Z W7 na Linuxa, czy warto?

[TomekL3]

Na pewno wielu z Was używa Linuxa. Przeglądałem z CD live Zorin os8 i Ubuntu mint bodajże i głęboko się zastanawiam nad rozpoczęciem przygody z tym systemem. Czy jest równie funkcjonalny jak windows pod względem codziennego multimedialnego użytkowania? Czy nie ma problemów z instalacją zewnętrznych urządzeń jak, np. drukarka wifi, czy można uruchomić programy z windows np. Skype itp?

Którego Linuxa polecacie do codziennego użytku?

[Less]

Spróbuj Minta.

Równie fukcjonalny nie jest. Będziesz musiał się nieco pouczyć, zmienić przyzwyczajenia. Firefox, Thunderbird, Skype działają bez problemu. Jeżeli wystarczy Ci Open Office zamiast MO, to nie ma bólu. Z urządzeniami były kłopoty w przeszłości. Programy do obsługi telefonów pod linuxa jeszcze niedawno były siermiężne, być może nadal takie są - producenci komórek się nie starają.

Ale są też paradoxy. Nie mogę swego W7 64 bit zmusić od obsługi starego skanera microtek scanmaker 8430, natomiast Mint (również 64 bit) nie zauważa problemu.

W zamiast dostajesz mniejsze wymagania systemowe, szybsze działanie i start, brak zachwaszczania, bezpieczeństwo wirusowe i hackerskie. Jeśli zainstalujesz katalog domowy na osobnej partycji /home, masz również o niebo łatwiejszą konfigurację następnej wersji systemu, t.zn. przy odrobinie uwagi po nowej instalacji nie musisz konfigurować nic, prawie wszystkie ustawienia wraz ze starą pocztą są przejmowane przez nową instalację.

[TomekL3]

A propos bezpieczeństwa, czy wymagany jest antywirus?

Czy masz Linuxa zainstalowanego razem z W7?

[lasmas]

nie warto

[TomekL3]

nie warto zmieniać...?

[fox733]

A po co? Możesz zainstalować jakąś prostą dystrybucję obok windy, co by w razie jej padnięcia mieć dostęp do neta :)

[mqy]

Warto przejść na linuxa. Jeżeli nie korzystasz z typowo windowsowych aplikacji np. photoshop, to możesz obejść się w ogóle bez w.

Na początek będzie nawet lepiej, bo będziesz musiał powalczyć ze swoimi przyzwyczajaniami a gdy zainstalujesz samego linuxa nie będzie wyboru. :)

Tak jak napisał Less, musisz zechcieć pouczyć się nowego systemu, poznać i zrozumieć zasadnicze różnice, bez tego będzie trudno i możesz się zniechęcić. Nie wiem jaka jest twoja wiedza komputerowa, poszukaj sobie książek dla początkujących, ale wszystko jest w internecie...

Najpopularniejsza dystrybucja według

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) to Mint. Będzie miał większe wsparcie społecznościowe. Ale nigdy z niego nie korzystałem, od siebie polecam Debiana.

Wsparcie sprzętowe jest losowe, czasem coś działa na linuxie a win nie.

Antywirus nie będzie ci potrzebny.

 

Linux linuxowi nierówny. Najpierw musisz wybrać środowisko graficzne. Jest kilka, od tego zależy jak będzie wyglądał twój system. Nie polecam: Unity, ani Gnome3. Najbliżej ci będzie do Mate, Xfce albo KDE. Wszystkie możesz zobaczyć gdzieś w necie albo na youtubie. KDE będzie najbardziej zasobożerne. Jest jeszcze lxde jak masz bardzo stary komputer.

Jak wybierzesz to dystrybucje mają gotowe instalatory

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[TomekL3]

Odpalając z mint z płyty dostępny był tylko j. ang. Czy po instalacji na dysk mogę wybrać bądź ściągnąć polski pakiet językowy?

 

Testowałem z płyty Zorin os, zalecany dla początkujących zbliżony graficznie do windowsa. Faktycznie nie było problemu z obsługą. Z płyty czasami się przycinał ale i tak miałem wrażenie lepszej płynności niż w W7.

[Krzysiek71]

Z wieloletniej praktyki ujmę to tak, zastanów się czego tak naprawdę chcesz.

Czy zmiana systemu wynika z nudy, chęci poznania czegoś nowego ?

Twoje pytanie o sens zmiany systemu dla mnie pachnie nudzeniem się.

Może po prostu nie zajmujesz się niczym konkretnym w danej chwili

i tak byś sobie popykał w internecik na jakichś nowych okienkach.

 

Jeśli się nudzisz i chcesz się pobawić w naukę nowego systemu, to instaluj Linuxa.

Ale może po prostu nie masz nic konkretnego do roboty, to znajdź sobie jakieś

konkretne zajęcie i wykorzystuj dobrze znanego Windowsa.

 

Zawodowo pracuję z Windowsem i na fali ochów i achów także miałem w życiu

nieudane podejścia do Linuxa.

To były takie fascynacyjne zajawki, które nie przesądziły o tym, żeby dotychczasowy

styl pracy transformować na nowy rodzaj systemu.

 

Obecnie już nawet mi takie myśli do głowy nie przychodzą.

Zajmuję się wieloma sprawami i wykorzystuję dobrą znajomość konfiguracji Windowsa.

Z nowymi dyskami SSD, nowymi systemami x64, to poszukiwanie dla samej zmiany

traci sens.

 

Jedyny argument przeciw Windows to pieniądze.

Ale jeszcze raz, dla pykania w internecik, może być Linuch odpalany z PenDrive.

A jak chcesz woła roboczego, co pójdzie niemal wszędzie z kopa, to Windows.

 

Postawiłem dwa dni temu żonie W8.1 na starym laptopie, po wymianie HDD na SSD.

Jej mina i blask oczu podczas włączania i pracy ... bezcenne.

A to taki już stary i słaby laptop jest.

 

Jak dla mnie na dziś Windows 7 x64 to dobry wybór, nie wart zamiany na żadne świecidełka.

Nawet na dyskach HDD ale w RAID0 lub RAID1 chodzi jak marzenie, świetna responsywność.

[mikson]

jedyny argument przeciw windzie to że jest systemem łatwo infekującym się przez np spywery malvery trojany z samych stron www, i często soft firm trzecich ma problemy w sprostaniu tego zadania a co do piero programiści z samego ms,winda która bez przeistalowania wytrzyma 5 lat zasługuje na nagrodę nobla :) generalnie po kilkumiesiącach jest spory syf w systemie nawet nie chce mi się wymieniać, zasadniczo mam w7 tylko obecnie do gier a zwłaszcza jednej borderlands2 która w zasadzie jest też na inne platformy, do wszystkiego innego używam osx z wielkim zadowoleniem, linuxa przerabiałem wielokrotnie dałem sobie spokój.

 

W8 po miesiącu wywaliłem to dziadostwo, i myślę że wiele osób ile tylko będzie mogło to w7 będzie trzymało do czasu aż ms nie wymusi up wyżej.

[lasmas]

Wygląda na to że Nobel mi się należy, jeśli uznać że upgrade z Vista do 7 to nie zmiana.

Co jeszcze zrobiłem to zamiana anti-vir na inny (poprzedni strasznie mulił).

 

W zasadzie małe problemy, ostatnio długo się uruchamia, to wszystko przez automatyczne aktualizacje i kilka chmur.

Jakieś problemy z Java. Nieco długie uruchamianie przeglądarki, chyba przez te nachalne reklamy na stronach www.

Trochę bieżącej obsługi, typu: okresowe wyczyszczenie plików tymczasowych.

 

Myślą że kluczem do sukcesu jest nie instalować programów free- i shareware, oraz wszelkich kodepacków i innych dzikich.

 

Jeśli mowa o audio, to Windows Win, dla Hi-End to może nawet wersja server.

 

Nie żebym odradzał Linux, dobry do nauki i satysfakcji z takiego hobby.

[mqy]

Jedyny argument za windą to to że działają na niej pewne programy. :) Innych nie ma, albo wynikają z tego że jesteś przyzwyczajony do tego systemu. Na linuxie wszystko jest prostsze - nie na początku - przyzwyczajenia z systemów ms. Dlatego jeżeli zechcesz pouczyć się linuxa i stanie się to trochę twoim hobby, to tylko na tym zyskasz.

Nie ma sensu cię przesadnie namawiać, nie wiem jak bardzo jesteś "komputerowy" i jak radzisz sobie z obsługą komputera na co dzień, ale sam założyłeś ten wątek.

 

W debianie dla KDE wystarczy jedna paczka i jest po polsku. Nie powinno być problemu ze spolszczeniem. Mint korzysta z apt-get, ale pewnie ma swoje repozytoria, nie wiem jak nazywa się paczka spolszczająca.

 

Instalator Debiana jest w polskim języku, spróbuj Debiana. Jak wybierzesz instalacje pl to na pewno całe środowisko zainstaluję się w pl.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[TomekL3]

Nie jestem zwierzęciem komputerowym, chociaż z instalcją W7 nie mam problemu, chyba nikt nie ma. Spróbuję zainstalować mint na nowy dysk i ogarnąć go. Wynika to z mojej czystej ciekawości funkcjonalności linuxa.

[mlb]

Z mojego punktu widzenia jedyną zaletą Windows jest dość dobrze dopracowane środowisko graficzne, ale "pod kołderką", czyli od strony systemowej Linux jest dużo lepiej zorganizowany, co przekłada się na stabilność, bezpieczeństwo i wydajność. Win używam sporadycznie, u nas w pracy standardem stał się OS X (system Apple, oparty na Unix), a w domu Linux i czasami Win.

[pawcio]

Swego czasu próbowałem linuxa. Brakło mi do niego cierpliwości.

[Shrek777]

A jakiż to problem ściągnąć Linuxa, poświęcić z 10 GB przestrzeni dyskowej i sprawdzić samemu ????

 

Linux jest darmowy - to się nie wykosztujesz.

Internet raczej masz, bo ten temat założyłeś. Max te 3 GB ściągniesz.

10 GB na dysku ? Gdzie 500 GB to dolna wielkość twardzieli jakie siedzą w PC

 

Zainstalujesz, sprawdzisz samemu, a temu nie dorówna i 1000 opinii.

I nie ma się czego bać obecny Linux jest przyjazny niczym miś Panda - 10 lat temu to był system dla twardzieli, ale teraz.....baja...

 

Pozdrawiam..

[Less]

A do instalacji linuxa z obszernym zestawem oprogramowania nie trzeba nawet godziny.

[pawcio]

To już nie trzeba pisać miliona linijek tekstu, żeby coś rozpakować i zainstalować?

[Less]

Już dawno nie. Może jeszcze w jakichś egzotycznych dystrybucjach... Tylko hardcorowi linuxowcy nadal używają terminala i wydają komendy tekstowe

[mikson]

Wygląda na to że Nobel mi się należy, jeśli uznać że upgrade z Vista do 7 to nie zmiana.

Co jeszcze zrobiłem to zamiana anti-vir na inny (poprzedni strasznie mulił).

 

W zasadzie małe problemy, ostatnio długo się uruchamia, to wszystko przez automatyczne aktualizacje i kilka chmur.

Jakieś problemy z Java. Nieco długie uruchamianie przeglądarki, chyba przez te nachalne reklamy na stronach www.

Trochę bieżącej obsługi, typu: okresowe wyczyszczenie plików tymczasowych.

 

Myślą że kluczem do sukcesu jest nie instalować programów free- i shareware, oraz wszelkich kodepacków i innych dzikich.

 

Jeśli mowa o audio, to Windows Win, dla Hi-End to może nawet wersja server.

 

Nie żebym odradzał Linux, dobry do nauki i satysfakcji z takiego hobby.

 

czyli wniosek windowsk ledwo chodzi zamulony i poturbowany i wymaga przeinstalowania nie oszukujmy się, pytanie dlaczego tak się stało jeżeli wiesz jak z nim się obchodzić? :)

dla przykładu , znajomy ma 7 rok osx i co roku go upgrejtuje, zero problemów przenosił kilka razy system z dysku na dysk nie stawiał od początku, i chodzi bez jąknięcia wszystko.

[justas32]

Podobno za 2 lata Microsoft planuje wypuszczenie Windowsa 9 za darmo. Takie plotki rozsiewają dziennikarze w Stanach ...

[Shrek777]

Podobno za 2 lata Microsoft planuje wypuszczenie Windowsa 9 za darmo. Takie plotki rozsiewają dziennikarze w Stanach ...

To nie plotki ma być za darmo na mobilne zabawki.

A swoją drogą ludziom z mikromiękkiego chciwość zalepiła mózg, co rok nowy system ??? Takie podejście wróży początek końca, a nie złote czasy dla MS.

 

A i co do Linuxa - od dwóch trzech lat można się nim tak samo posługiwać jak windows - czyli mycha, praktycznie zero pisania. A jak do damy do tego iż jest PL. to poradzi sobie z tym 80-letnia babcia blondynka - nie raz łatwiej niż z Win.

[darekkkk]

Popróbować możesz korzystając z VirtualBoxa.

Oczywiście z zastrzeżeniem, że w maszynie wirtualnej system nie będzie tak samo wydajny/responsywny.

[justas32]

ma być za darmo na mobilne zabawki.

Podobno W9 ma być jednym i tym samym systemem dla wszelkich urządzeń.

[TomekL3]

A i co do Linuxa - od dwóch trzech lat można się nim tak samo posługiwać jak windows - czyli mycha, praktycznie zero pisania. A jak do damy do tego iż jest PL. to poradzi sobie z tym 80-letnia babcia blondynka - nie raz łatwiej niż z Win.

Testowałem z cd live Zorin os 8, który jest zalecany dla posiadaczy windows, zwłaszcza w7, i nie miałem problemu z przesiadką. Graficznie najbardziej zbliżony do w7. Sprawdziłem na stronie Della czy są sterowniki pod linuxa, niestety brak. Nasuwa się pytanie czy linux takowe zawiera. Po załadowaniu Zorin 8 na pulpicie pojawiła się opcja instalacji tego systemu. Domyślam się, że dotyczy to instalacji na dysku.

[Gość stary bej]

Na temat Linuksa jest tu na forum parę tematów;

http://www.audiostereo.pl/audiofilski-linux_100243.html/page__hl__linux

http://www.audiostereo.pl/linux_47993.html

http://www.audiostereo.pl/audio-linux-i-audio-komputer_101853.html/page__hl__linux

http://www.audiostereo.pl/linux-voyage-mpd-instalacja_105436.html

http://www.audiostereo.pl/serwer-na-linuxie_109425.html

http://www.audiostereo.pl/linuxowe-granie_109378.html

to tak przynajmniej po tytułach.

Ja się systemami spod znaku pingwina interesuję od 2008r. co nie znaczy że jestem specjalistą w tym zakresie ;)

Ot, po prostu od kilku ładnych lat interesuję się tym tematem i śmiem twierdzić, że Linux z powodzeniem może zastąpić XP, W7, W8, W8.1 a może i nawet wystawianą "na dniach" (chyba koniec września) W9 - do pobrania za darmo z witryny M$ do testów deweloperskich.

W9 tak do końca za darmo nie będzie, bo będzie można ten system upgredować z poprzednich legalnych systemów mniętkiego.

 

To prawda, że w większości dystrybucji Linuksa jedynie klikamy, aby cokolwiek zainstalować lub ustawić w systemie, ale trzeba też wiedzieć na jakiej maszynie się instaluje pingwina, gdyż z uwagi na mnogość dystrybucji każda z nich jest robiona przez inny zespół deweloperów i ludzi zaangażowanych wokół danego projektu.

Bywa więc i tak, że w jednym jądrze systemu są "wpisane" ważne (dla nas) sterowniki, a w innej dystrybucji ich brak, i trzeba je ściągać z repozytorium już po "postawieniu" systemu na dysku - taka pokrętna polityka twórców.

I mam tu na uwadze sterowniki do WiFi w które to nie każda dystrybucja jest wyposażona "na starcie".

Warto więc najpierw zapoznać się z tym co mamy "pod maską" kompa/lapka, a dopiero do konfiguracji sprzętu dobierać dystrybucję zwłaszcza że i w Linuksie, a więc podobnie jak i w Windowsie, z każdym wydaniem distra rośnie apetyt choćby na RAM.

Są zatem dystrybucje na starszy sprzęt, jak i na najnowszy.

 

Syn niedawno na Vaio zainstalował Minta17/64bit i po kilku tygodniach "zabawy" z tym systemem powrócił do W7 twierdząc, że owszem, wszystko co robił na W7 robił i na M17, ale mu szybciej bateria siadała na Linuksie.

I coś z tym zapotrzebowaniem na energię w Linuksie musi być, gdyż podnosi się czasami na forach tematycznych problem (przy niektórych dystrybucjach) zbytniego grzania się podzespołów komputera/laptopa.

 

Ja mimo że jestem wielkim entuzjastą Linuksa, to jednak zauważam jego wady, ale wady te są na tyle marginalne że nie przeszkadzają mi z przyjemnością korzystać z systemu.

Bo najważniejsze w poszukiwaniach jest to, aby wybrać ten właściwy i bycie z niego zadowolonym.

A skoro poszukujemy to i przy okazji "uczymy się" i poznajemy odmienną od Windowsa filozofię przeznaczenia, instalacji i późniejszego działania systemu.

 

Co mógłbym polecić autorowi tematu ? - wytłuściłem w druku.

Debian - system począwszy od instalacji "klikalny", z wyborem różnych środowisk - raz instalujesz konfigurujesz i później nudy (LTS Long Term Support), stabilny jak skała.

Niedługo ma wyjść jego najnowsza wersja 8 Jessie, zostawiająca z "ręką w nocniku" takie "protezy" jak Ubuntu, Mint etc. czyli wszystkie distra dotąd opierające się na Debianie (systemd - zainteresowani wiedzą o co chodzi).

 

Arch i Gentoo to w dalszym ciągu systemy dla "konsolowych maniaków" - nie polecam nowicjuszom, choć jak ktoś ma dużo czasu, a zwłaszcza wiedzy technicznej i samozaparcia to jak najbardziej na tak, można się naprawdę nauczyć Linuksa.

To samo Slackware.

I tu są prawdziwe perełki oparte o to distro, choćby Vector i Zenwalk - perełki a nie protezy.

Instalacja obu w/w distr jest dość prosta, a osiągi nawet na starych maszynach b.dobre.

Dość bogate repozytorium obu OSów zapewni skorzystanie z najpotrzebniejszych, popularnych i przydatnych programów.

Te distra są w pełni kompatybilne ze Slackware.

 

Są również RedHat i pochodne, a więc Fedora, CentOs, Scientific itd.

OpenSuse, PCLinuxOs i wiele wiele innych mniej lub bardziej znanych systemów opartych o pakiety RPM, ale one tylko na krótko gościły na mym sprzęcie - jakoś nie mogłem się do nich przekonać, więc na tym poprzestanę.

 

Są i niezależne dystrybucje jak np. Frugalware ... ale o tym kiedyś ...

 

Zasadniczo na pierwszy ogień najlepiej zainteresować się systemem, który jest dobrze opisany i który ma dobre wsparcie społeczności, polskie forum, aby w razie draki można było kogo zapytać o rozwiązanie problemu.

I takim systemem wydaje się być Debian.

 

pzdr.

[mikson]

Popróbować możesz korzystając z VirtualBoxa.

Oczywiście z zastrzeżeniem, że w maszynie wirtualnej system nie będzie tak samo wydajny/responsywny.

 

natywnie będzie wydajny jeżeli sterowniki wysaportują sprzęt, mi w VB postawionym pod osx winda wydajnie działa w programach np biurowych choc i tak nie korzystam z nich tam, problemem są zasoby , jeżeli przydzialamy połowę ramu z 2GB lub 1 rdzeń z 2rdzeniowego proca 1.5GHz, oraz brak wsparcia pełnego 3d dla directx w VB, ale można postawić windę pod osx przez parallerdesktop wtedy problem sterowników i poprawnej obsługi urządzeń nie ma znaczenia bo działa jak normalnie bootowalna i postawiona instalacja

 

z linuxa ciekawa dystrybicja to ubuntu.

[ayran]

Swoją drogą należy pamiętać, że linux to powrót do źródeł. Założenia unices zostały sformułowane ponad 40 lat temu. Przy tym msdos i windowsy zdają się być aberracją historyczną.

[Less]

Długo użytkowałem Mandrivę i Ubuntu. Na krótko zainstalowałem wiele innych dystrybucji i szybko się ich pozbyłem. Debian był wśród nich. Sprawił wrażenie najbardziej nieprzystępnego. Od tego czasu nie mogę nadziwić się zachwytami nad Debianem. W końcu jego pochodne jak Ubuntu i Mint nie powstają chyba bez przyczyny, a raczej dlatego że ludziom w Debianie jednak czegoś brakuje. Od ponad trzech lat jestem przy mincie i nie mam ochoty na eksperymenty. Chyba żeby tylko jeszcze sprawdzić co tam nowego u Debiana.

[bum1234]

Debian jest konserwatywny i nigdy nie wypuszcza nie sprawdzonych dokładnie pakietów, dlatego jest zawsze trochę do tyłu w stosunku do pochodnych dystrybucji typu Ubuntu. Idealnie nadaje się na platformę serwerową. Postawiłem kilka serwerów na Debianie, stoją już parę ładnych latek i jescze nikt się na nie nie włamał!

 

 

Przy tym msdos i windowsy zdają się być aberracją historyczną.

 

Produkty MS nazwałbym raczej aberracją techniczną ;-)