Skocz do zawartości
IGNORED

Polscy producenci Kolumn


onkyo717

Rekomendowane odpowiedzi

a tymi nowymi flagowymi Omegami, co to w cenniku ich nie ma, ale podobno są za 14 tysięcy.

 

Oj, oj są w cenniku. :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie myśl - słuchaj.

Zastanawiają mnie tylko ceny oraz różnica cen pomiędzy typowym zestawem Tonsila (jakieś 500 zł) a tymi nowymi flagowymi Omegami, co to w cenniku ich nie ma, ale podobno są za 14 tysięcy. MOŻE one są dobre. MOŻE będę miał kiedyś okazję ich posłuchać. Ale ta różnica w cenie absolutnie nie budzi zaufania. Również do marketingowców tego producenta. Nieobecność na Audio Show też nie napawa optymizmem.

 

Po pierwsze na stronie Tonsilu jest info, ze pracują nad nową wersją strony.

 

Po drugie:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Po trzecie, duża rozpiętość cenowa jest dość powszechna w branży audio. NAD/Yamaha oferuje wzmaki od 1k do 30 k, Tannoy oferuje kolumny od 1tys do 200 tys.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Po trzecie, duża rozpiętość cenowa jest dość powszechna w branży audio. NAD/Yamaha oferuje wzmaki od 1k do 30 k, Tannoy oferuje kolumny od 1tys do 200 tys.

 

Nikt tego nie neguje. Ciekawostką jest to, ze mamy zestaw za 14 kzł, a następny za ok 3kzł. Czyli teoretycznie mamy hi-end i budżet. Interesujące jest, to z punktu wizerunkowego i marketingowego. Inne firmy mają produkty pomiędzy budżetem, a topem. Zgadza się?

Nie myśl - słuchaj.

Z pewności będa uzupełniać oferte. Zaczęli od najwyższego modelu, a nie znaczy to, że nie będzie czegoś pośredniego.

 

Tak wnioskuję z tego komunikatu z HFM. A czy tak bedzie - to się okaże.

 

A tak w ogóle to czepiamy się chyba. AA ma np dwa modele w tej chwili... Oba średniobudżetowe. W sumie powinno to też wzbudzać niepokój prawda?:)

Nie jestem sceptykiem jeżeli chodzi o Tonsil, w sumie im kibicuję.Co zaś się tyczy pozostałych producentów, wszyscy zweryfikowali ofertę, w sumie słusznie, ale widać w tym jakąś konsekwencję. Dlatego działanie Tonslia jest podejrzane, jako potencjalny klient sprzęty ze średniej półki (jest nas w sumie najwięcej) nie znajdę w ofercie nic godnego posłuchania. Za, to jest topowy model na, który mnie nie stać. Ci zaś których stać, nie będą sobie zawracać głowy Tonsilem, chyba, że produkt będzie wybitny w swojej klasie i będzie świecił na tle pozostałej konkurencji. Jednak powiedzmy sobie szczerze w Polsce prestiżu w tym zakupie nie ma żadnego. Bardzo fajnym porównaniem jest działanie f-my Paradigm, gdzie główna część oferty, jest oddzielona od serii prestiżowej w taki sposób, że ma się wrażenie dwóch niezależnych podmiotów. W sumie zarząd Tonsila powinien się Kanadyjczykom bardzo przyjrzeć.

Nie myśl - słuchaj.

Dajmy im działać, zobaczymy co z tego wyjdzie. Prestiżu na razie nie maja i nic dziwnego, ale też taka zmasowana krytyka nie pomagamy. Zobaczmy jaka oferte przygotuja i jeśli nic ciekawego nie będzie zarówno w kwestii oferty jak i jakości brzmienia wtedy po prostu nie utrzymaja się na rynku.

Bardzo ciekawy temat ale niestety skoncentrował się na Tonsilu a nie na jego produktach.

Powtórzę się:

Jestem zdziwiony determinacją z jaką niektórzy użytkownicy forum próbują rozprawić się z

polskimi producentami kolumn a szczególnie z Tonsilem.

Czytam i widzę, że te negatywne opinie nie wynikają z odsłuchów i porównań, z zagraniczną czy krajową konkurencją w tej samej cenie, tylko z jakichś karkołomnych i wymyślnych teorii oraz domysłów

jakby tworzonych na potrzeby walki z Tonsilem.

Co ciekawe twórcy tych karkołomnych teorii, podejrzeń i domysłów najczęściej koncentrują się

na jakichś wyimaginowanych i nieistotnych problemach związanych z Tonsilem, natomiast nie podejmują

tematu brzmienia czy budowy nowych produktów takich jak Pulse, Libra czy Melody...

Ale wiem też, że tymczasem w niewielu miejscach w Polsce można ich posłuchać i może stąd

te tematy zastępcze...

 

Mimo wielu wpisów nie na temat, w tym też wielu moich

i tak dużo dowiedziałem się na temat polskich produktów

i nawet o tym czego można spodziewać się po Siestach:)

 

Ach ten Tonsil :)

  • Redaktorzy

A ja po prostu poczekam na inicjatywę Tonsilu, np. na dostarczenie Omegi do testu na Audiostereo. Wtedy będziemy mieli o czym rozmawiać konkretnie. Test kolumn GrajEnd, który ostatnio przeprowadziłem dla MHF świadczy, ze mam nieskończoną cierpliwość do polskich produktów. W zw. z tym Tonsil nie musi się mnie obawiać.

A ja po prostu poczekam na inicjatywę Tonsilu, np. na dostarczenie Omegi do testu na Audiostereo. Wtedy będziemy mieli o czym rozmawiać konkretnie. Test kolumn GrajEnd, który ostatnio przeprowadziłem dla MHF świadczy, ze mam nieskończoną cierpliwość do polskich produktów. W zw. z tym Tonsil nie musi się mnie obawiać.

 

I jak wypadły? Tak szczerze.

Jestem zdziwiony determinacją z jaką niektórzy użytkownicy forum próbują rozprawić się z

polskimi producentami kolumn a szczególnie z Tonsilem.

Czytam i widzę, że te negatywne opinie nie wynikają z odsłuchów i porównań, z zagraniczną czy krajową konkurencją w tej samej cenie, tylko z jakichś karkołomnych i wymyślnych teorii oraz domysłów

jakby tworzonych na potrzeby walki z Tonsilem.

Co ciekawe twórcy tych karkołomnych teorii, podejrzeń i domysłów najczęściej koncentrują się

na jakichś wyimaginowanych i nieistotnych problemach związanych z Tonsilem, natomiast nie podejmują

tematu brzmienia czy budowy nowych produktów takich jak Pulse, Libra czy Melody...

 

Opisane przez Ciebie zjawisko jest bardzo niepokojące i nie dotyczy jedynie marki Tonsil. Ostatnio trafiłem na wątek

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) w którym wywiązała się dyskusja pomiędzy kilkoma forumowiczami a reprezentantem polskiej marki Sounddeco. W moim odczuciu doszło tam do zaplanowanego i niezrozumiałego linczu producenta. Polecam lekturę i wyciągnięcie wniosków.

 

Pomijam fakt, że przemycony przekaz marketingowy był niezbyt elegancki i dość agresywny (za który zresztą facet przeprosił w dalszej części wątku) ale na miłość boską - to był pierwszy post gościa na forum i to napisany z oficjalnego konta firmy a nie incognito! Można wykazać się odrobiną wyrozumiałości.

 

Zastanawiająca zaś była determinacja niektórych forumowiczów w oczernieniu producenta i negowania dosłownie każdego, napisanego przez niego zdania (jak dla mnie pisał on całkiem sensownie, chociaż inżynierem nie jestem). Nie zrozumiałem także wychwalania pod niebiosa osoby Pana Pacuły z magazynu audio - swoje on w branży zrobił, czytałem sporo jego ciekawych artykułów ale nie znam gościa i nie wiem w jaki sposób zarabia on na życie. Zawsze staram się mieć dystans do autorytetu ludzi, budowanego w komercyjnej prasie utrzymującej się z współpracy z reklamodawcami.

 

Kufel piwa dla autora wątku za chęci - szkoda, że dyskusja znów zeszła do poziomu krytyki producentów oraz ich obrony, zapominając o najważniejszym czyli merytorycznej ocenie produktów podpartej ODSŁUCHEM lub chociaż merytoryczną analizą plusów i minusów danej konstrukcji w danym przedziale cenowym.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zawsze staram się mieć dystans do autorytetu ludzi, budowanego w komercyjnej prasie utrzymującej się z współpracy z reklamodawcami.

Nie kupuję prasy o tematyce audio i w ogóle nie biorę ich opinii pod uwagę ponieważ

są dla mnie niewiarygodne. Ignorowanie produktów Tannoy'a i innych uznanych firm to kompromitacja.

 

Opinię o produktach audio wyrabiam sobie czytając takie fora jak Audiostereo.

Wydaje mi się że odpowiednio interpretując, porównując i "filtrując" wpisy

można poznać prawdę o brzmieniu i budowie danego produktu.

cyt tes

"Opinię o produktach audio wyrabiam sobie czytając takie fora jak Audiostereo"

 

To duży błąd bo spora ilość piszących tutaj osób nie bardzo wie o czym pisze chcąc jedynie zaistnieć.

Nie zrozumiałem także wychwalania pod niebiosa osoby Pana Pacuły z magazynu audio

 

Sprostowanie - w przedstawionym przeze mnie wątku chodziło nie o wychwalanie pod niebiosa rzetelności Pana Pacuły z magazynu internetowego highfidelity.pl a Pana Kisiela z magazynu drukowanego Audio. Został on przedstawiony przez kilku forumowiczów niczym Chuck Norris lub jedyny sprawiedliwy współczesnej techniki pomiarowej :)

Za nieścisłość kolegów forumowiczów przepraszam - późna pora pisania rządzi się swoimi prawami :)

 

cyt tes

"Opinię o produktach audio wyrabiam sobie czytając takie fora jak Audiostereo"

 

To duży błąd bo spora ilość piszących tutaj osób nie bardzo wie o czym pisze chcąc jedynie zaistnieć.

 

Taka teza nie jest do końca sprawiedliwa, ponieważ sugeruje ona, że JA mam rację a CI, którzy nie są ze mną, z pewnością są przeciwko mnie...

Niestety w branży audio jest miejsce na bardzo dużą dowolność poglądów i nie ma tzw. prawd uniwersalnych. Każdy ma swoją prawdę i każda z tych prawd jest na swój sposób słuszna. Nie mówię tutaj o faktach - jak prawa fizyki. a o subiektywnych poglądach - jak coś jest lepsze, coś gorsze, coś kwaśne, coś słodkie.

 

Problemem w moim odczuciu jest fakt, że współczesne fora branżowe stały się mocno skomercjalizowane - co w świecie handlu jest nieuniknione. Komercjalizacja ta nie polega na tym, że reprezentant danej firmy (jak Q21, Sounddeco itp.) pisze coś z oficjalnego i wyraźnie widocznego loginu firmowego (bo to jest fair) a na nowym, ukrytym wymiarze marketingu w postaci pisania postów broniących interesów danej firmy, grupy, organizacji - pod przykrywką zwykłego kowalskiego, który jest wieloletnim miłośnikiem audio.

 

Przypomina to trochę działanie służb rosyjskich na ukrainie... Ludzie w mundurach bez pagonów, którzy realizują zadania skuteczniej (i bez szkody dla osoby zlecającej zadanie) niż zrobiłaby to oficjalnie regularna armia żołnierzy.

 

Dlatego widząc na forum grupkę osób, które w sposób zorganizowany i z dużą determinacją starają się siać "szum informacyjny" niepodparty żadnymi mocnymi argumentami - to zawsze zapala mi się lampka kontrolna i filtr, który ma oddzielić zwykłą zawiść od wartościowej merytoryki.

 

Ale nie o sprawiedliwości tego świata jest założony wątek więc... Może napisze ktoś w końcu coś ciekawego o "bliskim spotkaniu trzeciego stopnia" z jakimś polskim produktem?

cyt tes

"Opinię o produktach audio wyrabiam sobie czytając takie fora jak Audiostereo"

 

To duży błąd bo spora ilość piszących tutaj osób nie bardzo wie o czym pisze chcąc jedynie zaistnieć.

 

I właśnie o tym Bald pisałem tobie w poście nr 72:

 

"I w tym problem. Dla ciebie nie ma to znaczenia, ale dla wielu innych, którzy się na forum naczytali mało rzeczowych ale za to negatywnych opinii ma to znaczenie."

 

Ale już znikam i się nie odzywam, bo przecież ty:

 

"kuzyn55 ja naprawdę tyle lat w tym siedzę że nie potrzebuję wyjaśnień z Twojej strony. Wiem co piszę i wiem o czym piszę."

Kuzyn murzyna

  • Redaktorzy

Opisane przez Ciebie zjawisko jest bardzo niepokojące i nie dotyczy jedynie marki Tonsil. Ostatnio trafiłem na wątek "Zestawy głośnikowe idealne dla wzmacniaczy lampowych" w którym wywiązała się dyskusja pomiędzy kilkoma forumowiczami a reprezentantem polskiej marki Sounddeco

 

Dziękuję za interesujący link. Niestety forma (link bezpośredni) spowodowała, ze popełniłem okropne fopa i zaraz ktoś mi to wypomni: mianowicie wpisałem się w zamkniętym wątku. Natomiast wracając do meritum - to co tam wyprawiali "zasłużeni, wieloletni forumowicze", to czysty skandal.

 

 

I jak wypadły? Tak szczerze.

 

Dobrze, ale było dziwnie. Musiałem nieźle się postarać przy konfiguracji, konstrukcja była poprawiana jeszcze w trakcie testu, ale jak mi je potem zabrali, to byłem bliski szoku, jak INACZEJ brzmi mój sprzęt od tamtego.

Taka teza nie jest do końca sprawiedliwa, ponieważ sugeruje ona, że JA mam rację a CI, którzy nie są ze mną, z pewnością są przeciwko mnie...

Niestety w branży audio jest miejsce na bardzo dużą dowolność poglądów i nie ma tzw. prawd uniwersalnych. Każdy ma swoją prawdę i każda z tych prawd jest na swój sposób słuszna. Nie mówię tutaj o faktach - jak prawa fizyki. a o subiektywnych poglądach - jak coś jest lepsze, coś gorsze, coś kwaśne, coś słodkie.

 

Ona nic nie sugeruje poza zwyczajami panującymi na forum. Ileż to razy ludzie pisali o rzeczach których nie widzieli na oczy. Ile razy obśmiewali coś co jest dla nich za drogie i dlatego musi być be. Z dowolnością poglądów nie ma to nic wspólnego. Zresztą to jest w ogóle zwyczaj sieciowy. Tak się dzieje nie tylko w audio ale np w fotografii. Przykład pierwszy z brzegu. Parę lat temu można było przeczytać że obrazek z poczciwego Nikona D-200 niczym nie różni się od tego z D-80. Takie przekonanie wynikało zapewne z czytania specyfikacji bo jakość zdjęć w rzeczywistości jest diametralnie różna na korzyść D-200.

  • Redaktorzy

Ten wątek przypomina mi temat o kablach cyfrowych. I już nie wiem czy Tonsile grają czy nie grają. A może to tylko legendy:)

 

Na to pytanie nie ma jednej odpowiedzi, bo nie ma jednych Tonsili. Są takie z 500 zł i takie (podobno) za 14 000. Na podstawie jednych nie można nic powiedzieć o drugich.

I właśnie o tym Bald pisałem tobie w poście nr 72:

 

"I w tym problem. Dla ciebie nie ma to znaczenia, ale dla wielu innych, którzy się na forum naczytali mało rzeczowych ale za to negatywnych opinii ma to znaczenie."

 

Ale o co chodzi? O to że cuda Tonsila nie są uznawane za cuda? Bo przecież o to Ci cały czas chodzi. Nowy Tonsil jest o lata świetlne lepszy niż ten sprzed lat. Tylko co z tego? Nic. Gdyby nie midwoofer wzięty z Mission to wiele tych konstrukcji nie byłoby tam gdzie są.

Ale o co chodzi? O to że cuda Tonsila nie są uznawane za cuda? Bo przecież o to Ci cały czas chodzi. Nowy Tonsil jest o lata świetlne lepszy niż ten sprzed lat. Tylko co z tego? Nic. Gdyby nie midwoofer wzięty z Mission to wiele tych konstrukcji nie byłoby tam gdzie są.

 

Oj Panie, historia z tym głośnikiem jest taka, że to Mission wykorzystał głośnik Tonsila. Był tylko dla nich produkowany w tzw. wykonaniu specjalnym, wklęsła nakładka przeciwkurzowa i kosz z minimalnie innym frontem. Podobnie w przypadku Mission była z innymi głośnikami, np. dostawcą był też Audax. Poza tym Brytyjczycy bardzo często korzystali z zewnętrznych dostawców i opierał się na ich autorskich rozwiązaniach. Podobnie czynił tez Tannoy.

Nie myśl - słuchaj.

Mission zlecił wykonanie głośnika Tonsilowi po czym zrezygnował z tego zlecając bodaj NMB. Jednak sam pomysł stworzenia głośnika nie powstał w Tonsilu. Nie jest to ich autorski projekt.

To duży błąd bo spora ilość piszących tutaj osób nie bardzo wie o czym pisze chcąc jedynie zaistnieć.

 

Nic dodać, nic ująć. Na przykład tym, którzy nie wiedzą o czym piszą mylą się firmy np. Mission z Eposem:

 

Mission zlecił wykonanie głośnika Tonsilowi po czym zrezygnował z tego zlecając bodaj NMB. Jednak sam pomysł stworzenia głośnika nie powstał w Tonsilu. Nie jest to ich autorski projekt.

 

Bo głośnik o którym piszesz miał być dla Eposa właśnie.

Kuzyn murzyna

Ileż to razy ludzie pisali o rzeczach których nie widzieli na oczy.

 

Ty diskomaniak jesteś w tym prawdziwym MISZCZEM...

 

No to zabłysnąłeś skoro nawet nie wiesz o czym rozmawiamy.

 

Chyba nie chodzi Ci o rewelacyjne GDN 13/50/9 wyprodukowane dla Eposa?

cyt tes

"Opinię o produktach audio wyrabiam sobie czytając takie fora jak Audiostereo"

 

To duży błąd bo spora ilość piszących tutaj osób nie bardzo wie o czym pisze chcąc jedynie zaistnieć.

Bald przecież napisałem:

Wydaje mi się że odpowiednio interpretując, porównując i "filtrując" wpisy

można poznać prawdę o brzmieniu i budowie danego produktu.

Naprawdę nie jest trudno odgadnąc kto w danym wątku zamieszcza wpisy z pasji do muzyki i sprzętu

grającego a kto pisze tylko po to aby aby zdyskredytować jakiś produkt czy firmę,

tworząc w tym celu jakieś idiotyczne powody i nie trzymające się kupy teorie.

Te praktyki są przecież widoczne i czytelne a czasami aż śmieszne dla innych użytkowników takich

forów.

A jednak moje zakupy czy odsłuchy na podstawie opinii z forów audio najczęściej były bardzo udane.

A zakupy na podstawie testów z magazynów audio ... były takie że przestałem czytać te magazyny.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.