Z W7 na Linuxa, czy warto?

[ayran]

Produkty MS nazwałbym raczej aberracją techniczną ;-)

 

Zawsze jak mam okazję obcować z windows (co zdarza mi się rzadko) i widzę w "twój komputer" dyski C, D itd.

to mi się łza w oku kręci. Miałem kiedyś pc xt z dyskietką z msdos 3.30 :)

[bum1234]

Mój pierwszy komputer złożyłem sobie sam - dosłownie składałem płytę główną, kość po kości ze zmodyfikowanej płyty terminala graficznego mojego projektu. Miałęm dwa napędy 3.5"", kartę CGA i procesor 8088 4.76 MHz i 640 kB RAMu ! To były czasy.

[ayran]

I na tym miałeś MSDOS albo coś w ten deseń, i tam były litery dysków C:, D:. Stacja dyskietek to było A:, a jak się miało drugą to jeszcze było B: :)

[mqy]

Dystrybucja Debian jest podzielona na kilka gałęzi: stable, testing i sid. W kolejności od najstabilniejszej gdzie aktualizacje dotyczą tylko bezpieczeństwa i ew. ważnych błędów, do najbardziej eksperymentalnej i przez to często niestabilnej.

Paczki z sid trafiają do testing, a te później do gałęzi stable.

stable na serwer

testing na desktop

sid lepiej nie :)

Do stosunkowego starego kompa, do którego sterowniki są już rozwinięte i pewne stable będzie super, ale tracimy ew. nowości w środowisku graficznym.

 

Kiedyś Ubuntu było ok. Ale potem przestało mi się podobać. Całe to centrum oprogramowania, dla osoby która nie chce poznać linuxa może i jest dobre. Ale w momencie kiedy coś upraszcza się tak że nie wiem o co chodzi, no i działało to po prostu gorzej niż aptitude, czy nawet synaptic.

Nie dawno instalowałem koledze Ubuntu (unity) i Fedore (gnome) i przecież to jest tragedia. Błąd że nie zdecydowałem się na Kubuntu. Nie mam pojęcia czym kierowali się programiści tworząc te środowiska.

A yum w fedorze to jest ślimak w porównaniu do apt w debianie.

[Gość stary bej]

Nie dawno instalowałem koledze Ubuntu (unity) i Fedore (gnome) i przecież to jest tragedia. Błąd że nie zdecydowałem się na Kubuntu. Nie mam pojęcia czym kierowali się programiści tworząc te środowiska.

A po co takie korowody wyczyniać ?

Pobierasz obraz iso Debian net install (zaledwie 277MB), wypalasz na CD i wrzucając płytę do napędu i inicjując instalację wybierasz dowolne z wielu środowisk jakie oferuje ten system, po prostu tylko klikasz w kolejnych krokach.

Oczywiście jest to opcja instalacji podczas której musisz być podpięty do neta po kablu.

Partycjonowanie dysku, jeśli tylko ma być na HDD Debian, też odbywa się z automatu.

Piszę o tym, bo dla nowicjuszy może to być zbyt trudne do przejścia w trybie ręcznym.

Dla hardcorowców jest też instalacja i późniejsze użytkowanie systemu w trybie text'owym ;)

Domyślnie, jeśli nie wybierzesz innych niż domyślne środowisko, to zainstaluje się Debian ze środowiskiem Unity (Gnome3), które można po instalacji na dysku przełączyć "w tryb" Gnome Classic ;)

Ja mam bardzo słabą maszynkę, więc dociągnąłem sobie po instalacji XFCE (nie wiedziałem że jest możliwość od razu) i system śmiga jak rakieta.

 

Na słabsze maszyny, choć nie o nich tu powinienem pisać, wszak autor tematu ma wydajny komputer, można polecić niedocenianą perełkę zbudowaną na Debianie (stable), czyli CrunchBang - bardzo polecam.

Domyślnie jest ten system instalowany ze środowiskiem Openbox, co nie każdemu poszukiwaczowi "kolorowych wodotrysków" przypadnie do gustu.

Ale wystarczy "dociągnąć" XFCE i system się nieco "zakolorowi" pozostając w dalszym ciągu demonem szybkości nawet na dość stareńkich laptopach, wszak na takie jest przewidziany.

 

A powracając do Debiana ...

po translatorze - "Sukces Debiana GNU / Linux można zilustrować następującymi danymi.

Jest rozwijany przez ponad 1000 programistów-wolontariuszy, jego repozytoria oprogramowania zawierają blisko 50.000 pakietów binarnych (opracowanych na 8 architektur procesora) i jest odpowiedzialny za inspiracje ponad 120 dystrybucji opartych na Debianie i Live CD. Dane te nie mają sobie równych w żadnym innym systemie operacyjnym opartym na Linuksie."

 

pzdr

[ayran]

Z distro jest jak z babami. Różnym facetom podobają się różne. Każda distro powstała bo ktoś zainwestował w nią swój czas bo żadna z istniejących distro mu nie pasuje, no chyba że mowa o distro komercyjnych. Myślę, że warto brać się za dystrybucje dojrzałe, które nie opierają się słomianym zapale kilku ludzi. Jest masa distro, które umarły. Przykładem jest storm linux.

 

Jeśli ktoś naprawdę złapie uniksowego bakcyla i chce się czegoś nauczyć to polecam także systemy *BSD.

[Shrek777]

Będę adwokatem diabła: Nie wieszajcie psów na Windows, dzięki okienkom komputer stał się przyjazny nawet dla blondynki z dowcipów.

 

Win 95, 98, XP - trudne ???

 

A Linux z tych czasów to droga przez mękę, do przejścia tylko dla prawdziwych twardzieli z zapleczem informatycznym.

Pamiętam wywiady z czasów 95/98 programiści MS mieli wybór, albo system dla idiotów - pardon amerykanów ( jeszcze nie było u nas gimnazjów to nie piszę i polaków) ;-P albo system koszmarny jak ówczesne linuxy, ale bezpieczny. Wybrali pierwsze i w sumie dobrze i dla nich i dla.... blondynek ;-P

[bum1234]

To nie ms wymyślił okienka, więc przyjazność nie jest jego zasługą.

[ayran]

Będę adwokatem diabła: Nie wieszajcie psów na Windows, dzięki okienkom komputer stał się przyjazny nawet dla blondynki z dowcipów.

 

Win 95, 98, XP - trudne ???

 

A Linux z tych czasów to droga przez mękę, do przejścia tylko dla prawdziwych twardzieli z zapleczem informatycznym.

Pamiętam wywiady z czasów 95/98 programiści MS mieli wybór, albo system dla idiotów - pardon amerykanów ( jeszcze nie było u nas gimnazjów to nie piszę i polaków) ;-P albo system koszmarny jak ówczesne linuxy, ale bezpieczny. Wybrali pierwsze i w sumie dobrze i dla nich i dla.... blondynek ;-P

Czyli dla ciebie. Linux powstał w 1991 i to jako projekt studencki i cały czas mowa tylko o jądrze. W95 to 1995 r. i bazuje to to na msdos, który jest na rynku od 1981 r. Jak pisałem o 40 lat unices to nie chodziło mi wcale tylko o linuxa. Xwindows jako projekt Athena był już gotowy w 1991 r. FVWM to 1993 rok. Po stronie microsoftu nie ma nic innowacyjnego. Ja już nie chcę kopać leżącego: MacOS to 1984 r.

[mikson]

pierwszey komercyjny system okienkowy to był macos ale oni podpatrzyli ten interfejs jak dobrze pamiętam w innej firmie i szybko ten pomysł zaszczepili z powodzeniem u siebie.

[Shrek777]

Czyli dla ciebie

No nie jestem blondynką, także sorry, pukaj do innych drzwi... ;P

 

Nie chodzi o daty, udane bądź nie, projekty, niszowe systemy, bądź takie związane z jedną firmą. Ale doceniam wiedzę encyklopedyczną. chodziło mi o to iż Windows - powijam też świadomie win 3.11 - protoplastę okienek - przyczynił się do tego iż z PC poradzili sobie ludzie którzy nie poradziliby sobie z żadnym innym obecnym system będącym na rynku w tym samy m okresie. A że osiągnięto to kosztem bezpieczeństwa, stabilności i wielu rzeczy których nie widać na pierwszy rzut oka - to już całkiem inna historia

 

 

Uff ciężko być adwokatem diabła ;-P

 

I oczywiście zgapili ten pomysł, historia jest pełna "zgapionych" czy wręcz ukradzionych pomysłów. W wielu wypadkach nie pamiętamy wynalazców, ale ludzi którzy potrafili pomysł wykorzystać w praktyce i uczynić powszechnym.

Popularny FB to też pomysł gwizdnięty, ale prawie nikt już nie potrafi podać nazwisk autorów pomysłu ;)

[kubanczyk]

Pracowalem w tamtym czasie w sklepie komputerowym, ktory zajmowal sie skladaniem blaszakow. Windows stal sie popularny tylko dlatego ze byl "za darmo" i mozna go bylo instalowac na tanich komputerach. Microsoft nie przejmowal sie piractwem dopóki nie osiągnął 95% udzialu w rynku komputerow PC. Jeden numer seryjny wystarczyl do instalacji setek kopii. Blaszaki byly tanie tylko z pozoru. Mowilo sie klientom ze moga teraz kupic najtanszy model i pozniej jak beda mieli wieksze potrzeby (lub wiecej pieniedzy) to zmienia pracesor lub karte graficzna na mocniejsza. To tez bylo nieprawda bo nowy procesor mial inna podstawke, karta graficzna byla na inne zlacze itd. Gdyby prywatni uzytkownicy musieli by od poczatku placic za Windows, to obecnie rynek systemow operacyjnych moglby wygladac calkiem inaczej.

Ja osobiscie piersze "okienka" mialem na komputerze Amiga okolo 1991 roku.

[ayran]

No nie jestem blondynką, także sorry, pukaj do innych drzwi... ;P

 

Nie chodzi o daty, udane bądź nie, projekty, niszowe systemy, bądź takie związane z jedną firmą. Ale doceniam wiedzę encyklopedyczną. chodziło mi o to iż Windows - powijam też świadomie win 3.11 - protoplastę okienek - przyczynił się do tego iż z PC poradzili sobie ludzie którzy nie poradziliby sobie z żadnym innym obecnym system będącym na rynku w tym samy m okresie. A że osiągnięto to kosztem bezpieczeństwa, stabilności i wielu rzeczy których nie widać na pierwszy rzut oka - to już całkiem inna historia

 

 

Uff ciężko być adwokatem diabła ;-P

 

I oczywiście zgapili ten pomysł, historia jest pełna "zgapionych" czy wręcz ukradzionych pomysłów. W wielu wypadkach nie pamiętamy wynalazców, ale ludzi którzy potrafili pomysł wykorzystać w praktyce i uczynić powszechnym.

Popularny FB to też pomysł gwizdnięty, ale prawie nikt już nie potrafi podać nazwisk autorów pomysłu ;)

XWindows to nie jest projekt niszowy. To jest to co zapewnia na systemach linux/bsd podstawę trybu graficznego, obsługi myszy itd. itd. Te wszystkie gui cały czas działają na XWindows. Więc sory, ale jak chcesz dyskutować to fajnie jakbyś się podstaw poduczył.

 

Zmierzam do tego, że system MS zrobiony był najgorzej jak tylko mógł w tamtych realiach. Dostałeś dosa z okienkami z programem antywirusowym. Ówczesne windowsy nie były systemami wieloużytkownikowymi z separacją uprawnień.

Można było wtedy kupić os/2 był również unixware czy coś tak. Ludzie polubili windę bo to był wtedy DOS. To dalej jest zresztą system dos-like.

[bum1234]

pierwszey komercyjny system okienkowy to był macos ale oni podpatrzyli ten interfejs jak dobrze pamiętam w innej firmie i szybko ten pomysł zaszczepili z powodzeniem u siebie.

Pierwowzór gui powstał na uniwersytecie Stanforda, wersja graficzna w PARC Xerox w roku 1973 (!)

[ayran]

Pierwowzór gui powstał na uniwersytecie Stanforda, wersja graficzna w PARC Xerox w roku 1973 (!)

A teraz będzie cios z nogi. W 1989 miałem na Commodore C64 coś co się nazywało GEOS.

[mqy]

Straszne rzeczy:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

@ayran i inni obecni unix'arze

Co sadzicie o systemd?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bum1234]

Ty w to wierzysz? Napisz do Billa ucieszy się ;-)

[mqy]

Nie koniecznie, nie wiem co mam o tym myśleć. Gdyby nie Heartbleed nawet bym się tym nie zainteresował.

[Gość stary bej]

"Historia nie mówi nam, jak Linus Torvalds odpowiedział na NSA, ale zgaduję, powiedział im, że nie będzie w stanie wprowadzić backdoory, nawet gdyby chciał, ponieważ kod źródłowy jest otwarty, a wszelkie zmiany w nim są przeglądowi przez wielu niezależnych osób. Po tym wszystkim, to jest cały sens kodu open source, i dlatego, że open source jest tylko rodzaj można zaufać, jeśli chodzi o bezpieczeństwo." - http://translate.google.pl/translate?hl=pl-PL&langpair=en|pl&u=http://falkvinge.net/2013/11/17/nsa-asked-linus-torvalds-to-install-backdoors-into-gnulinux/

[bum1234]

Ciekawe, kto zacytuje odpowiedź Billa na podobna prośbę ;-)

[mqy]

Wyżej ktoś podawał się za adwokata diabła... Ja nie odważę się cytować Billa.

 

No ale właśnie OpenSSL jest open source!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ayran]

Straszne rzeczy:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

@ayran i inni obecni unix'arze

Co sadzicie o systemd?

Ja jestem konserwatywny. Jak zaczynałem to system można było zrozumieć. Init był dla mnie jasny, systemd nie jest. Widzę to jako "windowsienie" systemu. Może init SYSV był stary i toporny ale za to prosty i w tej prostocie genialny. Ale może zboczony jestem: moją lekturą do poduszki był "pancernik" (

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mqy]

Dzięki za książkę, sprawdzę.

 

Na pewno nie jesteś samotnym zboczeńcem, można spotkać się z krytyką systemd.

Na stronie

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) , jest nawet coś takiego

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) albo tu

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Merytorycznie nie mogę się do tego odnieść, ale chyba jest coś na rzeczy. Zresztą systemd to projekt zarozumiałego

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) (pulseaudio)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ayran]

Dzięki za książkę, sprawdzę.

 

Na pewno nie jesteś samotnym zboczeńcem, można spotkać się z krytyką systemd.

Na stronie

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) , jest nawet coś takiego

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) albo tu

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Merytorycznie nie mogę się do tego odnieść, ale chyba jest coś na rzeczy. Zresztą systemd to projekt zarozumiałego

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) (pulseaudio)

 

W sumie odkąd używam także *BSD to widzę, że init BSD i init SYSV różnią się w niewielkim stopniu. Po prostu uruchamiają inne skrypty. Ale te skrypty są napisane w shellu. Myślę, że się ludzie w końcu połapią i będą dystrybucje

z init. Po cholerę mi szybki start jak nie mogę nic zmienić. Jest to całkowite zaprzeczenie idei KISS na jakiej od 40 lat

stoi UNIX.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mqy]

Po cholerę mi szybki start jak nie mogę nic zmienić.

 

Tym bardziej dobie dysków ssd, coraz szybszych...

[ayran]

Tym bardziej dobie dysków ssd, coraz szybszych...

Systemy długo wstają bo ludzie mają masę rzeczy uruchamianych.

Myślę, że jak do ludzi stawiających serwery na debianie dotrze co się im oferuje

to dojdzie do rewolucji. Powstanie szybko jakiś backport. Te wszystkie minty, ubuntu

to są systemy raczej biurkowe, a debiana spora część ludzi używa na produkcji.

[bum1234]

Myślę, że to niedługo sie juz wyprostuje, przynajmniej jeśli chodzi o Debiana.

[ayran]

Jeśli nie, to zacznij czytaj handbook freesbsd. :)

[bum1234]

Czemu nie? Używam też maca, w końcu to też freebsd ;-)

[ayran]

Czemu nie? Używam też maca, w końcu to też freebsd ;-)

No raczej jądro bsd z userlandem apple. Polecam tez netbsd.