Musical Fidelity V-Link 192

[Gość SlawekR]

Ok. Po południu jak przyjedzie do mnie syn z laptopem tak sprawdzę. Nie piszmy już tutaj. Piszmy w wątku obok.

 

Racja, przenosimy się do wątku konwerterowego. Bo kwestia tak naprawdę jest natury ogólnej, a nie tyczy tylko jednego konkretnego modelu.

[il Dottore]

I to tylko w ramach zemsty i odwetu za fakt, że nie godziłem się jako moderator na chamskie wpisy pod adresem innych użytkowników, instytucji, grup zawodowowych itd. Za "niewinność" się uwziąłem i kogoś ścigałem. Ot taka niewinność.

 

Było - minęło. Wybaczam ci wielkodusznie.

Faktycznie - mam ten feler, że nie lubię SB, Straży Miejskiej, Sejmu RP, ZUS, US i innych instytucji i grup zawodowych których z takim zaangażowaniem broniłeś.

O mało nie doprowadziłeś do likwidacji mojego konta - skąd ten zapał godzien lepszej sprawy???

 

 

Uprzejmie Cię proszę odpieprz się wreszcie ode mnie. Nie zamierzam siedzieć bezczynnie jak mnie będziesz oczerniać personalnie przy okazji każdego wątku, bo pałasz chęcią niepohamowanej zemsty.

Mam swój honor. Moja propozycja jest więc taka, jeśli jesteś tak małostkowy i zacietrzewiony i nie możesz się powstrzymać od oczerniania mnie, bo taką masz naturę, to napisz tylko jedno zdanie, a natychmiast rozpocznę procedurę usuwania mojego konta z zasobów forum. Bo to to robisz jest chore, po trzykroć chore. Tak samo jak jest chora atmosfera panująca na forum i cała otoczka z tym związana.

Pasuje? Proszę o jedno zdanie żebym się wynosił z forum i natychmiast to uczynię, bo nie jesteś w stanie powstrzymać się od oczerniających personalnych ataków i przy każdej okazji zamierzasz się mścić na mnie w tak małostkowy sposób.

Przy okazji, możesz mnie zbanować z tego wątku, za to że sadzę w nim offtpowem. Ale przypominam, że to ty ponownie zacząłeś się do mnie przypieprzać personalnie. A na co się nie godzę. Bo nie zamierzam udawać, że jak na mnie plują, to deszcz pada.

 

Nie jestem małostkowy.

Nie jesteś już modem a ja nie zbanuje cię w tym wątku, właśnie żeby ci pokazać, że nie jestem małostkowy. Ty mnie banowałeś raz za razem , zawsze urlop 7 dni. Uwziąłeś się na mnie jednego - nie mam pojęcia, dlaczego. Potrafiłem w jeden dzień zarobić komplet punktów potrzebny do opuszczenia forum na tydzień. Odkąd przestałeś być moderatorem, na moim koncie znalazły się raptem 3 punkty, stan zaś obecny wynosi ZERO, mimo, że nie piszę nic innego niż wówczas. Jakoś innych modów moja pisanina ani ziębi ani grzeje, ciebie jednego drażniła wielce. Co ja ci zrobiłem???

Że w tym dziale nie ma pięknego, JEDYNEGO NA ŚWIECIE testu porównania V-Link vs. L-Link 192 z mnóstwem fajnych zdjęć, tylko jak wszędzie na AS - smętne bicie piany TO JEST TWOJA WINA, bo po kolejnym wywaleniu mnie z forum przyrzekłem sobie, że skoro jeden moderator mnie prześladuje a administracja forum nie reaguje na taką niesprawiedliwość, to ja na to forum żadnej merytorycznej zawartości już nie dostarczę.

Ciesz się więc - dopiąłeś swego.

Unosić się honorem i zwijać z tego forum nie musisz, nie obchodzi mnie to kto jest na tym forum i nie zamierzam nikogo usuwać. Ty usuwałeś.

Po prostu przemyśl sprawę i przyznaj, że jako mod się nie sprawdziłeś.

Skoro tyle piszesz o honorze to na coś takiego chyba cię stać?

[Gość Roxi]

Po prostu przemyśl sprawę i przyznaj, że jako mod się nie sprawdziłeś.

Skoro tyle piszesz o honorze to na coś takiego chyba cię stać?

 

Mi to wygląda na odrzuconą miłość. W końcu SławekR był Twoim obiektem westchnień i podziwu. Zresztą nadal często kopiujesz jego posty podając się za ich autora :)

 

"Według badania opublikowanego z lipcowym wydaniu pisma „Journal of Neurophysiology”, ból i udręka odrzucenia przez obiekt westchnień mogą być skutkami aktywacji rejonów mózgu odpowiedzialnych za motywację, nagrody i uzależnienia.

Wyniki badania mogą zmienić postrzeganie związku uczuć z odrzuconą miłością, odpowiedzieć na pytanie dlaczego poczucie odrzucenia może być trudne do kontrolowania oraz rzucić światło na skrajne zachowania związane z odrzuceniem, takimi jak stalking [natarczywe nękanie kogoś – przyp. tłum.], morderstwa i samobójstwa – zachowania, które zdarzają się w wielu kulturach na całym świecie."

[il Dottore]

Cały czas piszę, że SławekR- klubowicz a SławekR - moderator to dla mnie 2 zupełnie różne osoby.

Ma fachowe i zdrowe poglądy na temat PC-audio i jeśli ktoś zechce słuchać i wie o co chodzi - to skorzysta.

[Gość SlawekR]

Było - minęło. Wybaczam ci wielkodusznie.

Faktycznie - mam ten feler, że nie lubię SB, Straży Miejskiej, Sejmu RP, ZUS, US i innych instytucji i grup zawodowych których z takim zaangażowaniem broniłeś.

O mało nie doprowadziłeś do likwidacji mojego konta - skąd ten zapał godzien lepszej sprawy???

 

Każdy człowiek powinien odpowiadać za swoje słowa. Jak obraża publicznie wszystkich wokół, w niewybrednych słowach, powinien się liczyć z tym, że nie będzie na to zgody.

 

Nie jestem małostkowy.

 

Jestem odmiennego zdania.

 

...Ty mnie banowałeś raz za razem , zawsze urlop 7 dni.

 

Bzdura. punkty czas trwania restrykcji regulaminowej przydziala automat. Oczywiście jest ona adekwatna do rodzaju wyskoku.

 

Uwziąłeś się na mnie jednego - nie mam pojęcia, dlaczego. Potrafiłem w jeden dzień zarobić komplet punktów potrzebny do opuszczenia forum na tydzień.

 

Kolejna bzdura z tym że się uwziąłem. Wszystkich traktowałem w identyczny sposób, bez wyjątku. Tak nakazuje uczciwość. To Twój wymysł, że Ciebie traktowałem inaczej.

Zarabiałeś punkty? I owszem. Tak jak wspomniałem, każdy powinien być odpowiedzialny za swoje słowa.

 

Odkąd przestałeś być moderatorem, na moim koncie znalazły się raptem 3 punkty, stan zaś obecny wynosi ZERO, mimo, że nie piszę nic innego niż wówczas. Jakoś innych modów moja pisanina ani ziębi ani grzeje,

 

Nie zamierzam wypowiadać się za innych. Ale jednym z powodów mojegogo odejścia był fakt, że olewali z góry na dół swoje powinności. To musi wystarczyć za komentarz.

 

ciebie jednego drażniła wielce. Co ja ci zrobiłem???

 

Po raz kolejny powtórzę, to Twoja małostkowość i zacietrzewienie nie pozwala Ci trzeźwo spojrzeć na sytuację. Tak samo jak wtedy gdy krzyczałeś że moderacja Cię nie chroni, bo nikt nie zareagował na Twoje zgłoszenie z trzeciej nad radem, do godziny 6 rano. I dokładnie tak samo bez trzeźwego osądu sytuacji, przez pryzmat zacietrzewienia, sobie imaginujesz że na Ciebie specjalnie się uwziąłem. A to jest bzdura totalna.

 

Że w tym dziale nie ma pięknego, JEDYNEGO NA ŚWIECIE testu porównania V-Link vs. L-Link 192 z mnóstwem fajnych zdjęć, tylko jak wszędzie na AS - smętne bicie piany TO JEST TWOJA WINA,

 

Jasne do kuźwy nędzy to jest moja WINA, I to Ty nie jesteś małostkowy, poprzez kolejną bzdurną personalnie skierowaną demonstrację? I te teksty, jedyny na świecie test. Nie jesteś małostkowy i to ja biję pianę. Czy Ty czasem czytasz to co napiszesz?

 

bo po kolejnym wywaleniu mnie z forum przyrzekłem sobie, że skoro jeden moderator mnie prześladuje a administracja forum nie reaguje na taką niesprawiedliwość, to ja na to forum żadnej merytorycznej zawartości już nie dostarczę.

Ciesz się więc - dopiąłeś swego.

Unosić się honorem i zwijać z tego forum nie musisz, nie obchodzi mnie to kto jest na tym forum i nie zamierzam nikogo usuwać. Ty usuwałeś.

Po prostu przemyśl sprawę i przyznaj, że jako mod się nie sprawdziłeś.

Skoro tyle piszesz o honorze to na coś takiego chyba cię stać?

 

Po raz ostatni napiszę, mam swój honor. Daję Ci klarowny wybór. Albo się ode mnie odpieprz. Raz na zawsze się odpieprz. I przestać w ramach odwetu komentować moją osobę, przy każdej możliwej parszywej okazji. Tak jak to zrobiłeś choćby w tym wątku.

 

Albo napisz, równie raz a dobrze "spadaj z forum małostkowy, zawistny, chamie".

 

Użyj takiego stwierdzenia, a ja bez cienia protestu natychmiast usunę konto z tego grajdoła. Gdzie kuriozum goni kuriozum. A administracja do tego dopuszcza. Bo nie pozwolę się tak traktować, jakbym był jakimś bandytą niszczącym forum.

 

Masz wybór. Bramka "nr 1 albo nr 2". Przestań albo napisz żebym spadał. Natychmiast się dostosuję. Tylko przestań pitolić farmazony, jak to się na Ciebie uwziąłem. Tak się uwziąłem, że chętnie Ci ustąpię, bo jak czytam te małostkowe zawistne bzdury na mój temat, to mi węgiel kiełkuje w piwnicy. Więc wybierz. I więcej tego chama nie zobaczysz. To naprawdę prosty wybór. Ale przestań mnie gnoić. Bo na to się nie godzę.

 

Z mojej strony EOT. Sam się banuję z tego wątku. Niebawem kuźwa dojdzie do sytuacji, że z wyszukiwarki "nowe posty" usunę przedostatni dział. Został DIY i PC Audio. Inne wywaliłem, bo się boję do nich zaglądać, taki gnój się tam wylewa. Teraz nawet tutaj przestaje być możliwość normalnej rozmowy. Prze takie demonstracje personalnej zawiści, przy dowolnej okazji. Tutaj przy okazji V-Linka. Śmiechu warte. Chociaż chyba lepiej nad tym zapłakać. Co się tu wyczynia.

 

Bez odbioru :-(((((((((((((((((

[il Dottore]

I te teksty, jedyny na świecie test.

 

Szukałem porównania: zwykły V-Link vs V-link 192 i nigdzie nie znalazłem testu "łeb w łeb". Może masz więcej szczęścia i gdzieś znajdziesz?

 

 

Albo napisz, równie raz a dobrze "spadaj z forum małostkowy, zawistny, chamie".

 

Użyj takiego stwierdzenia, a ja bez cienia protestu natychmiast usunę konto z tego grajdoła.

 

Dobrze wiesz, że nie o to mi chodzi. Po co to darcie szat?

Porzucając to forum, doprowadzisz do dalszego pogłębienia jego merytorycznej zapaści i o tym też dobrze wiesz. Przecież wystarczy poczytać komentarze i pytania do Twoich wpisów z dzisiaj, żeby przekonać się że w zakładce PC-audio mamy osoby nie tylko kompletnie zielone w temacie ale nawet mające problemy z czytaniem ze zrozumieniem. :(

Mało jest osób których wpisy równie wysoko sobie cenię za zdrowy rozsądek i wiedzę.

Ale nie mów mi, że jako moderator byłeś na tym samym poziomie. Czuję się pokrzywdzony i nic na to nie poradzę.

Dla mnie też koniec sprawy.

Nie jesteś modem, tylko zwykłym klubowiczem, więc nic do Ciebie nie mam na dzień dzisiejszy.

Wszystko co miałem do powiedzenia - powiedziałem.

Więcej tej sprawy nie zamierzam poruszać.

Czyli "odpieprzam się", jak byłeś łaskaw uprzejmie to ująć

[Gość SlawekR]

Szukałem porównania: zwykły V-Link vs V-link 192 i nigdzie nie znalazłem testu "łeb w łeb". Może masz więcej szczęścia i gdzieś znajdziesz?

 

Mam na dysku sporo materiału, ze zdjęciami. Bo sam je dość intensywnie testowałem :)

 

Ale stwierdziłem że nie jest to warte czasu i zachodu, aby to opracować i gdzieś umieszczać i opublikować. Niestety oba konwertery to nadal tylko klasa popularna. Miałem oba, V-Linka 192 nawet dłużej. Ale przegrał z nowszymi rozwiązaniami na najnowszym X-Mosie.

 

V-Link to dobra inżynierska robota. I za to należy się szacunek konstruktorom, że wycisnęli co się da. Ale niestety ograniczeniem w tej konstrukcji jest sama aplikacja sprzętowa. Brak odpowiedniej izolacji od zakłóceń, ograniczenia w zasilaniu. To są jej wąskie gardła, nie do przeskoczenia. I niestety to słychać, szczególnie na przetwornikach NOS które są ekstremalnie zależne od jakości sygnału cyfrowego, a dokładniej od jego analogowej reprezentacji. Bo na niej bazuje ich praca.

 

....

Dobrze wiesz, że nie o to mi chodzi. Po co to darcie szat?

 

Nie wiem po co. Ale pragnę zauważyć, że to nie ja zacząłem, ni z gruszki ni z pietruszki. I nie ja to kontynuowałem kolejnymi personalnymi wpisami. No właśnie w imię czego? Wróć do postów z pierwszego lutego tego roku. Będziesz wiedział o czym piszę. Więc zadaj to pytanie sobie, a nie mnie. Ja się nie odzywałem do tego momentu. I odzywać się nie zamierzałem, bo i po co....

 

 

Nie jesteś modem, tylko zwykłym klubowiczem, więc nic do Ciebie nie mam na dzień dzisiejszy.

 

No właśnie, to apropos darcia szat. Modem nie jestem już od dłuższego czasu. A te wpisy mnie komentujące datowane na pierwszego lutego to niby co ma być? Nie darcie szat kolejne?

 

Ja naprawdę nie mam z tym problemu. Było minęło. Zobaczyłem jaka tutaj panuje chora sytuacja i jakie są jej pierwotne źródła. I dałem sobie siana. Ja już nie mam z tym problemu. Ale wybacz, że nie siedzę cicho jak ktoś wypisuje dziwne rzeczy pod moim adresem, po iluś tam miesiącach. Bo i w imię czego właśnie?

 

Z mojej strony EOT.

 

A wracając do V-Linka, to napisałem w pierwszym akapicie. Mało jest materiałów, bo to był sprzęt taki z cyklu "król jednego sezonu". Trochę za późno go wpyuścili na tym osprzęcie i szybko został wyparty przez nowsze konstrukcje. Niestety, nowsze, oznacza w tym przypadku też i często sporo lepsze.

 

Już ten prosty konwerter na Xmosie U8, którego zdjęcie dziś wrzuciłem w wątku konwerterowym, V-linka po prostu miażdży. Czy to się nam podoba czy nie, ale lepsze jest wrogiem dobrego. Poza tym przyszłość widzę wyłącznie w konstrukcjach zintegrowanych, to znaczy konwerter w samym DACu, bo wtedy odległość pomiędzy układem konwertera a przetwornikiem jest mała. I można w pełni wykorzystać benefity przesyłu po szynie I2S z ultra wysokimi częstotliwościami zegarowymi. A co nie jest możliwe w konstrukcjach samodzielnych. Są próby przesyłu po HDMI, ale to tylko protezy niestety.

[il Dottore]

Niestety oba konwertery to nadal tylko klasa popularna. Miałem oba, V-Linka 192 nawet dłużej. Ale przegrał z nowszymi rozwiązaniami na najnowszym X-Mosie.

V-Link to dobra inżynierska robota. I za to należy się szacunek konstruktorom, że wycisnęli co się da. Ale niestety ograniczeniem w tej konstrukcji jest sama aplikacja sprzętowa. Brak odpowiedniej izolacji od zakłóceń, ograniczenia w zasilaniu. To są jej wąskie gardła, nie do przeskoczenia. I niestety to słychać, szczególnie na przetwornikach NOS które są ekstremalnie zależne od jakości sygnału cyfrowego, a dokładniej od jego analogowej reprezentacji. Bo na niej bazuje ich praca.

 

No popacz... :)

A 2 lata temu na naszym forum kol. mcgregor pisał tak:

"V-Link 192 + Aqvox bez najmniejszego problemu osiąga poziom cec-a TL51/DX71MKII połączonego superlinkiem, który to jest znacznie lepszy niż SPDiF i to z transportem za który służy zwykły biurowy laptop, mowa oczywiście o ripach z cd bo z plikami hi-res to zupełnie inna bajka ."

 

Ograniczenia w zasilaniu to myślę że przeskoczyłem Tomankiem, tak jak mcgregor Aqvoxem, co do izolacji od zakłóceń to przecież 192 ma separację galwaniczną na wyjściu i szczerze mówiąc - nie wiem co jeszcze można by zrobić w tym względzie.

Ale jeśli V-link 192 gra na poziomie wielce zacnego CEC-a (w co jestem skłonny uwierzyć) to mam rozumieć że te nowe zabawki na XMOS są jeszcze lepsze?

Cóż - jutro zadzwonię do The Listening Suite i poproszę o ten konwerter iFi, który polecasz. Choć do iFi jestem wielce zrażony po teście fatalnego iDAC'a to dam im jeszcze jedną szansę skoro Twoim zdaniem ten konwerter jest przyzwoity.

Tyle że nie kupię mu osobnego zasilacza iFi a będę jechał przez USB po Tomanku - ma to sens,czy jednak trzeba dokupić ten osobny zasilacz?

Akurat 192 nie jestem w stanie wypróbować na NOS-DAC, bo Havana przyjmuje tylko 24/96 po coaxialu, dopiero nowsza generacja wyrobów MHDT obsługuje już 24/192,także dopiero po zakupie MHDT Pagoda będę mógł pokusić się o porównanie konwerterów na NOS-DAC.

Póki co - do porównań służy mi Apogee Mini-DAC.

[il Dottore]

sobie imaginujesz że na Ciebie specjalnie się uwziąłem. A to jest bzdura totalna.

 

Sławku - jedna rzecz została do załatwienia...

Cokolwiek się działo - bądź łaskaw przyjąć moje serdeczne i publiczne przeprosiny!

Czułbym się jak ostatni (***) gdybym tego nie napisał.

[soundchaser]

A tego V-linka 192 można gdzieś wypożyczyć do testów?

Co prawda ja jestem bardzo zadowolony ze swojego przerobionego M2Techa, ale co szkodzi porównać. ;-)

[Gość SlawekR]

No popacz... :)

A 2 lata temu na naszym forum kol. mcgregor pisał tak:

"V-Link 192 + Aqvox bez najmniejszego problemu osiąga poziom cec-a TL51/DX71MKII połączonego superlinkiem, który to jest znacznie lepszy niż SPDiF i to z transportem za który służy zwykły biurowy laptop, mowa oczywiście o ripach z cd bo z plikami hi-res to zupełnie inna bajka ."

 

Ograniczenia w zasilaniu to myślę że przeskoczyłem Tomankiem, tak jak mcgregor Aqvoxem, co do izolacji od zakłóceń to przecież 192 ma separację galwaniczną na wyjściu i szczerze mówiąc - nie wiem co jeszcze można by zrobić w tym względzie.

Ale jeśli V-link 192 gra na poziomie wielce zacnego CEC-a (w co jestem skłonny uwierzyć) to mam rozumieć że te nowe zabawki na XMOS są jeszcze lepsze?

Cóż - jutro zadzwonię do The Listening Suite i poproszę o ten konwerter iFi, który polecasz. Choć do iFi jestem wielce zrażony po teście fatalnego iDAC'a to dam im jeszcze jedną szansę skoro Twoim zdaniem ten konwerter jest przyzwoity.

Tyle że nie kupię mu osobnego zasilacza iFi a będę jechał przez USB po Tomanku - ma to sens,czy jednak trzeba dokupić ten osobny zasilacz?

Akurat 192 nie jestem w stanie wypróbować na NOS-DAC, bo Havana przyjmuje tylko 24/96 po coaxialu, dopiero nowsza generacja wyrobów MHDT obsługuje już 24/192,także dopiero po zakupie MHDT Pagoda będę mógł pokusić się o porównanie konwerterów na NOS-DAC.

Póki co - do porównań służy mi Apogee Mini-DAC.

 

A cóż ja mogę na to odpowiedzieć, poza prostym stwierdzeniem ilu ludzi tyle opinii. Jeśli V-Linka używasz i jesteś zadowolony, to nie ma co kombinować bo i po co. Moim zdaniem jednak, czas nie stoi w miejscu. A szczególnie w niektórych dziedzinach, które sporo zyskują na znaczeniu, wiele się dzieje. A taką dziedziną jest właśnie audio z komputera i wszelkie źródła (konwertery USB) z tym związane. A, która to dziedzina bardzo poszła do przodu akurat, bo producenci wreszcie dostrzegli jej znaczenie.

 

Moim zdaniem, V-Link to już przeszłość, czy to się nam podoba czy nie. I należy raczej szukać gdzie indziej, jak ktoś potrzebuje kupić dobrej jakości konwerter USB. Ale jeśli takowy posiadasz i jesteś zadowolony, to przecież nic się w nim nie zmieniło, żeby nagle miał stracić na swoich właściwościach i funkcjonalności. Więc z powodzeniem możesz go przecież używać dalej.

 

A tego V-linka 192 można gdzieś wypożyczyć do testów?

Co prawda ja jestem bardzo zadowolony ze swojego przerobionego M2Techa, ale co szkodzi porównać. ;-)

 

Nie można, gdyż producent zaniechał jest produkcji i sprzedaży. Jeszcze można gdzieś trafić egzemplarze wyprzedażowe. Za to w bardzo atrakcyjnych cenach, na poziomie 30-40% ceny pierwotnej. Tak czy inaczej, jest to znamienne, że widać iż sam uznał, że ten produkt już jest konstrukcją technicznie niedzisiejszą. I dlatego naturalną koleją rzeczy wycofał go z rynku.

 

Sławku - jedna rzecz została do załatwienia...

Cokolwiek się działo - bądź łaskaw przyjąć moje serdeczne i publiczne przeprosiny!

Czułbym się jak ostatni (***) gdybym tego nie napisał.

 

To już doprawdy są kwestie nieistotne. Było sporo zbędnych emocji, niepotrzebnych uniesień i krzyków. A skończyło się chichotem losu. Moje konto zostanie usunięte w przeciągu najbliższego tygodnia, zgodnie z harmonogramem przewidzianym regulaminem. Dziś otrzymałem potwierdzenie administratora. I to pewnikiem jeden z moich ostatnich postów na tutejszym forum, jeśli nie ostatni. Więc luzik i nie ma się co spinać nad tym co było :).

 

Pozdrawiam

[rambo54]

Szkoda Sławku, bedzie Nam Ciebie brakowało i będziem tęsknić :(

[soundchaser]

Moim zdaniem, V-Link to już przeszłość

 

M2tech HiFace wg. Ciebie lepszy?

[Gość SlawekR]

Moim zdaniem, Hiface 2 zasilony z akumulatora lepszy. Miałem nawet, swojego czasu, oba jednocześnie i po tej konfrontacji V-link 192 odjechał w siną dal, do nowego właściciela. Ale to było już chwilę temu, teraz raczej kupiłbym coś na najnowszym X-Mosie.

 

Wróć, kupiłem :). Tyle że to kiepska rada natury ogólnej, bo kupiłem wersję "internal" do zabudowy w przetworniku i łączoną z nim za pomocą szyny I2S.

[il Dottore]

Szkoda Sławku, bedzie Nam Ciebie brakowało i będziem tęsknić :(

 

Oj, będziem! :(