Skocz do zawartości
IGNORED

Granica zdrowego rozsądku w plikach audio PCM


webre

Rekomendowane odpowiedzi

Arton> Zaraz szwindla, normalne zabezpieczenie przed potencjalnym oszustwem. Chyba nie myślisz, że nie przyznałbym Ci racji i nie wyjaśnił co i jak jakbyś ze zdziwieniem stwierdził, że 44 gra lepiej. Z doświadczenia wiem, że jak czegoś szukasz to Ci mózg pomoże znaleźć, a to była naturalna metoda na zapobieżenie temu zjawisku. Pliki są nienaruszone co łatwo sprawdzić, jak to zrobił neofozzie, analizą widma. Natomiast nadal nie znalazłem osoby, która słyszy 96/24.

 

Format cyfrowy może mieć max zakres dynamiczny (np. 96 dB) ... ale oczywiście dynamika nagrania to inna sprawa.

 

Format cyfrowy może mieć to co w nim zapiszesz ale nie ma dynamiki sensu stricto. Mieszając tak dziedziny można dodać, że format cyfrowy ma też głębie ostrości i sposób kodowania znaków.

 

 

Na tym forum ktoś pisał, że kolega ze studiów na badaniu słyszał do 24 kHz - tak, że są wyjątki, a równać format powinno się do najlepszych, a nie najbardziej głuchych.

 

Nie sposób się nie zgodzić ale ja nie słyszę do 24kHz. Nie chcę też równać formatów do dołu ale zdaję sobie sprawę, że nie usłyszę już raczej w życiu więcej niż słyszę stąd moje pytanie o ten rozsądek. Nie wiem czy dotarłem do granicy słuchu czy granicy możliwości własnego sprzętu. O ile zgadzam się z Lavrym bo byłbym głupcem nie robiąc tego o tyle, odnoszę wrażenie, że 24 bity to tylko marnowanie miejsca przy plikach do odsłuchu. Zakres dynamiki pliki 16bitowego jest wystarczający. Co więcej w ślepych testach nie słyszę różnicy między plikami HD ale testy te będę kontynuował z materiałami od Artona, nie spodziewam się natomiast wielkich różnic ale może się zaskocze:

 

Dla mnie jakość zaprezentowanych próbek jest jednakowo niska. Taki test jest nie miarodajny i nie poważny. Proponuję zacząć zabawę od tego.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

>Kyle

Rozumiem głos na opcję 96/24, czyli na maksimum co jest w stanie zaakceptować Lavry ale powiedz mi proszę czy słyszysz różnicę?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dobra, obliczenia obliczeniami - ale ktoś z was usłyszał różnicę między 44,1 a hi-res w ślepych testach ABX?

PC (Spotify, AIMP4) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600

Arton> Zaraz szwindla, normalne zabezpieczenie przed potencjalnym oszustwem. Chyba nie myślisz, że nie przyznałbym Ci racji i nie wyjaśnił co i jak jakbyś ze zdziwieniem stwierdził, że 44 gra lepiej. Z doświadczenia wiem, że jak czegoś szukasz to Ci mózg pomoże znaleźć, a to była naturalna metoda na zapobieżenie temu zjawisku. Pliki są nienaruszone co łatwo sprawdzić, jak to zrobił neofozzie, analizą widma. Natomiast nadal nie znalazłem osoby, która słyszy 96/24.

Nawet nie zauważyłeś w czym tkwi problem z Twoimi plikami?

Dla ułatwienia poniżej pokażę Ci plik "w pełni sprawny", konwertowany z DSD do 88,2 kHz (po lewej), który wcześniej nie był plikiem 44,1 kHz tak jak ten Twój (dla przypomnienia, po prawej)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Untitled_2.jpg

 

;)

 

Dobra, obliczenia obliczeniami - ale ktoś z was usłyszał różnicę między 44,1 a hi-res w ślepych testach ABX?

Ja nie słyszę, ale nie wykluczam tego, że jest to słyszalne, może nawet bardzo.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

Teoria często nie idzie w parze z praktyką.

 

Proponuję abyś zorganizował sobie na czas definitywnego testu urządzenie KORG DSD, a następnie wprosił się

do kogoś z ponadprzeciętnym torem analogowym. Korga wpinasz za preampem i każesz mu kodować i dekodować

sygnał jako DSD, PCM 24/96 i 16/44.1 - to pozwoli Ci na jedyne obiektywne ocenienie współczesnych metod kodowania

jak i Twoich własnych zdolności percepcji. Jeśli nie usłyszysz różnicy, to nie ma powodu abyś przepłacał.

Nawet nie zauważyłeś w czym tkwi problem z Twoimi plikami?

 

Dzięki za pokazanie tej nieścisłości. Plik był opisany jako SACD RIP, coś powyżej 22kHz było, uznałem, że tak to wygląda.

Trochę na swoją obronę załącze pierwszy lepszy, audiofilski plik DXD 24BIT/352.8kHz od Artona (Britten: Simple Symphony, Op. 4 TrondheimSolistene ze strony

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ):

 

post-24832-0-78948000-1405346213_thumb.png

 

Poza tym, że niezwykle rozsądne wykorzystanie 2/3 niepotrzebnych danych na ciszę to mam podejrzenia, że instrumenty muzyczne były jednak projektowane pod możliwości słuchowe ludzi.

 

Proponuję abyś zorganizował sobie na czas definitywnego testu urządzenie KORG DSD

 

To chyba była sugestia do BeatX ale masz na myśli np. to:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Zwracam honor: Mozart, pierwszy plik z linku

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) jest ok do testów.

 

post-24832-0-09546400-1405348976_thumb.png

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...

mam podejrzenia, że instrumenty muzyczne były jednak projektowane pod możliwości słuchowe ludzi.

Niekoniecznie. Poniżej pokażę fragment zapisu instrumentu dzwoneczki. Plik niestety miał częstotliwość próbkowania tylko 88,2 kHz i jak widać częstotliwości maksymalne są najzwyczajniej "ucięte", bez najmniejszego problemu dochodzą do częstotliwości maksymalnych możliwych do zapisu na plikach 88 kHz. Widać, że dzwoneczki mają o wiele szersze pasmo przenoszenia niż 48 kHz.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

masz na myśli np ...

 

Mam na myśli RECORDER, który na bieżąco potrafi zakodować i zdekodować analog

z różnymi parametrami, lub też zrobić bypass.

 

Ten jest interesujący i atrakcyjny -

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Panowie i Panie,

 

moje wnioski po wielogodzinnym słuchaniu pierwszego pliku z

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) w formatach DXD WAV, PCM 24/96, PCM 16/48, PCM 16/44,1.

 

Nie słyszę różnicy. Owszem włączając plik hi-res co rusz dostrzegałem jakiś niuans, czy to niesłyszalny wcześniej szum, czy zaskakująco wysokie wybrzmiewanie instrumentów ale zawsze po przełączeniu na niższy format było tam to samo. Wielokrotnie łapałem się na tym, że słysząc format HD mówiłem do siebie w myślach, że jest zdecydowanie lepiej po to, żeby wrócić do pliku 16/44,1 i nie dostrzec różnicy. Doświadczyłem efektu przekładania pewnych pokładanych przeze mnie oczekiwań na odbiór albo może po prostu jestem głuchy.

 

Załączam pomiar mojego wysokotonowca sprzętem bruel&kjaer, używanym m.in. przez norweski Seas. Pomiaru ucha nie mam ale może zrobię. Zachęcam wszelako do testów na tym pliku, zawiera odpowiednie dane do ponad 30kHz.

 

post-24832-0-13283200-1405411171_thumb.png

 

Zrobiłem amatorski pomiar ucha. Generator tonów Adobe Audition i przesuwanie częstotliwości coraz wyżej. Przez wzgląd na drobny trzask przy uruchamianiu, tony były włączane losowo, a ja otrzymywałem słuchawki nie wiedząc czy coś gra czy nie. Tym sposobem w miarę bezbłędnie dotarłem do 20400Hz, to jest granica mojego słuchu ale osiągnięta przy maksymalnej głośności wzmacniacza w komputerze. Zgadza się to z grubsza z wykresem:

 

ath-top.png

 

Wnioski mam następujące, nie mam najgorszego słuchu ale nie to jest problemem przy tym jakimi poziomami musiałyby dysponować częstotliwości powyżej 17kHz, żeby były słyszalne w towarzystwie innych dźwięków. Dodając fakt ich wygasania w powietrzu i ich praktyczne nieodbieranie z tego powodu np. z końca filharmonii uznam wstępnie, że hdaudio to ruch stricte marketingowy, a dużo lepszy i bardziej zadowalający efekt można osiągnąć inwestując w większe przetworniki i wysokie SPLe. Podziwiam tkwiące w głuchym uporze osoby, które słuchają swoich schodzących do 2Hz plików DSD na 20cm subach i kolumnach przenoszących do 21kHz, a jednocześnie zachęcam do wyjścia zza chmury kadzidła, wytarcia z rąk maści poprawiającej brzmienie tranzystorów i sprawdzenia innych dróg. Ale nic na siłę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

No, czyli wychodzi to co zwykle.

Kable, transporty, hi-res itp wnoszą do dźwięku średnio ~ 0,01% poprawy :D

Tylko, że powstało ciekawe zjawisko paranormalne.

Otóż jak zmierzyć parametry elektryczne kabli audio (obojętnie czy cyfrowe czy analogowe), to wyniki pomirów są bardzo zbliżone, a poematy o ich dźwięku wedle audiofili wręcz renesansowe.

Na testach ABX różnicy brak - znaczy wedle tych, którzy się na takie testy zdecydowali.

Natomiast jak pomierzyć hi-res względem 44,1, to wyniki hi-res w zasadzie deklasyfikują jakość 44,1 - i tutaj też względem co poniektórych audiofili - różnice w dźwięku na korzyść hi-res są ogromne w stosunku co do 44,1

Na testach ABX różnicy brak :)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

PC (Spotify, AIMP4) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600

Po pierwsze webre to dziękuję ci że za bana którego dostałem od ciebie po ostatniej wypowiedzi. Trochę to dziecinne dawać komuś bana bo nie można go przegadać.

Po drugie pochwal się sprzętem na którym robisz swoje doświadczenia bo na razie to wiadomo jedynie że je robisz. Zresztą już raz próbowałeś chachmęcić i powiem szczerze że twoja wiarygodność przynajmniej w moich oczach mocno na tym chachmęceniu ucierpiała.

Ja może z mojej strony wymienię na czy słyszę różnice. A więc DAC to Sabre es9018 z wyjściem bezpośrednio podłączonym da kości bez żadnego przetwornika I/V i bez desymetryzacji. Dodam tylko że DAC jest 32 bitowy i daje radę częstotliwościom próbkowania powyżej 300 kHz. Sygnał do DACa wchodzi przes I2S z odbiornika USB XMOS. To wszystko podłączone jest bezpośrednio do końcówki mocy na kościach TK2050 firmy Tripath przez potencjometr. Ze wzmacniacza sygnał wychodzi na kolumny przez kable firmy Kimber. Głośniki to 18w8545 Scan speaka i wysokotonowy Wavecor TW030WA10. Zwrotnica zrobiona jest na konensatorach Mundofa mcap evo oil i cewkach firmy Intertechnik.

Próbowałem również różnych buforów lampowych ale efektem było jedynie zamulanie dźwięku i utrata przejrzystości i konturów. Faktycznie na innych kombinacjach sprzętu nie usłyszałem różnicy między formatami.

Pliki były plikami DSD ale komputer nie wypuszczał ich do DACa jako DSD tylko przerabiał na PCM. W sterownikach XMOS mogłem ustawić w jakim formacie sygnał wypuszczany jest do DACa.

A więc różnica między 16/48 a 24/96 (innych nie próbowałem bo komputer nie wydala) jest w kształtowaniu przestrzeni, nie barwy ale właśnie przestrzeni. Kontury są lepiej zarysowane i wszelkie wybrzmienia instrumentów są bardziej naturalne. Między instrumentami jest więcej powietrza. różnica nie jest duża ale wyraźna.

Dodam jeszcze że porównania robiłem na muzyce kameralnej nagrywanej bezpośrednio w DSD bez obróbki cyfrowej czyli muzyka nagrywana w jednym podejściu.

Co różnicy między 24 bity a 16 bitów to mogę jedynie dodać że różnica była wyraźna ponieważ nagrania były dosyć ciche, przynajmniej -10 dB w piku i na pewno komputer nie wypuszczał ich w pełnej rozdzielczości 16 bitów do DACa. Włączenie 24 bity na wejściu pewnie rozwiązało ten problem.

 

Tylko, że powstało ciekawe zjawisko paranormalne.

 

 

 

Kable, jplaye to oczywiste zjawiska paranormalne. Tyle, ze takie ktore dadza sie wyjasnic gra wyobraxni sluchacza. I to wszystko.

 

Co do gestych formatow, to napisze raz jeszcze, ze sluchacze mojej plytki testowej nie byli w stanie odroznic formati mp3/320 od wave 44.1/16 i to na swoim sprzecie (nawet hi-endowym). Geste formaty sa potrzebne w studio. Dla swietego spokoju mozna sobie ich uzywac w domu, ale tak naprawde nie jestesmy w stanie wykorzystac ich przewagi.

Jak są potrzebne w studio i i w domu też. Oczywiście jak ktoś chce mieć jakość studyjną. Zwracam uwagę, że wymogi studyjne obejmują całość sytemu. A więc na przykład zwrotnica w kolumnach musi być na wysokiej klasy kondensatorach minimum z bypassami i to samo porządne układ wyjściowe w DACu. Wtedy to się okaże, że słychać i to bardzo dużo.

 

 

KrzysiekA dostaje szklaneczkę. Podpisuję się obiema rękami .drinking.gif

Na marginesie, najlepszy kondensator, to brak kondensatora.

 

o, to to :)

Zresztą to samo zdanie tyczy się kabli :D

PC (Spotify, AIMP4) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600

Załączam pomiar mojego wysokotonowca sprzętem bruel&kjaer, używanym m.in. przez norweski Seas. Pomiaru ucha nie mam ale może zrobię. Zachęcam wszelako do testów na tym pliku, zawiera odpowiednie dane do ponad 30kHz.

Czy są odpowiednie to tego ni wiesz, bo pomiaru THD nie dałeś, a jedynie pasmo (SPL)

 

Format cyfrowy może mieć to co w nim zapiszesz ale nie ma dynamiki sensu stricto.

Poszukaj informacji o maksymalnym zakresie dynamicznym dla np. CD-Audio, bo przekomarzać mi sie z Tobą nie chce. A obraz rastrowy z powodu rozdzielczości, też ma skończoną, możliwą do uzyskania ostrość, a mieszanie do tego głębi ostrości jest dyletanctwem. Podobnie ma się sprawa ze znakami w pliku tekstowym (bo HGW co innego mogłeś mieć na myśli) - format zakłada ich określoną, skończoną ilość rodzajów, co wynika z kodowania.

 

Zakres dynamiki pliki 16bitowego jest wystarczający.

Gdyby tak było, to nie potrzeba by takiego kształtowania szumów (nawet w foobar masz opcję dither dla 16 bit przy odtwarzaniu, natomiast przy 24 już jej nie ma, bo jest zbędna).

 

A więc na przykład zwrotnica w kolumnach musi być na wysokiej klasy kondensatorach minimum z bypassam

... aktywna i tak lepsza od pasywki ...

 

Rozumiem głos na opcję 96/24, czyli na maksimum co jest w stanie zaakceptować Lavry ale powiedz mi proszę czy słyszysz różnicę?

Nie miałem odpowiednich próbek, by z całą pewnością to stwierdzić. Będę miał czas, to się pobawię innymi próbkami co tu linkowaliście. Teraz i tak główny problem to jakość realizacji (bardzo ostry clipping i sprasowana dynamika).

Trochę to dziecinne dawać komuś bana bo nie można go przegadać.

Też tak uznałem po chwili ale poniosło mnie na fali bzdur, które wypisywałeś.

 

Z premedytacją nie podaje sprzętu bo się zafiksujemy na nieistotnych szczegółach zupełnie pobocznych do tematu wątku takich jak np. kable. Np. podajesz Sabre ES9018 jako dac, podczas gdy jest to kość, której brzmienie bardzo zależy od implementacji. Dlatego fakt, że podałem zakresy do jakich gra, mój transport, wzmacniacz, czy finalnie wysokotonówka powinny wystarczyć. Cały tor radzi sobie w miarę liniowo z częstotliwościami do 35-40kHz.

 

Nie sądze też żebyśmy uzyskali jakieś konkretniejsze odpowiedzi niż to co zostało do tej pory napisane. Są limity ludzkiego słuchu i jedne 14 letnie badania, na archaicznym sprzęcie o wpływie ultrasoników na zakres słyszalny, które mówią co innego. Mam obawę graniczącą z pewnością, że wynikiem zmian, które słyszysz jest to, że Twój system, a dokładnie DAC inaczej odtwarza pliki 44, inaczej pliki 96. Rozwiązaniem jest przekonwertowanie pliku 44 do 96 i zamiana nazw przez osobę postronną, żebyś sam nie wiedział czego słuchasz, czyli zrobienie czegoś co nazywasz "wielkim chachmętem 2014". Na daca wskazuje też większa separacja instrumentów, to jest ewidentne postpro bo przekonwertowany plik nie posiada innej informacji o przestrzeni 3d audio. Nie zmieniasz miejsca mikrofonów konwertując plik.

 

A jak toś ma wszystko do dupy począwszy od plików to czemu się dziwić , że nie słyszy.

Podobnie wydaje mi się ma się sprawa z Artonem, wiadomo, że DSD musi brzmieć lepiej na sprzęcie Sony niż odtwarzany na tym sprzęcie dowolny inny, nie lansowany aktualnie format. Więc taki przeganiany z działu high end Arton z dumą obnosi swoją audiofilską wyższość, nie używając naukowych danych, a perorując niepoparte faktami teorie o wyższości DSD, niczym samozwańczy złotouchy, swego rodzaju audioMacierewicz.

 

Czy są odpowiednie to tego ni wiesz, bo pomiaru THD nie dałeś, a jedynie pasmo (SPL)

Nie wiem, chwilowo nie mam jak zmierzyć.

 

Poszukaj informacji o maksymalnym zakresie dynamicznym dla np. CD-Audio, bo przekomarzać mi sie z Tobą nie chce.

Nie ma co się przekomarzać. Próbujesz mi powiedzieć, że dźwięk ma dynamikę, plik może zawierać dźwięk czyli plik ma dynamikę. To skrót myślowy, który rozumiem ale jak się ktoś czepia nieistotnych rzeczy (KrzysiekA) to uznałem, że takie czepianie się jest na miejscu.

 

Gdyby tak było, to nie potrzeba by takiego kształtowania szumów (nawet w foobar masz opcję dither dla 16 bit przy odtwarzaniu, natomiast przy 24 już jej nie ma, bo jest zbędna).

Nakładanie dithera na plik 16bitowy w foobarze z oczywistych względów jest opcją dla 16 bitowego pliku bo jest używane podczas konwersji w locie z 24bit. Mało celowe jest nakładanie dithera na plik 24 bitowy zwłaszcza, że to jednak zajmujące obliczeniowo zadanie.

 

Poza tym od urodzenia otacza nas szum. Jesteś do niego przyzwyczajony. To nic złego. Brak szumu sprawia, że czujesz się dziwnie dlatego producenci telefonów dodają go podczas rozmów i dlatego piszczy Ci w uszach jak słyszysz przejmującą ciszę. Także odrobina nieskorelowanego z dźwiękiem szumu, która jest oddalona od dźwięku o jednak spory zakres dynamiczny nie zrobi krzywdy. Czy go słyszysz? Ja nie słyszałem ale też nie szukam. Czy warto mieć dwa razy większy plik, żeby nie mieć czegoś czego nie słyszysz? Dla mnie nie warto. Jeżeli słyszysz to co innego. Twój wybór.

Podobnie wydaje mi się ma się sprawa z Artonem, wiadomo, że DSD musi brzmieć lepiej na sprzęcie Sony niż odtwarzany na tym sprzęcie dowolny inny, nie lansowany aktualnie format. Więc taki przeganiany z działu high end Arton z dumą obnosi swoją audiofilską wyższość, nie używając naukowych danych, a perorując niepoparte faktami teorie o wyższości DSD, niczym samozwańczy złotouchy, swego rodzaju audioMacierewicz.

 

 

Już ci wykazałem, że twoje pliki nie grają. Można to podsumować jednym zdaniem. Tyle wiesz co zjesz.

Od jakiegoś czasu mówimy o Twoich plikach. Cieszę się, że Ci smakują.

 

Teraz i tak główny problem to jakość realizacji (bardzo ostry clipping i sprasowana dynamika)

 

Kiedyś zapostowane przez BeatX:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Od jakiegoś czasu mówimy o Twoich plikach. Cieszę się, że Ci smakują.

 

 

 

Kiedyś zapostowane przez BeatX:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A tak swoją wiesz może co oznaczają te kolorowe cyferki z linka który wkleiłeś?

 

Dla ułatwienia zadam pytanie naprowadzające. Od czego może być skrót DR?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A tak swoją wiesz może co oznaczają te kolorowe cyferki z linka który wkleiłeś?

Dla ułatwienia zadam pytanie naprowadzające. Od czego może być skrót DR?

 

Są punktacją, którą ktoś obrał dla ułatwienia oceny albo jakąś dziwnie uśrednioną dynamiką dla całej płyty. Domyślam się, że pijesz do tego, że wg Ciebie oznaczają dynamikę, którą posłużyłeś się w tym poście:

 

Koncerty rockowe maja dynamikę w granicach 2 do 4 dB. Najwyraźniej nie masz pojęcia o masteringu i realizacji nagrania.

Nie ma się czego wstydzić. Wcale nie trzeba mieć na ten temat pojęcia. Ale wypadałoby wiedze uzupełnić gdy już schodzi się na te tematy.

 

Niestety nie masz racji i cały czas się kłócisz. Prawidłowo zakres dynamiczny to różnica głośności między dźwiękiem najcichszym, a najgłośniejszym. Pomyśl, jak koncerty rockowe mogą mieć dynamikę 2 do 4 dB? Po co wtedy kłótnie o zakres dynamiczny CD kontra 24 bity?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Są punktacją, którą ktoś obrał dla ułatwienia oceny albo jakąś dziwnie uśrednioną dynamiką dla całej płyty. Domyślam się, że pijesz do tego, że wg Ciebie oznaczają dynamikę, którą posłużyłeś się w tym poście:

DR to skrót od Dynamic Range. Jest to zakres dynamiki nagrania liczony według definicji którą wkleiłem wcześniej. Nawet tabela ma w nagłówku Dynamic Range Database.

Zakres dynamiczny nagrania jest pojęciem stosowanym w masteringu nagrań czyli studiach nagraniowych i niema nic wspólnego z zakresem dynamicznym danego formatu.

Jeszcze raz wklejam ci linka na ten temat i definicję zakresu dynamiki nagrania.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Czym jest zakres dynamiki?

 

Zakres dynamiki to nic innego, jak różnica pomiędzy najgłośniejszymi momentami w sygnale, a tymi cichszymi, w danym odcinku czasowym. Zwykle odnosimy się do niej w kontekście różnicy między szczytami (Peaks), a poziomem średnim (RMS). Zakres dynamiki wyraża się w decybelach – przykładowo, jeśli szczyty dotykają -1dBFS, a RMS rejestruje się na -12dBFS, mówimy o 11 dB zakresu dynamiki (DR – z ang. dynamic range). Dla jasności, zakres dynamiki „obowiązuje” na każdym poziomie postrzeganej głośności – weźmy na przykład brzmienie jakiegoś PAD-a, który siedzi w tyle miksu, np. na

-26dFBS, a jego pierwsze, inicjujące dźwięki, czyli atak – rejestruje się na -24dBFS. Jego zakres dynamiki będzie równy 2 dB niezależnie od tego, czy damy go głośniej, czy nie. To są dwie oddzielne kwestie.

 

Proszę przeczytaj tekst z powyższego linka bo nie chce cię martwić ale jeżeli dalej będziesz tak bardzo odporny na nową wiedzę to w końcu wyjdziesz na skończonego durnia. Nie wstyd jest czegoś nie wiedzieć. Wstyd jest się do tego nie przyznać a później to wychodzi na jaw.

I piszę to naprawdę w dobrej wierze a nie żeby ci dokopać.

Radziłbym też pohamować się w stosowaniu wycieczek osobistych w stylu że ktoś "pisze bzdury" bo potem jak ktoś już wyjdzie na durnia to po takim zachowaniu jest to jeszcze bardziej bolesne

Dodam tylko że delikwent który wyszedł na durnia dowiaduje się zawsze o tym ostatni i że w momencie w którym to zrozumie zaczyna go boleć jego nadęte ego.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czytam i nie wierzę ale, jeżeli nie masz nic na przeciwko to dam Ci do rozwiązania szybkie zadanie:

 

Jesteś sam na sam w lesie z rozstawionym przed Tobą zespołem Metallica. Nikt nic nie mówi, wszyscy czekają, aż machniesz ręką, żeby grali. Głośność tła oscyluje w okolicach 20-25dB. Nagle machasz ręką, pierwsze riffy The Four Horsemen przecinają las z głośnością 100dB. Jaki jest zakres dynamiczny tego zdarzenia?

Czytam i nie wierzę ale, jeżeli nie masz nic na przeciwko to dam Ci do rozwiązania szybkie zadanie:

 

Jesteś sam na sam w lesie z rozstawionym przed Tobą zespołem Metallica. Nikt nic nie mówi, wszyscy czekają, aż machniesz ręką, żeby grali. Głośność tła oscyluje w okolicach 20-25dB. Nagle machasz ręką, pierwsze riffy The Four Horsemen przecinają las z głośnością 100dB. Jaki jest zakres dynamiczny tego zdarzenia?

 

No to może jeszcze jeden link.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

I dwa cytaty z tego linka.

 

Można śmiało postawić tezę, że 24[dB] jest w zasadzie maksymalną dopuszczalną dynamiką sygnału zapisanego na nośniku CD-Audio niepowodującą jego degradacji w funkcji reprezentacji bitowej!

 

Najgłośniejsze realizacje płyt CD mają dynamikę sięgającą tylko 3dB! Wydaje się jednak, że dla całkowicie poprawnego odwzorowania nagrania muzycznego dynamika nie powinna być mniejsza niż 12[dB]. Na ten aspekt zwracają uwagę autorzy analiz „Loudnes war”, nie wiedzieć dlaczego, przemilczając aspekt dolnego limitu dynamiki/głośności płyt CD.

 

 

Proszę przeczytaj chociaż jeden z tekstów które wkleiłem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jako, że jak się okazało, mieszamy dwie rzeczy to zacznę od cytatu:

 

The dynamic range of music as normally perceived in a concert hall doesn't exceed 80 dB, and human speech is normally perceived over a range of about 40 dB. [Eargle, John (2005). Handbook of Recording Engineering. Springer. p. 4. ISBN 0-387-28470-2]

 

Na zakamarkiaudio.pl używany jest jakiś nieznormalizowany sposób liczący "zakres dynamiczny" od średniej do szczytu. To nie jest zakres dynamiczny sensu stricto. Natomiast człowiek piszący dla vinylmagic pisze tam o dynamice co nie jest jednoznaczne z zakresem dynamicznym ale prawdopodobnie ma na myśli to samo co ludzie z zakamarkiaudio. Niestety wiarygodności nie dodaje mu fakt, że cytowany przez niego Bob Katz ma inne zdanie na ten temat :

 

 

If under laboratory conditions, you can hear (detect) a 3 kHz -115 dBFS tone from a 16 bit format in a quiet room with a great d/a converter and a pair of headphones, does that mean the dynamic range of a 16 bit system is 115 dB? By a very large stretch of the definition, the answer is YES. But in practicality, with the noise of a typical room, and the fact that you would have to raise the gain of your monitor to hear those low level tones, the dynamic range of the CD format (16 bit) could be defined by the lowest level of a musical fadeout that you could hear before it dropped out at NORMAL monitor gain, and I wager that's somewhere around -80 to -100 dBFS, which translates to a "practical" dynamic range of 80 to 100 dB.

 

BK

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Masz rację, nie wstyd czegoś nie wiedzieć ale miejmy priorytety: najpierw normalna mowa później slang.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Najwyraźniej nie rozróżniasz zakresu dynamicznego muzyki od zakresu dynamicznego nagrania z tą muzyką. My tu dyskutujemy cały czas o nagraniach a nie o żywej muzyce.

Okiestra symfoniczna ma zakres dynamiczny 90dB co nie przeszkadza wcale nagraniu muzyki z zakresem dynamiki 15dB na CD. Do tego służą kompresory dynamiki.

Mało tego z powodów praktycznych i z powodu ograniczeń zakresu dynamiki formatu CD nagranie orkiestry symfonicznej z pełną dynamiką jest niemożliwe a nawet niewskazane.

Zresztą autor w ostatnim linku napisał że nie powinno się przekraczać zakresu dynamicznego nagrania na CD 24 dB i dogłębnie wyjaśnił dlaczego.

Chciałbym też zauważyć że sam wklejasz linki do bazy danych utworów muzycznych gdzie zakres dynamiki liczony jest dokładnie tak jak nazakamarkiaudio.pl i nawet nie wiesz co te liczby oznaczają.

 

Dodam jeszcze żeby ci ułatwić zrozumienie. Pojęcie zakresu dynamicznego nagrania powstało w masteringu po to żeby prawidłowo stosować kompresory dynamiki i żeby w jakiś sposób kontrolować wynik ich działania. Zakres dynamiki nagrania jak wynika z tekstów powyżej nie jest jednoznacznie zdefiniowany. Dla całego nagrania może być przyjmowany stosunek głośności najgłośniejszego dźwięku do średniej głośności czy też najgłośniejszego dźwięku do najcichszego dźwięku ale nie do poziomu ciszy.

Przy czym jednak stosunek najcichszego dźwięku do najgłośniejszego nie powinien przekraczać na płycie 24 dB i spowodowane to jest ograniczoną rozdzielczością formatu CD.

Jednak określenie zakresu dynamiki jako stosunku najcichszego dźwięku do najgłośniejszego dźwięku nic nam nie mówi jak jest rozkład zakresu dynamiki w całym nagraniu przyjęło się dla całego nagrania określanie zakresu dynamiki stosunkiem najgłośniejszczego dźwięku do średniej głośności nagrania.

Taki sposób definicji zakresu dynamicznego pozwala lepiej kontrolować pracę kompresorów dynamiki.

Twoje podejście absolutnie nic nie wnosi do tematu, w jaki sposób chcesz rozmawiać o pojemności informacyjnej 16 bit audio o zakresie dynamicznym 96-120dB kiedy posługujesz się zakresem dynamiki liczonym od średniej dynamiki całego utworu? Wg Ciebie w porządku jest w wątku teoretycznym wpleść termin, którego definicja została zmodyfikowana przez pewną grupę praktyków i kłócić się o swoją rację? Tak, masz rację, oni tak tego używają, podobnej metody używają też ludzie z loudness war. To nie znaczy, że to jest definicja, to jej modyfikacja na potrzeby pewnego użytku zupełnie nieadekwatne w tym wątku.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.