Lampizator DSD DAC

[ARTON55]

DSD oferuje poprostu duzo wieksza mgle

 

????????

 

 

Odłuchy tu prezentowane tego nie potwierdzają.

 

Przypomina mi to twierdzenie missiomora na temat szumów. Czego słuchający nie potwierdzają. DSD jak dla mnie ma nieco łagodniejsza górę. To wszystko.

[Stasiop]

DSD jak dla mnie ma nieco łagodniejsza górę. To wszystko.

Jest monotonna i zgaszona. PCM jest jak diament jesli chodzi o gore, dol tez jest barwny i w 100 rodzajach odcieni, w DSD bas jest poprawny ale znowu MONOTONNY!

[marslo]

Dokladnie tak to widze jak Stasio, dlatego rowniez pliki czy to natywne dsd czy topowe pcm graja znaczaco lepiej duza symfonike, niz topowe napedy klasy Metronome.

Zeby tego doswiadczyc trzeba jednka sluchac muzy symfonicznej, gdzie mamy 70 a nieraz nawet ponad 100 instrumentwo jendoczesnie grajacych w wielkiej sali.

Sluchanie popu i rocka nie jest miarodajne.

[stary audiofil]

Dokladnie tak to widze jak Stasio, dlatego rowniez pliki czy to natywne dsd czy topowe pcm graja znaczaco lepiej duza symfonike, niz topowe napedy klasy Metronome.

Zeby tego doswiadczyc trzeba jednka sluchac muzy symfonicznej, gdzie mamy 70 a nieraz nawet ponad 100 instrumentwo jendoczesnie grajacych w wielkiej sali.

Sluchanie popu i rocka nie jest miarodajne.

 

Przestań pleść swoje nieprzemyślane teorie,bo

-gdy słuchasz rocka w słabym systemie to wsio zaraz leży i kwiczy-jak Szymona prosiaki przed rytualnym ubojem-tzn. chaos Panie,chaos.

-mając melanż w sprzęcie nie jest możliwe osiągnąć szczytu możliwości..........bo co można z Ayonem,vovoxem texturą zawojować?

-ano nic bo to jest tylko takie sobie granko............TEGO BĘDĘ SIE TRZYMAŁ ZAWSZE.

[Stasiop]

niz topowe napedy klasy Metronome.

Metronome za to daje duza ekscytacje innymi rodzajami muzyki, i slucha sie tego naprawde z wypiekami na twarzy, byly momenty ze bylem tym bardzo zauroczony nawet efektami przestrzennymi ktore sa jak fajerwerki w Nowym Yorku na nowy rok. Ale trzeba tez powiedziec ze podpiecie innego wzmaka innych kolumn moze duzo zrobic w wypadku tego sprzetu na plus, no a z takim Kondem to to wszystko moze podniesc sie na zupelnie inny poziom, o ktorym pewnie wszyscy nie mamy pojecia. :D

DSD przy tym bedzie zawsze poprawne, nie wiem ja mam wrazenie ze DSD ma jakas sciane jakosciowa ktora nie latwo przekroczyc, jest zawsze dobrze ale tylko dobrze. PCM wychodzi w wielu aspektach na plus, mysle ze jest poprostu bardziej rodzielcze na wysokich czestotliwosciach, stad te duze mozliosci, ze nawet fontanna potrafi tryskac z PCM-u a z DSD bedzie tylko poprawnie nic wiecej.

[bubusia]

Musze przyznac, ze ww P. Janson beautiful day brzmi znakomicie, lepiej niz niejeden hires, i rzeczywiscie jest jakby b bezposredni niz hiresy( b krystaliczna i wyrazna gora), moze sie bardziej podobac, ciekawe byloby porownanie tej samej realizacji na hires.

[BoDeX]

mam wrazenie ze DSD ma jakas sciane jakosciowa ...

 

Ściana to może Cię dzieli, ale od sprzętu na którym to mógłbyś posłuchać ...

 

Co robi za transport i na jakim DAC-u, jaki tor, jakie głośniki i pomieszczenie ?

[marslo]

wczoraj po raz kolejny posluchalem tej muzy.

PCM 24/176,4. Ide o zaklad , ze nie ma takiej opcji, aby zagralo lepiej , niz z plikow w danym przedziale cenowym.

Moge tez wkleic pare wydan sacd, gdzie poziom jakosciowy , ale w nieco innych aspektach, jest na zblizonym poziomie.

Moze jakies kosmiczne gramiaki moga tak zagrac , ale ich dotad nie slyszalem.

SA - wzmak i kable nie maja tu nic do rzeczy, chodzi o jakosc zrodla w danym systemie.

[ARTON55]

Wklej te SACD. Ja jestem zainteresowany.

[marslo]

Wiekszosc wydan living voice na sacd orkiestry chicagowskiej, na mnie wielkie wrazenie w zakresie przestrzennosci robi np Mussorgsky i jego Obrazki z wystawy pod Reinerem. Albo rewelacyjna plyta Chesky Records Area 31 z wybitym przestrzennie nagraniem The Girl from Guatemala.

[BoDeX]

living voice na sacd

 

Literówka ! :) LIVING STEREO. Living Voice to chyba jakaś brytyjska manufaktura głośnikowa.

 

Living Stereo faktycznie ma wiele perełek - wydali już ok. 50 tytułów.

[Lucky]

Marslo jakość źródła tak, ale jak sam wskazałeś jakość nagrania przede wszystkim.

[Gość jarek&ania]

Co robi za transport i na jakim DAC-u, jaki tor, jakie głośniki i pomieszczenie ?

A u Ciebie ?

 

PCM 24/176,4. Ide o zaklad , ze nie ma takiej opcji, aby zagralo lepiej , niz z plikow w danym przedziale cenowym.

Mariusz , różnice pomiędzy CD a SACD słychać ale nie koniecznie na korzyść dla tych drugich.

Może w symfonice SACD wpada lepiej bo jest łagodniejszym przekazem ale tam gdzie potrzebna jest dynamika , bas czy dobrze zaznaczony wokal CD wypada lepiej.

Kiedyś byłem też wielkim zwolennikiem SACD (pisałem to dawno temu na forum).

Miałem zintegrowany odtwarzacz CD/SACD (za. ok. 35.000 pln) i na nim płyty SACD wypadały lepiej.

Porównując np. FGTH jako zwykłe CD i SACD to drugie grało subiektywnie biorąc lepiej.

Więcej detali, dynamiki i ekspresji.

Po zmianie zintegrowanego odtwarzacza na napęd CD i DAC (uważany za jeden z lepszych na rynku , przynajmniej ja tak uważam) sytuacja zmieniła się i możesz mi wierzyć lub nie ale CD wypada lepiej niż ta sama płyta SACD.

Poza tym jest jeszcze jedna sprawa w tej całej zabawie.

Tak samo jak w przypadku plików hires tak samo w przypadku płyt CD tych na prawdę dobrze nagranych , pokazujących prawdziwy potencjał tego formatu jest bardzo mało mając na uwadze ilość płyt jaka jest oferowana.

Kup sobie tą płytę , którą polecałem Staszkowi , posłuchaj (nawet u siebie) a potem pogadamy ;)

 

 

pozdr.

[marslo]

Jarek,

Mam sporo bardzo dobrych plyt zarownod cd jak i sacd.

Kupowalem je latami. Bywa, ,ze rip plyty xrcd np ostqtnio sluchanej Eden Atwood brzmi lepiej niz 24/192 kupione w pliku. Sposob nagrania i masteringu jest imo wazniejszy od nosnika, tu miedzy nami nie ma sporu.

Jednak w obrebie najlepszych nagran na danym nosniku u mnie wyraznie pliki sa lepsze zarowno od winylu jak i srbrengo krazka.

Moge wkleic zdjecie topowego systemy Metronome z Monachium , ktorego wnikliwie sluchalem , na pewno poznasz swoj naped, ale i tak nie gralo to lepiej niz u mnie w domu z reference recordings.

Jedyny raz, jak plyta sacd zagrala na tym samym poziomie albo i lepiej to byl full stack vivaldiego 2 lata temu na AS.

Jednak ten stack z kablami kosztowal ponad pol banki.

Musimy nawzajem posluchac u siebie swoich sprzetow i porownac nasze opinie, bez tego ciagle bedzie golono/strzyzono:)

 

 

 

Literówka ! :) LIVING STEREO. Living Voice to chyba jakaś brytyjska manufaktura głośnikowa.

 

Living Stereo faktycznie ma wiele perełek - wydali już ok. 50 tytułów.

Oczywiscie masz racje, dzieki za poprawke.

 

Marslo jakość źródła tak, ale jak sam wskazałeś jakość nagrania przede wszystkim.

Oczywiscie, tak tez napisalem w odpowiedzi Jarkowi, pelna zgoda.

[Gość jarek&ania]

ale i tak nie gralo to lepiej niz u mnie w domu

Znaczy się przepłaciłem ;)

 

Jeżeli to co poniżej widać na zdjęciu potrafi grać na poziomie topowego DCS - a to chylę czoła przed geniuszem jednego pana w garażu i współczuję przeinwestowania u panów w DCS - ie ;)

 

Ty tak na poważnie czy tylko żartujesz po butelce "dobrego" francuskiego wina ? ;)

[marslo]

Wkleje za chwile link do strony proawdziwiej inzynierii lampizatora , a nie przesmiewcze skrawki.

Tam tez ludzie pisza o geniuszu Fikusa.

Czy to gra lepiej niz dcs?

W relacji cena jakosc na pewno. W kwestii bezwzglednej jakosci dzwieku to dwie rozne szkoly, lampiemu blizej do metronome, niz do dcs.

Imo cena dcs jest grubo zawyzona.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Zdjecia strona 2 watku, oczywiscie jest to topowy model big7, ktorego zamierzam wkrotce posluchac.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość jarek&ania]

proawdziwiej inzynierii lampizatora

Mariusz wynika z tego ,że w DCS najdroższa wyszła obudowa skoro w środku same śmieci ? ;)

Ale skoro tak twierdzisz to cieszę się ,że za niewielką kasę masz lepszy poziom niż cały , drogi stack DCS-a.

Całe szczęście ,że go nie kupiłem, dopiero bym się sfrajerował ;)

W tej branży to istne cuda Panie , cuda.

Kupujesz Bentleya za cenę Poloneza. ;)

 

O.K. nie ma co się licytować i wątpić w geniusz tego czy tamtego pana.

Ważne ,że jesteś zadowolony.

I chyba o to chodzi?

 

pozdr.

 

P.S.

Dla porównania poniżej masz wnętrze C8 i DCS -a .

I nie jest to nawet BIG C8 ;)

 

http://www.audiostereo.pl/metronome-c8-vsch-precision-vs-dcs-vivaldi_104324.html/page__st__780

 

Komentarz chyba zbędny? ;)

[marslo]

Jarek, ja nigdzie nie napisalem ,ze lampi dsd dac gra lepiej od full stacka vivaldiego.

Napisalem ,ze full stack vivaldiego zagral najlepiej z plyty sacd, jak slyszalem w zyciu.

Napisalme rowniez, ze porownujac vivaldi dac z lampi dsd dac tylko w zakresie dsd ( bo lampi dsd dac innych plikow nie gra) relacja cena / jakosc lampiego jest duzo lepsza od dcs i dcs nie jest wart tych pieniedzy, jakie za niego zadaja.

Czy dzwiek lampiego dsd dac jest lepszy bzwzglednie od vivaldi dac?

Nie podejmuje sie osadzic, bo nie sluchalem ich w tym samym czasie.

Jednak jesli wziac pod uwage , ze lampi dsd dac jest ok. 10 razy tanszy od dcs vivaldi dac, nie ma o czym gadac.

Recenzent stereophile stwierdzil ze auralic vega gra bardzo blisko jakosci full stacka vivaldiego. A u mnie lampi dsd dac gra wyraznie lepiej dsd , niz vega.

Tylko tyle i az tyle.

 

W kwestii zdjec srodka metronome c8 to ja nie jestem specjalista, ale bardzo tam duzo audiofilskiego powietrza w porownaniu do lampiego...

[Stasiop]

Ja mysle Jarku ze ten DSD Dac Lampizatora moze calkiem dobrze grac patrzac na jego wnetrze.;)

[Gość jarek&ania]

W kwestii zdjec srodka metronome c8 to ja nie jestem specjalista, ale bardzo tam duzo audiofilskiego powietrza w porownaniu do lampiego...

 

 

 

Znasz jakiś inny dac , który ma tak zrobione zasilanie jak C8?

Ja nie widziałem.

Ale skoro twierdzisz ,że tam jest dużo powietrza to ja już nie wiem jak można tak twierdzić.

Mariusz nie obraż się ale BIG 7 czy jak mu tam wygląda w środku jakby sklecały go dzieci w ramach zajęć ZPT ;)

Co nie znaczy ,że nie były to "genialne dzieci" ;)

 

Na zakończenia tej akademickiej przepychanki.

Miałem wszystkie wymienione powyżej urządzenia u siebie oraz kilka innych przez dłuższy czas i mój wybór był taki a nie inny.

Mam swoje obiektywne powody.

Słuchałem ich wszystkich w bezpośrednim starciu ale przecież wystarczy posłuchać na wystawie przez 15 min lub poczytać zachwyty na forach w necie aby mieć wyrobione zdanie.

Co mam jeszcze dodać?

Chyba nic . To by było na tyle.

 

Ja mysle Jarku ze ten DSD Dac Lampizatora moze calkiem dobrze grac patrzac na jego wnetrze.;)

Powiedziałbym to samo .... gdybym właśnie nie widział owego wnętrza. ;)

[Stasiop]

Powiedziałbym to samo .... gdybym właśnie nie widział owego wnętrza. ;)

Estetyka jest okropna ale idea wydaje sie byc sluszna, w koncu to bardzo tani DAC. Ale ten Big7 nowy to na moje oko dobrze PCM-u nie zagra raczej ;) ale moze sie myle.

[marslo]

Daltego uwazam ,ze jedynym sposobem, aby dojsc do jakiegos wspolnego mianownika jest posluchac nawzajem swoich systemow i wymienic live opinie.

Poza jakoscia i parametrami sprzetow tym co nas chyba najbardziej rozni sa nasze preferencje soniczne i muzyczne.

Chociaz jak pamietam z wczesniejszej korespondencji Age of Swing uwazamy obaj za wybitne nagranie:)

 

W kwestii jakosci zasilania polecam watek na WBF o nowym daku Nagra

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość jarek&ania]

Chociaz jak pamietam z wczesniejszej korespondencji Age of Swing uwazamy obaj za wybitne nagranie:)

Tak to dobra realizacja.Ta płyta jako jedna z niewielu wypadła również o.k. grana z plików.

Jednak Peter Janson & Friends jest nagrana jeszcze lepiej.

Właśnie słucham tej płyty ;)

[Stasiop]

Jednak Peter Janson & Friends jest nagrana jeszcze lepiej.

Tak jest wybitna pod kazdy wzgledem, a jak Ci kontrabasik gra tam, ostatni utwor? Jest melodia, czy ginie czasami? ;)

[marslo]

A ja koncertow fortepianowych Mozarta z refrence recordings, pcm 24/176,4 wave i popjam wloskim :) winem....

[Gość jarek&ania]

Tak jest wybitna pod kazdy wzgledem, a jak Ci kontrabasik gra tam, ostatni utwor? Jest melodia, czy ginie czasami? ;)

Cała płyta jest tak dobrze zrealizowana ,że słychać wszystko wyraźnie.

Chociaż na Kagurach było jeszcze lepiej ;)

 

popjam wloskim :) winem....

No to zdrówka życzę ! ;)

Kupiłeś to wino co Tobie polecałem ?

[marslo]

Jeszce nie, na razie ordynaryjne chianti co zostalo od wczorajszego makaronu:)

 

Jarek, to teraz bedziesz kangury hodowal?:)

[Gość jarek&ania]

Jarek, to teraz bedziesz kangury hodowal?:)

 

Jeszcze nie wiem.

Na razie poluję .... ;)

 

P.S.

Ale to wino spróbuj koniecznie.

Jestem ciekawy Twojej opinii.

Tylko nie kupuj innego Amarone niż to , które polecałem.

Miałem ostatnio różne butelczyny ale Zenato jest zdecydowanie najlepsze ;)

Właśnie zakupiłem kilka flaszek i jadą do mnie.

[sly30]

Zapominacie Panowie, że słuchacie na zupełnie innych kolumnach, i tu jest "pies pogrzebany"...biedne psisko. Na tubach Mariusza jest zupełnie inne granie niż na Utopiach Jarka. Nie chcę wdawać się w kolejny spór co lepsze i dlaczego. Ale faktem jest, że to zupełnie inny sposób prezentacji muzyki i w poszczególnych detalach i ogólnie, w odbiorze całości. I dlatego pliki DSD oraz płyty SACD będą u was grać inaczej. Jeśli przyjmiemy to co wiele osób pisze, że DSD daje dźwięk łagodniejszy to Utopie pokażą to jako gorszy atak niż ten sam materiał grany z dobrego CD. Ale już tuba wyrzuci te dźwięki mocno do przodu i gigantyczną dynamiką, typową dla tuby. I Mariusz nie usłyszy ubytku ataku bo tuba mu na to nie pozwoli. Ma to wady i zalety ale ubytku ataku nie będzie. Datego tak różnie odbieracie CD vs SACD. U mnie też nie ma przewagi SACD nad dobrymi wydaniami CD. O chłamie nie mówię, bo na to szkoda czasu. SACD gra troche inaczej, CD inaczej. Ale lepsze SACD akurat u mnie, tak jak u Jarka, nie jest. Przy czym gorsze też nie jest. U Mariusza odbiór jest siłą rzeczy inny i siła jest tu dobrym określeniem. Tuby grają trochę siłowo. Można to lubić lub nie. Ale takie są fakty. Tak więc spór jest niepotrzebny.

 

Pzdr.

[marslo]

Tak, z pewnoscia jest duzo racji w tym co piszesz.

Dlatego jedynym sposobem aby uzgodnic stanowiska i ew. rozbieznosci jest posluchac swoich systemow i wymienic uwagi w trakcie sluchania.

Jak napisal ktos slusznie na CA, uszy to nie mikrofon a mozg to nie magnetofon czy inny recorder.

Nasze wrazliwosci sie roznia, inaczej wszyscy sluchaliby na tym samym sprzecie.

Ja mam tak , ze kiedy slucham roznych systemow np na wystawach sa takie z ktorymi moglbym zyc i inne ktorych nie wzialbym nawet jakby za to placili. I niekoniecznie wartosc sprzetu jest decydujaca.