Skocz do zawartości
IGNORED

Najlepszy kondensator 4,7uF do zwrotnicy (wysokotonówka)


lete

Rekomendowane odpowiedzi

Trochę off topic, ale zapytam.

 

Jaki condensator polecacie niedrogi ale w miarę dobry. Sr

Klasyk to biały mundorf mcap. Im wyższe napięcie tym lepszy.

 

takim oto sposobem zwrotnica bedzie stanowic z 400 procent ceny glosnikow, o kondach na bas tez nie zapominajcie, 2x 86uf na basie i powiedzmy 2x 47uf na sredniaka to ze 2 tysiace bedzie jak nic

Dlatego ja uważam że te pieniądze lepiej przeznaczyć na lepsze głośniki. Różnica będzie wyraźniejsza. A lepsze kondensatory owszem ale tylko wtedy gdy wyczerpało się już wszystkie środki i nie uzyskuje się istotnej poprawy. Jeżeli ktoś ma wzmacniacz za 1000 złotych i fabryczne kolumny za 2000 to wymiany kondensatorów najprawdopodobniej nie usłyszy. Jednak gdy ktoś wydaj 1500 złotych na jeden głośnik wysokotonowy to dobre kondensatory są tu obowiązkiem. Trzeba też sobie zdać sprawę z tego że gdy to wszystko podłączy się do wzmacniacza za 1000 złotych to może być masakra ale nie musi bo tak przeźroczyste głośniki obnażą wszystkie wady kiepskiego sprzętu. Szczególnie głośniki bez ferrofluidu albo jeszcze gorzej z pierścieniem Faradaya są szczególnie upierdliwe. W takim wypadku nawet kawałek kabla w kolumnie może robić krecią robotę.

Trochę off topic, ale zapytam.

 

Jaki condensator polecacie niedrogi ale w miarę dobry. Sr

Obbligato Film Oil. Przykładowo - 4.7uF, 630V, 5% tolerancji - 68 złotych za parę - czyli sztuka 34 złote.

Miałem nadzieję że można kupić gdzieś w Europie. Nie lubię amerykańskich sklepów. Żeby chociaż można było zapłacić Paypalem.

To jest Hongkong. Płaci się Paypalem - paczka po tygodniu w domu.

Seas 27TBC/G w dobrej aplikacji i w przejrzystym systemie gra tak, że nie jest łatwym przeciwnikiem. Faktem jest, że jego cena to wg mnie pomyłka marketingowa Seas'a. Spokojnie mógłby kosztować 3-4x więcej, a i tak "z pocałowaniem rączki" znalazłby nabywców.

Nie skupiajcie się więc na "aptekarskim" zestawianiu cen przetworników i dedukowaniu na tej podstawie poziomu gry zestawów głośnikowych, nie mówiąc już o systemie - to błędne podejście.

Za nieuprawnione i wprowadzające czytających w błąd uważam twierdzenie, że do Seasa 27TBC/G nie należy stosować dobrych kondensatorów (np. Mundorf Supreme / 140 zł szt. lub podobnej klasy). Oczywiście, osobiście nie zdecydowałbym się na rozwiązania ekstremalne (np.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ), ale porządne audiofilskie kondensatory dla tego głośnika to wg mnie obowiązek... O ile w przypadku kondensatorów stosowanych na midwooferze zmiany nie są aż tak spektakularne, o tyle w przypadku głośników wysokotonowych jest to wręcz podstawowa kwestia o którą warto zadbać, przy rozsądnym koszcie.

 

Naturalnie, zależy też, jak mocno złożona jest aplikacja i jaki będzie całościowy koszt upgrade.

Przez dłuższy czas grałem na tym Seasie, a zwrotnica w moich kolumnach kosztowała naprawdę sporo (m.in. 2x Hovland na stronę, porządne rezystory, itd.):

zwrotka.jpg

 

Kolumienki te (głośnik za 160 zł) były przez kolegów forumowiczów w 2006 roku brzmieniowo zestawione na zbliżonym poziomie do podłogowców Gamut za 30 tys. zł...

Grało? I to jak! Właśnie dzięki temu głośnikowi wysokotonowemu oraz porządnej aplikacji, świetnych elementach zwrotnicy...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jak napisał Muda44, głośnik ten (mimo, że kosztuje 160 zł) gra często w systemach wartych dziesiątki tys. zł - nie dlatego, że jest "tani", ale z uwagi na walory dźwiękowe.

 

Tak więc ostrożnie z tezami nie mającymi pokrycia w odsłuchach i faktach.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jezus Maria. Przecież miałem tego Seasa. Wsadź sobie do Vify XT25 podobnej klasy zwrotnice to tego Seasa rozwałkuje na placek. Nie bez powodu Sonus Faber pakuje do swoich kolumn tą Vifę a nie metalowe kopółki. Bo metalowe kopułki dzwonią i nie każdy to lubi. Miałem obydwa w domu i porównywałem je bezpośrednio raz jeden raz drugi. Vifa potrafi różnicować barwę a Seas gra na jedno kopyto. Wprawdzie Seas lepiej odtwarza blachy ale to jedyna jego zaleta w porównaniu do tej Vify.

Czy to tak ciężko zrozumieć że to kwestia gustu. Nie cierpię aluminiowych Seasów bo są charakterystyczne. Po prostu nie lubię takiego dźwięku. Krwawi mi z uszu.

Ja rozumiem że są fani kaszanki i rozumiem że można lubić kaszankę ale proszę nie opowiadać że kaszanka to najlepsza kiełbasa na święcie. Miałem tego Seasa, kupiłem go za 35 Euro i po mniej więcej miesiącu pozbyłem się go z radością bez straty. Jest wart dokładnie tyle ile kosztuje. Nigdy nie wydałbym za niego więcej niż kosztuje teraz a nawet tyle to dla mnie za dużo bo mi ten głośnik po prostu nie pasuje.

 

Ludzie nie rozumieją jednego prostego faktu. Nie ma sprzętu absolutnie idealnego bo odbiór muzyki na tym sprzęcie to kwestia indywidualna. Nie każdy słyszy tak samo, nie taką samą lubi muzykę i czego innego oczekuje od sprzętu tą muzykę odtwarzającą. Tłumacząc na polski jest to jedynie kwestia gustu. Tak samo jak są ludzie którzy lubią śledzie marynowane i dostają przy jedzeniu śledzi orgazmu tak samo są ludzie którzy na widok śledzi dostają odruchu wymiotnego tak samo jest z akustyką. Jest takie stare polskie przysłowie które mówi że to kwestia gustu i o gustach się nie dyskutuje. Nie rozumiem tego całego obrażania się gdy ktoś napisze że jakiś tam głośnik mu się nie podoba i nie rozumiem tego całego przekonywania że się myli. Jeżeli ktoś krzywi się na smak śledzia to nic nie pomoże dodawanie musztardy albo złote widelce. Jeżeli ja piszę że Seas mi się nie podoba to pozostało jedynie przyjąć to do wiadomości przejść do porządku dziennego.

Zresztą bardzo dobrze rozumiem dlaczego ten głośnik może się podobać ale ja mam zupełnie inne priorytety w audio. Seas to dobry głośnik ale to głośnik nie dla mnie.

Jezu Chryste! KrzysiekA, nie rób ludziom w głowach bałaganu...

Seas jest po prostu bardziej rozdzielczy, gładszy i szybszy (stąd np. blachy brzmią lepiej, co odnotowałeś). Tak trudno to zrozumieć?

 

Na jakim sprzęcie robiłeś swoje "porównania" (szczegółówo: źródło/cd/dac, końcówka/wzmacniacz, kable?). Jeżeli coś Ci "dzwoniło", to może nie w tym "kościele" szukałeś? Może nie kopułka była problemem? "Krwawi Ci z uszu?", "Nie cierpisz" aluminiowych seasów? To mi wygląda na jakąś bezpodstawną krucjatę - bez jakiejkolwiek chęci zachowania chociaż minimum obiektywizmu! Inaczej takiego "uczulenia" do aluminiowych kopułek nazwać nie potrafię.

Gdybyś napisał, że "podoba mi się barwna gra szmacianych Vifa, ale nie lubię dźwięku szybkiego, gładkiego i analitycznego z kopułki aluminiowej", to rozmowa byłaby zupełnie inna.

Poza tym przypominam, że upierasz się w kwestii kondensatorów (20% ceny kopułki), co jest dla mnie sztucznym limitowaniem i oczywistą bzdurą, co wykazałem dokładnie na doświadczeniach moich i kolegów z forum...

Miałem nadzieję że można kupić gdzieś w Europie. Nie lubię amerykańskich sklepów. Żeby chociaż można było zapłacić Paypalem.

 

W HIFICOLECTIVE morzesz kupić i wiele innych.

Miałem tego Seasa, kupiłem go za 35 Euro i po mniej więcej miesiącu pozbyłem się go z radością bez straty. Jest wart dokładnie tyle ile kosztuje

 

Miałeś nie tego Seasa... tylko 27TBFCG, a jak juz wspominałem to trochę inna bajka dźwiękowo, choć technicznie bardzo podobne.

 

W nawiązaniu do tego co napisałeś wyżej. Od wygładzania, delikatności, muzykalności itp, to są panowie w studio i muzycy. Sprzęt ma grać wiernie jak pies, nie inaczej.

Zdaje się, że, to taka maksyma zawarta jest w hifi i temu podobnym.

Nie myśl - słuchaj.

Kolego lete, Twoje próby nie były podyktowane przewagą tych głośników nad innymi,

10 x droższymi, ale jedynie ćwiczeniami wymuszonymi przez ich charakter.

To była konieczność i tyle. Inaczej byście tego nie robili. Pewnie kupiliście po zachwytach Pacuły,

czy jeszcze kogoś i niestety - kicha z wodą ;-) trzeba go korygować i już.

Gdyby to było mistrzostwo świata w audio, to za sztukę płaciłbyś przynajmniej 2 000zł.

Np. przyzwoita kopułka Morela do caraudio kosztuje 1800 zł/ szt.

A dobry głośnik zagra dobrze i na MKT za 4,40 i nikt tego nie zmieni, żeby nie wiem co wypisywał.

Jedynie upodobanie do dźwięku mniej chirurgicznego, zawoalowanego powoduje, że wiele firm bardzo drogie głośniki aplikuje przez kondensatory na 1 500V, najlepiej firmowe, żeby gościu wiedział, że ma coś, do czego nikt się nie przyczepi, nawet jak zajrzy do środka. Bo kupuje się często samopoczucie, a nie dźwięk.

Dobrze, że komuś odpowiada ten Seas, niech go słucha z przyjemnością.

Ale jak ktoś wygłasza opinie pełne zachwytów, niech nie odbiera innym prawa do krytyki i nierzadko odwiedzenia klienta od nietrafnego zakupu.

Moim zdaniem, skoro nie ma mierzalnych parametrów kondensatorów decydujących już w pasmie akustycznym o przenoszeniu choćby 50 kHz, to cały czas jest to dyskurs o tym:

CZYM POPRAWIĆ KIEPSKI GŁOŚNIK.

Akurat trafiło na tego Seasa, ale to może dotyczyć wielu głośników, zwykle blaszanych

lub ceramicznych, bo są różne gusta muzyczne i bardzo dobrze, że tak jest...

Życzę wszystkim przyjemnych weekendowych odsłuchów - R

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

Pewnie kupiliście po zachwytach Pacuły

 

Pamiętam, jak usłyszałem pierwszy raz taki monitor Harpia Diana, nie pamiętam który, to był rok 2006 albo 2007. Było w tych kolumnach coś takiego innego niż innych. Po latach doszedłem do konkluzji, że. to ta "wredna" wysokotonówka. Zresztą cała ta seria Harpii brzmiała niesamowicie świeżo. Wynika z tego, że w moim przypadku Pacuła do tego nie przyłożył ręki.

Poza tym poczytaj sobie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie myśl - słuchaj.

Dużo wcześniej kupiłem monitor 3 z tytanem i był to zakup pełen zachwytu, już po przyniesionych tylko trzech płytach do odsłuchu. Takiej góry, blach nie słyszałem wcześniej z wielu kolumn, a zdarzało się, że odsłuchy były co tydzień, bo kupowało nas wtedy jednocześnie trzech melomanów. Też prowadziliśmy wtedy dyskusje, ale.. tylko jeden pozostał z kupionymi wtedy B&W P3. Zarówno ja, jak i drugi kumpel dość szybko byliśmy rozczarowani dźwiękiem z którym przyszło nam obcować dłużej. Ja rozczarowany tytanem, on TL. Może gdyby repertuar nasz był ograniczony do rocka itp. byłoby inaczej, ale już orkiestra, kwartety smyczkowe czy fortepian albo wokal były nie do przyjęcia. Zresztą patrząc na charakterystykę wielu głośników absolutnie nie rozumiem zachwytów nad techniką, która w zasadzie nie odbiega od estrady czy niesławnej pamięci Altusów i ich poziomu zniekształceń. Ale jak ktoś to lubi, to "jego buraczki" - tylko niech nie wmawia innym, że to mistrzostwo techniki audio, bo sam, żeby ich słuchać musi się uciekać do czarów-marów, bo bez tych zabiegów po włączeniu gratów wolałby wyskoczyć przez okno...

Możecie mi wierzyć, albo nie: dobry wzmacniacz, odtwarzacz CD czy kolumna głośnikowa powinna mieć charakterystykę liniową w możliwie szerokim, nawet do 100 kHz pasmie przetwarzania plus małe zniekształcenia i jak na razie wyjątków nie ma. Reszta jest kwestią upodobań i bardzo dobrze, niech tak zostanie...R.

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

Jezu Chryste! KrzysiekA, nie rób ludziom w głowach bałaganu...

Seas jest po prostu bardziej rozdzielczy, gładszy i szybszy (stąd np. blachy brzmią lepiej, co odnotowałeś). Tak trudno to zrozumieć?

 

Na jakim sprzęcie robiłeś swoje "porównania" (szczegółówo: źródło/cd/dac, końcówka/wzmacniacz, kable?). Jeżeli coś Ci "dzwoniło", to może nie w tym "kościele" szukałeś? Może nie kopułka była problemem? "Krwawi Ci z uszu?", "Nie cierpisz" aluminiowych seasów? To mi wygląda na jakąś bezpodstawną krucjatę - bez jakiejkolwiek chęci zachowania chociaż minimum obiektywizmu! Inaczej takiego "uczulenia" do aluminiowych kopułek nazwać nie potrafię.

Gdybyś napisał, że "podoba mi się barwna gra szmacianych Vifa, ale nie lubię dźwięku szybkiego, gładkiego i analitycznego z kopułki aluminiowej", to rozmowa byłaby zupełnie inna.

Poza tym przypominam, że upierasz się w kwestii kondensatorów (20% ceny kopułki), co jest dla mnie sztucznym limitowaniem i oczywistą bzdurą, co wykazałem dokładnie na doświadczeniach moich i kolegów z forum...

Nie wiem czego nie można zrozumieć w wyrażenie "nie podoba mi się"

Może inaczej .

Kupuje głośnik, wymontowuje stary, montuje nowy, koryguję zwrotnicę i jest dużo gorzej.

Co robię w takim wypadku?

Kupuję kondensatory za 500 zł? Wymieniam wzmacniacza na taki za dziesięć tysięcy i odtwarzacz CD za drugie tyle? A może nowe kable za 200 złotych za metr?

Nie ja robię coś o wiele prostszego. Wymontowuje nowe głośniki i wsadzam te które tam siedziały wcześniej.

 

Pamiętam, jak usłyszałem pierwszy raz taki monitor Harpia Diana, nie pamiętam który, to był rok 2006 albo 2007. Było w tych kolumnach coś takiego innego niż innych. Po latach doszedłem do konkluzji, że. to ta "wredna" wysokotonówka. Zresztą cała ta seria Harpii brzmiała niesamowicie świeżo. Wynika z tego, że w moim przypadku Pacuła do tego nie przyłożył ręki.

Poza tym poczytaj sobie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Całkiem rozumiem twoją reakcję. Z moim kumplem było tak. Podłączyłem głośniki bo ciekawy był jak grają i stwierdziłem że mi się nie podobają. On na to:"naprawdę? Ile za nie chcesz? A ja na to:" A ile dasz?" I tak skończyła się kariera tych głośników u mnie. A miały wylądować w kuchni na kredensie żeby żona miała co słuchać przy gotowaniu.

Dodam tylko że to był tydzień po skończeniu kolumn. Też był zachwycony. Też gadał że blachy jak prawdziwe i że dźwięk odrywa się od kolumn i że scena taka szeroka i ochy i achy. A mi jedynie działała na nerwy barwa głośników wysokotonowych.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Obbligato Film Oil. Przykładowo - 4.7uF, 630V, 5% tolerancji - 68 złotych za parę - czyli sztuka 34 złote.

 

Rowniez polecam te kondy. Nie ma nic lepszego w tej cenie :)

 

Zresztą bardzo dobrze rozumiem dlaczego ten głośnik może się podobać ale ja mam zupełnie inne priorytety w audio. Seas to dobry głośnik ale to głośnik nie dla mnie.

 

Niestety nie kazdy to pojmuje. Dla mnie ten seas jest dobrym glosnikiem ale prozno w nim szukac wypelnienia dzwieku, bogactwa oraz naturalnosci, stad u mnie ma krzyzyk ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ale wyboru to oni wielkiego nie mają. Nie ma tych wartości które potrzebuję.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pamiętam, jak usłyszałem pierwszy raz taki monitor Harpia Diana, nie pamiętam który, to był rok 2006 albo 2007. Było w tych kolumnach coś takiego innego niż innych. Po latach doszedłem do konkluzji, że. to ta "wredna" wysokotonówka. Zresztą cała ta seria Harpii brzmiała niesamowicie świeżo. Wynika z tego, że w moim przypadku Pacuła do tego nie przyłożył ręki.

Poza tym poczytaj sobie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Dziwi mnie ta zaciętość w dyskredytowaniu tego seasa przez co poniektórych...

Zakładam, że co poniektórzy nigdy nie słyszeli dobrej aplikacji tego głośnika. Wspominacie jedynie o jakichś tam własnych próbach DIY robionych domowym sposobem, więc o czym mówimy...

 

Harpia od co najmniej 8 lat korzysta z tego seasa w bodaj wszystkich swoich konstrukcjach. Ja słuchałem podłogówek Nicolo (5 lat), wcześniej najdroższych monitorów z linii Time Coherent (Nina), obecnie 300B mini. O ile poprzednie były wręcz wybitne, to w przypadku 300B mini wg mnie do poprawy są właśnie kondensatory w torze wysokotonówki (zwrotnica jest bardzo prosta - nie ma nawet rezystora).

 

Kolego audioburak - doświadczenia w caraudio można najoględniej "w buty włożyć", jeżeli chodzi o ich wykorzystanie w porządnym stereo w warunkach domowych (zupełnie inne warunki, możliwości i potrzeby). Cena wysokotonówki nie mówi prawie NIC o brzmieniu kolumn - "gra" dobra aplikacja i kolumna jako całość. W wielu bardzo drogich kolumnach siedzą często wysokotonówki w cenie z okolicy $100 za sztukę i nie ma w tym niczego dziwnego.

Skąd zatem to "święte oburzenie" na stosowanie dobrych kondensatorów, nawet jeżeli wysokotonówka nie kosztuje 2 tys. zł? Jakaś bezcelowa ta krucjata.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dziwi mnie ta zaciętość w dyskredytowaniu tego seasa przez co poniektórych...

Zakładam, że co poniektórzy nigdy nie słyszeli dobrej aplikacji tego głośnika. Wspominacie jedynie o jakichś tam własnych próbach DIY robionych domowym sposobem, więc o czym mówimy...

 

Harpia od co najmniej 8 lat korzysta z tego seasa w bodaj wszystkich swoich konstrukcjach. Ja słuchałem podłogówek Nicolo (5 lat), wcześniej najdroższych monitorów z linii Time Coherent (Nina), obecnie 300B mini. O ile poprzednie były wręcz wybitne, to w przypadku 300B mini wg mnie do poprawy są właśnie kondensatory w torze wysokotonówki (zwrotnica jest bardzo prosta - nie ma nawet rezystora).

 

Kolego audioburak - doświadczenia w caraudio można najoględniej "w buty włożyć", jeżeli chodzi o ich wykorzystanie w porządnym stereo w warunkach domowych (zupełnie inne warunki, możliwości i potrzeby). Cena wysokotonówki nie mówi prawie NIC o brzmieniu kolumn - "gra" dobra aplikacja i kolumna jako całość. W wielu bardzo drogich kolumnach siedzą często wysokotonówki w cenie z okolicy $100 za sztukę i nie ma w tym niczego dziwnego.

Skąd zatem to "święte oburzenie" na stosowanie dobrych kondensatorów, nawet jeżeli wysokotonówka nie kosztuje 2 tys. zł? Jakaś bezcelowa ta krucjata.

Jakie dyskredytowanie. Przecież napisałem że to dobry głośnik. Czy mam paść na kolana i bić pokłony żeby co poniektórych zadowolić. Przepraszam bardzo za to że ten głośnik mi się nie podoba. Jestem jego po prostu niegodny.

Czy wy ludzie aby nie przesadzacie z tym uwielbieniem?

glosniki po 100 dolcow w jak to ujales bardzo drogich kolumnach dowodzi tylko temu ze to czyste robienie ludzi w balona i zarabianie na ludzkiej naiwnosci i rynek audio wiedzie tu prym. Caly czas gadasz o dobrej aplikacji. Dobra aplikacja nie jest 1 rzad na kondensatorze 3x drozszym od samego glosnika

Panowie, demokracja ma to do siebie, że można wygadywać wszystko, na co ma się ochotę. Ba, można próbować forsować swoje recepty (np. KrzysiekA - limit 20% ceny głośnika w przypadku zakupu kondensatora - sic!).

 

Sebryl, grasz na czymś lepszym/droższym od Harpii Monk? Słyszałeś kiedykolwiek? Jeżeli nie, to po co ta bezproduktywna krytyka?

Jakiekolwiek kolumny Harpii słuchałeś? Przy takich opiniach nawet nie musisz odpowiadać - na 100% jestem pewien, że nie słuchałeś...

 

Panowie, MASAKRA! To mnie wkurzyliście tym bełkotaniem!

 

W tym Seasie za 160 zł słyszałem, jak grają 3 różne kondensatory (i taki za 10 zł, ale i taki za 200 zł / szt.).

Zmiany były bardzo poważne i gdyby ktoś mnie spytał, czy chcę wydać 200 zł na taką poprawę brzmienia, powiedziałbym krótko - taka zmiana jest tak słyszalna, jak np. wymiana źródła na zdecydowanie wyższej klasy! To nie są tysiące, czy dziesiątki tysięcy, a JEDYNIE te 200 zł na bardzo znaczącą zmianę.

bo nie wszyscy są zorientowani w temacie - Harpia Monk - 12 380 € / pair czyli na nasze ponad 50tys zł - mogę powiedzieć tylko tyle że graja jak wyglądają - dla mnie wyglądaja tragicznie.

Wiem że Harpie są najlepsze na świecie szczególnie z tymi membranami które maja takie zniekształcenia że bez pułapek ani rusz no i tym wybitnym chyba najlepszym tweeterem na swiecie za jedyna 160 zł - ala jaja he he

Nie rozumiem, chcecie tu i teraz zmieniać cały światowy rynek audio? Chcecie bawić się w księgowych i liczyć komuś opłacalność biznesu? Może sami spróbujcie swoich sił - skoro takie kokosy są do zarobienia, a konkurencja cenami "strzela sobie w kolano"?

 

Sebryl, jaki problem - załóż firmę, wykonaj kilka zestawów, sprzedaj je ludziom i przetrwaj 10 lat na rynku (m.in. tak, jak robi to Harpia, czy AudioAcademy, QBA i paru innych rodzimych producentów), a potem naśmiewaj się z cen. Pokaż co potrafisz i bądź lepszy! Powodzenia.

Ale się porobiło. Zaczęliśmy temat od kondensatora, a skończymy ...

W każdym razie siedzę w tym audio od gówniarza i wiele w życiu słyszałem, trochę sprzętu przepuściłem przez własne ręce. Dzisiaj mam już jasny, określony sposób w jaki aparatura ma prezentować dźwięk. Lubię po prostu neutralne brzmienie. Wcale nie jest tak, że wszystko musi brzmieć dobrze. Na to jak odbieramy muzykę ma wpływ wszystko. Od muzyka, instrumentów, studia, ludzi realizujących, masteringu, wydawnictwa, a na samym końcu są urządzenia do odtwarzania. Jeżeli aparatura do odtwarzania różnicuje nagrania, to jak najlepiej o niej świadczy.

Było w historii kilka takich urządzeń, które miały świetną prasę, a grały mocno średnio. Były tez takie które miały kiepska prasę a grały ho ho. Myślę też, że wśród nas są tacy, którzy właśnie mają "spaczony" gust w skutek tego co przeczytali. Jedyne obiektywne opinie można było kiedyś przeczytać tylko w "Magazynie Hi Fi" w jego trójmiejskiej formie. Co okazało się zgubne w dobie wolnego rynku. Pamiętam np. pierwsze kolumny f-my ESA na przetwornikach Tonsila, które grały bardzo przyzwoicie. Jak nie mogłem się nasłuchać JMLabów PS 5.1 czy Megane Carat, pierwsze elektrostaty itd. W każdym razie cenię ludzi, których wiedza, umiejętności i słuch pozwalają robić rzeczy wyjątkowe. Prawdziwą sztuką zaś jest umieć zrobić coś z rzeczy banalnych (patrz np. Harpia). Nie sztuką jest zrobić np. świetne kolumny używając SS Revelatora lub Iluminatora. Sztuką jest zrobić zrobić coś na filtrach pierwszego rzędu w podstawowej formie (cewka, kondensator bez rezystorów) np. stare Sonusy. Jeżeli ktoś potrafi zrobić kolumny ze słabych głośników, które grają, że hej, to czapki z głów.

Dlatego cenię sobie obiektywność, wystarczy czasami jedno zdanie. "To obiektywnie świetny dźwięk, ale nie dla mnie, ... ale ja lubię inną prezentację itd". Wiem, że o obiektywizm najtrudniej, ale umiejętność docenienia jest oznaką wiedzy i szacunku. Krytykować jest najłatwiej.

Nie myśl - słuchaj.

Gość HarpiaAcoustics

(Konto usunięte)

Wiem, że nie powinienem tu pisać więc krótko trzy małe uwagi.

 

1. w filtrach pierwszego rzędu głośnika wysokotonowego jakość kondensatora jest równie istotna jak samego głośnika.

2. stosujemy Seas 27TBC/G nie dlatego, że jest tani a dlatego, że jest wybitny.

3. jedyną istotną "wadą" Seas 27 TGC/G jest jego niska cena.

Wiem, że nie powinienem tu pisać więc krótko trzy małe uwagi.

 

1. w filtrach pierwszego rzędu głośnika wysokotonowego jakość kondensatora jest równie istotna jak samego głośnika.

2. stosujemy Seas 27TBC/G nie dlatego, że jest tani a dlatego, że jest wybitny.

3. jedyną istotną "wadą" Seas 27 TGC/G jest jego niska cena.

 

Amen

 

Cieszę się, że jednak się odezwaliście. Pozdrawiam

Nie myśl - słuchaj.

Zagląda tu człowiek raz na 0.5 roku a tu taka ciekawa dyskusyja :)

W takim wypadku nawet kawałek kabla w kolumnie może robić krecią robotę.

Prosty eksperyment :

Zawiń w papierek kondensatory tak abyś nie wiedział który jest który .

I spróbuj rozróżnić na słuch .

Taki eksperyment skutecznie leczy z zabawy kondensatorami .

Tylko wcześniej zmierz pojemność .

Bo czasami wrażliwość filtru jest całkiem spora i nawet 0.2uF potrafi być bez problemu słyszalne w ślepym teście . Sam byłem zaskoczony jak małe różnice wartości słychać .

Watro zapłacić za lepszą tolerancję jedynie.

 

 

Te alu seasy są OK . Ja je lubię .

Żyłem z nim 1.5roku .

Nie są bez wad oczywiście .

Myślę że problemem jest w tych alu rezonans który niestety zostawia ślady na THD powyżej 10k. To chyba on jest sprawcą charakterystycznego brzmienia tych głośników.

 

Dość dziwne że DXT jest mało popularna .

Jest lepsza od tych 27.. , ma lepszy napęd i fajną tubkę .

 

Harpie i ich podejście do filtrowania alu głośników ma swój urok .

Ale ten seas nie specjalnie radzi sobie z filtrowaniem 1 rzędem .

Próbowałem , nawet taki sam filtr jak oni tam mają .

Na AS grał głośny rockowy kawałek i już było nie czysto :)

 

Twierdzenie jednak że są to najlepsze głośniki czy to pomiarowo czy brzmieniowo w ogóle jest już nadużyciem ;)

Metal bez wad alu to np. beryl SS (tylko cena kosmiczna ).

lub tytanowo-złoty audax - mam go i z 12mu się tak zgrał, że nie mam ochoty na nic innego na razie . Ma wszystkie "ficzery" w napędzie wysoką efektywność, obciążalność termiczną i ekstremalnie niskie zniekształcania . No i cena nie zabija .

W berylowym SS bez problemu dało się wychwycić 2 harmoniczną na uchu traktując go sinusem.

W tym audaxie mi się nie udało a przynajmniej przy głośnościach które byłem jeszcze w stanie znieść ;)

spominacie jedynie o jakichś tam własnych próbach DIY robionych domowym sposobem, więc o czym mówimy...

Ciekawe że taki rzeczy piszą/mówią zwykle osoby które co najwyżej potrafią samodzielnie wymienić kondensator w zwrotnicy .

"We designed our valve (tube) amplifier, manufactured it, and put it on the market, and never actually listened to it. In fact, the same applies to the 303 and the 405" - Peter Walker - Quad

Oj ten berylowy SS. Pieniądze na niego by się znalazły ale rozsądek mówi mi że to trochę dużo jak na dwa głośniki. Gdyby żona dowiedziała się ile wydałem na głośnik to pewnie udusiłaby mnie gołymi rękami a jest naprawdę spokojną osobą.

A pisałem Ci Lete na PW - banuj bo syf a nie watek będzie !

 

Większość powyższych wpisów to są JAJA !

 

Bumpalump - " doświadczony " " konstruktor " na Tonsilach i budżetowych klockach Sony wypowiada się w tematach o jakich pojęcia nie ma !

Oczywiście z oburzeniem dodaje

glosniki po 100 dolcow w jak to ujales bardzo drogich kolumnach dowodzi tylko temu ze to czyste robienie ludzi w balona i zarabianie na ludzkiej naiwnosci i rynek audio wiedzie tu prym. Caly czas gadasz o dobrej aplikacji. Dobra aplikacja nie jest 1 rzad na kondensatorze 3x drozszym od samego glosnika

Zapomniał dodać - kupujcie u mnie ! U mnie nie ma ściemy ! . Chociaż w sygnaturze zaprasza do swoich " usług " .

Jak czytam Twoje wpisy to nikomu Ciebie nie polecę a wręcz odradzę bo moze coś tam w życiu skleciłeś ale pojęcia od dobrym brzmieniu nie masz wcale .

 

KrzysiekA

Dlatego ja uważam że te pieniądze lepiej przeznaczyć na lepsze głośniki. Różnica będzie wyraźniejsza

Czy Ty nie rozumiesz o czym się tutaj pisze ?

Co kogo interesuje co Ty byś zrobił ?

Temat jest prosty - jaki kondensator ?

Nie wiesz , nie potrafisz to po co się produkujesz ?

Ale idąc Twoim rozumowaniem Lete kupuje berylowe Scany za masę kasy i co ?

Dłutem sobie zwiększy frezy pod nie a Ty mu zwrotnice zrobisz w parę minut.

Sorry . Za dużo w DIY siedzę żeby wierzyć w takie bajki . pominę czy ten tweeter będzie się do tych kolumn nadawał czy nie to na strojenie trzeba trochę więcej niż modele teoretyczne . A nawet zakładam że jesteś genialny w tym co robisz i jest beryl w tych kolumnach .

Za kilka lat Lete wystawia kolumny do sprzedania i pisze - w kolumnach tweetery wymienione na lepsze przez KrzysiekA.

Ja jako zainteresowany zaglądam i pytam się - a kto to jest ten KrzysiekA ? Po cholerę ktoś tam grzebał ? A może coś popsuł ?

Czaisz w czym problem ? Co innego wymienić kondensator a co innego głośnik . To nie DIY a konkretny produkt a człowiek chce w ramach TEGO projektu coś poprawić .

 

Late zadał Ci też PODSTAWOWE i proste pytanie którego unikasz - z czym słuchałeś kolumn na tym tweeterze a to robi DUŻĄ różnicę !

 

Audioburak - bez urazy ale nick do Ciebie pasuje . Wypowiadasz się w tematach o których nie masz pojęcia .

 

Zawiń w papierek kondensatory tak abyś nie wiedział który jest który .

I spróbuj rozróżnić na słuch .

Taki eksperyment skutecznie leczy z zabawy kondensatorami .

Bez problemu rozróżnię Supreme od Silver Oil i obydwa od Silver Gold Oil . Mogę do tego dołożyć Jantzena Silver i kilka innych .

Każdy ma inną sygnaturę brzmienia !

 

Nie wiem co jest z Wami ?

Kilka dni temu miałem kable tara Labs 0,8 za 16000zł . To tylko kabel . Miałem też wybitny DAC za 14000 i w moim systemie gdzie jest DAC za 4000 lepiej zagrało nie z tym wybitnym DACem za 14000 ale z Tarą . KABLEM , ale dla większości tu piszących to jak pisanie o UFO .

 

Masakra !

Witam,

 

Zamierzam przeznaczyć około 200 zł na zakup 2 kondensatorów do filtrowania wysokotonówki - aluminiowego Seasa 27TDFC (Harpia Acoustics 300B mini).

Które kondensatory moglibyście polecić? Lekkie przekroczenie budżetu jak najbardziej możliwe, jeżeli efekt będzie tego wart.

 

Ten artykuł czytałem:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Wstępnie myślę o Mundorfie Supreme, acz intryguje mnie też Jantzen Z-Silver (kiedyś do Vify 25AG testowałem czerwonego Jantzena Superrior).

 

Który kontensator zapewni najwyższą jakość (gładki, analityczny i koherentny dźwięk, z mnóstwem barwy) na tym przetworniku?

Gram na lampie, więc lekkiego rozjaśnienia się nie obawiam - jest wręcz oczekiwane.

 

Pozdrawiam,

Lete

Witam

Mam pytanie :

Jakie kondensatory sa fabrycznie w tych Harpiach ?

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

W magnetofonach kasetowych pogoń za doskonałościa zawsze kończy się Tandbergiem TCD 3014 A

Ale ten seas nie specjalnie radzi sobie z filtrowaniem 1 rzędem

 

Ja ożeniłem tego Seasa (27TBC/G) z Davis 17KLV6A i jestem zachwycony (przynajmniej na razie), taką zwrotką I rzędu.

Fotka wersji dziewiczej. Późniejsze zmiany dotyczą rezystora.

zwrotka.jpg

Nie myśl - słuchaj.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.