Najbardziej nasycone kolumny podłogowe

[Gość NEWNEW]

W przypadku końcówki ARC Ref. 150 to sądzę, że ona poradzi sobie na większości kolumn, ale oczywiście będą też takie, na których i ona wymięknie.... Panowie tu dużo pisali np o kolumnach Apogee Scyntylla, których ja na oczy nie widziałem. Z moich doświadczeń, bardzo trudne do napędzenia są topowe HGP Lyra, a jeszcze trudniejszy drugi od góry model Fuga. Przyznam, że nie spotkałem bardziej upiornych niż Fuga paczek. Na to zwracał uwagę p. Jerzy z Harpii, wskazując, że to jest przykład zepsutej od strony inżynierskiej konstrukcji i trudno się z nim nie zgodzić.

[Wuelem]

W efekcie kontrabas gra jak kontrabas, a nie jak V6 TDI, czuć pod jakim kątem w stosunku do podłogi stoi oraz w jaki sposób gra na nim muzyk.

 

Rekord! A pod jakim kątem na wysięgniku był ustawiony mikrofon w stosunku do podłogi?

 

elektrostaty poniżej częstotliwości granicznej mają ogromy spadek , ze względu na zabezpieczenie membran przed zniszczeniem.

W przeciwieństwie do głośników dynamicznych gdzie spadek następuje łagodnie.

 

Według mojej wiedzy tonie jest prawda. Poniżej częstotliwości strojenia bas-refleksu spadek jest gwałtowny. Kiedy jest obudowa zamknięta bas wycisza się łagodnie, a więc takie kolumny zagrają niżej, ale ciszej na tym skraju pasma. Do krytycznego odsłuchu lepsza jest więc obudowa zamknięta. Bas-refleks niżej pozwala pociągnąć równą charakterystykę, lecz opóźnia wygaszanie (buczy) i nie pozwala zagrać naprawdę niskich dźwięków. W odbiorze subiektywnym zwykle jest łatwiej akceptowany (jest więcej basu), więc dominuje na rynku.

 

Do tematu wątku pasują kolumny firmy Totem. Obszerne brzmienie, taka przyjemna lawina ciepełka grającego z dużą klasą.

[Gość]

Myślę, ze może chodzić o brak koherencji czasowej i punktowego źródła dźwięku w kolumnach, gdzie głośniki są ustawione w osi pionowej na prostym froncie obudowy, w dużej od siebie odległości. Dźwięk instrumentu wędruje wtedy w osi pionowej, w zależności od wysokości dźwięku, ponieważ zaczyna go odtwarzać inny przetwornik. Tak się dzieje, gdy siedzimy zbyt blisko kolumn.

 

Nie, to nie to...u mnie są blisko siebie na wysokośći 60 cm...bardzo wciągające zjawisko...

[Gość NEWNEW]

Rekord! A pod jakim kątem na wysięgniku był ustawiony mikrofon w stosunku do podłogi?

 

WLM nie ironizuj, proszę. Jeśli Ci system tego nie pokazuje to spróbuj coś w nim zmienić, a nie dezawuować inne, lepiej grające. Wyrzuć z systemu ten subwoofer, bo on Ci rozmazuje lokalizację na dole.

[Milimetr]

Panowie z tym słyszeniem pod jakim kątem ustawiony jest kontrabas to pełen szacunek!

Gratuluję selektywności systemu.

 

Ja jak dobrze dobiorę lampy to słyszę, czy wiolonczelistka ma duże piersi i powiem wam, że wolę tę konfigurację... ;-)

[Gość NEWNEW]

Przemek, to żadne wielkie osiągnięcie z tym kontrabasem. Polecam dwa utwory testowe a mianowicie 10-utwór na płycie "Now" tria Hadouk czyli "Echappade" albo z bardziej znanych "Temptation" Diany Krall... Wszystko powinno być słychać jak na dłoni. Przynajmniej ja mam tak zestrojony system, nie toleruję jakiegokolwiek dudnienia na dole pasma...

[Gość jarek&ania]

Panowie z tym słyszeniem pod jakim kątem ustawiony jest kontrabas to pełen szacunek!

Gratuluję selektywności systemu.

Ja też czytam , czytam ,czytam ..... i oczom nie wierzę.

Zastanawiam się czy to aby odpowiednia zakładka na takie dogłębne rozważania.

Może należałoby poszukać odpowiedzi w wątkach ARTONA55 ....

 

P.S.

 

Mam jeszcze jedno pytanie w związku z przedmiotem dyskusji : Czy kąt ułożenia włosów na dywanie ma jakieś znaczenie w kącie padania basu?

Pytam bo może mam odwrotnie położony dywan i u mnie bas nie ma określonego kąta padania na twarz.

[Gość NEWNEW]

Naprawdę zaskakujecie mnie koledzy;-) Nie wierzę, że u Was w referencyjnych systemach tego nie słychać....

[Milimetr]

Tomek, żartuję, ale sprawdzę utwory, o których piszesz. Z tym, że wiem jaki będzie efekt - u mnie takich niuansów na basie nie będzie słychać.

U mnie głośniki basowe są na... tylnej ściance kolumn i takich efektów nie dają.

[Gość NEWNEW]

Niedobrze.... Ja poprzez słuchanie właśnie 10 utworu na płycie Hadouka wpadłem na to w zeszły weekend, że coś jest głęboko spieprzone w systemie, który ustawialiśmy. Byliśmy z Piopio u mojego kolegi pod Częstochową, cały czas nam coś muliło na basie i dopiero odsłuch kontrabasu pokazał, że jest źle podłączona zwrotnica. Po zmianie było jak należy.

[Gość jarek&ania]

Naprawdę zaskakujecie mnie koledzy;-) Nie wierzę, że u Was w referencyjnych systemach tego nie słychać....

 

Tomek, ja jestem człowiekiem "głębokiej wiary" ale ze smutkiem stwierdzam ,że te rozważania przerastają mnie i widocznie również mój system audio.

Jednocześnie zazdraszczam systemów.;)

[ASURA]

A czemu?

 

Dostałeś odpowiedź na PM

[Gość jarek&ania]

że jest źle podłączona zwrotnica. Po zmianie było jak należy.

 

W to jestem w stanie uwierzyć.

[fafarskid]

Wysokosc rozchodzenia sie basu, czy kat nachylenia kontrabasu to sa zjawiska akustyczne waszych pomieszczen i nie maja nic wspolnego z tym jak to wygladalo podczas nagrania.

Wrazenia przestrzenne to fajna sprawa, ale one nigdy nie sa odzwierciedleniem w pelni realistycznym. Lepiej skupic sie na tym co jest esencja w muzyce.

[Gość NEWNEW]

Tomek, ja jestem człowiekiem "głębokiej wiary" ale ze smutkiem stwierdzam ,że te rozważania przerastają mnie i widocznie również mój system audio.

Jednocześnie zazdraszczam systemów.;)

 

Właśnie miałem wcześniej napisać, żebyś wykazał więcej wiary we własny słuch ale się ugryzłem w język:-) A tak na poważnie, to mnie się wydaje, że Ty i Sylwek z racji upodobań do miękkiego i ciepłego basu będziecie mieli w systemie problem żeby te wszystkie niuanse wyłowić. Zawsze jest coś za coś, Sylwester nie toleruje suchości papieru, ja natomiast nie toleruję rozlazłego polipropylenowego basu;-) Spróbuj sobie zrobić taki krytyczny odsłuch kontrabasu i sam zobaczysz. U mnie tak jak zapewne wiesz, system jest zbudowany pod kątem referencji w zakresie basu, a ja preferuję taki 100% kontrolowany, stąd opisywane różnice w jego percepcji.

 

Wysokosc rozchodzenia sie basu, czy kat nachylenia kontrabasu to sa zjawiska akustyczne waszych pomieszczen i nie maja nic wspolnego z tym jak to wygladalo podczas nagrania.

 

Trudno się z tym nie zgodzić, to jest jakaś próba odwzorowania studia nagrań. Przy czym powinno być słychać choć część akustyki studia. Odnośnie esencji w muzyce, to jest już bardzo indywidualna sprawa. Dla jednego to będzie klimat, aura nagrania, dla innego nieograniczona dynamika, itp.

[Gość jarek&ania]

Właśnie miałem wcześniej napisać, żebyś wykazał więcej wiary we własny słuch ale się ugryzłem w język:-) A tak na poważnie, to mnie się wydaje, że Ty i Sylwek z racji upodobań do miękkiego i ciepłego basu będziecie mieli w systemie problem żeby te wszystkie niuanse wyłowić. Spróbuj sobie zrobić taki krytyczny odsłuch kontrabasu i sam zobaczysz. U mnie tak jak zapewne wiesz, system jest zbudowany pod kątem referencji w zakresie basu, a ja preferuję taki 100% kontrolowany, stąd opisywane różnice w jego percepcji.

Pewnie jest tak jak domniemasz.

Po prostu mamy inne gusta i tyle.

Cała ta zabawa to właśnie dopasowanie sprzętu do swojego gustu.

Reszta rozważań i doszukiwanie się wyższości jednej prezentacji muzyki nad drugą lub próby sprecyzowania określenia "referencyjny - uniwersalny " to utopia czy jak kto woli pitu,pitu ...;)

[Gość NEWNEW]

Oczywiście że chodzi o przyjemność z odsłuchu, to najważniejsze;-) Ja mam dodatkową pasję, że czasem lubię sobie przetestować rożne sprzęty, kabelki, itp. Więc powinienem mieć tor w miarę możliwości obiektywny.

[ASURA]

Oczywiście na różnych wysokościach między podłogą a sufitem będzie różna słyszalność poszczególnych częstotliwości basowych.

Wynika to z modów własnych pomieszczenia i różnego układu strzałek i węzłów fali akustycznej pomiędzy, w tym przypadku, podłogą a sufitem.

Dla tego ja oś nisko tonowca mam wysoko 1,2m nad ziemią i mi podłoga nie dodaje od siebie ekstra przeżyć :)

[Gość]

Ja jak dobrze dobiorę lampy to słyszę, czy wiolonczelistka ma duże piersi i powiem wam, że wolę tę konfigurację... ;-)

 

Ja wolę jak mam przy zbliżaniu się do zestawu wrażenie zbliżania się do tych piersi... ;-)))

[Gość jarek&ania]

Więc powinienem mieć tor w miarę możliwości obiektywny.

 

Co masz na myśli pisząc "obiektywny tor" i dla kogo ma on taki być ?

Wg. mnie nie ma obiektywnego toru audio tak jak nie ma obiektywnego koloru nadwozia samochodu .

[ASURA]

Ja wolę jak mam przy zbliżaniu się do zestawu wrażenie zbliżania się do tych piersi... ;-)))

A to są te mokre wokale ;)

[Gość]

Wysokosc rozchodzenia sie basu, czy kat nachylenia kontrabasu to sa zjawiska akustyczne waszych pomieszczen i nie maja nic wspolnego z tym jak to wygladalo podczas nagrania.

Wrazenia przestrzenne to fajna sprawa, ale one nigdy nie sa odzwierciedleniem w pelni realistycznym. Lepiej skupic sie na tym co jest esencja w muzyce.

 

Niech i tak będzie...ważne, że są zaj...ste...i to w najtańszej formie audio jaką znam, czyli u mnie... :-)

Pozdrawiam

 

Reszta rozważań i doszukiwanie się wyższości jednej prezentacji muzyki nad drugą lub próby sprecyzowania określenia "referencyjny - uniwersalny " to utopia czy jak kto woli pitu,pitu ...;)

 

Dokładnie tak...i zbędne są spory o wyższości jednego systemu nad drugim...nic nie jest doskonałe, a tym bardziej nikt...

 

Przemek, to żadne wielkie osiągnięcie z tym kontrabasem. Polecam dwa utwory testowe a mianowicie 10-utwór na płycie "Now" tria Hadouk czyli "Echappade" albo z bardziej znanych "Temptation" Diany Krall... Wszystko powinno być słychać jak na dłoni. Przynajmniej ja mam tak zestrojony system, nie toleruję jakiegokolwiek dudnienia na dole pasma...

 

Również chętnie potestuję...

 

Kolejnym zjawiskiem, o które chciałbym się zapytać jest:

 

czy przy zbliżaniu się do środkowego punktu między głośnikami macie wrażenie zbliżania się do wokalisty i grających instrumentów...?

[Gość jamówię]

palton,słowo kompromitacja dotyczyło twojego stwierdzenia,że słuchałeś na AS,czyli nie słuchałeś,tylko oglądałeś z muzyką w tle. Nie odysłaj mnie więc do czytania ze zrozumieniem,tylko ogarnij się w cytatach. Nie słuchałeś tych kolumn,nie zabieraj więc w tej kwestii głosu,albo nadrób zaległości,merytorycznie?

[sebryl]

Tomek, żartuję, ale sprawdzę utwory, o których piszesz. Z tym, że wiem jaki będzie efekt - u mnie takich niuansów na basie nie będzie słychać.

U mnie głośniki basowe są na... tylnej ściance kolumn i takich efektów nie dają.

jakie masz kolumny jesli mozna wiedzieć ? Czyzby FSK ?

[Gość jamówię]

 

 

 

 

12-15 watowa lampka do kolumienek o skutecznosci 83,5 dB?

 

Bez obrazy, ale to wymusza odsluch z gora 0,5 metra - czyli w pomieszczeniu wielkosci kibelka ;)

Bez obrazy ale twój post jest prostacki,nie obarażaj się więc,jeśli spotkała cię riposta intensera. Słuchałeś?nie?chciałeś zabłysnąć?nie wyszło.

Na tym kończę udział w tym wątku co doradzało mi już dawno paru miłych kolegów. Wracam do mojego dziadowskiego zestawu,który w kontrolowanych warunkach w tym wątku słuchał tylko jeden człowiek i który zagrać potrafi tylko w kiblu.

Bye!

[Milimetr]

FSK

[Gość]

Na tym kończę udział w tym wątku co doradzało mi już dawno paru miłych kolegów. Wracam do mojego dziadowskiego zestawu,który w kontrolowanych warunkach w tym wątku słuchał tylko jeden człowiek i który zagrać potrafi tylko w kiblu.

Bye!

 

Sorki, że się wtrącę...Twój zestaw masz dla ogólej aprobaty czy dla siebie...co Ty się jak dziecko w piaskownicy zachowujesz? Ja to mam dopiero "dziadowski"...ale gra zaj...ście :-)

Pozdrawiam serdecznie

 

akrool...przepraszam za offtop...obiecuję, że już nie będę...

Pozdrawiam

[akrool]

Pewne dla mnie jest, że Harbeth czy Dynaudio nie są demonami szybkości. To w moim przekonaniu jest niezbędne, żeby prawidłowo oddać barwy instrumentów.

To muszę przyznać, że jest zbieżne z moimi poglądami. W filharmonii czy w operze nie słuchać żadnego zmulenia ani opóźnienia dźwięku instrumentów.

 

Co nie upowaznia cie do chamstwa.

Tutaj też pełna zgoda - ale widzę, że wątek tak się rozwinął, że już kilka mniejszych lub większych wojenek, mniej lub bardziej agresywnych się przetoczyło :-) Co poradzisz - ani prośbą ani groźbą :-)

[Gość NEWNEW]

Co masz na myśli pisząc "obiektywny tor" i dla kogo ma on taki być ?

Wg. mnie nie ma obiektywnego toru audio tak jak nie ma obiektywnego koloru nadwozia samochodu .

 

Obiektywny, to znaczy jak najbardziej zbliżony do powszechnie uznanego wzorca neutralności. O ile oczywiście takowy istnieje... Bez zbędnego ocieplenia, zawirowań w charakterystyce, itp. Aczkolwiek mam wrażenie, że w ostatnim czasie trochę za bardzo go ociepliłem, bo jednak brzmienie było zbyt nieludzkie:-)

[Gość cybant]

 

 

Rekord! A pod jakim kątem na wysięgniku był ustawiony mikrofon w stosunku do podłogi?

 

 

 

Według mojej wiedzy tonie jest prawda. Poniżej częstotliwości strojenia bas-refleksu spadek jest gwałtowny. Kiedy jest obudowa zamknięta bas wycisza się łagodnie, a więc takie kolumny zagrają niżej, ale ciszej na tym skraju pasma. Do krytycznego odsłuchu lepsza jest więc obudowa zamknięta.

Tylko elektrostaty nie mają obudowy.....:))

Membrama źle znosi duże wychylenia dlatego producenci elektrostatów ograniczają drgania membramy w obawie przed jej uskodzeniem.

 

I Tomek ma rację w dobrych realizacjach słychać pochylenie kontrabasu...

Proponuję posłuchać np. Charlie Haden " Closeness " Duets