Skocz do zawartości
IGNORED

Nieznany Kanon Rocka


fubb

Rekomendowane odpowiedzi

Sweetwater 1-wszy ALBUM 1968. Chyba go nie było w wątku?

Ogólnie rewelacja, jedna z niewielu grup psychodelicznuch z wioloinczelą w składzie.

Masakra - z trudem zdobyłem ten longplay, ale przeżycia niesamowite!

BIRDSONG OF THE MESOZOIC "Faultline"

Muzyka tego amerykańskiego zespołu, jest wypadkową RIO, Zeuhl i rocka progresywnego...rytmicznie potraktowana struktura trudnych utworów, piętrzące się emocje.

Brzmienie kompozycji, wyraźnie naznaczone kameralistyką, przybierającą barwy elektrycznych instrumentów.

 

BIRDSONGS OF THE MESOZOIC "Sonic Geology"

Na tym albumie utwory jeszcze wyraźniej zdeterminowane są ekspresyjną, wręcz mechaniczną kameralistyką. Więcej elektronicznych brzmień, a jednocześnie fortepian w roli głównej...cytaty muzyczne ze Strawińskiego.

Album dojrzalszy, różnorodny brzmieniowo i stylistycznie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-20981-100006957 1251787206_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 4 tygodnie później...

Graham BOND "Solid Bond"

Rozwibrowane, gorące, a jednocześnie prostolinijne utwory, mocno zakorzenione w bluesie - szarżująca perkusja, rozbuchane dęciaki - "brudne" brzmienia, czad...

Koncertowe, historyczne bonusy (1963 r.), to poszukujące, dżezowe, rozimprowizowane utwory na saksofon (Graham BOND), gitarę (John McLAUGHLIN), kontrabas (Jack BRUCE), perkusję (Ginger BAKER).

 

Graham BOND "Holy Magick"

Scalone tematycznie, zwięzłe brzmieniowo kompozycje rockowe i progresywne (pierwsza część płyty, na analogu pierwsza strona - amen, amen, amen...), oraz blues-rockowe, naturszczykowate, bogate opowieści...

 

Graham Bond "We Put Our Magick On You"

W porównaniu do w/w płyt, muzyka bardziej "wygłaskana" realizatorsko (jak na Grahama Bonda - he, he - achtung audiofile!), ale z tym samym, szczerym przekazem, bezkompromisowym zacięciem - znany Time to Die w bluesowo-soulowej aranżacji; etniczne, afrykańskie brzmienia połączone z rockową tradycją w Ajama; przebojowy Hail, Ra-Harakhite.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-20981-100004567 1254245056_thumb.jpg

post-20981-100004568 1254245056_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 1 miesiąc później...

VORTEX "Les Cycles De Thanatos"

 

Album tej francuskiej grupy pochodzi z 1979 r. i jest "pośrednio osadzony" w formule muzyki Zeuhl.

Na płycie słychać echa (ale tylko echa) dokonań takich zespołów jak MAGMA, czy wczesnego UNIVERS ZERO...

Całość odbieramy jednak bez ślepej maniery naśladownictwa.

Szorstkie, wręcz bezosobowe formy rytmiczne, progresywne cytaty, dżez-rockowe ciągątki za sprawą frazowania saksofonisty - całkiem "zgrabna", brawurowo wykonana muzyka.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

AndrzejDobry - późno przeczytałem,ale wyjaśniam o Mighty Baby.

 

Wygląda na to jakby Live in the Attic z Rolled Gold Productions był wydany na CD-R.Poświadcza to limitowany nakład,no i sam krążek.No ale może to ja tylko taki dostałem.Jeśli ktoś ma tłoczony proszę o informacje.

Muzyka trudna do zdefiniowania jak ją już znasz,ale to bardzo wysoki poziom.Według mnie słabsza niż na debiucie,ale o wiele lepsza niż na A Jug Of Love z 1971r.

Mogę dodać dla kolekcjonerów że istnieje też ok. 17 min. dobrego materiału z koncertu Glastombury Fayre Festival 25.06.1971 i można go odnaleść na CD wytw.Flash "A Jug Of Love...Plus" jako bonus.Dysponuje też tzw. V.A. - Glastonbury Fayre Festival - The Movie wytw. Akarma 2007 - 2CD+DVD 66+68 min. z takimi tuzami jak Skin Alley,Hawkwind,Grateful Dead,Gong,Pink Fairies,Edgar Broughton Band. Dokładnie ma tam 16:06 min.

  • 4 tygodnie później...

EXPERIENCE "Experience"

 

Zagrany z ogromną werwą i animuszem, miejscami wręcz dziki rock progresywny, rock...

Bogate, gęste instrumentarium: sekcja rytmiczna, "ociężała" gitara, organy Hammonda, dęciaki plus "czarne wokale".

Dużo improwizacji, zaskakujących zwrotów akcji - świadomie, a jednocześnie z ogromnym luzem i zapasem.

Ciekawe, oryginalne i twórcze wersje Gimme Some Lovin', Louie Louie, Keep On Running i Let's Be More Light - świetny album.

 

Odsłuch z kasety magnetofonowej...podwójny album, wydany został w 1971 r. (Disques Vogue) - a ja stałem się "właściecielem" nagrania, na którym nie ma śladu winylowego nalotu.

Czy ktoś ma wiedzę, gdzie można zdobyć cedekowe wydanie, ponieważ "wychodzi na to", że takowa istnieje?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

> bananamoon

 

Tytułem króciutkiego uzupełnienia: album jest zapisem swoistej "jam session" z udziałem członków dwóch francuskich grup: Martin Circus oraz Triangle (przypuszczalny skład: Sylvain Pauchard, Alain Pewzner, Bob Brault, René Guérin, François Jeanneau, Jean-Pierre Prévotat).

Na CD wydał to World Wide Records (1994 r., SPM-WWR-CD-0058). o innych wydaniach niestety nic mi nie wiadomo. Płytka jest pewno u Leśniewskiego; kiedyś widziałem na smstep.pl.

EXPERIENCE to 77 min przepięknej mieszanki psychedelic, progressive, jazz-rocka. Przyznam się, że nabywałem ten CD 2 razy.Za pierwszym razem wydał mi się dość dziwny i faktycznie bardzo eksperymentalny. Wymieniłem na inny, ale w głowie mi zostały dźwięki i tak męczyły, że nabyłem po raz drugi. Tego albumu nie da się zapomnieć, pozostaje w pamięci na zawsze. Bardzo to dziwne i zaskakujące zjawisko.

Wiele płyt tak traciłem, aby po latach za nimi biegać. Teraz mam zasadę – jak mi coś ‘nie gra’ to odkładam na półkę i wracam w innej porze roku.

Ja w kwestii formalnej.Czy kanon może być nieznany?Przecież z definicji wynika,że konon jest powszechnie znany (przynajmniej dla zainteresowanych).Jeżeli coś jest nieznane to nie może być kanonem.

- wojciech iwaszczukiewicz

 

Zastanawia mnie, czemu i komu, mają "służyć" Twoje złośliwości?

Zalążek wątku, którym jest pierwszy wpis autora, zdaje się być zrozumiałym dla wszystkich współtwórców tegoż.

Jeśli pragniesz koniecznie "coś" tutaj napisać, to czekam na merytoryczne wpisy.

- wojciech iwaszczukiewicz

 

A nie sądzisz, że należy wymagać wpierw od siebie, chociażby poprawnego stawiania znaków przystankowych?

O "kaleczeniu" mojego nicka nie wspomnę...

WHITE NOISE "An Electric Storm"

 

Nieszablonowa forma na granicy psychodelii i eksperymentu.

Rockowa, niebanalna pieśń, determinowana jest odgłosami różnej maści, wykrzywioną elektroniką, instrumentami "akustycznymi"...

Mocny i oryginalny album.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ORA "Ora"

 

Szlachetne, akustyczne brzmienia, niekiedy "zaniepokojone" elektryczną gitarą i "mocniejszym odzewem"...a w Thank God zainfekowane smyczkową nutą.

Piękne, "intuicyjne" linie melodyczne "układające się" w fascynującą całość - "akuratne", aranżacyjne dopełnienia.

Podstępny psychodelik.

Moim zdaniem rewelacyjna płyta!

 

Jamie RUBINSTEIN - Vocal, Acoustic Guitar, Electric Guitar

Robin SYLVESTER - Bass, Keyboards, Guitar, Vocal

Julian DIGGLE - Drums, Percussion, Vocal

Jon WEISS - Electric Guitar

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

O tak Ora jest niezła juz pierwszy utówr na płycie ścina z nóg. Proponuje posłuchać kapeli Northwind z 1971 to dwa lata później niż Ora; podobny klimat a kompozycyjnie to nawet lepiej. Zresztą skrobnę coś o Northwindzie bo ten zespół zrobił na mnie duże wrażenie i wymaga przedstawienia na forum.

  • 1 miesiąc później...

The BONZO DOG BAND

 

Legendarne płyty niokiełzanej grupu totalnej!

Rock, pop, dżez, "scenki rodzajowe", melorecytacje, blues, folk...JAJA!

"Gorilla", "The Doughnut In Granny's Greenhouse", "Tadpoles", "Keynsham", Let's Make Up And Be Friendly", "Singles (Bonzo Dog Band / Stanshall / Innes / Ruskin)".

Najlepiej zaopatrzyć się w boks "Cornology", który mieści płyty studyjne, single oraz wybór solowych nagrań członków zespołu.

Polecam także, nagrany po trzydziestopięcioletniej "przerwie", premierowy materiał wspaniałej dada-grupy...

The BONZO DOG BAND "Pour L'Amour Des Chiens"

Prócz znanych, sprawdzonych muzyczno-tekstowych gagów, mamy także kilka kompozycji utrzymanych w stylistyce pop, "elektronicznych" brzmień.

Prócz cede, dostajemy defałde, na którym możemy zobaczyć scenki rodzajowe i wypowiedzi muzyków, a także materiał koncertowy: My Brother Makes The Noises For The Talkies, Trouser Press-Les Deux Callapsos, The Monster Mash, Jolly Farm, The Canyons Of Your Mind; The Equestrian Statue, The Urban Spaceman.

Boks "kryje" także dwa dyski z koncertem "Wrestle Poodles...And Win!" (28th January 2006 At The London Astoria) - publiczność reaguje spontanicznie, żywiołowo, daje się ponieść emocjom - publiczność pamięta.

Muzyka, to "raczej wierne" wersje utworów, utrwalonych na studyjnych albumach, plus koncertowy rozmach, perfekcja wykonania, radość grania, bezkompromisowa konferansjerka, żart, które obce są "dzisiejszym" młodziakom.

Beatlesowska harmonia, dżez, kabaret, klasyka...spięte niepowtarzalnym, abstrakcyjnym humorem Monty Pythona...

Neil Innes, Roger Ruskin Spear, Rodney Slater, Vernon Dudley Bohay Nowell, Sam Spoons, Bob Kerr, "Legs" Larry Smith...oraz "nowi" w zespole...Stephen Fry, Phill Jupitus, Adrian Edmondson, Paul Merton.

W powietrzu krąży Vivian Stanshall, a raczej Jego duch...wielka szkoda, że nie mógł być, "z wiadomych względów", obecny na płycie i koncercie ciałem...no ale to była by pełnia szczęścia...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-20981-100005111 1263668056_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 3 tygodnie później...

HALLELUJAH "Hallelujah Babe"

 

Grupa angielska, z muzycznym piętnem amerykańskiego rocka psychodelicznego, nagrywająca, koncertująca i najbardziej znana w Niemczech...

Wielogłosowe, przebojowe linie wokalne...idealnie współbrzmiące ze sobą gitary, organy Hammonda, akustyczne i progresywne tematy, "przechodzą" w kontrolowane, melodyjne improwizacje.

Świetna płyta, przyprawiona delikatną psychodelią.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

SAMUEL PRODY "Samuel Prody"

 

Wspominana już przez autora wątku, angielska grupa, która na koncie ma jeden album - za to dzisiaj w "pewnych kręgach", uważany za kultowy.

Gęsty, zadziorny, nieco nieokrzesany, wokalno-gitarowy rock.

Wielowątkowy, psychodelizujący, zamykający płytę Hallucination.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

QUIET SUN "Mainstream"

 

Grupa zaczęła tworzyć muzykę w 1971 r., jednak ze względu na brak kontraktu płytowego, nie mogła wydać debiutanckiego albumu.

Drogi członków zespołu rozeszły się, zaczęli udzielać się w innych kapelach - takich chociażby jak ROXY MUSIC, MATCHING MOLE, GONG...

Dopiero w 1975 r, udało się, w oryginalnym składzie, utrwalić nagrania na krążku.

Muzyka jest fascynująca - to oryginalne, do dzisiaj inspirujące dźwięki...na granicy dżez-rocka, Counterbury Sound i muzyki progresywnej.

Długie wielowarstwowe utwory, gitarowe improwizacje, nowatorskie harmonie.

Polecam!

 

Phil MANZANERA – gitary, Fender Rhodes

Bill MacCORMICK – bass, wokal

Charles HAYWARD – perkusja, klawisze, wokal

Dave JARRETT – Fender Rhodes, fortepian, organy, syntezator

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Automatic Fine Tuning - AFT

 

Zespół brytyjski rok 1976, muzycznie bliżej Wishbone Ash o brudniejszym brzmieniu gitar, mniej tutaj melodii więcej podporządkowania rytmowi. W sumie nic o zespole nie wiem ale podoba mi sie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odpowiem jeszcze Wojciechowi o tym "nieznanym kanonie".

 

Fubb znakomicie nazwał ten wątek i precyzyjnie określił o co chodzi. Dla znawców, wielbicieli, fanatyków, to rzeczywiście znany kanon, ale dla wielu innych, takich choćby jak ja, to ciągle NIEZNANY kanon. Bez tego wątku nigdy bym się nie dowiedział o wielu wykonawcach i nagraniach!

 

I to by było na tyle...

 

Pozdrowienia i powodzenia w szperaniu po otchłannych kniejach rocka!

: )

muzyka łagodzi obyczaje

LAGHONIA "Glue"

LAGHONIA "Etcetera"

 

Rock, rock, rock, delikatny psychodelic, progressiv...w skrócie, w wielkim skrócie...

Grupa pochodzi z Peru.

Warto!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-20981-100002613 1265890452_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

bananmoon napisz więcej o etceterze bo warto. To jedna z lepszych płyt z Ameryki Południowej. A Mery Ann to jeden z lepszych psychodeliczych kawałków; nie wspominając juz o Somdey

LAGHONIA "Glue"

Baby, Baby; I Must Go - The Beatles z okresu...wczesnego

Reighbor - sound a'la The Animals, War...

The Sound Man - harmonie rodem z głowy George Harrisona

Billy Morsa - The Yardbirds vs. Hendrix vs. Cream

Trouble Child - amerykański psychodelik...solo gitary rodem z grupy SPIRIT (Randy California)

My Love - balladowo-progresywny The Beatles

And I Saw Her Walking - "uproszczony" Electric Flag

Glue - hendrixowskie bajania - z progresywnym zacięciem i soundem Spirit

Bahia - ...czad!!! - słuchać głośno!

 

LAGHONIA "Etcetera"

Someday - wykwintny progressiv w zwięzłej formie

Maryann - "ballada"??? - pesymistycznie...z dużą dawką emocji - progressiv pierwsza próba

I'm A Niger - fankuje "to, to"?

Everybody On Monday - progresywny The Eagles

Lonely People - wiadomo - "jeno" progresywnie

Speed Fever - hard-rockowo-progresywny...Lennon - czy druga część utworu "coś' Wam przypomina?

Oh! Tell Me July - Laghonia's "pop"

It's Marvelous - Skaldowie...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.