dynaudio 52se

[Gość]

napisz, a ino patrz pod nogi, bo drugi kapeć spadnie :)

[sittek]

wzułem na gumki, nie powinien mi kolapsnąć.

 

Bardzo mnie zaskoczyła twoja opinia o Dynaudio a w szczególności o ich niemuzykalności. Jednak mocno wciągnąłem kapetka i zacząłem się zastanawiać po czym doszedłem do wniosku, że faktycznie, jeśli podłączysz biedny wzmacniacz, o niewielkiej mocy a przede wszystkim słabej wydajności prądowej, to możesz mieć rację.

 

W przeciwnym razie jeśli spełni się te warunki to dźwięk z dynaudio da nam świetną muzykalność, w szczególności w wokalnych fragmentach. A rock? Jak dla mnie również świetny, bez wyostrzeń, i gdy jest cicho, jest miło, ale gdy pojawią się mocniejsze fragmenty, dopierdzieli jak należy.

 

Reasumując:

co do Dynek ja nie mam żadnych zastrzeżeń. Pod warunkiem, że nie podłączy się do nich jakiegoś nieklawego amplitunera albo słabego wzmacniacza. Wtedy może być matowo i nijako.

[Gość]

dodam tak; w zdecydowanej większości, zainteresowani zakupem audio, skupiają się na niedrogim sprzęcie, w tym, niedrogich wzmacniaczach. To prowadzi do tego, że zestawienie "nieklawego" czyli niedrogiego wzmacniacza z Dynaudio, musi mieć takie reperkusje o jakich pisałem. Co sam zresztą potwierdziłeś.

Czyli wniosek jest taki, że tanie Dynaudio, nie jest wskazane dla przeciętnego słuchacza. Jednak rodzi to paradoksalną sytuację, w której jest j/w plus to, że słuchacz majętny takich dynek nie kupi. Pozostaje pytanie, po co te dynki wogóle są ?

[sittek]

Zauważ kiedy te Dynaudio były produkowane - w tamtym wieku !!! Wówczas produkowane wzmacniacze miały odpowiednią moc i nie było problemu z ich doborem. Oczywiście im więcej mocy i prądu, tym dawały z siebie więcej, lepiej. Ale zawsze grały i to nieźle. Obecnie tanie wzmacniacze to jakieś popierdułki naćpane jakimiś gadgetami, pierdołami. Dlatego tamte Dynki nie grają (Audience, o Countour nie wspomnę) z tanimi wzmacniaczami.

 

Obecnie produkowane kolumny Dynaudio już są bardziej uniwersalne, np seria DM. Można je podłączyć do większości tanich wzmaków, ale ich dźwięk już nie jest tak przyjemny i niespotykany.

 

Jeżeli ktoś w miarę lotny ogarnie tę regułę nie będzie zdziwiony.

[mike1973]

Z tym że dzisiejsze Dynaudio chyba z racji dorabiania ilości serii w budżetowych przedziałach cenowych z dźwiękiem zeszło na psy. Dawna seria Contur może nie była okazem neutralności jednakże słuchało się jej z wielką przyjemnością.

Pozdrawiam

[gelar]

Biorąc pod uwagę to że każdy Audience 52se ma przynajmniej 5lat stwierdzam że NIE!!! Max 2kzł.

A od kiedy to 5 lat dla kolumn głośnikowych stanowi jakiś problem? To nie elektronika gdzie wysychają elektrolity i wiele rzeczy może się popsuć. Jeśli nie urządza się na nich dzikich imprez i odpowiednio traktuje to co znaczy dla kolumny 5 lat, bez względu na to czy mówimy o dynkach czy o jakiejkolwiek innej kolumnie?

Ciężko się czyta bzdury o braku muzykalności tych kolumn i ich nijakości, ale może akurat aktualnie taki trend na forum. O co tu chodzi?

[sittek]

Też zdziwiłem się co Kaziu napisał, ale ja składam to na barki totalnie źle dobranego zestawu i beznadziejnej akustyki. Sam posiadam kilkunastoletnie Audience 50 i w połączeniu z Rotelem, który ma opinie dźwięku analitycznego, przy dobrze zrealizowanych nagraniach grają wręcz milusińsko. Ach te legendarne wokale kobiece : Diana Kral, Erykah Badu...

[kopaczmopa]

dziwne ostatnio bzury mozna wyczytac na forum. A to ze Dynaudio niemuzykalne i bezduszne...

 

Wg mnie Rotel 980bx to swietna maszyna ale z 52se gra nijako.

Focusy oczywiscie sa lepsze od Audience, bez 2 zdan.

 

Co do zaplacenia za nie 2500 i to czy kupowane od dilera czy od PL dystrybutora. Ludzie, litosci! Co za roznica po 5 latach, od kogo kupowane. Liczy sie stan. To jest kompletny brak rozumowania i jakiejkolwiek logiki. To jak kupowanie auta bo z salonu z polski.

W sytuacji gdy jest na gwarancji ma to oczywiscie znaczenie ale po tylu latach zadnego.

 

A cene ustala rynek a nie pojedyncze checi osob i strzelania ile sa warte dane kolumny.

[szwagier83]

 

 

 

Posłuchaj dynaudio gdziekolwiek. To żaden cud, by się tak napalać. To zimne, bezduszne i niemuzykalne kolumny. Sam oceń, zanim się zdecydujesz na zakup.

Czy ty wogole sluchales tej marki kolumn ?? Mi się wydaje że wogole nie stales nawet obok ,

Oczywiście nie każda seria i model jest udany w dynkach ale takie focusy 160 podpiete do dobrego clocka daje dźwięk miły lekki i ciepły z fajnym basem i nie męcząca góra ,ale z koleji focusy 140 są jak dla mnie przebasiowione ale nie grają bezdusznei i zimno ,

Zawsze dynaudio mi się kojazyly z miekim aksamitnym dźwiękiem z dużym basem

[kamil79]

Ja jednak jade zaraz z moja 980tka odsluchac dali grand coupe ...

[Gość]

Zawsze dynaudio mi się kojazyly z miekim aksamitnym dźwiękiem z dużym basem

 

 

tobie się kojarzyły

u mnie grały

i tyle

 

 

 

 

Ja jednak jade zaraz z moja 980tka odsluchac dali grand coupe ...

 

napisz jak było :)

[szwagier83]

 

 

 

tobie się kojarzyły

u mnie grały

i tyle

 

 

 

 

 

 

napisz jak było :)

U mnie też grały modele x16 dynaudio 140 160 220 mo ze napisz jakie u ciebie modelle grały

[Gość]

U mnie też grały modele x16 dynaudio 140 160 220 mo ze napisz jakie u ciebie modelle grały

 

Pytasz, masz :

40/42/52se

 

tylko, one były i się zmyły, przywoływanie tego nie ma sensu, grały tak jak pisałem i nie zamierzam do nich wracać.

[paweljazz]

A od kiedy to 5 lat dla kolumn głośnikowych stanowi jakiś problem? To nie elektronika gdzie wysychają elektrolity i wiele rzeczy może się popsuć. Jeśli nie urządza się na nich dzikich imprez i odpowiednio traktuje to co znaczy dla kolumny 5 lat, bez względu na to czy mówimy o dynkach czy o jakiejkolwiek innej kolumnie?

 

Wiem że to trudne, ale jeszcze raz zaapeluję o czytanie ze zrozumieniem.

Ja nigdzie nie napisałem i nawet nie dałem do zrozumienia że pięcioletnie głośniki mogą być zużyte.

Napisałem że nie warto za pięcioletnie Audience 52 SE płacić 2,5kzł i to tyle. Jednak nikt nikomu nie zabrania.

Proszę nie przeinaczać moich słów.

Pozdrawiam,

Paweł

[kamil79]

Dali z moim rotelem to porazka,raczej rotel bo kolumny zacne,ech a mialo byc tak pieknie...

[gelar]

A cene ustala rynek a nie pojedyncze checi osob i strzelania ile sa warte dane kolumny.

I to zdanie powinno być kwintesencją całego tego wątku, w którym to nie wiedzieć czemu parę osób uparło się by naprawdę fajne monitory zjechać jak niewierną kochankę, która najpierw ich bezczelnie zdradza, a potem jeszcze wredna gra na nosie i język pokazuje:)

 

Do autora wątku:

Jak będziesz miał okazję posłuchać swojego wzmacniacza z jakimiś starszymi (5lat plus:)) dynkami, sam będziesz mógł ocenić, czy takie połączenie to coś czego szukasz, czy totalna pomyłka. Jak Ci się spodoba, to jest spora szansa, że koledzy z forum swoimi autorytatywnymi opiniami tak wpłyną na obniżenie ceny rynkowej wspomnianych 52SE, że będziesz je mógł kupić nawet poniżej 2kzł i cieszyć się fajnym dźwiękiem. Tyle że wstyd będzie się przyznać do posiadania takich kiepskich, bezdusznych i mało muzykalnych kolumn:)

 

A tak troszkę bardziej na poważnie. Opinie osób, które piszą, że jakiekolwiek kolumny to niewiele wart chłam(albo super hiper zakup) i słowem nie wspominają z jakim wzmacniaczem to grało potraktowałbym co najwyżej z przymrużeniem oka, niewiele wnoszą poza większym zamieszaniem. Gra zestaw a nie element. 52SE mam do dziś, kupiłem za więcej niż 2,5kzł (i nie żałuję) jakieś 2-3 lata temu i dla mnie są to świetne, naprawdę muzykalne kolumny, na których jazzu, czy damskich wokali, jak krall, bremnes, czy mortensen można słuchać godzinami, ale i z mocniejszą muzyką dają sobie radę. U mnie grały na zmianę z Exposure 3010(naprawdę bardzo udane połączenie) i małym MF x-150 i w obu zestawieniach dają radę ale to tylko i aż moja opinia.

 

Pozdrawiam.

 

PS. Swoich dynek nie zamierzam sprzedać i nie sprzedam dopóki na chleb wystarczy:)

[kamil79]

Kupilem focus 110,Kolo srody powinny dojsc mam nadzieje ze dobrze wybralem i ze nie zamienilem siekierki na kijek...

[JarlBjorn]

Kupiłem jedna z ostatnich par 52SE z niezależnej dystrybucji za chyba 2,8 tys., o ile pamiętam, i raczej nie byłbym skłonny rozstać się z tym głośnikiem za niższą kwotę. 52SE trzyma cenę. Nie chodzi tylko o jakość wykonania (klasyczne woofery Dynaudio projektowane były na 25 lat intensywnej pracy), ale przede wszystkim o dźwięk. 52 SE to epigon "starej szkoły" Dynaudio, tak gęsto, soczyście grających głośników firma już dziś nie produkuje (pomijając S25 z góry oferty). W nowych modelach firma poszła w kierunku przejrzystości oraz temperowania basu i chyba cos po drodze zostało utracone.