Jak zarobić na high-endzie;-)

[łukasz]

hehe ciężko tutaj znaleźć klienta i odróżnić od odsłuchiwacza, kiedy cały dobór sprzętu polega na odsłuchu ;), testach, porównaniach i przemyśleniu sprawy ;), to nie jest wypad do sklepu po bułki, gdize pani zaproponuje grahamkę albo kajzerkę, a decyzja zakupu poparta jest kaprysem dnia co lepiej dziecku będzie do nutelli pasować ;)

 

 

pzdr. Łukasz

[Adalbert95]

Nie jest to wypad po bułki ale przy kolumnach za 100 tyś. to i tak nie ma znaczenia. Taki towar w Polsce to już najwyższa półka i na zakup w polskim sklepie decydują się tylko ludzie naprawdę zamożni. A prawdziwi bogacze nie chodzą po sklepach. To sklepy przychodzą do nich. Nawet w sytuacji gdy mają kaprys tylko posłuchać, nie kupić żaden profesjonalny sprzedawca nawet się nie zająknie o kaucji czy tym bardziej opłacie za odsłuch. Ryzyko urażenia i stracenia na zawsze klienta który może potencjalnie dać dziesiątki tysięcy zysku jest zbyt duże. A konkurencja nie śpi.

[lewydzwon]

Ano wtedy gdy się zastąpi stereo innym systemem (video+audio)- w tej chwili to jest dziadostwo które jest wciskane głuchym pseudo audiofilom.Na ten czas ,dźwięk stereo bez obrazu jak dla mnie to jest niewypał ,a jak jest koncert na blu ray to niestety jakości ścieżka audio jest tak ... aż mnie szlak trafia.

[sly30]

Pisałeś to już 200x. Ciągle to samo. Co tu robisz na tym forum? Skoro temat ciebie nie interesuje? Kup sobie rower i śmigaj w plenery. Będziesz miał obraz, super surround i jeszcze zapachy. A może ty masz jakiś problem sam ze sobą?

[ARTON55]

Niestety kolega ma rację. Właśnie nabyłem w tym tygodniu wydawnictwo Living Stereo Rubinstein Chopin Concertos. Nagrane w oryginale na trójśladowym magnetofonie. I mimo , że posiadam w miarę przyzwoite stereo to oryginał jest bezcenny.

 

Płyta ta to SACD,

[AL]

Moim zdaniem jest to pokłosie ogólnej tendencji jaka ma miejsce w dobie sklepów internetowych czyli pójde sobie do sklepu posłucham cały dzień albo chciałbym pozyczyć za darmo na tydzień do domu

a i tak nie kupię w tym sklepie bo znajde w necie taniej i to nawet nie dużo taniej tylko minimalnie taniej. Wiele sklepów audio upadło w ten sposob, niema możliwości konkurowania ze sklepem internetowym

który ma dużo mniejsze koszty, niema lokalu, personelu, organizuje tylko logistykę.

 

Dla osób które maja pieniądze to taka usługa jest dobra, ja nie widze w tym nic złego. Za dużo jest tutaj osób które by słuchały i słuchały. jest to sposób życia dla tej grupy ,

niemusze miec swojego sprzętu bo ciągle mam cos pozyczonego i ciągle coś słucham :) Niestety to klienci powodują takie a nie inne zachowania sklepów.

 

Podsumowując dla mnie dobry pomysł, pytanie co dokładnie dostaję, mam rozumieć że płacę przyjezdzają rozkładaja mi kolumny w domu, zostawiaja mnie z nimi a potem przyjeżdzają, pakuja i zabierają.

Super wygoda!

 

To wszystko przypomina, że Polacy są częściowo sobie winni....Przykład ? Kiedy w 2002 roku byłem w Austrii w tamtejszym sklepie z CD szokiem były wtedy dla mnie płyty poukładane regularnie półkach bez zabezpieczeń tak dobrze nam znanych z polskich sklepów. Wniosek ? Ano taki, że gdyby w Polsce nie było takiego złodziejstwa, to i u nas nikt by tych okropnych plastików na nowe płyty nie zakładał.

Przykład drugi ? Popatrzcie na empiki i tych dyżurnych "czytaczy", którzy twardo przez tydzień będą przychodzić i czytać po 30 stron, ale książki nie kupią, bo skoro mozna za darmo....:-)

I to jest ten mechanizm. I żeby było jasne. Pomysł z odsłuchami za 500 zł jest rzecz jasna przegięciem, ale starałem się i staram zrozumieć te druga stronę, czyli sprzedawców,a nie tylko krzyczeć i oburzać się...Tyle w temacie