Skocz do zawartości
IGNORED

Lampizator DSD DAC


marslo

Rekomendowane odpowiedzi

No tosmy sobie pogadali , a teraz proponuje nowe otwarcie .

Licznik wyzerowany, dyskutujemy o dzwieku lampizatora- nadaje sie do hiend czy tez nie.

Konto w trakcie usuwania

To może go sam zapytaj, bo tak dziwnie dyskutować o kimś w trzeciej osobie....

 

A dwa. Dajcie już spokój, każdy jak zwykle udaje świętego, a swoje i tak ma za uszami.

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

No tosmy sobie pogadali , a teraz proponuje nowe otwarcie .

Licznik wyzerowany, dyskutujemy o dzwieku lampizatora- nadaje sie do hiend czy tez nie.

 

Marslo

Szczerze to Ci napiszę tak..............na pewno pogrubia wokale jak i instrumenty.

Poza tym to pytanie raczej do Elberotha..............też ma lampizatora-tak nadmieniał kilka postów wcześniej.

Czy brałeś kiedykolwiek przy składaniu systemu pod uwagę słowo magiczne-DEDYKACJA?

Wyraz DEDYKACJA został stworzony nie przez takie głowy jak Twoja,Moja,Elberotha czy innych tu opisujacych swoje przygody audio.

Wiesz,ze te słowo dobiera,a wręcz dopasowuje Ci elementy toru i dopiero wtedy można mówić naprawdę o istniejącym hajendzie?

U Ciebie za dużo jest menażerii kablowej-tzn. kupionej w/g mnie dość niefortunnie-więc hajenda niestety nie będzie.

Następna sprawa-masz jakiś wzorzec którym się kierujesz dotyczący brzmienia hajendowego?

Gdy jest możliwość podpięcia kilku konfiguracji ,a nawet systemów wówczas punkt odniesienia mamy.

Czy wiesz,że Twój Ayon o mocy sporej jest do końca nie wykorzystany?

Napędza tylko wysokie i średnie..........więc Tobie wystarczył by wzmak na 2a3 o mocy 3.5 wata-zapytam próbowałeś?

Lampizator jest na gotowych płytkach z Malezji.............wiedziałeś o tym?..........ma poważne błędy w samej konstrukcji.

 

 

To kolejny ciekawy przykład. I kolejny dowód na to, że jeżeli nie robisz tego celowo, to masz po prostu słabą pamięć.

Przypomnę, że sprawa z Sylwkiem dotyczyła DACa zastosowanego w przetworniku Metronome C-8. Był to element szerszej dyskusji, w której przetworniki C/A w formie chipa (zintegrowane) zestawiano z zaawansowanymi, dyskretnymi przetwornikami C/A, jakie stosują topowe firmy typu MSB czy dCS.

 

W toku dyskusji napisałem, że w Metronome C-8 siedzi BB1792 (tak gdzieś czytałem) - typowy przetwornik C/A w formie chipa. Tu trzeba nadmienić, że przez wielu producentów BB1792 jest uznawany za najlepiej brzmiący zintegrowany DAC (a przynajmniej był w 2013 roku, gdy dyskusja miała miejsce) nie było więc w tym stwierdzeniu żadnej ujmy dla firmy Metronome. Wręcz przeciwnie - zasugerowałem zastosowanie najlepszego chipa dostępnego na rynku. Mój wpis miał jedynie pokazać, że Metronom to nie ta sama technologia co MSB czy dCS, które stosują rozwiązania dyskretne.

 

Na to zostałem oskarżony o kłamstwo (!), ponieważ w Metronome siedzi prawdopodobnie chip AKM, a nie BB. Pomijam już fakt strzelania z armaty do wróbla i nazywanie kogoś publicznie kłamcą, tylko dlatego że zdarzyło mu się pomylić chip BB z AKM. Gdzie w tym wszystkim był jakiś motyw, stanowiący istotę kłamstwa ? Gdzie tu uszczerbek dla Metronome, skoro zasugerowałem zastosowanie nawet lepszego chipa niż ma to miejsce w rzeczywistości ? AKM czy BB - to w kontekście prowadzonej dyskusji wszystko 'jeden pies', bo oba to przedstawiciele zintegrowanych DACów, a więc przeciwieństwo rozwiązań dyskretnych wokół których toczyła się dyskusja.

 

I tak bym mógł obalac każdy twój wpis, każde twoje pseudo oskarżenie. Ale wiesz co ? Nie chce mi się. Zwyczajnie szkoda mi czasu na takie dyskusje.

 

Jeżeli znajduję jakiś jaśniejszy aspekt tej sprawy, to chyba tylko to, że przy całej złej woli wielu piszących tu osób i całej tej chęci 'dowalenia', nie są w stanie wysunąć żadnego poważnego oskarżenia poza czepianiem się słówek. A maja ku temu niebywałą okazję - ponad 10.000+ postów na forum, które można analizować z każdej strony, pod każdym możliwym kątem.

 

 

 

Marslo - mogę Tobie i wszystkim obiecać, że tak jak to czyniłem do tej pory, nigdy nie będę nikogo atakował na forum, oskarżał lub pomawiał. Padając jednak ofiarą bezpośredniego ataku ze strony jednego z użytkowników i czytając kłamstwa pod swoim adresem, zawsze będę na nie reagował.

 

 

Elberoth

Nie zrozum mnie żle-bo sam dobrze o tym wiesz,tylko po prostu nie w Twoim interesie jest się do tego przyznać,że

Hajend-taki prawdziwy to jest świadomy wybór,a stanowią go wzmacniacze i preampy lampowe,transporty cd i daki zarówno tranzystorowe i

jak i lampowe,oraz szeroki wachlarz urządzeń analogowych..............nigdy tego nie miałeś u siebie na stałe,więc może podyskutujemy sobie

w nowym roku bez napięcia-tylko tak merytorycznie-jesteś gotowy?...............zapraszam do dyskusji.

U Ciebie naprawdę zastanawia mnie fakt używania tych samych kabli do wszystkiego co masz do podpięcia pod ręką w danej chwili.

Zauważ także,że zaden szanujący się audiofil nie gra z plików takich seryjnych-typu musa.

Wiem,że za Chiny Ludowe nie odważył byś się jechać na odsłuch plików do Szymona-wtedy usłyszałbyś jak mogą zagrać pliki.

Czy wszystko co podpinasz u siebie i opisujesz jest godne zachwytu?.........ba,nawet chociażby większej uwagi,warte zastanowienia?

Piszmy Panowie wreszcie prawdę co gra żle,a co nie jest godne polecenia.

Osobiście moge to robić-do nie jestem branżysta tylko pasjonat dobrze słyszący.

 

WSZYSTKIM DUŻO ZDROWIA W NOWYM ROKU ŻYCZĘ ORAZ ZŁOŻENIA SYSTEMU SWOICH MARZEŃ

Nie, nie - to jest tylko STAN UMYSŁU, skrupulatnie wykorzystywany przez producentów/sprzedawców - nic więcej !

 

A nie czasem stan badania zasobności naszych portfeli ???

 

Pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

Jak się nie umie znaleźć to jest zasobność portfeli :) Pewnie to kiedyś Ruscy wymyślili i tyle :D

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Piotr ma bardzo dużo racji w swoim poście... Przede wszystkim w kwestiach związanych z dopasowaniem różnych elementów, ale też świadomym wyborem analogowego i lampowego toru. To jest zbieżne z moją filozofią hi-endu.

Piotr ma bardzo dużo racji w swoim poście... Przede wszystkim w kwestiach związanych z dopasowaniem różnych elementów, ale też świadomym wyborem analogowego i lampowego toru. To jest zbieżne z moją filozofią hi-endu.

 

Czy znaczy to,że musi być gramofon i lampa tak?

Masz takie a nie inne kolumny i musisz mieć do nich lekko zmiękczone, docieplone klocki. Zmiana kolumn pokazałaby tobie, że moźna grać równie dobrze, a nawet lepiej na innych sprzętach w tym takich bez lampy. A vinyle to już inna kwestia. Same gramofony są fajne ale nośnik z XIX wieku i metalowy rylec w plastikowym rowku w XXI wieku to juź tylko anachronizm i retro zabawa. Nie moźe nośnik zużywać się od odtwarzania i jeszcze wprowadzać do dźwięku dodatkowe swoje artefakty jak pyknięcia, szumy i trzaski. Bawić moźna się we wszystko ale trudno tu mówic o high endzie.

>>Sly30

Ręce opadają..., jak się to czyta...

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Masz takie a nie inne kolumny i musisz mieć do nich lekko zmiękczone, docieplone klocki. Zmiana kolumn pokazałaby tobie, że moźna grać równie dobrze, a nawet lepiej na innych sprzętach w tym takich bez lampy. A vinyle to już inna kwestia. Same gramofony są fajne ale nośnik z XIX wieku i metalowy rylec w plastikowym rowku w XXI wieku to juź tylko anachronizm i retro zabawa. Nie moźe nośnik zużywać się od odtwarzania i jeszcze wprowadzać do dźwięku dodatkowe swoje artefakty jak pyknięcia, szumy i trzaski. Bawić moźna się we wszystko ale trudno tu mówic o high endzie.

 

Nośników z XIX wieku obecne żadne wkładki nie odtworzą..........wiedziałeś o tym?

Metalowy rylec to posiada jubiler-grawer do cyzelowania ręcznego np. dedykacji wewnątrz np.obrączki ślubnej lub jakiegoś pierścionka)

Moja wkładka gramofonowa to pręt z boru(nazwa oczywiście umowna-powiedzmy pręcik) napylony diamentem-zamocowany w obudowie.

Cewki umocowane na krzyż,aby do minimum zniwelować(czytaj zlikwidować całkiem)rezonanse-to jest podstawa bezkompromisowego prowadzenia igły w rowku winyla.Należy płytę właściwie umyć przed odsłuchem-tzn. bez suszenia,tylko odessać wszelkie brudy,aby umożliwić igle własciwy tor.

Sly to jest taki elementarz-powiedzmy do trzeciej klasy,o dalszej edukacji analogowej Tobie się raczej tylko mogło przyśnić.

W torze analogowym jest u mnie 26 lamp i nic nie brumi z tych wstrętnych lamp,mających w sumie grubo ponad 2000 lat.........dobre co?

I tak moi mili naprawdę wygląda granie prawdziwe-czyli live..............po prostu ten hajend-którego wszyscy szukają za spore sumy pieniędzy.

Kiedyś nie było myjek takich z odsysywaniem brudu z płyt,wkładek tak perfekcyjnych jak teraz,oraz przede wszystkim kabli z dedykacją.

Nie zastanawia nikogo to,że poważna prezentacja jest oparta zazwyczaj o lampę i analog?...........wiecie dlaczego?

Bo zestaw analogowy jest najbardziej zbliżony brzmieniowo do grania prawdziwego na żywo.

Na wystawie w Monachium wiele razy osoby poważane w tym środowisku tak to oceniały-poszukajcie opinii sobie sami.

 

ps.

mam prośbę,aby ktoś przekazał Elberothowi moją chęć dialogu z nim nt.analogowego systemu lampowego-czy ma swoje jakieś doświadczenia w

takiej konfiguracji,nie pytam o mycie płyt pod kranem w ludwiku,czy tez czyszczenie igły poprzez dmuchnięcie i wyrwanie jej z wkładki-to już znam.

Akurat w przeciwieństwie do ciebie bywam w Monachium regularnie. Słuchałem wielu prezentacji. Dwie z gramofonów były dobre tzn topowy Avid i Techdas. Ale nie były lepsze niż najlepsze prezentacje z dobrej cyfry. I mimo wszystko trzaski były, a to dyskwalifikacja.

Nie zrozum mnie zle SA, ja nie zalozylem watku o Lampizatorze, zebys dokonywal oceny mojego systemu, czy tez systemow innych uzytkownikow.

Nie pytalem tez, czy moj wzmak jest dosc dobry oraz czy kable pasuja.

Czy Ty rozumiesz, ze to jest watek do dyskusji o konkretnym sprzecie , a nie miejsce gdzie bedziesz nauczal nt hiendu, czy ktos tego chce czy nie?

Przemysl to sobie w Nowym Roku, bo znowu sie sytuacja zaogni, jak nie przestaniesz innych traktowac ex cathedra. Juz to wielkrotnie przerabialismy i zle sie konczylo.

Rowniez Wszystkiego Najlepszego w 2015.

 

P.S Jesli sluchales lampiego u siebie w systemie, co swoim postem sugerujesz, to czy moglbys nam napisac jakiego modelu sluchales i do jakiego sprzetu porownywales. Z ciekawoscia dowiem sie na jakim materiale muzycznym dokonywales oceny.

Konto w trakcie usuwania

U Ciebie za dużo jest menażerii kablowej-tzn. kupionej w/g mnie dość niefortunnie-więc hajenda niestety nie będzie.

 

Jak to nalezy rozumieć? Jak do tego doszedłeś i czy przypadkiem nie jest tak, że spszęt nieradzący sobie na wielu kablach jest poprostu złą konstrukcją?

 

Lampizator jest na gotowych płytkach z Malezji.............wiedziałeś o tym?..........ma poważne błędy w samej konstrukcji.

 

Możesz to jakoś wykazać? Czy pozostaniemy przy insynuacjach i pomówieniach? Nie będe pokazywał przykładu pewnego pseudo inżyniara, który podobne techniki tu stosuje.

Nie zrozum mnie zle SA, ja nie zalozylem watku o Lampizatorze, zebys dokonywal oceny mojego systemu, czy tez systemow innych uzytkownikow.

Nie pytalem tez, czy moj wzmak jest dosc dobry oraz czy kable pasuja.

Czy Ty rozumiesz, ze to jest watek do dyskusji o konkretnym sprzecie , a nie miejsce gdzie bedziesz nauczal nt hiendu, czy ktos tego chce czy nie?

Przemysl to sobie w Nowym Roku, bo znowu sie sytuacja zaogni, jak nie przestaniesz innych traktowac ex cathedra. Juz to wielkrotnie przerabialismy i zle sie konczylo.

Rowniez Wszystkiego Najlepszego w 2015.

 

P.S Jesli sluchales lampiego u siebie w systemie, co swoim postem sugerujesz, to czy moglbys nam napisac jakiego modelu sluchales i do jakiego sprzetu porownywales. Z ciekawoscia dowiem sie na jakim materiale muzycznym dokonywales oceny.

 

Twój watek więc dziel i rządż po swojemu,czyli po gospodarsku...........tylko zauważ ,ze ten watek jest w h-endzie-czujesz to?.

Nie mam zamiaru Ciebie pouczać,ani innych traktować moratorsko jak ksiądz z ambony lub jakiś partyjny członek biura politycznego)

Na niektórych nieszczęście na hajendzie się znam dość dobrze.

Nawet z Panem Fikusem rozmawiałem przed AS 2013 sugerując ,że kolumny Włodka Które miały grać w pokoiku ca.16 metrów kw.

to jest jakiś niefortunny wybór,a przy nich gm70 to wręcz jakaś pomyłka...........lecz ze względów logistycznych nie było możliwości

dokonania jakichkolwiek zmian,a potencjał systemu był wykorzystany minimalnie.

Marslo

Czy uważasz,że gdybym był klakierem i plecowym klepaczem i pieknie się uśmiechał robiąc minę głuchego debila wtedy byłbym wspaniałym

przyjacielem i kolegą wszystkich piszących w hajendzie?

Kontrowersyjny owszem jestem-lecz nikomu nie ubliżam,wytykam błędy w konfiguracji..czy to jest powód do banowania,bądż do pkt. karnych.

Moderacja może zarówno jak każdy autor wątku może przyjmować swoje zasady,kryteria i swoje widzi mi się.

Dobrze,a teraz napiszę Ci jak głuchy palant i jełop...........Z mojego punktu widzenia masz rzeczywiście hajend,a lampizator to po prostu jest

niewyobrazalna i niesamowita okazja za te pieniądze,bo nawet Elberoth go kupił,a on się zna bo ma przecież Nirvanę.

 

ps.

Otwórz tą puszkę z napisem DSD i gwarantuję,że doznasz cudu i zobaczysz leszcza lecz niestety bez oleju.

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Odnośnie Lampizatora to mam trochę inne zdanie. Faktem jest że produkty Fikusa mają tendencję do pogrubiania instrumentów i wokali, to zauważyłem słuchając wcześniejszych modeli. Przy czym ocena tego zjawiska nie jest jednoznaczna. Dla wielu osób tego typu prezentacja jest kwintesencją brzmienia lampowego i właśnie tego oczekują od sprzętu. Ich oczekiwania nie idą w kierunku dźwięku jak najwierniejszego ale jak najbardziej przyjemnego. W tym sensie Lampizator jest produktem znakomitym, oferuje smak, barwy, przyjemność z odsłuchu. Nie każdy chce mieć w domu laboratorium do analizy poszczególnych dźwięków;-) Muzykalność przez duże M to jest największa zaleta produktów Fikusa.

Znów upraszczasz. Miałem Level 4 i to była mega porażka. Brak przestrzeni, brak dynamiki i dalszych planów. O selektywności i szczegółowości można było zapomnieć. Dźwięk wyoblony ale rozmyty i nudny. Trudno to nazwać muzykalnością. W tym czasie Accustic Arts na lampach i Esoteric K-01 bez lamp grały o 2 klasy lepiej. Być może dziś ten Level 7 jest lepszy.

Odnośnie Lampizatora to mam trochę inne zdanie. Faktem jest że produkty Fikusa mają tendencję do pogrubiania instrumentów i wokali, to zauważyłem słuchając wcześniejszych modeli.

 

Inne zdanie,a jednak takie same.............tzn. pogrubione).............pisz dalej jest dobrze.........chyba zaczynasz wreszcie coś łapać)

Sprzęt lampowy jeśli ma prezentacje iście komiczną znaczy to,że w systemie jest coś nie teges........

U siebie żadnych spowolnień,wyostrzeń,a tym bardziej jakiegoś laboratorium ni mam).........i dlatego nad tym problemem innych się zżymam)

Znów upraszczasz. Miałem Level 4 i to była mega porażka. Brak przestrzeni, brak dynamiki i dalszych planów. O selektywności i szczegółowości można było zapomnieć. Dźwięk wyoblony ale rozmyty i nudny.

 

Sly masz u mnie dobry trunek,ale będziesz mnie za to po Monachium oprowadzał-oczywiście Cię o to poproszę.

Na stoisko lampizatora,ani jakiegoś tam trinity nie zawitamy)

 

Nie wiem co mu zrobiłeś, ale nie powinien tak grać;-)

 

Odpowiem za Sylwka

W ułomnym systemie to on może i pokaże swoja klasę!!

Dobrze się bawię..........niemalże jak w SYLWESTRA

 

Być może dziś ten Level 7 jest lepszy.

Być może to takie perfumy były...........kiedyś-to był dopiero naprzeciw brzozowej,albo pokrzywwy hajend

 

Nie dywaguj...........pożycz i opisz wrażenia.

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Ale tu się nowe sojusze zawiązują;-)

A wracając do Lampizatora to nie jest do końca moja estetyka o czym zapewne dobrze wiecie. Ja preferuję brzmienie bardziej rozdzielcze, detaliczne ale jednocześnie lampowo gładkie. Tym niemniej trudno mi odmówić Lampizatorowi pewnego rodzaju magii. Znam bardzo dużo osób i to naprawdę osłuchanych, którzy daliby się za ten dźwięk pokroić. Od siebie powiem tak, mimo że nie moja bajka, to jednak bardzo piękna i rozumiem doskonale miłośników L.

Ale tu się nowe sojusze zawiązują;-)

Znam bardzo dużo osób i to naprawdę osłuchanych, którzy daliby się za ten dźwięk pokroić.

 

Niektórzy nawet to dali by się nawet wykastrować...............piszę to bez jaj)

Czy PAN FIKUS jest elektronkiem?............czy zna sie na tym co robi?............czy samodzielnie coś robi?

Mam go pod nosem więc wiem i kręcę swoim nosem,bo mi sie tu nic nie zgadza.............Z LOGIKĄ.

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Nie każdy chce mieć w domu laboratorium do analizy poszczególnych dźwięków;-)

Niektórzy jednak tak mają przez dłuższy czas i dla nich wpięcie np. C8 albo innego urządzenia opartego o wyjście lampowe kojarzy się bułowatością , pogrubieniami , przebarwieniami itp. itd.

Są różne gusta muzyczne i jedni wolą dźwięk barwny i lekko podkolorowany a inni dźwięk analityczny , detaliczny ale pozbawiony wielu aspektów takich jak np. barwa.

Lampizatora nie słuchałem więc do jakości dźwięku trudno mi się bezpośrednio odnieść ale pomijając wartości estetyczne i jakości wykonania , które dla mnie nie są do zaakceptowania jestem w stanie uwierzyć ,że może się wielu ludziom podobać.

Ja ze swojej strony mogę tylko dodać ,że lansowane i obcmokane na tym forum przez pewne osoby urządzenia jako referencyjne w rzeczywistości okazują się być zwykłymi wydmuszkami marketingowymi.

Kilka takich przykładów mieliśmy na forum ostatnio i dlatego tak jak pisałem wcześniej te osoby straciły u mnie resztki wiarygodności zarówno jako meloman / audiofil jak i zwykły , obiektywny i bezstronny użytkownik tego amatorskiego forum.

 

Kilka takich przykładów mieliśmy na forum ostatnio i dlatego tak jak pisałem wcześniej te osoby straciły u mnie resztki wiarygodności zarówno jako meloman / audiofil jak i zwykły , obiektywny i bezstronny użytkownik tego amatorskiego forum.

 

AMATORSKIEGO FORUM................TO MARZENIE PEWNIE NIE TYLKO MOJE I TO OD DAWNA.

MI SIĘ WYDAJE JEDNAK CO INNEGO..................NIECH TU ZAJRZY DO WĄTKU JAKIŚ NIEBIESKI,A POTEM ZIELONY,A WTEDY.

URLOP MAM ZAPEWNIONY...........ZA PRAWDĘ.

Łukasz ma swój dźwięk, sądzę, że niezależnie od klasy sprzętu.

Byłem u niego w domu, wiem jaki to był dźwięk.

Dla mnie zbyt mało analityczny. Ale mógł się podobać. Nie mnie.

Jego rzeczy w innych systemach potrafią zagrać inaczej / dla mnie lepiej.

 

Wiele osób ma swoje preferencje dźwiękowe - to nie jest audiofilskie podejście.

Powinno być maksymalnie wiernie na każdym materiale muzycznym. Bardzo nie często tak jest :)

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.