Coś cięższego -> Behemoth - The Satanist ->wasze opinie

[thrak]

Co to znaczy nie krytykuj?

Od tego jest forum dyskusyjne, żeby można było wyrażać swoje zdanie. Nie tylko pozytywne. Właśnie dlatego, że jest więcej tych wpadających w zachwyt nad byle badziewiem niż takich, którzy ośmielą się mieć inne zdanie - to jest tyle "wspaniałych" dzieł, które tak naprawdę nie wykraczają ponad przeciętność, albo są po prostu marne, ale mają opinię dobrych.

Ja właśnie słucham i albo chwalę, albo krytykuję. I tak powinien postępować każdy na tym forum.

 

Obraziłem fanów Behemotha? To przepraszam, ale to co oni tworzą to dno, nie nadające się DLA MNIE do słuchania.

 

Ktoś wcześniej nazwał ostatnią płytę Opeth "spłukiem", czy jakoś podobnie.

Idż i opierdziel go, że nie powinien krytykować i się nie zna, tym bardziej, że jest to bardzo dobra płyta, ale być może dla fanów Nergala to mdły pop, bo nie rzygają growlingiem.

Nie wiem czemu nazywasz muzykę Behemoth dnem. Disco polo to łajno i dno :-) Behemoth'a trzeba po prostu zrozumieć. Tak jak math-metal :-) dla niektórych to bezsensowne policzona na kartce i odegrane bez uczucia ch.. wie co a dla fanów tej muzy to genialne dźwięki bujające w metrum 13/16 :-)

Opeth lubię każdy i z growlem i ten ostatni i wcześniejszy z Heritage. Tak jak Camel, którego wielkim fanem jest Mikael z Opeth'a.

[soundchaser]

Tak jak Camel

 

Też jedna z moich ulubionych kapel.

I to jest muzyka. ;-)

[sonik77]

Też jedna z moich ulubionych kapel.

I to jest muzyka. ;-)

Ok, niech będzie ale nie troluj...

[slaw123]

Co to znaczy nie krytykuj?

Od tego jest forum dyskusyjne, żeby można było wyrażać swoje zdanie. Nie tylko pozytywne. Właśnie dlatego, że jest więcej tych wpadających w zachwyt nad byle badziewiem niż takich, którzy ośmielą się mieć inne zdanie - to jest tyle "wspaniałych" dzieł, które tak naprawdę nie wykraczają ponad przeciętność, albo są po prostu marne, ale mają opinię dobrych.

Ja właśnie słucham i albo chwalę, albo krytykuję. I tak powinien postępować każdy na tym forum.

 

Obraziłem fanów Behemotha? To przepraszam, ale to co oni tworzą to dno, nie nadające się DLA MNIE do słuchania.

 

Ktoś wcześniej nazwał ostatnią płytę Opeth "spłukiem", czy jakoś podobnie.

Idż i opierdziel go, że nie powinien krytykować i się nie zna, tym bardziej, że jest to bardzo dobra płyta, ale być może dla fanów Nergala to mdły pop, bo nie rzygają growlingiem.

a może tyn dnem jest Twój zestaw ( sprzęt ) który nie daje rady odtworzyć co najmniej poprawnie tej muzyki .......................

[soundchaser]

a może tyn dnem jest Twój zestaw ( sprzęt ) który nie daje rady odtworzyć co najmniej poprawnie tej muzyki .......................

 

Jakiej muzyki?