Skocz do zawartości
IGNORED

Matt Halsall - modalna trąbka - REWELACJA


Magnepan

Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo piękna muzyka. Lubię taki jazz - spokojny, relaksacyjny.

Słyszę tu wpływy Stańki i Komedy.

Można gdzieś to ściągnąć w sieci?

Bo kupić w Polsce to raczej się nie da. :)

 

Soundchaser, podaję stronę wytwórni płytowej Gondwana której włascicielem jest Matthew Halsall i sklep gdzie można

ze spokojem zamówić płyty CD lub muzykę w róznych formatach.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Powiem tak: Halsall świetnie brzmi i na pewno warto posłuchać czy też kupić jego płytę/płyty, ale żeby aż takie ciśnienie? Podobał mi się Coltrane'owski Music For A Dancing Mind - tam pojechali pięknie! Reszta mniej mi podchodzi, ale całość trzyma poziom! Jak ktoś ma ciśnienie na piękne pierdnięcie - powinien ten album mieć!

 

Pamiętam podobną histerię z Tortem Gustavsenem - dwie udane pierwsze płyty i klapa: następne songi, to już dla odmiany takie same jak pierwsze i drugie, tylko gorsze!

Parker's Mood

Mark + Magnepan - to poproszę o przykłady innych wykonawców jazzowych i okolic, którzy prezentują podobną muzykę.

 

E.S.T. i Gustavsena znam.

Poproszę więc, dla równowagi, abyś polecił coś "grubego", bo jak widać, to nie wszyscy chcą być tak progesywni

jak Ty. Sztuka dla sztuki jest passe, więc może warto zaproponować coś świeżego i akceptowalnego ? :)

Jeśli forma ma przerosnąć treść, to ja podziękuję - błądzący artyści to nie jest to, czego oczekuję . :)

 

 

E.S.T jest cudny, nie boksujmy się na wrażliwość, ale przyznajmy chłopakom rację - pięknie

się wpasowali .... choć nie ma tutaj cudów, ale może się spodobać .... :)

Na zakończenie dnia w podobnej formie i klimatach posłuchajmy saksofonisty Nata Birchalla ze stajni Gondwana Records.

Właśnie słucham płyty ' Guiding Spirit ' i pierwszego kawałka - 'Open up the Gates '. Na trąbce Matthew Halsall.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Z samego i nieświadomego słuchania nic nie wynika, albo wynika to, co powyżej napisałeś.

 

 

Mógłbym to zwyczajowo zlać, ale ubodłeś mnie ... kurcze, aż do krwi ! :)

Że co, że nieświadomie ? No lepszej bajki sam bym nie wymyślił - no dobra, spierajmy się na argumenty ! ! !

Przyznaję - nie mam żadnych, ale także i Ty nie masz nic do powiedzenia - to rzecz gustu i nic Ci do tego ! :)

He, he, tym kawałkiem skopaliśmy tyłki i uszy kolegom ze Stanów a zwłaszcza z Wietrznego Miasta - Chicago.

Manchester is Number 1.

 

Coś dobrego na BIS.

Nat Birchall Quintet i ' Ancient World '

 

Z samego i nieświadomego słuchania nic nie wynika

 

Jak to nic?

A pamiętasz te czasy jak w podstawówce poznawaliśmy muzykę lat 50/60/70-tych?

Nikt nie był świadom tego, czego słuchamy. Tabula rasa... nawet nie wiedzieliśmy jak wyglądają muzycy.

A mimo to słuchając na kiepskim sprzęcie już wtedy ciary po plecach chodziły. :)

 

Przynajmniej ja tak miałem.

Hey Jude usłyszałem z tranzystorowego radyjka, gdzieś nad jeziorem na wakacjach w '68 i zakochałem się w tej piosence.

Znałem ją na pamięć. Śpiewałem sobie nie znając angielskiego, aż do samego końca - na na na... :)

Powiem tak, dyskusja o muzyce z MarkiemN często albo przeważnie, przeplatana jest argumentami w postaci frywolnego bełkotu . Nie przejmował bym się tym za bardzo co Mark ma lub nie ma do powiedzenia w tematach jazzu. Jego ortodoksyjne myślenie i trwanie w tym stanie jest dobrze znane co poniektórym bywalcom zakładki Muzyka oraz HI END.

Po za tym nic na siłę .Każdy lubi inny rodzaj jazzu a wyścigi czy utarczki na nic się zdają bo Matthew Halsall jest tylko jeden, jedyny w doczesnej spuściżnie Milesa i Coltrane.

dyskusja o muzyce z MarkiemN często albo przeważnie, przeplatana jest argumentami w postaci frywolnego bełkotu . Nie przejmował bym się tym za bardzo co Mark ma lub nie ma do powiedzenia w tematach jazzu. Jego ortodoksyjne myślenie i trwanie w tym stanie jest dobrze znane co poniektórym bywalcom zakładki Muzyka oraz HI END.

 

Kierujesz się osobistą antypatią.

A ja uważam MarkaN za fachowca w dziedzinie jazzu. Z przyjemnością czytam jego rekomendacje płyt i inne wpisy.

Ma sporą wiedzę w tej dziedzinie muzyki.

Każdy z nas ma jakąś słabość do określonego typu muzyki i w takiej się specjalizuje.

Ja z jazzem zacząłem "współżyć" dużo później niż z rockiem progresywnym, czy klasycznym rockiem, które znam prawie na wylot.

Jazz to dla mnie cały czas nowe, nie poznane dotąd rejony, które staram się systematycznie zgłębiać, tak samo jak m.in. new age/ambient.

Wiele dobrego działo się i dzieje w tej muzyce.

Kierujesz się osobistą antypatią.

A ja uważam MarkaN za fachowca w dziedzinie jazzu. Z przyjemnością czytam jego rekomendacje płyt i inne wpisy.

Ma sporą wiedzę w tej dziedzinie muzyki.

Każdy z nas ma jakąś słabość do określonego typu muzyki i w takiej się specjalizuje.

Ja z jazzem zacząłem "współżyć" dużo później niż z rockiem progresywnym, czy klasycznym rockiem, które znam prawie na wylot.

Jazz to dla mnie cały czas nowe, nie poznane dotąd rejony, które staram się systematycznie zgłębiać, tak samo jak m.in. new age/ambient.

Wiele dobrego działo się i dzieje w tej muzyce.

 

MarkN w jazzie ma dużą wiedzę która nie jednego melomana może wprowadzić w kompleksy ale jest totalnie oporny

na nowe gatunki które ignoruje. To tak jakbyś był przyzwyczajony do jednej lub kilku dróg którymi podążasz raz w miesiącu

aby odwiedzić rodzinę.I nagle w pobliżu budują autostradę która jest nowocześniejsza, szybsza i bardziej komfortowa

od tych które znasz. A ty na to be......... a po, co ja nie chcę nawet spróbować jak się nią jeżdzi.

Takie zachowania determinują [ jak dla mnie ] wymianę poglądów i doświadczeń w muzyce i często spieramy się

o takie perełki jak np.Matthew Halsall który dla Marka jest chlebem powszednim. To ja mówię że chciałbym słuchać

takiej muzyki w wykonaniu róznych artystów ale grających w podobnych klimatach współczesnego modal'u codziennie.

Ta muza jest piękna i daje sporo radości .

Wczoraj na krótko odwiedził mnie po dniu pracy kolega audiofil [pozdrawiam] i zapodałem mu Halsalla. Po 2 minutach uśmiech zagościł na jego twarzy i mówi , co jakiś nowy Miles ? Fajnie gra , super muza, trochę spokojnie jak na Milesa ale pięknie........

Wczoraj na krótko odwiedził mnie po dniu pracy kolega audiofil [pozdrawiam] i zapodałem mu Halsalla. Po 2 minutach uśmiech zagościł na jego twarzy i mówi , co jakiś nowy Miles ? Fajnie gra , super muza, trochę spokojnie jak na Milesa ale pięknie........

 

 

ESENCJA .... :)

Tak, zwłaszcza w new age ;)

 

Zgłębiać new age to jak nurkować w kałuży, heh.

 

Na początku też mi się wydawało, że wszyscy grają jednakowo,

ale to nieprawda.

Niektórym jazz też też się wydaje taką kałużą, a przecież to jest ocean.

To fakt, tony doskonałej muzy tłoczy się codziennie na nośnikach CD i często nie będzie nam dane wysłuchać choćby 1%

tego co się ukazuje. Media Markt czy MPiK już dawno przestały być dostawcą muzyki w szerokim tego słowa znaczeniu

gdyż półki z płytami wieją pustkami. Oklepane tytuły czy nazwiska przestały być magnesem dla przeciętnego melomana.

Pozostają nieliczne sklepy z dobrymi płytami jak p. Koszur ze Szczecina, czy w okolicach Bielska gdzie dwóch włascicieli

zna się na wszelkiej muzie.Ja korzystam z zakupów głownie z netu i zaprzyjaznionych sklepów oraz bezpośrednio z

wytwórni płytowych gdzie ceny są na przyzwoitym poziomie.

 

Moja przygoda z Matthew Halsallem zaczęła się od tego albumu - 'Fletcher Moss Park ' i utworu Mary Emma Louise '

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

jest totalnie oporny

na nowe gatunki które ignoruje. To tak jakbyś był przyzwyczajony do jednej lub kilku dróg którymi podążasz raz w miesiącu

aby odwiedzić rodzinę.I nagle w pobliżu budują autostradę która jest nowocześniejsza, szybsza i bardziej komfortowa

od tych które znasz

 

Mark nie jest oporny, nic nie ignoruje i idzie do przodu, ale Maggie tego nie rozumie i obawiam się, że nie zrozumie. Halsall może się bardzo podobać, zarówno muzycznie jak i brzmieniowo, i jak najbardziej rozumiem, że można tę muzykę pokochać i pokusić się na wszystkie jego płyty od razu. Rozumiem też, że można mieć wielką przyjemność z jazdy po nowej autostradzie - szybkiej, nowoczesnej i komfortowej. Wybór poruszania się po owej autostradzie wynika pewnie z nieświadomości i powiedzmy, że z braku rozeznania w terenie, którego wszystkie kręte stare drogi są o wiele bardziej różnorodne i położone w malowniczych miejscach. Prawdą jest też, że bardziej cenię uroki starych miast niż industrialne, nowoczesne budownictwo, ba, nawet poniemieckie zabytkowe drogi zwane kiedyś kocimi łbami, cenię bardziej niż wspomniane przez Maggie super nowoczesne wypasy, które n/b są rok w rok remontowane i końca tych remontów nie widać. Zdecydowanie wybieram zabytkową kamienicę na Starym Mieście lub krakowskim czy też wrocławskim rynku, albo jeszcze lepiej, zabytkowy dom z należącym do niego parkiem i starą zawiłą drogą wśród kolorowych drzew i śpiewających tam w różnych tonacjach ptaszków.

 

 

A pamiętasz te czasy jak w podstawówce poznawaliśmy muzykę lat 50/60/70-tych?

Nikt nie był świadom tego, czego słuchamy. Tabula rasa... nawet nie wiedzieliśmy jak wyglądają muzycy.

 

O przepraszam, oprócz płyt zbierałem zdjęcia, plakaty (które sam też potrafiłem namalować) i wszelkie wycinki z 'prasy muzycznej' wklejane do grubych zeszytów tworzących wartościowe w treść i zdjęcia albumy. Jak skończyłem dwanaście, trzynaście lat, skończyłem z tym procederem.

Parker's Mood

Żadne wyjaśnienia nie będą w stanie przekonać mnie do Twojego ignoranctwa nowych trendów w jazzie a zwłaszcza

NU Jazz którego nie akceptujesz. Więc nie bądż hipokrytą bo dwulicowość obnaża charakterek.

O przepraszam, oprócz płyt zbierałem zdjęcia, plakaty (które sam też potrafiłem namalować) i wszelkie wycinki z 'prasy muzycznej' wklejane do grubych zeszytów tworzących wartościowe w treść i zdjęcia albumy. Jak skończyłem dwanaście, trzynaście lat, skończyłem z tym procederem.

 

No ja też, ma się rozumieć. Ale to było nieco później. Wcześniej poznawałem Deep Purple, Pink Floyd, Led Zeppelin, Black Sabbath

z radia, czy od kogoś nie wiedząc nawet jak ci goście wyglądają.

Dopiero jak się pojawiły periodyki traktujące skąpo o muzyce młodzieżowej (Razem, Czas, Non-Stop...) to miałem okazję zobazyć jak wyglądają, czy co nieco o nich poczytać. Czasem też wpadł mi w ręce jakiś numer Melody Maker, czy Rolling Stone - tam to dopiero było zdjęć. :)

Również wycinałem, wklejałem do zeszytu A4. Jak już zacząłem kupować i sprzedawać winyle (od 1977 r.) to z bogatszych poligraficznie okładek wyciągałem plakaty zespołów, które obok zdjęć gołych panienek z Playboya, czy Penthousa wieszałem sobie na ścianie. ;-)

 

To były czasy...

MarkN, ale żeby nie było tak smutno to posłuchaj kolejnego artysty ze stajni muzycznej Godwana Records - jest nim TRIO

GO GO PENGUIN i utwór Hopopono .Posłuchaj energii młodych i fajnej solówki pianisty.

 

Szanowny Panie Magnepan ,

dalej nie wiem co kryje się pod terminem NEW JAZZ / pisane przez Pana dużymi literami /.Czy to synonim nu ? Jeżeli tak to faktycznie new.Zresztą nu wypiera smooth w kolekcjach shopping music , za co zresztą jestem wdzięczny bo jest zdecydowanie lepsza ,grają ją lepsi muzycy i podana jest smaczniej.Pozdrawiam Krzysztof Mozdzen

Kolega Magnepan upodobał sobie takie granie epigonów, bezduszne powielanie utartych szlaków, odtwórczość, naśladownictwo, abnegację twórczą, antysztukę itp. On lubi tego typu "wartości" w muzyce. Przecież mu nie zabronimy.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.