Zestawienie nad c370 marantz PM-7000/8000 , PM-68/78

[opteron]

Kręcą mnie wzmaki z symetryczną budową i spora pojemnością na zasilaniu (uważam, że dobre zasilanie to podstawa) - słyszałem,że denki PMA - 1500 R/AE i 2000 R/AE, to ostatnie serie dobrze grających i nie psujących się wzmaków denona, nie wiem jak się mają brzmieniem do starszych denonów - bo tamte mi się podobały:) (słyszałem 1060 i 860)

Skoro masz takie zamiłowania to kup sobie baltlaba epocę 1v.3 lub 2.0, symetryczna końcówka mocy z 24 tranzystorami, pełne dual mono i 132 000uF w zasilaczu.

[mad'afaka]

wiem poluję na baltlaba:) Ale raczej 2 bądź trójkę. Jak trafie w dobrej cenie biorę od ręki.

[zeta-j]

Również polecam Baltlaba Epoca 2.

[mad'afaka]

Czyli epoca 2 też da kopa przy rocku i "cięższej" muzyce?

[rafal735r]

A co za roznica jaka wzmacniacz ma budowe? Mam starego denona pma-1520 i z denonow dopiero pma-1500r jakos sie z nim zrownal. A zbudowany "byle jak".

[opteron]

Baltlab to solidny wzmacniacz, pięknie brzmiący z dziwnie niskim DF (chyba 10), nie przeszkadzało mu to jednak grać lepszym i bardziej kontrolowanym basem niż oldschoolowa dość spora końcówka mocy Pioneer-a SPEC4 czy Adcom GFA-545 (robione na podstawie projektu Nelsona Pass-a), nie mówiąc o reszcie pasma gdzie konkurentów znokautował. Baltlab mimo małej mocy wydaje się niemożliwym do przesterowania piecem (nigdy mi się to nie udało) i zapewne ma to związek z tym że nie jest zbudowany "byle jak".

Są tez inne wzmacniacze rodzimej produkcji które stawiam na równi z baltlabem (np. Amplifikator 2003 lub model S przy czym są one bardziej uniwersalne ale mają odmienny charakter - kwestia gustu) a model Gold to trochę inna liga, jeśli dodać że można takiego wyrwać w cenie ~3,5kzł to osobiście nie widzę żadnego realnego konkurenta w tej cenie.

[Konrad Ośmiałowski]

Mam nada c370, jest bardzo przyjemnym wzmakiem. Ale jak już mówili wcześniej to nadaję się do lżejszych historii. W których jest naprawdę selektywny. Ale wiadomo jeszcze pozostaje właściwy dobór kolumn. I to jakie pasmo ci najbardziej odpowiada.

[muda44]

Baltlab to solidny wzmacniacz

Kolega z tego forum miał problemy z Baltlabem . Nie wiem jaki model i czy się uporał

[mad'afaka]

wiesz muda, z każdym wzmakiem zdarzają się problemy. Ale masz dużo racji, trochę bym się zdenerwował gdybym wyłożył 3-3,5 k na używany klocek i okazałby się padaczką:) Jendak użytkownicy mocno sobie zachwalają baltlaby i kontakt z ich konstruktorem, mnie martwi ta wysoka temperatura. Ja rozumiem, że pewnie elementy są od tego aby dawać temperaturę ;) ale nie tak aby się nie dało położyć ręki na budzie. Boje się, że ostro to wpływa na żywotność sąsiadujących elementów.

Co do c370, to selektywny jest i przy cięższych historiach, tyle, że czasem drive ginie pod tym co dzieje się na średnicy. Wybredny dla nagrań - tragicznie realizowane u2 brzmi kiepawo:)

[muda44]

Jedna jaskółka wiosny nie czyni ale mój kontakt z krajowymi produktami nie jest dobry . Wiele niedociągnięć , brak powtarzalności itd .

Made in Japan kiedyś i dzisiaj robi ogromną różnicę .

 

Temperatura jest wrogiem elektrolitów co doskonale widać na przykładzie A klasowych końcówek Krella chociażby .

I zaraz się zacznie ...

:)

[mad'afaka]

Żadnej a klasy nie słyszałem dłużej niż na audioshow.

No i u znajomego z PM-8000 (Marantz) gdzie wciśnięcie przycisku klasy A robi z marantza zamulacza większego niż mf e10.

[zeta-j]

Dajcie spokój ludzie...bierzesz tego Baltlaba na próbę i wiesz co i jak Q21 chyba to wypożycza do odsłuchu, po co to zamartwianie się szczegółami to nie wiem, gwarancje przecież masz od producenta. Mój kuzyn ma od 1,5roku Baltlaba Epoce 2 spiętego z V-601 i wszystko pięknie chodzi, chwali sobie to jak nic...Widywałem też takie używane Baltlaby 2 na alledrogo po 2tyś.

[opteron]

Jedna jaskółka wiosny nie czyni ale mój kontakt z krajowymi produktami nie jest dobry . Wiele niedociągnięć , brak powtarzalności itd .

Made in Japan kiedyś i dzisiaj robi ogromną różnicę .

 

Temperatura jest wrogiem elektrolitów co doskonale widać na przykładzie A klasowych końcówek Krella chociażby .

I zaraz się zacznie ...

:)

 

Nie ma co demonizować z tymi temperaturami, radiatory czy to w baltlabie czy amplifikatorze 2003 mają od 40-60 stopni, prawie wszystkie elektrolity w nim są na 105c i bynajmniej nie są przykręcone do radiatora więc nie popadajmy w paranoje.

 

Miałem kontak z Panem Ryszardem Kozłowskim, bardzo miły i konkretny człowiek, wysłałem mu swoją 1v.3 na upgrade do pilota czyli na V2, po paru dniach do mnie dzwoni że ponoć trafa mi coś tam brumiły, nigdy tego nie słyszałem i tym bardziej mi to nie przeszkadzało, wymienił na jakieś z nowej partii i zrobił to GRATIS chociaż wcale nie musiał.

Podobnie miałem z Panem Tomaszem Burskim (Amplifikator), każde moje pytanie zostało starannie przeanalizowane a odpowiedź nigdy nie była napisana "od niechcenia", mój amplifikator 2003 trafił do niego z powodu przypalonego gniazda prądowego, mimo że sprzęt nie był na gwarancji naprawę miałem zrobioną gratis, dodatkowo wzmacniacz przeszedł upgrade mostków prostowniczych jak w nowszych modelach co zaowocowało na prawdę solidnym kopem na dole - również GRATIS. Proszę mi pokazać takie podejście w serwisach zachodniej produkcji sprzętu audio to konia z rzędem i metr sześcienny wódki.

[muda44]

Nie ma co demonizować z tymi temperaturami, radiatory czy to w baltlabie czy amplifikatorze 2003 mają od 40-60 stopni, prawie wszystkie elektrolity w nim są na 105c i bynajmniej nie są przykręcone do radiatora więc nie popadajmy w paranoje.

Wystarczy spojrzeć w data szita danego elektrolita żeby zobaczyć jak wydłuża się jego żywotność po obniżeniu temperatury o zaledwie kilka , kilkanaście stopni .

[opteron]

:)

[mad'afaka]

Panowie, a ktoś bezpośrednio porówywał denona 1500r z nadem c370? Skok w bok czy spadek w dół? Mam okazję kupić i sprawdzic brzmienie opisywanego jako neutralnego denka w swoim konfigu. Co byście pelecali w cenie do 2k? Używki oczywiście.

[opteron]

A2003, Baltlab, Restek Challenger, Thule 150B, Achemist Kraken, Primare A20 MK III (tylko ta wersja) to tak na szybko z pamięci, kazdy lepszy od 370 i 1500R

[lukag72]

Panowie, a ktoś bezpośrednio porówywał denona 1500r z nadem c370? Skok w bok czy spadek w dół? Mam okazję kupić i sprawdzic brzmienie opisywanego jako neutralnego denka w swoim konfigu. Co byście pelecali w cenie do 2k? Używki oczywiście.

1500 nie ale swojego czasu poruwnywalem pma760 z c370 opinie były podzielone bardziej audiofilski okazł się pma, ja osobiście zdecydowanie polecam 319.

 

poszukaj konstrukcji starszych z możliwością wielu podlaczeń CD. RCA ,Normal,oraz Xlr. oczywiście posiadają je jedynie flagowe modele. ale to właśnie w nich tkwi cala potęga tych wzmacniaczy. Jeżeli miał ktoś możliwość sprawdzenia, zapewne wie o co kaman.

[mad'afaka]

Nie znam w sumie starszych zbalansowanych konstrukcji. Wydawało mi się, że te XLRY to stosunkowo "świeży" (max 20 letni) wynalazek we wzmakach domowych.

[lukag72]

dokładnej daty wprowadzenia xlr nie znam ale ,na pewno w uządzeniach użytku powszedniego to blisko 40 lat.

[opteron]

...poszukaj konstrukcji starszych z możliwością wielu podlaczeń CD. RCA ,Normal,oraz Xlr. oczywiście posiadają je jedynie flagowe modele. ale to właśnie w nich tkwi cala potęga tych wzmacniaczy. Jeżeli miał ktoś możliwość sprawdzenia, zapewne wie o co kaman.

 

 

Po pierwsze to że wzmak ma wejścia XLR nie oznacza że jest zbalansowany i odwrotnie, są wzmaki zbalansowane które takowych NIE posiadają.

Po drugie we wzmacniaczach domowych to jest tylko bajer zupełnie niepotrzebny i zapożyczony ze sprzętu profesjonalnego/estradowego głównie na potrzeby marketingowe. Pewnym uzasadnionym przypadkiem stosowania połączeń XLR w domu jest użycie ich między PRE a monoblokami

stojącymi daleko od tegoż przedwmzaciacza, np. przy samych kolumnach.

Po trzecie, wzmacniacz nie musi być zbalansowany aby wykorzystać dobra jakie daje połączenie XLR-ami.

Różnice w brzmieniu po XLR w stosunku do RCA naturalnie są, wynika to zwykle z konieczności stosowanie dodatkowych układów symetryzacji/desymetryzacji i różnicy w poziomie sygnału.

[Huba8]

Hej ,

witam wszystkich forumowiczów.

Jestem tutaj nowy . Przyłączam sie do wątku.

Popełniłem 2 miesiace temu moje pierwsze stereo - ....z używek.

Podzielę sie swoimi doswiadczeniami z odsłuchami.

Odsłuchiwałem przez parę miesięcy nowe kolumny i wzmaki. Prawie w każdym sklepie jak sprzedawca usłyszał ,że słucham m.in rocka/metalu polecał mi wzmaka NAD czy to 356 czy 370. ew. Yamahy 1000,2000.No to poszedłem tym tropem.

Po odsłuchach NAD czy to grającego z Dali Ikon 6 czy B&W 683,684 nazwałem go w swoich myślach pi.....nym suchotnikiem.

Każdą rockową muzę wysuszał do bólu. Żadnej basowej barwy pod spodem .Grało to tak cienką linią ,że po prostu się uśmiałem jak nigdy w życiu , a razem ze mną chłopaki z Iron Maiden , Deep Purple,Led Zeppelin ,AC/DC , Pearl Jam etc...

Jazz za to świetnie zagrał z Dali Ikon 6 + NAD 356 !!!

Z Yamaha wcale nie było lepiej.

Przeszedłem jeszcze przez Paradigmy 9v7 , Klipsch 62,82 RF , Dali Zensor , JBLe , - niestety tylko na NADach i Yamachach , i jeszcze Xindaki - nawet hybrydy z lampkami ....W przypadku tych kolumn było lepiej .ale nigdzie nie znalazłem tego co chcialem usłyszeć...

Aż wreszcie kiedyś niechcący u kogoś w domu usłyszałem zestaw.Bas taki jak trzeba ,konkretny , pojawiający sie kiedy trzeba i nie ciągnący sie , nie dudniący - po prostu idealny dla mnie . Średnica - może trochę za bardzo do przodu ,ale słychać dobrze każdy instrument. Góra - jest detal , ale nie tnie żyletkami. Rock - taka dynamika i wykop ,że aż chce się słuchać wiecej i wiecej ...

Grał Marantz PM7200 +CD7300 z B&W601s3

Po takim doświadczeniu zakupiłem podobny używany zestaw ok. 10 letni, ale z większymi kolumnami B&W 603 s2 , bo mam ok 30m2 . Gra ,aż miło.

Wyszło mi ... 4 razy taniej niż nowe klocki.

Dlatego jak pytasz ... nie KUPUJ NADA ,a szczególnie nowego . Marantz ma super barwę do rocka . Scena jest w okolicach ściany - tak to prawda , ale brzmi to tak jakby kapela grała u Ciebie w pokoju.Aby wyregulować bas przy Bowersach musiałem odstawić kolumny na ok 1m od sciany.Mam miejsce ,wiec zaden problem, a i odsłuch sceny w stereo przy okazji mi sie polepszył.

To takie moje pierwsze doswiadczenie ze stereo. Za jakiś czas pewnie będę kombinował ze wzmakiem.kolumnami , kablami etc ... a i tak pewnie wrócę do korzeni - czyli do tego pierwszego.

Ale najważniejsze - to ty słuchasz swojej muzyki w swoim pokoju i NIE SUGERUJ SIE NIGDY OPINIAMI INNYCH , W TYM MOJĄ OPINIĄ. Słuchaj ,słuchaj i jeszcze raz słuchaj.

[rafal735r]

O ile PM7200 jest OK to CD7300 to porazka. Zmien go na inny player np Denona, a srednica sie uspokoi, a na basie zrobi sie pelniej i przedewszystkim zmieni sie jego tonacja. CD7300 calkowicie nie potrafi zagrac basu jak trzeba.

[zeta-j]

Akurat na wzmacniaczach NADa rock brzmi dobrze np. C356 jest wykop i dynamika, tylko to trzeba jeszcze z czymś konkretnym połączyć... te kolumny z Twojej listy to najtańsza budżetówka, a Ty zwalasz całą winę na biednego NADa...

[rafal735r]

Mialeme tego NADa i dla mnie te Marantze z tytułu wątku brzmią lepiej.

[zeta-j]

A dla mnie Epoca 2 brzmi lepiej od budżetowych wzmacniaczy Marantz i NAD i co Ty na to? Miałem też tak wychwalanego PM75 i nie zrobił na mnie żadnego wrażenia, Fine-Arts A9000 brzmiał dla mnie lepiej. Zresztą co ja tu będę pisał większość tych opinii bierze się z różnic w akustyce pomieszczenia i kolumn, taka prawda...

[lukag72]

Po pierwsze to że wzmak ma wejścia XLR nie oznacza że jest zbalansowany i odwrotnie, są wzmaki zbalansowane które takowych NIE posiadają.

Po drugie we wzmacniaczach domowych to jest tylko bajer zupełnie niepotrzebny i zapożyczony ze sprzętu profesjonalnego/estradowego głównie na potrzeby marketingowe. Pewnym uzasadnionym przypadkiem stosowania połączeń XLR w domu jest użycie ich między PRE a monoblokami

stojącymi daleko od tegoż przedwmzaciacza, np. przy samych kolumnach.

Po trzecie, wzmacniacz nie musi być zbalansowany aby wykorzystać dobra jakie daje połączenie XLR-ami.

Różnice w brzmieniu po XLR w stosunku do RCA naturalnie są, wynika to zwykle z konieczności stosowanie dodatkowych układów symetryzacji/desymetryzacji i różnicy w poziomie sygnału.

Jednak muszę mocno obstawiać za swoim doświadczeniami,owszem różnice między balanced a normal są znaczące, jednak kiedyś też nie przykladalem uwagi do tego, jednak podłączajc zestaw w kilku kombinacjach właśnie RCA, XLR, normal direct przekonałem się o czym mowa. Pozdrawiam.

[Huba8]

Żadnej a klasy nie słyszałem dłużej niż na audioshow.

No i u znajomego z PM-8000 (Marantz) gdzie wciśnięcie przycisku klasy A robi z marantza zamulacza większego niż mf e10.

Ja w Marantz PM7200 klasę A włączam jedynie do jazzowych kawałków. Różnica jest niewielka ,ale jak ktoś sie wsłucha dobrze to faktycznie robi się cieplej , a słuchając wieczorem jazz robi sie miło,ciepło i sympatycznie.

Marantz ma ciepły charakter i mi się świetnie zgrał z jasnymi i szczegółowymi Bowersami, które to kolumny w rocku/metalu poległy w zestawieniu z NAD i Yamaha.- żyletki zapakowane w karton(tak jak pisałem w innym poscie w tym wątku ).

[opteron]

Jednak muszę mocno obstawiać za swoim doświadczeniami,owszem różnice między balanced a normal są znaczące, jednak kiedyś też nie przykladalem uwagi do tego, jednak podłączajc zestaw w kilku kombinacjach właśnie RCA, XLR, normal direct przekonałem się o czym mowa. Pozdrawiam.

 

Jeśli komuś wyraźnie XLR gra lepiej od RCA na odcinku 50cm to znaczy tylko i wyłącznie że taki był zamysł producenta (mówiąc wprost chciał żeby tak było) i nie należy tego wiązać z zaletami XLR bo w domu z tego pożytku prawie żadnego.

 

A dla mnie Epoca 2 brzmi lepiej od budżetowych wzmacniaczy Marantz i NAD i co Ty na to? Miałem też tak wychwalanego PM75 i nie zrobił na mnie żadnego wrażenia, Fine-Arts A9000 brzmiał dla mnie lepiej. Zresztą co ja tu będę pisał większość tych opinii bierze się z różnic w akustyce pomieszczenia i kolumn, taka prawda...

 

Epoca jest lepszym wg mojej oceny wzmacniaczem nawet od S-300 jeśli mowa o nadach. Porównywanie epoca (1 czy 2 bez znaczenia to jeden i ten sam wzmacniacz) do budżetowych marantzów to strata czasu, nie ten poziom.