Zestaw dla początkującego entuzjasty analogowego brzmienia

[excel]

Tyle to chyba kupić sobie drinka w "Sowie ..." a i tak gówno z tego wyjdzie będzie robienie dobrej miny do złej gry. Niestety popieram słowa "Octagona" i "thraka". Prawda jest może okrutna ale bez 5kzł nawet nie pochodź do tematu chyba że lubisz się oszukiwać. Byłem trochę dalej niż 5kzł i cieszę się że nie zaszedłem powyżej 10kzł. Wszystko poszło bez straty i żalu. Za te pieniądze kupiłem przyzwoite CD i słucham "wymierającego standardu jakim jest płyta CD" i jest fajnie nie interesuje, nie IGD nie interesują mnie allegrowi handlarze z mintami nadającymi się do śmietnika. Jakość dźwięku bez jaj. Mam fajne źródło cyfrowe i jako bonus przetwornik CA w razie jak CD umrze :) Owszem widzę powrót do analogu, ale jak będę miał wolne jakieś 30kzł.

Pozdrawiam, Paweł

- odszedłeś od winyla ! sprzedałeś sprzęty ? - coś takiego ! - musiałeś się mocno wkurzyć na winyl ? - jakieś szczegóły ? - nie szkoda Ci ? - a co z płytami ? - nie sprzedawaj ich - to najjwiększe nasze skarby - życzę wygranej w totka i szybkiego powrotu do analogu...pzdr...

[paweljazz]

- odszedłeś od winyla ! sprzedałeś sprzęty ? - coś takiego ! - musiałeś się mocno wkurzyć na winyl ? - jakieś szczegóły ? - nie szkoda Ci ? - a co z płytami ? - nie sprzedawaj ich - to najjwiększe nasze skarby - życzę wygranej w totka i szybkiego powrotu do analogu...pzdr...

 

To nie jest tak Exelciu drogi, w sumie to na tę decyzję złożyło się kilka niekoniecznie zależnych ode mnie powodów. Pierwszy i chyba najważniejszy to dwa syjamy w domu ciężka sprawa. W niektórych sprawach staram się być perfekcjonistą a zestawie analogowym który miałem nie do końca wszystko było po mojemu. Potem miałem okazję usłyszeć kilka naprawdę fajnych zestawów analogowych i to była właśnie ta łyżka dziegdziu tylko że te zestawy nie były koniecznie tanie, nawet Fontek którego miałem jako ostatniego wydał się nie taki super. Kupiec na Fontka znalazł się w ciągu tygodnia. Przedwzmacniacz lampowy DIY całkiem fajny też się sprzedał i moim zdaniem klasowo był naprawdę dobry przynajmniej do tego do czego porównywałem w przedziale do 5kzł i do Nudy też był porównywany. Potem Człowiek Żona też meloman ale z patefonem na bakier. No i trafił się Ayon CD2 w dobrej cenie i to jest naprawdę niezłe źródło, a analog no cóż został sprzedany.

Czy się zawiodłem na analogu? Może i tak miałem w miarę "przyzwoity" zestaw ale to było nie po mojemu, a wyrosłem już z tego aby robić dobrą minę do zlej gry.

Powtarzam jeszcze raz ja nie lubię rozprawiać o wyższości ŚBN nad ŚWN, nigdy nie powiem że analog zjada na śniadanie cyfrę i odwrotnie, wszystko jest kwestią punktu odniesienia i tyle. A na moje Cup of tea w analogu po prostu mnie nie stać i tyle.

Jednak cały czas kibicuję analogowcom, tylko szlag mnie trafia że ktoś na forum, które jest jednak opiniotwórcze wciska ludziom kity że za 1-2kzł można założyć grający zestaw co jest ewidentną bzdurą.

Pozdrawiam,Paweł

[excel]

- winylowy dźwięk nie jest idealny i ma swoje ułomności: a to nieraz lekkie trzaski w cichych fragmentach, przestery na wysokich, złudzenie mniejszego niż w cd basu, nie jest to dźwięk sterylny jak w cd - myślę jednak, że w kontekście tego co dostajemy w zamian z winyla, te wady można wybaczyć a nawet je polubić - bo przeciez ta naturalna barwa dzwięku, prawda, mięsistość, przestrzeń, super stereofonia, głębia, powietrze, scena, ten znienacka nisko schodzący bas, który potrafi zaskoczyć a nawet przerazić ! - te piękne wysokie, ta ładna średnica i te smaczki , dźwięki pojawiające się nagle nie wiadomo skąd, zaskakujace a sprawiajace wrażenie jakby były generowane poza sprzętem i przede wszystkim to niesamowite wrażenie jakby obcowania na żywo z muzyką :) - czy coś pominąłem ? - uzupełnijcie proszę - to wszystko daje tylko winyl - z winyla słychać więcej !...pzdr...

[Gość GratefullDe]

Excel... Ty jesteś kurtyzaną vinylową. Oferujesz wiele za tak niewiele. I to tuż tuz, raj tuż za rogiem.... 1200 zł.... Mój Boże.... miesięcznie na plyty... bo choroba sie pogłebia...

[paweljazz]

Exel ma rację Uwerturę 1812 najlepszą jaką słyszałam to na winylu pod Karajanem nie znalazłem tej wersji na CD ale cóż,

Pozdrawiam,Paweł

[kangie]

Excel, dobrze piszesz. A ze niektorych to boli - trudno.

[paul_67]

Można się cieszyć analogowym brzmieniem nie wydając na to grubych tysięcy.Każdy ma inne wymagania i niektórzy słuchają muzyki, a nie sprzętu i tak można do końca życia.Nie trzeba im odbierać tej radości!

 

"Jednak cały czas kibicuję analogowcom, tylko szlag mnie trafia że ktoś na forum, które jest jednak opiniotwórcze wciska ludziom kity że za 1-2kzł można założyć grający zestaw co jest ewidentną bzdurą".

Pozdrawiam,Paweł

 

Niech Cię nic nie trafia! To jest możliwe! Znam takie przypadki:)

Pozdrawiam!

Paweł

[paweljazz]

Paweł ja też słucham muzyki a nie sprzętu, nawet kiedyś pisałem nie jestem Audiofilem tudzież "Ałdiofilem" tylko melomanem. Sęk w tym że w analogu tzw. budżetowym nie znajduję "nirwany". No chyba że akurat "Nevernind" leży na talerzu. Oczywiście lat temu ze trzydzieści źle wyregulowany Fonomaster to było to, ale i dostępu do wiedzy jak wyregulować nie było. Tylko etykietka z pudełka od MF1xx. No cóż czasy się zmieniły i nie ma co robić dobrej miny do złej gry.

Nie zrozum mnie źle ja nie chcę nikogo uświadamiać tylko wyrażam swój pogląd poparty jakimś doświadczeniem.

Pozdrawiam, Paweł

[paul_67]

Rozumiem, nic na siłę:)

Pozdrówka serdeczne!

[Gość masza1968]

Dlatego nie należy nigdzie łazić po ałdiofilach-sprzętomaniakch, salonach, wystawach etc... tylko siedzieć w domu i cieszyć się z tego co sie ma.

Jak się nie ma do czego porównać to i nirvany nikt nikomu nie odbierze :)

[Octagon]

Dlatego nie należy nigdzie łazić po ałdiofilach-sprzętomaniakch, salonach, wystawach etc... tylko siedzieć w domu i cieszyć się z tego co sie ma.

Jak się nie ma do czego porównać to i nirvany nikt nikomu nie odbierze :)

 

Żarty żartami, ale jest to sposób na osiągnięcie wewnętrznego spokoju:)

[christo1250]

Paweljazz masz rację i jednocześnie nie masz racji. :)

To co piszesz o budżecie to pewnie prawda. Ale do tej prawdy doszedłeś po 30 latach (przykładowo oczywiście). W tym czasie zapewne bawiło cię odkrywanie sprzętu, nowe wkładki, napędy, ramiona, przedwzmacniacze itp. Zauważ teraz, że ktoś kto zaczyna przygodę z analogiem, całą tę radość odkrywania, że się tak wyrażę :) ma przed sobą. Możliwe też, że za 10, 20 lat dojdzie do tych samych wniosków co ty. Ale przez ten czas będzie miał na prawdę masę zabawy.

A może potraktuje to stricte użytkowo. Kupi prosty gramofon, poprawnie grającą wkładkę, podepnie to do amplitunera z wejściem phono i będzie szczęśliwy..? Któż to wie.

[Gość GratefullDe]

A może potraktuje to stricte użytkowo. Kupi prosty gramofon, poprawnie grającą wkładkę, podepnie to do amplitunera z wejściem phono i będzie szczęśliwy..? Któż to wie.

 

A potem, kiedyś, zupełnie przypadkowo posłucha u kogoś jak ten vinyl brzmieć powinien i zniechęcony wróci do domu, gramofon pójdzie w odstawkę... To może lepiej skorzystać z doświadczeń kogoś, kto już trochę kasy utopił w sprzętach, posiada wiedzę... Po to są takie fora. Dążymy do lepszego dźwięku. A to co niektórzy starają się wcisnąć, że gra lepiej za przysłowiowe 5 zyla... no cóż, bo oni mają fun? A niech mają, na zdrowie. I zazdroszczę im.

[kangie]

Na forum nie dowie sie co zrobic by osiagnac wybitne brzmienie. Ci co naprawde sie znaja na analogu, malo pisza albo wcale. Tanio wiedzy nie oddaja. Niestety spory % userow AS to amatorzy i handlarze.

[Krzysztof_Lodz]

Exel ma rację Uwerturę 1812 najlepszą jaką słyszałam to na winylu pod Karajanem nie znalazłem tej wersji na CD ale cóż,

Pozdrawiam,Paweł

 

A czy mógłbys proszę podać szczegóły tej 1812-ki bo sam bym też sobie posłuchał?

[ahaja]

Poszperaj za Telarc'iem ... ;-)

[excel]

Exel ma rację Uwerturę 1812 najlepszą jaką słyszałam to na winylu pod Karajanem nie znalazłem tej wersji na CD ale cóż,

Pozdrawiam,Paweł

- dziś przypadkiem natrafiłem na tę płytę - ale to nie ta, bo nie pod Karajanem i moze dlatego dźwięk mnie specjalnie nie zachwycił - niby było powietrze i dźwięczność, scena, ale jakoś lekko płaskawo i niemięsiście - płyta też nie idealna i w cichych fragmentach, których tu dużo, trochę pyka - zaraz potem wrzuciłem fortepian Schumanna z Eterny i zabrzmiało dużo lepiej - poza tym tego typu muzyka jak 1812 specjalnie mnie nie rajcuje - cóż, nie jestem takim koneserem jak paweljazz, chociaz lubię jazz :) - ciekawostka, że jednym z tematów muzycznych był motyw z gry Kaboom na ATARI - raczej odwrotnie :)...pzdr...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[excel]

lepiej wybrac cyfre w postaci cd badz plikow. Tez bedzie super:)

- raczej wątpię, nie idźcie tą drogą....nie da Ci żadna kobita, tego, co moze Ci dać winylowa płyta....

[umka]

Potem miałem okazję usłyszeć kilka naprawdę fajnych zestawów analogowych i to była właśnie ta łyżka dziegdziu tylko że te zestawy nie były koniecznie tanie, nawet Fontek którego miałem jako ostatniego wydał się nie taki super.

 

Sorry za oftop, ale te słowa przypomniały mi o dość niedawnej sprawie, związanej nie tylko z gramofonem Pana Andrzeja, ale i Zontkiem. Jestem całym sercem za naszymi produktami, ale pompowanie bańki cudowności i dzielenie rynku do 100 kzl przez te dwie marki - niestety dla mnie jasne już wtedy, a dla wszystkich powinno teraz - było lekko dla nich szkodzące, a szczególnie Zontka, bo jest drogi i ciągnie za sobą notoryczną nagonkę. Ja w początkach sukcesów owych marek czasem się udzielałem, ale postawiony do pionu przez nieobecnego już tutaj Frywolnego Truchta, za przypominanie o lekkim rozpasaniu w tej materii, zamilkłem. Obecnie wyeksponowane słowa użytkownika tylko potwierdzają tezę, że takie dzielenie rynku jest podyktowane zauroczeniem i często brakiem punku odniesienia. To na pewno są dobre produkty - kilkukrotnie słuchałem Zontka i wiem, ale nie szkodźmy im bezwzględnym walcowaniem konkurencji.

pozdr. Jacek.

[paweljazz]

A czy mógłbys proszę podać szczegóły tej 1812-ki bo sam bym też sobie posłuchał?

 

Proszę bardzo:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[abiele]

Witam, podłączam się do tematu. Jaki gramofon do 1000pln?

[muda44]

Witam, podłączam się do tematu. Jaki gramofon do 1000pln?

Używany .

Kup najpierw wiadro nerwosolu , grubą słomkę i zacznij szukać .

Ja szukam od jakiegoś miesiąca ( od rana do nocy ) i mi sił zaczyna brakować . Zanim kupisz gramofon sprawdź czy wkładkę / igłę do niego dostaniesz a także ewentualne części .

Do NIEGO . Konkretnie do tego modelu z tym ramieniem i tym mocowaniem . Pamiętaj o preampie i czy będzie do tego pasował ( typ wkładki i parametry )

Jak już znajdziesz to popytaj czy ktoś pomoże Ci w jego ustawieniu ...

Nie zapomnij o akcesoriach .

[Gość rydz]

Może trochę i nie wypada ale , abiele , na allegro stoi mój Telefunken S-500 z płytami.

Poczytaj sobie na forum o tym gramofonie , będziesz zainteresowany pisz na priv.

[Gość GratefullDe]

mój Telefunken S-500 z płytami

 

Coś się zadziało niedobrego?

[abiele]

Dzieki. Obejrzę to cudo.

[Gość rydz]

<br />Coś się zadziało niedobrego? <br />

 

Absolutnie nic , pisałem już o planach jeżeli chodzi o następny gramofon.

Wiesz , ponad trzy lata grania na tym samym to i tak dla mnie zbyt długo. :)

Załączone płyty to tylko część kolekcji , nie wyprzedaje się! :)

 

Pozdrówko.

[Gość GratefullDe]

Absolutnie nic , pisałem już o planach jeżeli chodzi o następny gramofon.

Wiesz , ponad trzy lata grania na tym samym to i tak dla mnie zbyt długo. :)

Załączone płyty to tylko część kolekcji , nie wyprzedaje się! :)

 

Pozdrówko.

 

No to ufff :)

Zmiany są pożądane niekiedy, oby na lepsze :)

 

Pozdrawiam.