Skocz do zawartości
IGNORED

Budowa Wszechświata


fox733

Rekomendowane odpowiedzi

Artonie ale to co zamieszczałeś to fantastyka nie mająca nic wspólnego z rzeczywistością. Przecież niczego, z tych informacji, nikt nie jest w stanie w żaden sposób udowodnic.

 

Jak to nie. Dowodem jest Wszechświat i mnóstwo rzeczy nie wyjaśnionych. Na tym dowcip polega , że współcześni mają to do przerobienia. Muszą się lepiej wziąć do roboty. A nie pieprzyć o próżni kosmicznej jako pustce. Inaczej tego bym nie zamieszczał.

 

Wynika z powyższego, że światło ma jednak ograniczoną do 300tyś. km/s prędkość i nic, a zwłaszcza wymyślona hiperfizyka tego nie zmieni.

Po prostu, nauka kontra wydumki.

 

To jakim cudem istnieje tu już materia jak światło jeszcze nie dotarło?

 

Hiperfizyka zmienia i to bardzo wiele. Widzę, że będę musiał powtórzyć wpisy.

Na tym dowcip polega , że współcześni mają to do przerobienia.

 

Kolega z przeszłości, przyszłości czy równoległego?

 

Hiperfizyka zmienia i to bardzo wiele. Widzę, że będę musiał powtórzyć wpisy.

 

patafizyka zmienia jeszcze więcej

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Historia

 

Termin ’patafizyka (skrót z gr. τὰ ἐπὶ τὰ μετὰφυσικά – ta epi ta metaphysika – "to co ponad metafizyką", parodia etymologii słowa

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ) po raz pierwszy pojawił się w artykule

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Guignol zamieszczonym w L'Echo de Paris littéraire illustré z

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) .

W

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) , gdzie znajduje się kluczowy dla nauki rozdział pt. Elementy patafizyki, Jarry pisze, iż "’Patafizyka stanowi teorię urojonych rozwiązań przypisujących symbolicznie zarysom rzeczy, za sprawą tychże, wartości potencjalne" (Jarry 2000 [1898], -89).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) twierdził, że ’patafizyka opiera się na "prawdzie sprzeczności i wyjątków". ’Patafizyka używa metod i języka nowoczesnej nauki, dążąc do ośmieszenia jej przez absurdalne użycie.

Jarry umieszcza apostrof w pisowni nazwy, "by uniknąć taniego kalamburu" (we francuskim patte a physique, czyli łapofizyka, co za Janem Gondowiczem na język polski przekłada się jako łopatafizyka).

Kolegium ’Patafizyki

 

Collège de ’Pataphysique to powstała

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) w

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) grupa artystów i pisarzy zainteresowanych filozofią ’patafizyki i prowadzących badania inspirowane ideą Jarry'ego. Mottem kolegium stały się słowa eadem mutata resurgo, co znaczy "pozostaję tym samym, choć się zmieniłem".

Przewodniczącym został Jego Magnificencja baron Jean Mollet. Do Kolegium należeli między innymi Noël Arnaud (Regent ’Patafizyki Ogólnej, Kliniki Retorykonozy, Wielki Obrońca Orderu Wielkiej Kałdulii), Luc Étienne, znany też jako Luc Etienne Périn (Regent), Latis (Osobisty Główny Sekretarz Barona Wicekuratora), François Le Lionnais (Regent), Jean Lescure (Regent Anabatmologii),

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) (Transcendentny Satrapa) i

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) (także Transcendentny Satrapa). Wielu z nich związanych było także z grupą

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) . W

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Kolegium w ramach eksperymentu podjęło decyzję o utajnieniu swej działalności do roku

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) . Dziś ma ponad 1000 płacących regularne składki członków, głównie artystów.

Publikacje Kolegium to Cahiers du Collège de 'Pataphysique oraz Dossiers du Collège de 'Pataphysique.

Francuscy autorzy tacy jak

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ,

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ,

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ,

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) czy hiszpański rzeźbiarz

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) określali siebie kontynuatorami ’patafizycznej tradycji.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) , filozof

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) , często nazywany jest ’patafizykiem, zresztą sam uważał się za 'patafizyka przez większą część życia. Pablo Lopez, pisarz amerykański, rozwinął tę naukę przez stworzenie nowego pojęcia zwanego

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) (por. López b.d.).

Mimo iż

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) zawsze uważana była za centrum patafizycznego świata, miłośnicy 'patafizyki rozprzestrzenili się po całym świecie. W latach 50. placówki takie powstały w Buenos Aires i Mediolanie, w 60. w Londynie, Edynburgu, Budapeszcie, Liege i wielu innych miastach. W

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Juan Esteban Fassio otrzymał polecenie nakreślenia mapy Collège de ’Pataphysique i jego zagranicznych instytutów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Arton kompletnie nie rozumiesz o czym pisze stary bej

 

Nie tłumacz mi co ja wiem jak i co chciałem powiedzieć. Zadam precyzyjniejsze pytanie by nie było wątpliwości. Czy światło ze Źródła "wybuchu" już do nas dotarło? Jeśli tak to od razu pytanie kiedy?

Znowu nic nie rozumiesz:)

Jeśli masz na myśli WW to nie , nie dotarło ponieważ go nie było.Światło jako rodzaj promieniowania elektromagnetycznego jest produktem ubocznym syntezy jądrowej.Tak więc warunkiem koniecznym do emisji światła są gwiazdy a te powstały kilka mln. lat po WW

Tyle fizyka na temat hiperfizyki nie zabieram głosu:)

Domagaliście się dyskusji? Na temat czasu już pisałem. Czas liniowy wprogramowany jest w naszą trzecią gęstość. Czas można rozciągnąć , skurczyć, zatrzymać /ciekawe pojęcie bąbla czasu/, można przemieszczać się w czasie. Mam znowu wklejać materiały?

Gość stary bej

(Konto usunięte)

To jakim cudem istnieje tu już materia jak światło jeszcze nie dotarło?

No jak nie dotarło, jak tak ? przecież świecisz humorem ;)

A na poważnie, to przeczytaj podstawy dotyczące rozszerzania się wszechświata.

Jedną z zagadek jest ta, która mówi o tym, że w jakim by nie był miejscu Obserwator, to i tak będzie obserwował (ze swojego miejsca) rozszerzający się wszechświat.

Pewnym wyjaśnieniem tego fenomenu może być doświadczenie z pompowaniem balonu na którym są namalowane galaktyki, ale to nie wyjaśnia tego, kto i gdzie dmucha w ten balon ;)

 

Powracając do przemieszczania się, a w zasadzie docierania światła w rejony obserwacyjne ziemskich teleskopów, to sprawa wygląda dość prozaicznie.

Im dalej w Kosmos, tym światło ma dłuższą drogę do przebycia i od pewnego (niech sobie arton sam wyliczy) widzianego przez teleskopy i aparaturę rejestrującą w widmie niewidzialnym dla ludzkiego oka fal elektromagnetycznych, obserwowane tu na Ziemi gwiazdy mogą już w rzeczywistości nie istnieć.

Czas życia gwiazd/słońc jest ograniczony i światło obserwowanej dotarło dopiero po jej wymarciu - ot i cała tajemnica, o której wie każdy gimbazjalista.

 

Czas liniowy wprogramowany jest w naszą trzecią gęstość. Czas można rozciągnąć , skurczyć, zatrzymać /ciekawe pojęcie bąbla czasu/, można przemieszczać się w czasie. Mam znowu wklejać materiały?

 

Pojęcie czasu w mojej ocenie jest właściwie błędnie formułowane.

Jeśliby we wszystkich wzorach dotyczących przemieszczania się w przestrzeni kosmicznej ujednolicić i przyjąć za wartość stałą wartość czasu, to wiele problemów by zostało rozwiązanych - czyli to co znamy dotychczas z ziemskiego pojmowania pokonywanej odległości względem stałej wartości czasu - km/h.

Czas tak samo "płynie" tu jak i w gwiazdozbiorze dajmy na to Oriona, a jedyną zmienną jest pokonywana odległość - krótsza lub dłuższa.

Wszelkie fikoły z czasem wzięły się od momentu, kiedy Einstein opublikował swój znany wzór.

W następstwie czego czas okazał się (po przekształceniu tego wzoru) wartością zmienną, a naukowcy podchwyciwszy tą teorię zaczęli skwapliwie budować (w jej oparciu) nowe, czasami coraz bardziej niedorzeczne i fantastyczne własne.

Tak powstały wymiary hiperpfizyczne, rozciąganie i skórczanie, a nawet zatrzymywanie się czasu.

 

Czy nie dość już tych bzdur ?

No jak nie dotarło, jak tak ? przecież świecisz humorem ;)

 

Czy to nie są jakieś sprzeczności? Kolega chyba nie odróżnia źródła własnego światła a ściśle teraźniejszego /niech przykładem będzie Słońce zasilane z Centralnego Słońca Galaktyki/ od Źródła "wybuchu" . Dalszy przykład z balonem pokazuje, że nie mogło być tu tego światła. I tylko to drugie jest prawdą.

 

Wszelkie fikoły z czasem wzięły się od momentu, kiedy Einstein opublikował swój znany wzór.

W następstwie czego czas okazał się (po przekształceniu tego wzoru) wartością zmienną, a naukowcy podchwyciwszy tą teorię zaczęli skwapliwie budować (w jej oparciu) nowe, czasami coraz bardziej niedorzeczne i fantastyczne własne.

Tak powstały wymiary hiperpfizyczne, rozciąganie i skórczanie, a nawet zatrzymywanie się czasu.

 

Czy nie dość już tych bzdur ?

 

Bzdur?

Nie będę się posługiwał pojęciami hiperfizyki a współczesnymi.

"Według szczególnej teorii względności Einsteina żaden układ będący obiektem pomiaru nie może poruszać si,e szybciej niż światło. Ponieważ zegary związane z jakimkolwiek poruszającym się układem spowalniają swój bieg przy prędkości zbliżonej do prędkości światła, można wykazać, że gdyby prędkość układu przekroczyła prędkość światła zaczęłby odliczać czas wstecz. Choć nie ma dowodów na istnienie objektów nadświetlnych zyskały one już nazwę - tachiony." Znany fizyk Lawrance M. Krauss rok 1998. Ja dodam od siebie , że już wiadomo o przekroczonej barierze prędkości światła. Z Einsteinem jet jeden problem. Jego wiedza dużo wniosła do nauki. Ale wzór E=mc2 jest o tyle nieprawdziwy , że go ogranicza właśnie predkoś światła. A to otwiera pole do dalszej wiedzy. Tak więc bzdura czy nie?

 

Odnośnie atomu.Mówi się, że atom jest 99,9% pusty. Tak ale tylko na gruncie teorii makroskopowej. Ale już nie na gruncie teorii kwantowej. Mówi się, że ta przestrzeń wypełniona jest czymś w rodzaju wirtualnej rzeczywistości. Hiper fizyka wyraźnie wskazuje na stopień skomplikowania obiektów , które obserwowane szkiełkiem wydaja się być puste. Obnaża stopień współczesnej niewiedzy w tych tematach. Odsyłam do wpisów z tego wątku o hiperfizyce trzeciej gęstości.

 

Arton, co z dowodem na wewnętrzną Ziemię? Masz stamtąd jakies fotki?

 

Czy ja nie pisałem już o pani z którą rozmawiałem a która miała propozycję pozostania tam?

Proponuję zacznij swoją edukację od tej pozycji. Jeśli nie to daj sobie spokój.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość stary bej

(Konto usunięte)

Bzdur?

Nie będę się posługiwał pojęciami hiperfizyki a współczesnymi.

"Według szczególnej teorii względności Einsteina żaden układ będący obiektem pomiaru nie może poruszać si,e szybciej niż światło. Ponieważ zegary związane z jakimkolwiek poruszającym się układem spowalniają swój bieg przy prędkości zbliżonej do prędkości światła, można wykazać, że gdyby prędkość układu przekroczyła prędkość światła zaczęłby odliczać czas wstecz....

 

Oczywiście że bzdur, no bo jak czas można spowolnić lub nawet zatrzymać, skoro jest wartością "dodaną" i jako wartość powinien być constans.

Najpierw w cytowanym skądś zdaniu piszesz o obiekcie poruszającym się z prędkością większą niż światło, po czym niepostrzeżenie i dla zmyłki wklejasz zdanie o spowalnianiu czasowym.

Twój i nie tylko twój błąd rozumowania polega na tym, że czas w dalszym ciągu pozostaje niezmienną wartością, a jedynie obiekt poruszający się przebywa różną drogę - widzę że chyba w dalszym ciągu nie potrafisz pojąć tego zagadnienia.

 

Można moje rozumowanie oczywiście zdeklasować, twierdząc np. że, doba na ziemi ma 24h, ale już doba na innej planecie może mieć 16h, lub 56h i z tego względu istnieje potrzeba zastosowania innego wzorca czasu, adekwatnego do danej sytuacji.

Jednak dla zewnętrznego Obserwatora czas w obu przypadkach będzie "płynął" jednakowo, On tylko zaobserwuje, że planeta o krótszej dobie będzie się obracała wokół własnej osi i słońca wokół którego krąży po prostu szybciej, a ta o dobie 56h ..... łatwo wywnioskować.

Mówimy w tym przypadku o czasie globalnym gwiezdnym, a dla poszczególnych układów planetarnych o lokalnym, które (te czasy) nie zmienią swojej wartości, bo zmienić nie mogą., gdyż jeszcze raz powtórzę - w kontekście globalnym jak i lokalnym czas jest wartością stałą,

Można stosować jedynie jego przeliczniki.

Skracanie, zatrzymywanie się czasu to bzdura i sprytny wybieg myślowy zarówno Einsteina jak i naukowców go naśladujących.

Według tej pokracznej teorii można by lecieć z prędkością wielokrotnie większą od prędkości światła , "zatoczyć kółeczko" i wrócić zanim został wyprodukowany statek kosmiczny - no tak się nie da i to nie ze względu na masę i energię dostarczaną takiemu "nielotowi".

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Było o czasie, według "starego beja", to teraz będzie o podróżach międzygwiezdnych ;)

Jak już wspomniałem, wzór Einsteina zawiera niepotrzebnie parametr czasu, który to parametr jest wartością stałą, zwłaszcza w odniesieniu globalnym.

Nie zawiera natomiast parametru o nazwie grawitacja.

 

Czy jest możliwe, aby w przestrzeni kosmicznej przemieszczać się pomiędzy układami gwiezdnymi, a nawet galaktykami ? - TAK.

Do takiego przemieszczania się potrzebna jest grawitacja o przeciwnym wektorze, czyli anty-grawitacja mówiąc potocznie.

Coś tam niemcy hitlerowskie kombinowały w tej materii, coś tam się przedostaje do opinii publicznej że niby USA kombinuje z UFOkami, ale tak naprawdę oficjalnie nic nie wiadomo jak tą anty-grawitację "wywołać".

 

Termin tunele czaso-przestrzenne jest pewnym rodzajem ściemy, bo tak naprawdę występują takie tunele, ale przestrzenne.

Na czym cała sprawa polega ?

Otóż na tym, aby podróżować stojąc w miejscu.

Zaraz ktoś z Was przyklei mi łatkę - zwariował na stare lata - ale czy na pewno zwariowałem ?

Przecież wszystko we Wszechświecie jest w ciągłym ruchu, on się wg naukowców nawet rozszerza, układy, galaktyki oddalają się wciąż od siebie - dlaczego by na tym nie skorzystać podróżując między nimi ?

No tak, ale do takich podróży potrzebny jest "napęd" anty-grawitacyjny umożliwiający nam trwanie w miejscu, bo to układy i galaktyki muszą się od nas oddalać, a my stosując tylko wyliczony ujemny wektor będziemy "skakać" pomiędzy nimi.

To właśnie okiem Obserwatora my będziemy stać w bezruchu wykorzystując jedynie potencjał grawitacyjny obiektów.

Termin tunele czaso-przestrzenne jest pewnym rodzajem ściemy, bo tak naprawdę występują takie tunele, ale przestrzenne.

 

No niestety nie. Za pomocą takiego tunelu czasoprzestrzennego. można powrócić na Ziemię w inne czasy,

 

Napędy antygrawitacyjne owszem są ale nie są wykorzystywane do stania w miejscu.

 

Odnoszę wrażenie, że przy tych napędach mylą ci się układy odniesienia. W przypadku podróży jest to miejsce i czas.

I najważniejsza rzecz. Jednostkę czasu i zegarek wymyślił człowiek i do tej pory mąci ci ona w głowie. Pamiętaj , że czas konstans to tylko jeden z przypadków i również zależy od układu odniesienia. Właśnie o tym mówił Einstein. I o tym mówi paradoks braci.

 

Czas.

 

Od czasów Einsteina świat nauki w tym względzie ani trochę nie poszedł do przodu. Pojęcie to jest trudne bo nauka współczesna czyni mentalna ekwilibrystykę. To podejście wynika z niewiedzy na temat konstrukcji Wszechświata. By to zrozumieć trzeba zapomnieć o zegarach czy traktowaniu go jako czwartego wymiaru. Związanie czasu z przestrzenią jest prawidłowe bo należy do strumienia zewnętrznego Rdzenia. Rdzeń wypromieniowując Wszechświat czyli strumień wewnętrzny wyznacza dla niego kluczowe założenia, które objawiając się i materializując przybierają dla obserwatora postać wydarzeń. Jednak warunki przestrzeni istnieją tylko jako potencjał. Aby się ujawnił trzeba je włączyć. Tym czynnikiem włączającym jest strumień zewnętrzny. Oprócz tego, że uruchamia wydarzenia to pilnuje ich kolejności. Strumień ten istnieje w przestrzeni jako "uruchamiacz" procesów samej przestrzeni i nie jet tym jak sobie strumień wyobrażamy. Wlączy on dany proces jeżeli materia uniwersalna do tego dojrzeje czy jak kto woli osiągnie wymagany stopień skomplikowania. Materia uniwersalna musi być w stanie zrealizować polecenia metaprzestrzeni. Jeśli to się stanie wówczas zaczyna się tworzenie struktury. Powstanie czegokolwiek jest wydarzeniem czyli stworzeniem algorytmów. Przejście od algorytmu do algorytmu jest czasem. Jednak stworzenie miary dla tych algorytmów nie jest czasem.

 

Czas to zsynchronizowana różnica między zmianami potencjałów zdarzeniowych. Czyli sekwencja zdarzeń.

 

One zaś są rygorami narzuconymi przez Rdzeń zwykle za pośrednictwem strumienia zewnętrznego. Odległości czasowe skomponowane między blokami algorytmów w praktyce widać w odległościach między blokami na siatkach strukturalnych i świadomości. Jeśli chce się odległości dopasować do linearnego czasu liczonego w danej cywilizacji należy punkty orientacyjne na siatkach porównać do miejsca w którym lokalizuje się blok zdarzeniowy. Z tego co się zorientowałem z tym przeliczaniem czasu ma kłopot wiele istot we Wszechświecie.

 

Ciekawy jest rozkład czasu na różnych gęstościach. Czas liniowy nam znany występuje tylko na trzeciej gęstości. Na drugiej jest czas punktowy a na czwartej rozkłada się jak helisa. W rozkładzie tym mają swój udział wymiary przestrzenne. Układ helisy sprzyja tworzeniu się pętli czasowych. Tam gdzie zbliżają się siatki do siebie mogą spotkać się zdarzenia umiejscowione na nich. One to właściwie jedno i to samo zdarzenie ale na innej pozycji fraktala. Właściwością fraktala są zdarzenia odbywające się w pionie. Jeśli więc fraktale zwijają się ruchem helisy to można je spotkać wielokrotnie przemieszczając się po poziomach fraktala.

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Termin tunele czaso-przestrzenne jest pewnym rodzajem ściemy, bo tak naprawdę występują takie tunele, ale przestrzenne.

No niestety nie. Za pomocą takiego tunelu czasoprzestrzennego. można powrócić na Ziemię w inne czasy,

 

Zabrzmiało jak urywki z fantasy i fantastyki, i to bynajmniej nie naukowej, bo gdzież tu nauka ?

Takie rzeczy to tylko w ...książkach o tej tematyce kolego ;)

Isaac Newton trafnie zdefiniował pojęcie upływu czasu, twierdząc że "upływ czasu przebiega identycznie w każdym miejscu oraz, że czas jest bezwzględną i absolutną wielkością. Czas jest niezależny od różnego rodzaju czynników, nie da się go spowolnić, ani przyśpieszyć, ani w żaden inny znany człowiekowi sposób wpłynąć na jego właściwości".

Owszem, pojęcie, a bardziej pomiar upływających a cyklicznie po sobie następujących zdarzeń, tudzież zdarzeń które występują chaotycznie i nieprzewidywalnie wymyślił człowiek.

Ale związane jest to z przewidywalnością, uporządkowaniem i usystematyzowaniem życia, oraz wynika z potrzeby tworzenia historii rodzaju ludzkiego.

 

Powracając zaś do podróży kosmicznych z prędkościami podświetlnymi, to Albercik ukuł teorię która zakłada tzw. dylatację czasu.

"stwierdził on, iż czasoprzestrzeń (czyli inaczej mówiąc czas) jest czwartym wymiarem, w którym to prędkość upływu czasu jest zależna od siły grawitacji jaka oddziałuje na dane miejsce we Wszechświecie. Mówiąc krótko, prędkość z jaką będą upływać kolejne sekundy zależne są, względem tej teorii, od siły grawitacji. Einstein stwierdził też, że jedna sekunda to uniwersalna jednostka i trwa tyle samo bez względu na to w jakim miejscu we Wszechświecie się znajdujemy, lecz czas pomiędzy dwoma zdarzeniami jest zależny do tego czy w danej chwili jesteśmy na Ziemi czy też poruszamy się w kosmosie z dużą szybkością. Teorię tę dobrze opisuje paradoks bliźniaków. Przyjmijmy, że Tomek i Romek to bliźniacy, Tomek wyrusza w swoją życiową podróż po kosmosie z prędkością bliską prędkości światła, a Romek pozostaje w tym czasie na Ziemi. W teorii Tomek i Romek powinni postarzeć się o tyle samo lat jednak według teorii Einsteina Tomek (który był w podróży) jest młodszy i nie postarzał się tak bardzo jak Romek."

 

Powyższe cytaty pochodzą ze strony http://czas.net/czym-jest.php i nie wiem czy wypowiedzi Albercika są dosłownie przetłumaczone, czy wkradł się błąd narratorski.

Gdyż pewną niedorzeczność i niespójność w cytowanym fragmencie wytłuściłem i podkreśliłem.

I według założenia, z resztą całkiem logicznego (wg mnie) Tomek i Romek postarzą się o taką sama ilość lat, tylko że Tomek pokona w tym zakładanym czasie (swojego i brata życia) znacznie dłuższy odcinek podczas wykonywanego lotu.

Gdyby leciał z prędkością 1/2c pokonałby połowę tego odcinka.

 

Według założeń Albercika na czas działa grawitacja.

Tylko problem w tym, że grawitacja jest wartością fizyczną, a czas wartością wymyśloną/umowną i bardziej definicję czasu możemy postrzegać w regionach filozofii niż wartości materialnych.

 

Arton, jeśli będziesz pisać, w odpowiedzi na moje wpisy, o rdzeniu i strumieniu, to nie mamy o czym gadać !

Też tak myślę. Różnica jest miedzy nami nader wyraźna. Dobra. Zróbmy ankietę na świadomość społeczeństwa i poziom jej wiedzy czy ciemnoty jak kto woli wiedząc że internet jest czytany dosłownie przez wszystkich.

 

=============================================================

Ankieta.

Jestem zdania, że:

a) Czas to jednostka czasu będąca stałą. - 0

b) Czas to sekwencja zdarzeń. - 1

 

=============================================================

 

A teraz o kształcie Wszechświata i o tym czy miał miejsce "Wielki Wybuch"

 

. Jest to sensacją nie do znalezienia u nas nigdzie. A jeszcze bardzie zdumiewa fakt, że informacja ta była znana przez starożytnych. No cóż. Mnie to osobiście nie dziwi zwłaszcza , iż z tabliczek sumeryjskich możemy z zadziwiającą dokładnością dowiedzieć się na przykład o budowie układu słonecznego który jak wydaje się , że jest oficjalnie znany jest dopiero od czasów Kopernika. Gdyby nie ignorować informacji tam zawartych i przyjąć za wiedzę informacje o Atlantydzie to wyszłoby, że nasza cywilizacja jest setki lat za murzynami i czeka ją wiele by osiągnąć tamten poziom. Zresztą informacji zawartych w artefaktach świadczących o poziomie wiedzy w dawnych czasach jest wiele tylko są oficjalnie ignorowane.

 

Gdyby nasza nauka nie była sztucznie hamowana, powiedzmy to sobie jasno, przez masońskie siły decydujące o tym co ludzkość ma prawo wiedzieć a czego nie powinna, współczesna cywilizacja już dawno wiedziałaby jaki ma kształt wszechświat i wiedza ta byłaby dowodem, że jego istota jest dowodem wyższej inteligencji która go określiła. Innymi słowy - kształt wszechświata jest dowodem na to, że nie jest on tworem naturalnym. Został zbudowany i to bardzo precyzyjnie jak się okaże poniżej.

Niezliczone wręcz budowle pozostawione niezwykle precyzyjnie to tu to tam, na całej dosłownie Ziemi przez starsze cywilizacje są niezbitym dowodem że starożytni o tym wiedzieli. Są to piramidy.

Galaktyki pogrupowane są w chmury galaktyk a te tworzą supergalaktyki./fraktalna budowa wszechświata/.

 

Supergalaktyki mają kształt rozdmuchanych na pozór bezsensownie kiszek i wyglądają jak porozrzucane bez ładu i składu podłużne, gigantyczne balony po całej dosłownie przestrzeni. Ale to tylko pozory z tym brakiem porządku, bo jak się okazuje po kolejnym zwiększeniu dystansu, supergalaktyki to też jednak nie koniec bo one również są pogrupowane. Tworzą gromady supergalaktyczne o kształcie jeszcze bardziej nadmuchanych baloniastych kiszek. Te gromady to jest naprawdę coś dużego i już powoli się zbliżamy do poznania prawdziwego kształtu wszechświata.

 

Kolejną rzeczą którą należy wiedzieć o wszechświecie są przecinające go wszędzie niewidzialne dla oka linie sił i pól magnetycznych, które mają tę właściwość, że tak jak linie sił wokół każdego magnesu gromadzą opiłki żelaza, tak samo one gromadzą całą materię wszechświata. I to one ostatecznie decydują o tym w jakiej formie gromadzi się cała materia. To potężne siły i to one nadają geometryczną formę całej dosłownie materii kosmosu

 

osmioscian.png

 

I tylko i wyłącznie dzięki masonerii dzisiejszy przeciętny człowiek interesujący się kosmosem wie jedynie że supergromady galaktyk mają kształt z grubsza zbliżony do kolejnych napompowanych bez ładu i składu kiszko balonów. Balonów nie uporządkowanych i nie posiadających żadnego sensu i będących „oczywiście” skutkiem wielkiego wybuchu. Ha ha. To jest naprawdę śmieszne ale tak rzeczywiście większość uważa i to pomimo, że od kilkudziesięciu lat są bezsporne dowody na to, że żadnego wielkiego wybuchu nie było. Podam parę przykładów.

 

Gdyby był wielki wybuch wszechświat miałby z grubsza kształt kuli o starym centrum wybuchu i młodych obszarach znajdujących się bliżej brzegu tej kuli. W rzeczywistości nic takiego nie ma – gwiazdy znajdujące się na „brzegach” wszechświata są tak samo stare jak te w „centrum”. Nie ma obszarów młodszych lub starszych tylko materia jest jednorodna pod tym względem wszędzie.

Gdyby był wielki wybuch cała materia zdążałaby oczywiście z epicentrum na zewnątrz eksplozji co sprawiałoby, że każda gwiazda i każda galaktyka nieustannie oddalałyby się od siebie nawzajem. Nic takiego w rzeczywistości oczywiście nie ma, bo galaktyki wędrują we wszystkich możliwych kierunkach. I bardzo często w stronę na przykład… centrum rzekomego wybuchu co jest oczywistym nonsensem, prawda? Mało tego, te galaktyki od czasu do czasu wpadają na siebie nawzajem (Ziemia na przykład z Układem Słonecznym wkrótce wejdzie w poruszający się z naprzeciwka obłok gorącej plazmy) i to chyba dowód ostateczny na to że każda formacja kosmiczna porusza się w sposób całkowicie niezależny. Poza tym są jeszcze dostępne niezliczone zdjęcia głębokiego kosmosu a na nich doskonale widoczne niezliczone kolizje zderzających się galaktyk. Notabene nasza Droga Mleczna też się zresztą zderzy z Andromedą za jakieś 3-4 miliardy lat. I niestety już nie będzie potem wyglądać jak naleśnik tylko jak podaje wikipedia. Zachęcam do znalezienia poglądowych zdjęć.

 

Do poznania (ponownego dzięki masonerii) prawdziwego kształtu wszechświata zbliżyła nas dopiero gigantyczna praca wykonana przez doktorów Battanera i Florido jaką wykonali w swojej publikacji pod tytułem Wszechświat W Kształcie Tekturowej Wytłaczanki Do Jajek (The Egg-Carton Universe). Wykonali oni tytaniczną, benedyktyńską pracę, przenosząc w trójwymiarową mapę jedną supergromadę galaktyk po drugiej po to, aby otrzymać pełny obraz kosmicznej sytuacji, który rzeczywiście bardzo przypomina znane wszystkim doskonale pudełko do jajek :-)

 

I to jest tak doniosłe odkrycie jak te Mikołaja Kopernika co najmniej.

Spróbujcie wpisać w Google „ośmiościan battanera” to zobaczycie że mimo iż upłynęło niemal 20 lat od dokonania tego arcyważnego odkrycia polskojęzyczny inentet… nie posiada WYNIKÓW na ten temat!

Po wpisaniu „octahedron batteners” jest parę wyników ale tylko KILKA!

 

I w tych wynikach możemy w końcu ujrzeć najbliższe nam rejony wszechświata – proszę bardzo – oto jak wygląda rzeczywiście wszechświat:

 

ocgtahedron%20battenera.jpg

 

Jak widać materia wszechświata wcale nie jest rozmieszczona przypadkowo ale znajduje się wyłącznie wzdłuż krawędzi ośmiościanów tworzących jego strukturę.

Jak widać wielki wybuch to tylko wielkie brednie :-) Dlaczego tak gigantyczne odkrycie – chyba największe w dziejach astronomii – jest niemal nieznane?

No cóż, chyba za bardzo zbliżyliśmy się do masońskich sekretów natury wszechświata. A więc na pohybel im - oto spolszczona ilustracja pochodząca z Nexusa:

 

spolszczone%20osmiosciany.jpg

 

I tak właśnie wygląda naprawdę nasz wszechświat zawierający nieskończoną wręcz liczbę identycznych ośmiościanów. A najlepsze jest w tym monumentalnym odkryciu to, że nic, dosłownie nic, nie jest w stanie tego ośmiościennego, (zupełnie nowego modelu wszechświata) obalić. Nic i nikt, bo fakty są bezsporne. Tę Geometrię przez duże G chyba widać. To Boska geometria.

 

Teoria wybuchu pęka jak balon Starego Beja

 

smiley-cool.gifsmiley-cool.gifsmiley-cool.gifsmiley-cool.gifsmiley-cool.gif

A najlepsze jest w tym monumentalnym odkryciu to, że nic, dosłownie nic, nie jest w stanie tego ośmiościennego, (zupełnie nowego modelu wszechświata) obalić.

 

jak zwykle i do czasu :)

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Teoria wybuchu pęka jak balon Starego Beja

 

Przeczytałem z uwagą to wszystko co zamieściłeś, ale od tych rewelacji to ani teoria wielkiego wybuch (nie moja) ani stary bej nie pęka.

Zamieszczone rysunki też nie wyjaśniają kolejnej teorii, tym razem o wielkim konstruktorze, który rzekomo miałby to wszystko zbudować/stworzyć.

Połączenia pomiędzy tymi rozdmuchanymi kiszkami, jak raczyłeś określić skupiska galaktyk, można połączyć w dowolnie inny i zupełnie przypadkowy sposób.

A połączenie ich akurat w ten zobrazowany, to nic innego jak doszukiwanie się tego czego nie ma.

 

Ludzie tak już mają, że jak czegoś nie widzą, bo tego nie ma, to starają się sobie przynajmniej to wyobrazić - podstawy działania religii.

Rozumiem, że przeczysz temu co widać gołym Czy istnieniu piramid na Ziemi też zaprzeczasz? Napiszę do dużymi literami byś sobie łatwiej przyswoił. WSZECHŚWIAT MA BUDOWĘ FRAKTALNĄ. Jak to zatrybisz zresztą pójdzie już łatwiej. Tak masz rację wszystko to wymys konstruktora - Źródła jak nie jesteś w stanie akceptować pojęcia Rdzenia.

 

Połączenia pomiędzy tymi rozdmuchanymi kiszkami, jak raczyłeś określić skupiska galaktyk, można połączyć w dowolnie inny i zupełnie przypadkowy sposób.

A połączenie ich akurat w ten zobrazowany, to nic innego jak doszukiwanie się tego czego nie ma.

 

Osoba bystra jest w stanie zauważyć te prawidłowości a wmawianie, że ich nie ma to twoja domena.

 

Wszechświat jest zbiorem precyzyjnych ośmiościanów Bettenera. I jest fraktalny, a to znaczy że nie tylko na poziomie gromad supergalaktyk ale też na poziomie pojedynczych gwiazd podlega ośmiościennej strukturze jak to jest na przykładzie Słońca oraz na poziomie atomowym również. Stary model atomu czyli orbitujących wokół jądra cząstek też jest masońskim wymysłem – w rzeczywistości cząstki podlegają oktagonalnemu modelowi – tak samo jak Słońce.

 

Oryginalna praca Battenera:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

znajdziesz tam jeszcze większą mapę pól magnetycznych wszechświata i jeszcze więcej ośmiościanów.

 

Sorry. Ale widzę, że pod tymi linkami już nic nie ma.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość stary bej

(Konto usunięte)

Zanim zarzucisz mi że czegoś nie rozumiem ....

 

"Ekspansja Wszechświata jest jednym z podstawowych faktów kosmologii obserwacyjnej. O jej prędkości można wnioskować na podstawie np. przesunięć ku czerwieni, widm elektromagnetycznych galaktyk, które w kosmologii wynikają z „puchnięcia” samej przestrzeni, obserwowanego w postaci efektu Dopplera." - http://pl.wikipedia.org/wiki/Wszech%C5%9Bwiat_Friedmana

 

Galaktyki oddalają się względem siebie z różną prędkością i jest to związane z różną siłą grawitacji je łączącą.

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Tak. Tak. Ale ja nie jestem wyznawcą współczesnej ciemnoty.Kiedyś byłem ale dawno temu.

Potrafię zrozumieć to, że bardziej cię bawi fantastyka niż oficjalna nauka.

Ale chyba nie zaprzeczysz, że ucieczka galaktyk obserwowana przez teleskopy i inne urządzenia pomiarowe, czyli konkretnie potwierdzona i udokumentowana wiedza jest jedynie wciskaniem kitu ?

Bo jeśli chodzi o teorie, to i owszem można je obalać, uzupełniać, zmieniać, tworzyć nowe - bo to tylko teorie.

 

...a powracając do "czasu" i twojej ankiety, to wybacz, ale żaden z wyszczególnionych prze ciebie punktów nie definiuje pojęcia czasu.

Musisz nad tym jeszcze pomyśleć ....lub zadzwonić do Cobry.

Wszystko co nowe dla ciebie to fantastyka. Sam widzisz, że nie masz nic do powiedzenia.

 

Zaprzeczam. I jest to wyżej opisane. Nie rozumiesz co oznacza oddalanie się galaktyk w różnych kierunkach. Tak. Do tego potrzebny jest skomplikowany proces myślowy.

 

Czas był opisany powyżej w szerokim wpisie. Nigdzie nie napisałem, że punkty go definiują. One uwydatniają podstawowe różnice w rozumieniu jego. Szkoda, że tego nie zauważyłeś. Masz kłopot z postrzeganiem lub czytaniem. Nie wmawiaj czegoś czego nie napisałem. Tak po ludzku i zwyczajnie żal mi cię.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.