Archiwizacja - digitalizacja Vinyli do postaci DSD

[Rudy-102]

Na to są metody. To się nazywa serwer i RAID oraz robienie kopii bezpieczeństwa na drugim serwerze i na płytach. Płyty to przeżytek, do archiwizowania nadają się w sam raz.

Tak. Tylko, że mi jakiś czas temu padł RAID5 złożony z czterech dysków. Płyta główna miała jakis błąd i wyrzuciła dwa dyski. Nie w jednym czasie, tylko po kolei. Drugi dysk odpadł w czasie, kiedy system się reanimował. I kupa. Dane stracone.

[excel]

archiwizacja winyli ? - już pomijając kwestie jakości - to żeby zarchiwizować np. 500 winyli potrzeba, szacując frywolnie, 500 godzin ! - a czas to pieniądz :) - lepiej sobie już słuchać płyt z gramofonu...

[pmcomp]

Tak. Tylko, że mi jakiś czas temu padł RAID5 złożony z czterech dysków. Płyta główna miała jakis błąd i wyrzuciła dwa dyski. Nie w jednym czasie, tylko po kolei. Drugi dysk odpadł w czasie, kiedy system się reanimował. I kupa. Dane stracone.

 

A przeczytałeś dokładnie co napisałem?

Jak przeczytasz to dostaniesz odpowiedź na pytanie dlaczego straciłeś dane.

 

A krótko: straciłes dane bo nie miałeś dobrego systemu ich przechowywania. I winne były nie wadliwe dyski czy płyta główna tylko TY !!!

 

BTW zapomniałem napisać że oba serwery oczywiście pod własnymi UPSami.

 

Pozdro

[Rudy-102]

żeby zarchiwizować np. 500 winyli potrzeba, szacując frywolnie, 500 godzin ! - a czas to pieniądz

Dokładnie.

Nie widzę sensu. Kiedyś kopiowało się płyty na kasety, ale wtedy dostęp do płyt był ograniczony.

[pmcomp]

archiwizacja winyli ? - już pomijając kwestie jakości - to żeby zarchiwizować np. 500 winyli potrzeba, szacując frywolnie, 500 godzin ! - a czas to pieniądz :) - lepiej sobie już słuchać płyt z gramofonu...

 

Excel ... nie kompromituj sie i tutaj.

A ile czasu potrzeba aby przesłuchać materiał 500 godzin płyt z winyla?

500 godzin.

Toż to czysta strata czasu, lepiej pojść na spacer, przeczytać dobrą książkę, pojechać na wakacje, porozmawiać z rodziną, pobawić się z dziećmi, pomajsterkować, napić się wódki z kolegami albo nawet ... iść do roboty i zarobić na lepszy sprzęt i nawet przestać pier.....ć tak jak Ty.

 

:)

 

Pozdro

[Bezlitosna Niusia]

Kiedyś opowiadałem. Film, kino czy cóś. Żona chciała sobie zrobić wygodę i ponagrywała na Twardzioszka La Cie - wszystkie filmy. Przyszedł pieron, pieprznął i - płacz. Otworzyłem szafę i - nie płacz luba, rzekłem. Wszystko było zachowane na oryginalnych DVD. Choć jeszcze tuż przed pieronem było, żem zbieracz!:) pozdrawiam przezornych - Jacek.

[Rudy-102]

A krótko: straciłes dane bo nie miałeś dobrego systemu ich przechowywania. I winne były nie wadliwe dyski czy płyta główna tylko TY !!!

 

Po tym wypadku ustawiłem drugi serwer, który kopiuje pierwszy na bieżący, ale to jest w biurze. W domu do słuchania muzyki nie chce mi się tego po raz drugi składać.

. I winne były nie wadliwe dyski czy płyta główna tylko TY !!!

Ta płyta główna na prawdę miała fehler.

[pmcomp]

Nie przeczę. Ale Ty nie zrobiłeś sobie odpowiedniego backupu, zaufałeś jakiejś firemce produkującej płyty główne i dane poszły ...

Do przechowywania danych cyfrowych, szczególnie takich, które są nie do odzyskania, potrzeba niestety chwili zastanowienia się jak, co i po co zrobić i ... niestety troszkę kasy.

 

Na szczęscie wyciągnąłeś wnioski w biurze, w domu jeszcze nie. Nie zdziw się jak niedługa Twoja muza pójdzie w ...

 

przeżyłem kiedyś podobne chwile grozy ... wydawało się że wszytskie moje prywatne zdjęcia, filmy i dokumenty poszły w ...

na szczęście rozwiązanie serwera było firmowe, dobry support techniczny, dobry fachowiec i dane mam. Po tej wpadce dwa serwery w RAID6 oba pod UPS-ami, kopie danych na płytach BR przechowywane w innej chałupie.

 

Pozdro

[Rudy-102]

Każdy uczy się na błędach, tylko szkoda, że własnych ;-)

[Bezlitosna Niusia]

Bo "History will teach us nothing":)

[Rudy-102]

Sooner or later we learn to throw the past away

[Gość frywolny trucht]

Żeby to zgrywanie miało jakiś audiofilski sens wypadałoby stosować dyski SSD, a te są dość drogie i mało pojemne.

Do tego wypadałoby mieć obudowę bez wentylatora, z jakimś chłodzeniem pasywnym.

[dino]

Zostało poruszonych kilka kwestii

 

- format nagrania

DSD jest niewątpliwie najlepsze. Pozostaje pytanie jak pliki bezstratnie obrobić czyli przyciąć i otagować. Nie wiem czy soft Korga robi to bezstratnie.

Następna sprawa to odtwarzanie. Do nagrywania Korg jest znakomity. Z odtwarzaniem jest spory problem bo trzeba najpierw utwór wrzucać na lokalny dysk Korga co jest trochę upierdliwe. Na szczęście sporo nowych DAC odtwarza już DSD więc widać światełko w tunelu.

Bawiłem się w ripy do 24/192 i tutaj nie ma problemu z obróbką (jest sporo programów do studyjnej obróbki dźwięku). Można sobie nagrania lekko poczyścić (nawet manualnie) i zremasterować według gustu.

W praktyce używałem 24/96 żeby spokojnie słuchać np. na przenośnym odtwarzaczu.

 

- bezpieczeństwo danych

Wystarczy RAID mirror. Mam taki na kompie i na dysku NAS. Dodatkowo przerzucam pliki na innego kompa więc nawet piorun raczej nie namiesza.

Można też dodatkowo wypalać DVD. Wtedy można zastosować wspomnianą opcje "szafa" :) Jeżeli przekaże się ripy kolegom to prawdopodobieństwo utraty danych jest IMHO pomijalne.

 

- ilość godzin poświęconych na ripowanie

Jeżeli kilkanaście osób wrzuci po 100 płyt zrobi się z tego całkiem ładna kolekcja.

Można tak skonfigurować sprzęt żeby się ripowało w trakcie słuchania.

Jest też strona gdzie jest już sporo ripów. Trzeba wydać kilkadziesiąt USD, żeby bez kłopotu sciągać bo odsyła na komercyjne "plikownie"

 

- gęste pliki z master tape

To bez wątpienia najlepsze wyjście. Problem polega na tym, że wytwórnie bardzo oszczędnie kapią takimi perełkami i zapewnię sporo znakomitych wydań klasyki nie doczeka się takiej opcji. Co do cen to robią się znośne.

 

I ostatnia sprawa - legalność w przypadku przekazywania innym, bo do użytku własnego można ripować do woli

Jeżeli powstał pomysł "dzielenia" się musi on pozostać oficjalnie w sferze dyskusji. Nieoficjalnie ..cóż :)

[soundchaser]

Czy ripowanie winyli do DSD jest lepsze od dotychczasowego ripowania tylko z założenia,

czy może ktoś już robił porównania?

[excel]

 

 

Excel ... nie kompromituj sie i tutaj.

A ile czasu potrzeba aby przesłuchać materiał 500 godzin płyt z winyla?

500 godzin.

Toż to czysta strata czasu, lepiej pojść na spacer, przeczytać dobrą książkę, pojechać na wakacje, porozmawiać z rodziną, pobawić się z dziećmi, pomajsterkować, napić się wódki z kolegami albo nawet ... iść do roboty i zarobić na lepszy sprzęt i nawet przestać pier.....ć tak jak Ty.

 

:)

 

Pozdro

- wybacz, ale w Twoim dość przydługim wywodzie nie mogę doszukać się krzty elementarnej logiki - słuchanie muzyki z winyla, nie jest, przynajmniej dla mnie, stratą czasu - natomiast ripowanie - wręcz przeciwnie..:) Pozdro..

[Gość frywolny trucht]

No i pozostaje jeszcze kwestia zamiany kręciołka na jakieś pudełko z wyświetlaczem LCD. Ja pier**lę, to przerażająca perspektywa. Tak jak wszystkie moje sprzęta AGD mają wyświetlacze ( taki ze mnie gadżeciarz) , tak nie wyobrażam sobie stłamszenia swojej płytoteki winylowej do pudełka i wybierania poprzez wyświetlacz.

Czułbym się jak... odarty z czegoś ważnego. Z prawdy.

[pmcomp]

Żeby to zgrywanie miało jakiś audiofilski sens wypadałoby stosować dyski SSD, a te są dość drogie i mało pojemne.

Do tego wypadałoby mieć obudowę bez wentylatora, z jakimś chłodzeniem pasywnym.

 

A co dyski SSD mają do audiofilizmu? Sa tam lepsze zera i jedynki? Wytłumacz proszę?

Wentylator w moim serwerze wcale mi nie przeszkadza ... NAS stoi "100 metrów" od miejsca odsłuchu. Potęga LAN. A "sięgam" do niego pilotem.

 

Pozdro

 

- wybacz, ale w Twoim dość przydługim wywodzie nie mogę doszukać się krzty elementarnej logiki - słuchanie muzyki z winyla, nie jest, przynajmniej dla mnie, stratą czasu - natomiast ripowanie - wręcz przeciwnie..:) Pozdro..

 

A nie sądzisz excelku, że można jednoczesnie i słuchać i ripować?

Może taki przykrótki wywód zrozumiesz? Logiczne?

A potem można sobie ten ukochany winylek zabrać ze sobą do pociągu, metra, parku czy dokądkolwiek chcesz ...

 

Pozdro

[zukzukzuk]

Chyba nie rozumiesz tematu - tutaj chodzi o zapisanie tego właśnie dobrze skonfigurowanego "analogu"

w sposób cyfrowy, ale dzięki najbardziej "analogowej" metodzie zapisu jednobitowego ze 128 razy wyższą

od CD częstotliwością próbkowania (5.6MHz).

 

TRZYMAJCIE SIĘ WĄTKU - PRYWATY NA PRIVA PROSZĘ ...

 

Spoko!

Rozumiem temat.

Ale co mi przyjedzie z ultra dokładnego, czy też super nowoczesnego sposobu zapisu, gwarantującego idealną kopię z vinyla na plikach, wraz z jego "analogowością" (co by nie wyliczyć pod tym terminem), jeśli odtwarzając taki plik nie będziemy uzyskiwać złudnie/nierozróżnialnie podobnego dźwięku do analogu?

 

I jest to dla mnie oczywiste, że wielu z Was ma w domu lepszy dźwięk z cyfry... Ale słyszałem już co nieco cyfrowych, źródeł/torów, lecz jak dotąd NIC, co by zbliżało się do dobrze skonfigurowanego analogu. Bywam to tu, to tam, jednak póki co uważam, że NIEWIELE więcej z cyfry (jako źródło) można wyciągnąć. A i tak do dobrego analogu - jest jeszcze daleko...

 

Obiecuję, że jeśli usłyszę kiedyś coś takiego - publicznie odszczekam moje dotychczasowe spostrzeżenia!

A także pięknie podziękuję temu, kto mi to zaprezentuje i uświadomi.

 

Zrozumcie!

Po cholerę mi zaczynać od zera? Z mnóstwem uciążliwości i niedogodności, jakie niesie ze sobą odtwarzanie (na wysokim poziomie) czarnych krążków...

 

Pozdrawiam!

[Gość frywolny trucht]

Nie szumiom.

[BoDeX]

Jest też strona gdzie jest już sporo ripów.

 

Ripów vinyla do DSD ? Mogę prosić o link ?

 

Takie rzeczy to jednak należy robić samemu - wyroby z sieci to wielka niewiadoma, bo można zrobić ze wszystkiego.

[pmcomp]

I ostatnia sprawa - legalność w przypadku przekazywania innym, bo do użytku własnego można ripować do woli

Jeżeli powstał pomysł "dzielenia" się musi on pozostać oficjalnie w sferze dyskusji. Nieoficjalnie ..cóż :)

 

i dobrze, że to poruszyłeś.

W tym aspekcie winyle mają wielką przewagę, nie da się ich "ukraść" :).

kto by sie spodziewał, że będzie to najlepiej zabezpieczony nosnik przed piraceniem.

 

Pozdro

[BoDeX]

słyszałem już co nieco cyfrowych, źródeł/torów, lecz jak dotąd NIC, co by zbliżało się do dobrze skonfigurowanego analogu.

Obiecuję, że jeśli usłyszę kiedyś coś takiego - publicznie odszczekam moje dotychczasowe spostrzeżenia!

A także pięknie podziękuję temu, kto mi to zaprezentuje i uświadomi.

 

Pozwolę sobie na wklejenie linku do EDWARDA, to dostaniesz na początek ... jemu możesz podziękować.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

Ponawiam pytanie:

 

Czy ripowanie winyli do DSD jest lepsze od dotychczasowego ripowania tylko z założenia,

czy może ktoś już robił porównania?

 

A tak na marginesie, to przydałby w tej dyskusji sly30, którego bardzo śmieszy "przerabianie" winyla do cyfry. ;-)

[BoDeX]

 

I ostatnia sprawa - legalność w przypadku przekazywania innym, bo do użytku własnego można ripować do woli

Jeżeli powstał pomysł "dzielenia" się musi on pozostać oficjalnie w sferze dyskusji. Nieoficjalnie ..cóż :)

 

Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83

Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych.

 

Art. 23.

1. Bez zezwolenia twórcy wolno nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku osobistego.

2. Zakres własnego użytku osobistego obejmuje korzystanie z pojedynczych egzemplarzy utworów przez krąg osób pozostających w związku osobistym, w szczególności pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego.

 

 

Poza tym do wielu rodzynków prawa wygasły.

[zukzukzuk]

Pozwolę sobie na wklejenie linku do EDWARDA, to dostaniesz na początek ... jemu możesz podziękować.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Dzięki!

Na początek...

"Wykorzystane w teście urządzenia pochodziły z wysokich półek, każde z nich zaliczyć można do tzw. high endu."

Ten sprzęt zapewne i na 100% gwarantuje najwyższy poziom toru analogowego:)

 

Bez komentarza...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[BoDeX]

Ten sprzęt zapewne i na 100% gwarantuje najwyższy poziom toru analogowego:)

 

Bez komentarza...

 

Możesz rozwinąć, bo niezbyt jesteś precyzyjny w tym komentarzu.

[zukzukzuk]

Możesz rozwinąć, bo niezbyt jesteś precyzyjny w tym komentarzu.

 

Nie chciałbym komentować "jakości" systemu, bo go nie słyszałem (tylko jeden element, który nie tylko moim zdaniem grał jak pełnoletni sprzęt kosztujący dziś ok. 3 tys. zł.). Owszem - tutaj można podnieść kwestię prawidłowej, czy też optymalnej konfiguracji i spierać się do woli...

 

Ale abstrahując, wystarczy poczytać zakładkę "wnioski":

"Test nie uzasadnia też twierdzenia, że w innych warunkach (np. w przypadku użycia lepszych lub gorszych elementów zestawu odtwarzającego) przekształcenia te na pewno przestałyby być słyszalne...Chcąc przekonać się, jaki byłby wynik przy innej konfiguracji sprzętowej, należy po prostu przeprowadzić odpowiedni test."

 

Podejrzewam, że np. kol. Pmcop też ma niezgorszy system, który jednak nie uwidacznia przewagi winyla, a wręcz odwrotnie.

Podobnie było i ze mną przez lata...

Lecz całkiem niedawno, w innym systemie (który uważam za "cyfrowy" TOP) - usłyszałem czarą płytę, która dosłownie i w przenośni "miażdżyła" płytę CD czy plik.

 

Pozdr.

[BoDeX]

w innym systemie usłyszałem czarą płytę, która dosłownie i w przenośni "miażdżyła" płytę CD czy plik

 

Dalej nie rozumiesz - chodzi o to, aby właśnie z takiego "analogowego systemu marzeń" przechwycić materiał

z przedwzmacniacza, profi-recorderem wprost do DSD. Miażdzenie płyty CD przez analog to nie ten temat.

 

Co wchodziło w skład tego "systemu" ?

[Lok]

zukzukzuk Możesz napisać co to za system analogowy ?

[zukzukzuk]

Dalej nie rozumiesz - chodzi o to, aby właśnie z takiego "analogowego systemu marzeń" przechwycić materiał

z przedwzmacniacza, profi-recorderem wprost do DSD. Miażdzenie płyty CD przez analog to nie ten temat.

 

Co wchodziło w skład tego "systemu" ?

 

Rozumiem:)

TY chcesz "tylko" przechwycić materiał. Mnie bardziej interesuje efekt finalny - chcę go później "czymś" odtworzyć, tak aby przypominał dźwięk z vinyla.

 

Przepraszam, że zaśmiecam.

Uciekam...