w sztywnych ramach kręgosłupa Forum, czyli utrzymanie wartości merytorycznych.

Bo jeśli forum ma profil o audio, to po co "Bocznica", skoro wystarczy "Kosz" dla zbędnych tematów (?).

Zapraszam do dyskusji.

Pozdrawiam.

[porlick]

Nie samym dźwiękiem człowiek żyje.... gdzie indziej będziemy słodko pitolić o dupie Maryni????

[Gość stary bej]

gdzie indziej będziemy słodko pitolić o dupie Maryni????

No jak to gdzie ? - na Forum o takim profilu.

[wojciech iwaszczukiewicz]

Zdecydowanie nie.Najwięcej życia jest na bocznicy!

[Gość stary bej]

Proszę Moderację o choćby czasowe "podwieszenie" tematu.

Mnie się nie udało przejść procedury "ankieta", aby takową dołączyć do tematu, więc jeśli to nie problem prosiłbym również o wyręczenie mnie w tym zakresie.

Dziękuję.

[jello]

To prawda, jej utrzymanie nikogo nic nie kosztuje a sam wątek jest całkowicie zbędny.

[Pilot353]

Wypieprzył bym z bocznicy religię i politykę. Najwięcej wojen było z tych powodów i tam trwają ciągłe i zajadłe walki kilku obozów. A bocznica jako dział? Przecież nie tylko muzyką człowiek żyje. Jest tyle tematów wartych przedyskutowania.

[jello]

Lepiej żeby żarli się na bocznicy niż na ulicy.

[Gość]

Przecież bez "Bocznicy" może być tak pięknie i hi-endowo, wręcz błogo.

 

 

Gdyby nie było Bocznicy, to gdzie założyłbyś wtedy ten temat? ;)

[wojciech iwaszczukiewicz]

Pilot

 

Co w tym złego,że ludzie dyskutują a nawet kłócą się na tematy światopoglądowe?Problem jedynie w kulturze dyskusji, a z tym nie jest najlepiej.

[Pilot353]

O tym właśnie piszę. O kulturze dyskusji. To są tematy, w których kultury nie uświadczysz co zresztą widać. A czy mi one przeszkadzają? Nie. Nie zaglądam tam po prostu.

[wojciech iwaszczukiewicz]

Zamiast likwidacji bocznicy moderacja powinna zająć się tym do czego została powołana.Czyli pilnowaniem merytoryczności i kultury dyskusji.

 

Pilot

 

Skoro nie zagladasz to skąd wiesz?Oprócz ewidentnie chamskich wpisów jest wiele na poziomie.

[Gość stary bej]

... jej utrzymanie nikogo nic nie kosztuje a sam wątek jest całkowicie zbędny.

Tu nie chodzi o to czy kosztuje czy nie, ale skoro Forum ma profil czysto techniczny i traktuje, a przynajmniej z założenia powinno traktować o audio, to niech zachowa ten profil.

O d... Maryni, polityce, ufokach, zderzakach łagiewki ...można przecież pisać i dyskutować na innych forach tematycznych.

Sam watek nie jest zbędny (tak uważam), gdyż mimo że taki miał powstać (wg zapewnień Moderacji), dotychczas nie powstał.

[Pilot353]

Swego czasu zaglądałem.

[Gość stary bej]

Gdyby nie było Bocznicy, to gdzie założyłbyś wtedy ten temat? ;)

Nie było by tematu, to chyba zrozumiałe ;-)

[wojciech iwaszczukiewicz]

stary bej

 

No to zlikwidujmy też muzykę i film.Pozostaną frapujące i twórcze dyskusje o kabelkach!

[Shrek777]

Jedynym ciekawym miejscem tego forum jest bocznica.

Reszta dawno przypomina folwark Ferdka Kiepskiego z serialu Polsatu.

 

Ale bez obaw "królowie bocznicy" nikt jej nie zlikwiduje, bo to strzał samobójczy.. ABC - ekonomi się kłania...

 

Acz rozumiem iż może boleć to iż część użytkowników "oleła" pozostałą część forum i ogranicza się do bocznicy traktowanej mniej, lub bardziej serio.

[jello]

Ludzie mają potrzebę pisania na Bocznicy i to wystarczy żeby istniała.

[Gość stary bej]

No to zlikwidujmy też muzykę i film.Pozostaną frapujące i twórcze dyskusje o kabelkach!

Raczej nie, gdyż obie projekcje są musowo związane ze sprzętem.

 

Jedynym ciekawym miejscem tego forum jest bocznica.

Jeśli przyjąć za punkt odniesienia to że "ma się coś dziać", to niewątpliwie Bocznica jest najciekawszym miejscem tego Forum.

 

Acz rozumiem iż może boleć to iż część użytkowników "oleła" pozostałą część forum i ogranicza się do bocznicy traktowanej mniej, lub bardziej serio.

Też zauważyłem taką dziwną przypadłość i to u dość sporej grupy Użytkowników.

Można ich spotkać, ale tylko na Bocznicy.

[netboy]

Tu nie chodzi o to czy kosztuje czy nie, ale skoro Forum ma profil czysto techniczny i traktuje, a przynajmniej z założenia powinno traktować o audio, to niech zachowa ten profil.

O d... Maryni, polityce, ufokach, zderzakach łagiewki ...można przecież pisać i dyskutować na innych forach tematycznych.

Sam watek nie jest zbędny (tak uważam), gdyż mimo że taki miał powstać (wg zapewnień Moderacji), dotychczas nie powstał.

 

Każde forum ma swój dział offtop. To czy nazywa się "po godzinach" "offtop" czy "bocznica" nie ma znaczenia, znaczenie ma to że ludzie dzielący wspólne pasje mogą też pogadać na inne tematy, też wspólnie. Kultura panująca na Bocznicy to zupełnie inna para kaloszy. To taki lokalny folklor, od początku tu tak było.

[Gość SlawekR]

Jako, że został przywołany mój post, to zabiorę głos.

 

Nikomu nie chodzi o zamykanie bocznicy. Chodzi tylko o powrót do rozsądnej równowagi, to znaczy Bocznica ma być miejscem do swobodnej wymiany poglądów na każdy temat, na który mają ochotę dyskutować użytkownicy.

 

Ale jednocześnie, powinni mieć świadomość, że dyskusja na każdy temat, nie oznacza rozmowy każdym sposobem.

 

A czytając sporą część wątków bocznicowych trudno nie odnieść wrażenia, że dyskusje w nich już dawno przestały być prowadzone dla tematyki, a są pretekstem wyłącznie dla chamskiego wyładowywania złych emocji na innych dyskutujących. Takie swoiste odreagowywanie "drugiego ja".

 

Można od biedy to tolerować, jeśli nie przeszkadza to w funkcjonowaniu innych merytorycznych działów. Ale niestety, praktyka pokazuje, że często wzajemne zacietrzewienie dyskutujących na bocznicy, przeradza się we wzajemne polowanie później w wątkach merytorycznych.

 

Kolejny aspekt zaburzający funkcjonowanie forum jako całości. Niektórzy użytkownicy wzięli się na swoistą metodę "walki" ze współdyskutującymi. Doprowadzają do wrzenia dyskusję, aż do przekroczenia rozsądnych granic i później zawalają panel moderatorski donosami. I żądają wręcz rozstrząsania, kto miał rację, kto był bardziej chamski itd. I to już po tym jak wszyscy nieźle sobie pojechali wzajemnie.

 

Moderatorzy, zamiast robić swoje tam gdzie to jest istotne z punktu widzenia forum Audiostereo, czyli w wątkach merytorycznych, muszą zajmować się czyszczeniem chlewa na bocznicy. Gdzie zgłoszenia stanowią większość ze wszystkich na panelu moderatorskim.

 

Coś tu jest nie tak. Stąd próba przywrócenia równowagi. Krótko mówiąc, dyskutujcie na dowolne tematy, ale to nie znaczy że w każdej dowolnej, nawet najbardziej chamskiej formie. A jak już sobie "dajecie bobu" nawzajem to chociaż miejsce na względzie, że to bocznica i starajcie się nie mieszać w to moderacji, wykorzystując kruczki regulaminowe.

 

To jest tak samo jakby ktoś wydzwaniał w kółko na policję, że mu gołębie paskudzą na parapet jak je karmi i żądał reakcji. Jako że takie dzwonienie jest uciążliwe to policja wreszcie zareaguje, zabierze mu karmę dla ptaków, parapet, albo telefon. A nie będzie zajmować się gołębiami, bo to nie jej rola.

[xniwax]

Nad czym tu deliberować.

Może raczej należałoby założyć tutaj "Majdan" w ramach sprzeciwu nad brakiem szacunku dla sporej części forumowiczów i zapędami dyktatorskimi jednego z modów.

Może jeszcze nie zauważył, że :bocznica" jest pewnym intelektualnym tyglem dzięki, któremu i ON może się wykazać - myślą, błyskotliwością, marudzeniem, głupotą...do wyboru. Brak tych przywar, wad lub zalet (jak kto woli) nie upoważnia wcale do wchodzenia na łamy z butą czy też wirtualnymi nożycami.

 

Na koniec, jeśli się mylę czy też krzywdzę czyjeś ego to kłaniam się nisko, nie decydując, którą stroną.

[Gość stary bej]

Każde forum ma swój dział offtop. To czy nazywa się "po godzinach" "offtop" czy "bocznica" nie ma znaczenia, znaczenie ma to że ludzie dzielący wspólne pasje mogą też pogadać na inne tematy, też wspólnie. Kultura panująca na Bocznicy to zupełnie inna para kaloszy. To taki lokalny folklor, od początku tu tak było.

I tak i nie.

Jestem zarejestrowany na innych forach o zupełnie innej tematyce i niektóre z nich nie posiadają "Bocznico" podobnej zakładki.

Owszem są tzw "języczki" do wymiany "szybkich myśli", ale i w nich jest zachowana dyskusja profilowa forum.

Zatem wszystko jest uzależnione od tego, jak się dane forum ceni merytorycznie.

[Shrek777]

@netboy

 

Rozbawiłeś mnie, już nawet mój komputer by pewnie nie potrafił zliczyć wątków audio ( w domyśle tematycznych, nie wyłączając Hi-Endu) w których poziom chamstwa i prostactwa był tak wysoki, ze aż szokował. Mnie starego cynika - lol.........

Także bocznica nie obniża poziomu.... Nie jest tu ani lepiej ani gorzej niż w pozostałej części - a zresztą czemu miałoby być ?

 

Przecież tu i tu pisują ci sami ludzie !!!

[Gość SlawekR]

Każde forum ma swój dział offtop. To czy nazywa się "po godzinach" "offtop" czy "bocznica" nie ma znaczenia, znaczenie ma to że ludzie dzielący wspólne pasje mogą też pogadać na inne tematy, też wspólnie. Kultura panująca na Bocznicy to zupełnie inna para kaloszy. To taki lokalny folklor, od początku tu tak było.

 

Ale dokładnie to jest istotą. Należy się zdecydować, czy dyskutujący akceptują ten "folklor". Wtedy tak to jest właśnie traktowane, jako swoisty folklor. Ale wtedy trzeba być konsekwentnym i nie zawalać moderacji zgłoszeniami.

 

A skoro się wybrało metodę "na donos" to trzeba się liczyć z tym, że moderacja, przymuszona regulaminem, nie potraktuje tego jako folklor. Bo skoro ktoś poczuł się obrażony do tego stopnia, że zgłosił post, to gdzie tu folklor? A już kuriozalne jest że sam wcześniej "za kołnierz nie wylewał" w dyskusjach.

 

Więc warto ustalić, co jest folklorem, mieszczącym się w granicach dyskusji na bocznicy, a co już niekoniecznie. A nie traktować tego wybiórczo, wedle własnego uznania poszczególnych dyskutujących. Bo tak to nigdzie nie dojdziemy.

 

Nikt nikomu nie chce bronić rozmowy na dowolny temat na bocznicy. Ale z drugiej strony, konsekwencja w działaniu jest wielce wskazana.

Jak będą szły zgłoszenia za zgłoszeniami na panel moderatorski, to trudno oczekiwać że moderacja przejdzie nad tym do porządku dziennego.

[xniwax]

Jak będą szły zgłoszenia za zgłoszeniami na panel moderatorsk

 

Należy panel zgłoszeń zlikwidować.

[wojciech iwaszczukiewicz]

SławekR

 

Moderacja ma z urzędu reagować na chamstwo i rozwalanie wątków a nie czekać na konkretny donos.Po to jest!

[Gość stary bej]

Ale dokładnie to jest istotą. Należy się zdecydować, czy dyskutujący akceptują ten "folklor". Wtedy tak to jest właśnie traktowane, jako swoisty folklor. Ale wtedy trzeba być konsekwentnym i nie zawalać moderacji zgłoszeniami.

 

A skoro się wybrało metodę "na donos" to trzeba się liczyć z tym, że moderacja, przymuszona regulaminem, nie potraktuje tego jako folklor. Bo skoro ktoś poczuł się obrażony do tego stopnia, że zgłosił post, to gdzie tu folklor? A już kuriozalne jest że sam wcześniej "za kołnierz nie wylewał" w dyskusjach.

 

Więc warto ustalić, co jest folklorem, mieszczącym się w granicach dyskusji na bocznicy, a co już niekoniecznie. A nie traktować tego wybiórczo, wedle własnego uznania poszczególnych dyskutujących. Bo tak to nigdzie nie dojdziemy.

 

Nikt nikomu nie chce bronić rozmowy na dowolny temat na bocznicy. Ale z drugiej strony, konsekwencja w działaniu jest wielce wskazana.

Jak będą szły zgłoszenia za zgłoszeniami na panel moderatorski, to trudno oczekiwać że moderacja przejdzie nad tym do porządku dziennego.

Ta wypowiedź mi się nawet spodobała.

Postuluję zatem utworzyć odrębny Regulamin dla i tylko dla "Bocznicy".

[Gość SlawekR]

@netboy

 

Rozbawiłeś mnie, już nawet mój komputer by pewnie nie potrafił zliczyć wątków audio ( w domyśle tematycznych, nie wyłączając Hi-Endu) w których poziom chamstwa i prostactwa był tak wysoki, ze aż szokował. Mnie starego cynika - lol.........

Także bocznica nie obniża poziomu.... Nie jest tu ani lepiej ani gorzej niż w pozostałej części - a zresztą czemu miałoby być ?

 

Przecież tu i tu pisują ci sami ludzie !!!

 

Masz niestety rację. O tym pisałem, wspominając o fakcie, że dysktutanci z bocznicy później polują na siebie w wątkach merytorycznych, żeby sobie dopiec. Po tym jak niewybrednie personalnie po sobie jeździli tutaj. Człowiek jest człowiekiem i taką już ma naturę pamiętliwą.

 

Z drugą tezą zgadzam się połowicznie, to znaczy bocznica faktycznie nie obniża poziomu, ale niestety wygląda na to, że wyznacza trendy, co do formy dyskusji w pozostałych działach. A jakie one są to każdy widzi. Stąd próba przywrócenia rozsądnego poziomu równowagi pomiędzy dowolnością tematyki, ale już niekoniecznie absolutną dowolnością formy. Bo to stanowi istotę problemu, że niektórzy zakodowali sobie w głowach znak równości między tymi aspektami.

[Gość stary bej]

Należy panel zgłoszeń zlikwidować.

Ale tylko dla przecieków z "Bocznicy"....