interconekt diy

[bitupt]

Wczoraj wykonałem taki IC (1 metr) po 0,46 w teflonie na kanał z wtykami Amphenol Gra pełnym i otwartym na górne smaczki dźwiękiem, średnica jest ok. Jest to drucik dający dźwięk soczysty i niemęczący. Żałuję tylko, że nie skusiłem się na 28awg,

(dla przypomnienia link)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

byłoby z czego skręcić kabelek. W kategorii cena myślę, że trudno za taką kwotę znaleźć coś markowego, jednak do audio note AN-C (zawsze od lat na moim stanie) np aktualnie:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

trochę odstaje pod względem jakości przekazu . Nie potrafi takiego czarnego tła zbudować i posiada mniejszą kulturę w oddawaniu górnych rejestrów. Może to wina wersji budowy prototypu?

Czy większa ilość drucików 28awg jest wstanie rozwiązać ten problem?

Pytanie wiadomo z tych: Jak nie sprawdzisz ,to się nie przekonasz. :)

 

pozdro,

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bitupt]

.

[Gość piotrektychy]

robiłem splot z 4 żył (2 sygnał i 2 masa) i z 6 żył (3 sygnał i 3 masa) srebro złocone 0,4mm2 w teflonie - plecionka w stylu Kimber, druga wersja grała z lepsza dynamiką, dźwięk potężniejszy, a może to tylko sugestia...

[jędrek]

Chłopaki, ostatnio poszedł MIT Terminator 5 na allegro za 80zł. Wierzcie mi, on zje te wasze wypociny na śniadanie.

[rambo54]

Za 80zl to ja kupuje szczotkę do vinyli anie interconect

[jędrek]

Za 80zl to ja kupuje szczotkę do vinyli anie interconect

No widzisz, takie badziewie, a gasi wasze druciane cacka.

[Gość piotrektychy]

jedrek zapominasz, że to nie zakładka HI-END tylko DIY, sama nazwa wskazuje, że tu się nie kupuje gotowców, cała zabawa polega na zrobieniu czegoś samodzielnie, próbach, testach. Ja sam bawię się w budowę różnych urządzeń, co nie oznacza, że nie stać mnie na wydanie sporej kasy na kupno sprzętu w salonie, ale wtedy mógłbym się puszyć w HI-END, ja natomiast wole DIY

[jędrek]

jedrek zapominasz, że to nie zakładka HI-END tylko DIY

Spokojnie, nie zapominam. Z tym hi-endem to nie wiem, co masz na myśli, Terminator5 to nie żaden hi-end, to kabelek za 100zł z drugiej ręki. Również chwalę i cenię DIY, mam własnej produkcji kolumny, przerobione źródło, przerobiony wzmak, wiem, jaka to frajda. Jedyną porażką, wtopą finansową i stratą czasu były interkonekty DIY.

[rambo54]

Boś pierdoła i kabelka zrobić nie umisz ;)

[jędrek]

Dziękuję za komplementy. Róbta co chceta.

[rayfe]

Carbokab 225 na bazie którego mam ic ma żyły puszczone wzdłuż siebie, nie przeplecione. Które rozwiązanie jest lepsze? Splecione masa z sygnałem ale np w izolacjach tak że ok 1-2mm pomiędzy żyłami będzie czy jednak żyły blisko siebie? Nie oddziałują wtedy za bardzo wzajemnie na siebie?

[soundchaser]

Postanowiłem sobie zrobić interkonekty z dobrej jakości kabli koncentrycznych na bazie litego drutu, a nie linki.

Ponieważ posiadam aktywne monitory studyjne, to takie interkonekty w moim systemie są też kablami głośnikowymi (łączą DAC z monitorami).

Za całe 20 zł kupiłem 10 m (2 X 2,5 m na jeden głośnik) najlepszego jaki udało mi się znaleźć antenowego kabla hiszpańskiej firmy Televes - podobno ze 100% miedzi - o przekroju 1,13 mm.

Użyłem dobre i sprawdzone już wtyki XLR Neutrik, z pozłacanymi końcówkami.

Efekt? W porównaniu z markowym kablem za 200 zł z linki nastąpiła od razu słyszalna poprawa klarowności brzmienia we wszystkich pasmach, a także wyraźna poprawa sceny.

I tutaj uwaga do antykablarzy: nie, to nie jest złudzenie, moja wyobraźnia, czy efekt placebo, albo deja-vu.

To się dzieje naprawdę - jest oczywista i słyszalna poprawa brzmienia.

Jedyny skutek uboczny, który się pojawił to pętla masy w postaci minimalnego brumienia w lewym głośniku.

Jednak aby je usłyszeć - trzeba wsadzić ucho w głośnik, z pozycji odsłuchowej tego nie słychać, więc dam sobie spokój z szukaniem przyczyny, tym bardziej, że nie potrafię temu zaradzić.

To nie jest kwestia kabla, bo zamieniałem i nadal brumienie występuje w lewym głośniku. Odłączenie ekranu z jednej strony też nie pomaga.

 

Niech te kable porządnie się wygrzeją. Czuję, że tkwi w nich niesamowity potencjał.

 

Pozdrawiam wszystkich zwolenników szukania prostych, tanich i przede wszystkim skutecznych rozwiązań brzmieniowych,

zamiast niepotrzebnego wydawania wielkiej kasy. :)

[bum1234]

Możesz narysować jak to połączyłeś? Może cos się da zrobić z tym brumieniem ;-)

[soundchaser]

Ponieważ do przykręcanej osłonki wtyku nie da rady wprowadzić dwóch kabli, to musiałem z jednego usunąć cały pancerz z ekranem i wprowadzić tylko sam drut owinięty w termokurczliwą koszulkę.

Połączenie standardowe: 1-ekran, 2-żyła gorąca, 3-żyła zimna.

Zakładając, że istnieje kierunkowość i kierunek napisu na kablu go wyznacza, to zgodnie z kierunkiem tego napisu podłączyłem od DAC-a do monitora (pin-2) i odwrotnie napisem - pin-3 jako żyłę zwrotną.

Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że to nie musiało mieć wpływu na brzmienie, ale chciałem być w zgodzie z teorią.

 

Myślę, że nie da się nic zrobić z tym nikłym buczeniem. A może słychać je dlatego, że ten kabel jest bardziej czuły?

W każdym bądź razie - nie przeszkadza, bo szczęśliwie przydźwięk jest minimalny.

[squad05]

Soundchaser,

Jak już dojdziesz do wniosku, ze warto sprawdzić ciekawy solid core to polecam sprawdzić acoustic revive - japońska furukawa za rozsądne pieniądze.

[bum1234]

Jeśli dobrze zrozumiałem, usunąłes izolację i ekran z końcowych części jednego kabelka - pozostała część ekrany nadal znajduje się na przewodzie?

Z czym jest połączona obudowa wtyku? Czy obudowy gniazd łączą sie z obudową urządzeń? I jak wygląda uziemienie?

[soundchaser]

Obudowa wtyku jest połączona z ekranem z drugiego kabla, którego nie musiałem "obierać".

Zresztą sam ekran nie jest tak istotny jak drut.

Jeśli chodzi o uziemienie, to w moim przypadku jest problem.

W gnieździe ściennym, z którego poprowadzony jest prąd do wszystkich urządzeń nie mogę zastosować bolca, bo wtedy

występuje przydźwięk dużo silniejszy i nie da się słuchać muzyki. Jednak mam tak od 30 lat i nic się nigdy nie stało,

więc zakładam, że to nie jest niebezpieczne. :)

 

Soundchaser,

Jak już dojdziesz do wniosku, ze warto sprawdzić ciekawy solid core to polecam sprawdzić acoustic revive - japońska furukawa za rozsądne pieniądze.

 

A jaśniej? Napisz coś więcej.

[bum1234]

Spróbuj odizolować obudowe wtyku od ekranu z obu stron kabla.

[soundchaser]

Czyli bez ekranu w ogóle z dwóch stron?

Tego nie próbowałem, ale nie sądzę, aby to pomogło.

Jest pętla masy i ciężko z nią walczyć.

Poza tym brzmienie jest OK, przydźwięk nie przeszkadza.

[bum1234]

Nie bez ekranu, bo ekran masz połączony z pinem nr 1. Chodzi o to, by odseparować masę sygnałową od obudowy.

[soundchaser]

To opisz dokładnie o co Ci chodzi, bo nie kumam.

[bum1234]

Ekran łączysz tylko z pinem nr 1 wtyku i izolujesz go od metalowej obudowy.

 

Możesz spróbować też ekranowanej skrętki komputerowej. Ekran łączysz z obudową wtyku, piny 2 i 3 z dowolną parą - np. kabelek pomarańczowy - 2, biało pomarańczowy - 3, a pin numer 1 z dowolny kabelkiem z pozostałych trzech par np. z zielonym.

[frobek]

Zakładając, że istnieje kierunkowość i kierunek napisu na kablu go wyznacza, to zgodnie z kierunkiem tego napisu podłączyłem od DAC-a do monitora (pin-2) i odwrotnie napisem - pin-3 jako żyłę zwrotną.

 

Czy chcesz przez to powiedzieć, że prąd przemienny rozumiany jako strumień elektronów płynie Ci w jakimś ściśle określonym zawsze tym samym kierunku? Np. żyłą "gorącą" od źródła do odbiornika a żyłą "zimną" odwrotnie?

[soundchaser]

Bum,

 

jakich trzech par? Coś mącisz.

Przecież kabel XLR posiada dwie żyły i ekran, które podłączyłem tak, jak opisałem powyżej i tak jest prawidłowo.

 

Czy chcesz przez to powiedzieć, że prąd przemienny rozumiany jako strumień elektronów płynie Ci w jakimś ściśle określonym zawsze tym samym kierunku? Np. żyłą "gorącą" od źródła do odbiornika a żyłą "zimną" odwrotnie?

 

Dokładnie tak jest.

 

Ponieważ do przykręcanej osłonki wtyku nie da rady wprowadzić dwóch kabli, to musiałem z jednego usunąć cały pancerz z ekranem i wprowadzić tylko sam drut owinięty w termokurczliwą koszulkę.

 

Wyraziłem się tutaj nieprecyzyjnie.

To usunięcie pancerza z ekranem dotyczy oczywiście tylko samej końcówki przewodu.

[artw]

 

Wyraziłem się tutaj nieprecyzyjnie.

To usunięcie pancerza z ekranem dotyczy oczywiście tylko samej końcówki przewodu.

 

a próbowałeś połączyć ekrany obu żył przed wprowadzeniem do obudowy wtyku?

[frobek]

Dokładnie tak jest.

 

Odkryłeś zatem całkiem nowe, nie znane dotąd zjawisko dotyczące prądu przemiennego. Próbowałeś to już szerzej publikować?

[soundchaser]

Odkryłeś zatem całkiem nowe, nie znane dotąd zjawisko dotyczące prądu przemiennego. Próbowałeś to już szerzej publikować?

 

Chodzi o przepływ sygnału, nie prądu. Nie łap mnie za słówka. ;-)

 

a próbowałeś połączyć ekrany obu żył przed wprowadzeniem do obudowy wtyku?

 

Nie. Myślisz, że to ma znaczenie?

 

artw,

 

miałeś rację! :)

Połączyłem ekrany obu żył i brumienie zniknęło.

Nie myślałem, że to może mieć znaczenie.

 

Wielkie dzięki. :)

[bum1234]

Bum,

 

jakich trzech par? Coś mącisz.

Przecież kabel XLR posiada dwie żyły i ekran, które podłączyłem tak, jak opisałem powyżej i tak jest prawidłowo.

 

 

Cztery pary są w skrętce komputerowej z ekranem, której mógłbyś spróbować. Wykorzystujesz wtedy jedną parę na sygnał, jeden przewód z trzech pozostałych par jako masę sygnałową i ekran dołączasz tylko do obudowy wtyku..

Chodzi dokładnie o to, by nie łączyć masy sygnałowej z obudową urządzeń, bo to prosta droga do pętli masy i brumienia. Poczytaj sobie wątek Grzegorza7 o zasadach ekranowania.

[soundchaser]

Już problem rozwiązany z kablem koncentrycznym.

Jakość rewelacyjna, brumienia brak.

Ale dziękuję za próbę pomocy. :)

[bum1234]

OK, cieszę się, doczytałem teraz - nie przyszło mi do głowy że oba ekrany nie są ze sobą połączone.