Skocz do zawartości
IGNORED

Kukliński-zdrajca...doczekał się filmu


storczyk84

Rekomendowane odpowiedzi

Każdy kto podawał cele dla pershingów amerykańskim imperialistom w moim kraju powinien zawisnąć. Generał nie podawał.

 

 

Każdy, kto morduje własnych obywateli nie zasługuje nawet na zawiśnięcie. To zbyt szybkie i łagodne.

Czy te 84 w twoim nicku to rok urodzin?

 

Nie wszystko da się tłumaczyć wiekiem. ;)

"Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości - szuka tylko satysfakcji.....Prawda nie sprawia tyle dobrego, ile złego sprawiają jej pozory....Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy....Kto nie wykrzyczy prawdy wtedy, gdy ją zna, staje się sojusznikiem kłamców i fałszerzy....Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę."

  • Moderatorzy

Kukliński działając na szkodę okupanta dawał informacje krajowi, który wepchnął nas w ramiona tegoż okupanta (Techeran, Jałta, Poczdam) .

Po latach również wielokrotnie wsadził nas na minę (kraj, który dostawał info - "wspólne" interwencje zbrojne, nieudany offset) i na pewno nie jest naszym przyjacielem i szczerym sojusznikiem.

Reasumując Kukliński robił co uznawał wtedy za słuszne ale jednocześnie dawał wytyczne dla wojsk, które ostrzeliwałyby i zabijały Polaków , nie sądzę by dało Polsce to jakiekolwiek korzyści.

Doprowadzając do zachwiania równowagi mógł doprowadzić do rozpoczęcia konfliktu zanim obie strony Zimnej Wojny same utraciły siły i zwinęły sztandary.

Inaczej mówiąc podpuszczał 2 psy, które gdyby zaczeły się gryźć to przy okazji totalnie pogryzły by nas.

Lepiej gdyby zajął się łowieniem ryb albo inny zbieraniem grzybów.

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

Kolejny kolega który komunę "poznał" z opowiadań.

 

Ps. Nie mam nic przeciw temu....z tym że zależy kogo się słucha, kto i co opowiada. ;)

"Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości - szuka tylko satysfakcji.....Prawda nie sprawia tyle dobrego, ile złego sprawiają jej pozory....Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy....Kto nie wykrzyczy prawdy wtedy, gdy ją zna, staje się sojusznikiem kłamców i fałszerzy....Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę."

Doprowadzając do zachwiania równowagi mógł doprowadzić do rozpoczęcia konfliktu zanim obie strony Zimnej Wojny same utraciły siły i zwinęły sztandary.

Inaczej mówiąc podpuszczał 2 psy, które gdyby zaczeły się gryźć to przy okazji totalnie pogryzły by nas.

To w jaki sposób żyjesz dzisiaj w kraju w którym możesz swobodnie wypisywać bzdury świadczące o Twoim braku znajomości historii i wyłącznie emocjonalnym podejściu do rzeczywistości? :-)

W.

  • Moderatorzy

To w jaki sposób żyjesz dzisiaj w kraju w którym możesz swobodnie wypisywać bzdury świadczące o Twoim braku znajomości historii i wyłącznie emocjonalnym podejściu do rzeczywistości? :-)

W.

 

Jeśli chodzi o utratę władzy to jedenym z błędów socjalistów było histeryczne reagowanie na każdą negatywną uwagę i nagłaśnianie niezadowolenia wyrodków.

Dziś możesz napluć na prezydenta, premiera i wogóle każdego i pluć tak długo aż się cały poplujesz , zabraknie ci śliny i pójdziesz do domu. A władza trwa dalej, inkasuje co swoje i dalej Cie dyma.

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

Jeśli chodzi o utratę władzy to jedenym z błędów socjalistów było histeryczne reagowanie na każdą negatywną uwagę i nagłaśnianie niezadowolenia wyrodków.

Dziś możesz napluć na prezydenta, premiera i wogóle każdego i pluć tak długo aż się cały poplujesz , zabraknie ci śliny i pójdziesz do domu. A władza trwa dalej, inkasuje co swoje i dalej Cie dyma.

Tak ale to już całkiem inna bajka :-)

W.

Ja tylko przypomnę że juz był film sławiący podobną zdradę. Pamiętacie Kmicica? Też zdradził swojego pana.

 

No.

 

A mi się wydawało że Kmicic pozostał wierny swojemu panu za co szlachta miała ogromny żal do niego i zdrajcą nazywała. A że potem, potem gdy na oczka przejrzał i zobaczył swój błąd. No lae jak mawiają starzy ludzie Better late than never czy jakoś tak :)

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

Rotmistrz Pilecki, ten to dopiero był zdrajcą.

 

Po 1945 roku oczywiście, że tak bo po pierwsze działał na szkodę PRL-u wykonując osobiste rozkazy gen. Andersa, który w tym czasie reprezentował sam siebie. Postaci bardzo kontrowersyjnej - tu przypomnę, że odznaczył Virtuti Militari ukraińskiego zbrodniarza, który mordował Polaków. Wracając do Pileckiego, to przed aresztowanie wymówił on posłuszeństwo Andersowi i nie wykonując jego rozkazu sam naraził się na aresztowanie przez UB.

 

 

Każdy, kto morduje własnych obywateli nie zasługuje nawet na zawiśnięcie. To zbyt szybkie i łagodne.

 

To stosuj tę samą miarę wobec Piłsudskiego i rządów sanacyjnych, Premiera i Naczelnego Wodza Sikorskiego i tzw. władz emigracyjnych - a nie tylko wobec rządzących PRL-em.

 

******************

 

Kukliński - na co wskazuje wiele okoliczności - był agentem radzieckiego GRU. Jego teczki personalne były systematycznie czyszczone począwszy od lat 1950, a ostatni raz w 1992 roku.

Dziwna jest też jego kariera wojskowa, szczególnie na samym początku. Jako kilkunastoletni kryminalista, nie odpowiedział za udział w napadzie rabunkowym - tylko został skierowany do Oficerskiej Szkoły Piechoty. Skąd na zbity pysk został wywalony - podobno za opowiadanie anty ustrojowych dowcipów. Dodatkowo nie zaliczono mu trzech lat pobytu w szkole i skierowano do odbycia zasadniczej służby wojskowej. Tu należy wspomnieć, ze w tamtych czasach ten opowiadał takie kawały dostawał 10, ten co słuchał 5 lat wiezienia. Natomiast Kuklińskiego wkrótce przywrócono do szkoły i umożliwiono zdanie egzaminów. To zdawanie i promocja tez miały dziwny przebieg i nie odbyły się na ogólnych zasadach.

 

Młody chorąży Kukliński, oficer bez pełnej podstawówki i matury - która zrobił dopiero 10 lat później, trafił nie do jednostki liniowej - tylko od razu do Departamentu Personalnego MON. Własnie wtedy przeszedł jedno z przeszkoleń wywiadowczych. O jego karierze w tym czasie decydować miały zalecenia z Moskwy. Przez całe lata 1950 - 60 żył ponad stan. I uchodziło to uwadze służb wojskowych, uchodziło - już w tym czasie współpracował on z polskimi i radzieckimi służbami i cieszył się ich zaufaniem. Wykonywał m.in. działania rozpoznawcze w rejonie Cieśnin Duńskich. Do Wietnamu też wysyłano oddanych i zaufanych oficerów. W Wietnamie zadając się z tamtejszymi dziwkami najprawdopodobniej został pozyskany przez CIA i po czteroletnim okresie zamrożenia podjęto z nim współpracę wywiadowczą.

 

Można potraktować jako bajkę, że sam zgłosił chęć współpracy USAmerykańskiemu attache wojskowemu w Bonn, wysyłając list w podwójnej kopercie. I co tego listu nie wychwyciła polska Służba Bezpieczeństwa, która w tym czasie kontrolował chyba całą korespondencję zagraniczną albo STASI czy BND, a CIA nie obawiała się prowokacji? Jako bajki też można potraktować jego duchową przemianę. W tamtych czasach wszyscy złapani szpiedzy CIA robili to dla pieniędzy. I jeszcze jedno USAmerykanie uciekając z Wietnamu pozostawili dużo materiałów własnych służb. Są przypuszczenia, że wówczas materiały dotyczące werbunku Kuklińskiego przez CIA wpadły w ręce służb radzieckich, które na tej podstawie mogły ponownie zacząć korzystać z jego usług. A może to kolejna legenda i pozyskanie w Wietnamie było od początku zaplanowane przez GRU.

 

Gen. Czempiński mówi o nim - zdrajca, który brał pieniądze. Gen. Dukaczewski - nie wierzę w śmierć jego synów, żyją pod inna tożsamością i opieką CIA. USAmerykanie wcisnęli nam legendę o wielkości i bohaterstwie Kuklińskiego, która z przyczyn politycznych jest obowiązująca jako prawdziwa.

Kukliński przysięgał Ludowemu Wojsku Polskiemu, a wtedy zwierzchnikiem polskich sił zbrojnych była Moskwa.

Podczas tej niechlubnej przysięgi wojskowej nie odezwałem się ani słowa.

Ty -- wódkę za wódką w bufecie...

Oczami po sali drewnianej -- i serce ci wali (Czy pamiętasz?)

Można potraktować jako bajkę, że sam zgłosił chęć współpracy USAmerykańskiemu attache wojskowemu w Bonn, wysyłając list w podwójnej kopercie. I co tego listu nie wychwyciła polska Służba Bezpieczeństwa,

 

USAmerykanie wcisnęli nam legendę o wielkości i bohaterstwie Kuklińskiego, która z przyczyn politycznych jest obowiązująca jako prawdziwa.

 

I to by było na tyle. Dzięki dziaduniu :-)

Pozostawmy historię, prawdę i sumienie Kuklińskiego upływowi czasu. One nigdy nie dadzą się pogodzić.

Włodek.

Panowie odpimpajcie się od Kmicica - mimo iż postać literacka sympatyczny człek był.

I gdyby był realny, za takie porównanie w mordę by dał !!

;P

 

Dla mnie kukliński - postać jednoznacznie negatywna.....

 

Dziadek plus.

 

A to że w kraju w którym 90% tzw. elity donosiło na swoich kolegów i rodziny nawet ,gloryfikuje się zdrajcę nie powinno nikogo dziwić.

 

Gloryfikując kuklińskiego otwierają sobie wyjście awaryjne.... (Kompletne archiwa PRL (służb) są od lat w Moskwie - i nie jest to żadna tajemnica)

Dziadek Włodek, chciałbym poznać Twoją historię oraz przynależności partyjne z tamtych lat!!!! Choć, chyba się domyślam. Ty wiesz swoje a ja codziennie dojeżdżam do pracy w Gdyni Stoczni, w miejscu gdzie poległo tylu stoczniowców, kolegów z mojego byłego zakładu pracy. Dla Ciebie Ci stoczniowcy to byli zdrajcy narodu!!!! Dla mnie bohaterowie, którzy na pewno chcieli by żyć dziś, patrzeć jak ich dzieci dorastają, rodzą się wnukowie. Ale nie!! Wystarczył jeden zasrany Kociołek, który do dziś nie odpowiedział za swoje czyny.

Napisze tylko jedno. Sram na komunistów i zawsze bedę na nich srał. [wymoderowano]

Tak, czy inaczej, był agentem obcego państwa i za działania w jego interesie brał wynagrodzenie. Tego nic nie zmieni.

A, że dla dużej ilości ludzi, bohaterem staje się ten, co dopieprzy ich wrogowi, to już insza inszość. Wybór poprzez emocje.

 

A, że emocje, wskazuje dokładnie chamski tekst powyżej.

To jest druga sprawa że Bohater czy Zdrajca zależy od tego po której stronie barykady staniemy.

 

Cham?? Nie. Były Stoczniowiec!!!!!!! Dla ówczesnej władzy cham i prostak.

To jest druga sprawa że Bohater czy Zdrajca zależy od tego po której stronie barykady staniemy.

 

Cham?? Nie. Były Stoczniowiec!!!!!!! Dla ówczesnej władzy cham i prostak.

Ja nie oceniem Ciebie i kim byłeś/jesteś tylko konkterny wpis.

Kukliński działając na szkodę okupanta dawał informacje krajowi, który wepchnął nas w ramiona tegoż okupanta (Techeran, Jałta, Poczdam) .

Po latach również wielokrotnie wsadził nas na minę (kraj, który dostawał info - "wspólne" interwencje zbrojne, nieudany offset) i na pewno nie jest naszym przyjacielem i szczerym sojusznikiem....

To jak to jest, Związek Radziecki nas w końcu wyzwalał, czy tylko miał nas po drodze?

Sorki jar, powinienem zacytować wpis dziadka. Ta druga linijka nie dotyczyła Twojego wpisu.

Ja jedynie zwróciłem uwagę, ze nasze osądy są mocno związane z emocjami. I, niestety, ciężko sie tego pozbyć.

Ja, osobiście nie przypinałbym mu znamienia "bohatera narodowego", tylko dlatego, że działał na szkodę ZSRR.

 

Aha, i jeszcze jedno. Byłym w tamtym roku w Gdańsku i odwiedziłem stocznie. Tam dla mnie byłi boraterowie tamtych dni.

Dziadek Włodek, chciałbym poznać Twoją historię oraz przynależności partyjne z tamtych lat!!!! Choć, chyba się domyślam. Ty wiesz swoje a ja codziennie dojeżdżam do pracy w Gdyni Stoczni, w miejscu gdzie poległo tylu stoczniowców, kolegów z mojego byłego zakładu pracy. Dla Ciebie Ci stoczniowcy to byli zdrajcy narodu!!!! Dla mnie bohaterowie, którzy na pewno chcieli by żyć dziś, patrzeć jak ich dzieci dorastają, rodzą się wnukowie. Ale nie!! Wystarczył jeden zasrany Kociołek, który do dziś nie odpowiedział za swoje czyny.

Napisze tylko jedno. Sram na komunistów i zawsze bedę na nich srał. Jesteś komuchem?? Otrzyj się z mojego g......!!!

 

Ci Twoi stoczniowcy zginęli wtedy w imię tego żeby ich koledzy po latach doprowadzili do upadku całego stoczniowego przemysłu.

Tak samo jak wydumane żądania innych związkowców przyczyniły się w wielkiej mierze do tego, że padło wszystko i cały kraj zamieniony został w państwo wyrobników dla obcych koncernów. A Duda jeszcze z tego jest dumny.

  • Moderatorzy

To jak to jest, Związek Radziecki nas w końcu wyzwalał, czy tylko miał nas po drodze?

 

Miał nas po drodze do Niemców , a przy okazji wyzwalał dla siebie - dla Polski żadna różnica.

a tak wogóle, to zależy z czyjego punktu widzenia wszystko rozpatrywać : choćby małorolni zyskali na reformie rolnej.

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.