Zwarcie kabli glosnikowych

[nedj]

Witam wszystkich Forumowiczow.

Mam nastepujace pytanie: co sie moze stac, gdy nastapi zwarcie (polaczenie) kabli glosnikowych podczas pracy wzmacniacza?

Pytam, gdyz posiadam dwa wzmacniacze (a wlasciwie wzmacniacz i amplituner KD) podlaczone banankami i niestety jestem zmuszony do ich przelaczania w zaleznosci od tego, czego chce uzywac. Czasami nie ja przelaczam bananki, wiec naprawde sie boje, co sie stanie, gdy ktos bedzie te zmiane robil przy wlaczonym wzmacniaczu i niechcacy zewrze kable...

Wiem tylko, ze w ten sposob bedac dzieckiem spalilem Radmorka. Za to wczoraj bylem u kolegi posiadajacego mini wieze Pioniera, ktora powyzej pewnego poziomu glosnosci samoczynnie sie wylaczala. Okazalo sie, ze wlasnie kable na jednym kanale byly zwarte. Ale nie dosyc, ze nic sie nie palilo, to jeszcze to gralo.

Czy wiec musze sie obawiac o moj sprzet (w 'o mnie')?

Z gory dziekuje za pomoc i pozdrawia.

[js]

Je sli jest to w miarę nowy wzmacniacz powinien mieć zabezpieczenia.

 

Jeśli nie ma, uszkodzisz tranzystory końcowe.

[nedj]

Oba wzmacniacze sa dosyc nowe (Panasonic SA-HE75 i HK670). Jednak sam eksperymentalnie nie chcialbym sprawdzac, czy owe zabezpieczenia sa, bo szkoda by bylo, gdyby sie okazalo, ze nie ma...

Pozdrawiam.

[jar1]

Jako zasadę, neleży przyjąć, że nie przekłada się żadnych kabli (szczególnie głosnikowych) na wlaczonym sprzęcie.

pozdr

[nedj]

Ja te zasade znam i ja zawsze stosuje. Tylko ze nie zawsze jestem podczas przelaczania kabli, a tlumaczenie innym, zeby 10 razy wszystko sprawdzili i wylaczyli , zanim cos podlacza lub odlacza, nie zawsze odnosi skutek. Chyba bede musial pomyslec o jakims sposobie na bezpieczne stale podlaczenie dwoch wzmacniaczy (niestety, przegladalem wszystkie posty o takim polaczeniu, ale nie znalazlem nic, co by dalo sie u mnie zastosowac. Moze przelacznik Xajasa, ale niestety jego linki do zdjec nie dzialaja, wiec nie wiem o co chodzi). Moze macie jakies sugestie?

Z gory dziekuje i pozdrawiam.

[Gość G.Mark]

Wykonałem kiedyś - niestety zupełnie nie audiofilski - przełącznik dwóch kolumn - do amplitunera KD Yamahy i ampli Denona. Wykorzystałem jako przełączniki, dwa wyłączniki dźwigniowe z zestykami przełącznymi, o obciążalności styków 20A. Umieściłem je w drewnianym pudełku razem z zestawem zacisków do podłączenia kolumn i źródeł. Jeden wyłącznik obsługuje jeden kanał. Styki ruchome wyłączników są podłączone do kolumn, a nieruchome do wyjścia odpowiedniego kanału w źródłach dźwięku.

 

GM

[nedj]

Dziekuje za porady.

Ja w takim razie zostane chyba przy tych banankach. Bylem bowiem w Conradzie i znalazlem przelaczniki, ale wszystkie takie tandetne...Jak pomysle, ze takie cos mialoby byc miedzy wzmakiem a kolumnami, to az sie boje. Raczej roznicy bym nie uslyszal, jednak swiadomosc zostaje, no i samopoczucie tez by sie pogarszylo. A w sluchaniu muzyki chodzi przeciez o radosc, przyjemnosc i dobry nastroj.

Pozdrawiam serdecznie.