Skocz do zawartości
IGNORED

Wkładka Technics EPC 206 c ustawienie


lisek13

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ,jak w tytule, posiadam ową wkładke epc 206 ,jest ona w moim gramofonie technics SL-5310 i nurtuje mnie jej ustawienie ,orginalnie była ustawiona wzdłuż osi koszyczka fabrycznego technicsa ,gdy przyłożyłem ją do szablonu

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ,okazało się że nie pokrywa sie z liniami poprzecznymi na szablonie i niewiem co robić ,czy dostosować się do szablonu ,czy pozostać ,przy ustawieniach fabrycznych ,takich jak pisałem na początku ,acha jak dostosuje się do szablonu wtedy polożenie wkładki w koszyczku będzie pod lekkim skosem ,nie wiem czy tak może być , czy może jak zaleca Technics ,też tego nie wiem ,więc Bardzo prosze o cenną dla mnie porade , wspomne jeszcze ,na ustawieniu według szablonu jest duża poprawa jakości dżwięku .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Możesz spróbować wg. Technicsowego szablonu z Vinylengine. U siebie masz taką samą odległość ramienia i overhang jak w 1200/1210.

Ten szablon ma większy overhang i inny kąt niż w oryginale. Ja sobie takie ustawienie chwalę. Ale zamiast równoległości obudowy wkładki ustawiaj równoległość samej igły bo to jest to co ma znaczenie. Tylko pamiętaj o ustawieniu antiscatingu na 0 na czas ustawiania.

Nie mam pod ręką pliku musisz się zarejestrować/zalogować żeby ściągnąć.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jak sobie życzysz załączam protractor, który zrobiłem sam na podstawie parametrów ramienia. Wszystkie dane i parametry na szablonie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jak sobie życzysz załączam protractor, który zrobiłem sam na podstawie parametrów ramienia. Wszystkie dane i parametry na szablonie.

 

Oryginał i Twój to coś w okolicach Stewensona. Ten z Vinylengine to prawie Baerwald.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Oryginał i Twój to coś w okolicach

Tu masz rację. Zawsze będzie "coś w okolicach". Niestety ułomność ustawienia wkładki polega na tym, że mamy dwa punkty zerowe. Ja przyjmuję, że inżynierowie technicsa dokonali odpowiednich analiz i stąd mój szablon oparty na danych konstrukcyjnych, tj. odległościach osi talerza od osi ramienia oraz efektywnej długości ramienia. Reszta danych na szablonie. Co najciekawsze wykonałem kilka takich szablonów dla różnych ramion i zawsze pokrywały się z danymi instrukcyjnymi. Stąd zakładam, że nie popełniam błędu i nie podrzucam przysłowiowej "miny".

Jasne że winyl to sztuka kompromisów a samo uswatienie też nie jest idelne. Przez "coś w okolicach" rozumiem to że wykres jednego spod drugiego ledwo wystaje.

Jak dla mnie Stewenson nie pasuje mi dla tego że drugi punkt zerowy ma w miejscu gdzie się kończy muzyka. Czyli na samiutki koniec płyta ma mniejszy błąd w stosunku do pozostałych ustawień ale przez większość pozostałej części płyty gorszy.

Błędu nie popełniasz bo każde z tych ustawień jest "poprawne" ale nie ma co powoływać się na mityczne wyliczenia amerykańskich naukowców czy tam japońskich inżynierów. Wystarczy popatrzeć na wykresy i wybrać ten zgniły kompromis który do człowieka najbardziej przemawia.

 

-------------------------------------------------

Oj chyba muszę swoje odszczekać. Oryginał Technicsa to coś jeszcze bardziej wychodzące poza obszar muzyki z drugim punktem zerowym niż Stevenson. Tym bardziej mi się nie podoba chociaż o to czy jedno ustawienie od drugiego odróżnił bym na odsłuch to bym się nie założył.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Witam wlaśnie dzisiaj udało mi się na nowo zalogować na Vinylengine ,i wziolem pod lupe instrukcje Technicsa SL-1310 i tam producent zaleca ustawienie wkładki prosto w osi koszyczka i teraz się zastanawiam ,czy ustawienie według szablonu to dobry wybór, prosił bym właścicieli Technicsów o wypowiedż ,jak Wy macie poustawiane wkładki .

Ustawienie w osi koszyczka w teorii jest poprawne gdy ustawiasz taki overhang jak jest przewidziany przez Technics. Dla innego overhangu musi być ustawiony inny kąt.

Tu nie ma magi ani specjalistycznej wiedzy to jest zwykła geometria. W danym punkcie zerowym igła musi być styczna do promienia rowka płyty. Przy zwiększaniu overhangu wkładka coraz bardziej czołem będzie przekręcała się w stronę środka płyty.

 

A tak na prawdę ustawianie pod kątem boków wkładki to uproszczenie, powinno się ustawiać za punkt odniesienia biorąc nie boki wkładki a wspornik igły bo to on ma być styczny do rowka. Niestety wkładki nie są wykonane idealnie.

czy ustawienie według szablonu to dobry wybór, prosił bym właścicieli Technicsów o wypowiedż

Masz szablon, który pozwoli Ci na ustawienie wkładki tak jak fabryka przykazała:). Jest on załączony do mojego postu powyżej. Pytasz czy ustawienie wg szablonu to dobry wybór. Odpowiedź jest prosta. TAK.

A który szablon wybrać? To co napisał Bacek jest kluczowe.

Wystarczy popatrzeć na wykresy i wybrać ten zgniły kompromis który do człowieka najbardziej przemawia.

 

Reszta zależy od Ciebie.

To żeby jeszcze nie wprowadzać zamieszania małe sumarum z dwóch ostatnich postów. Szablon Piotra to w zasadzie ustawienie fabrycznie. Zakładają idealną wkładkę równie dobrze można było by ustawić overhang na 15mm (jest nawet taki mały plasticzek od Technicsa pomocny do tego) i wkładkę równolegle do koszyka i wtedy czy tak czy szablonem Piotra było by to samo. Ale że wkładki nie są idealne to lepiej ustawiać na szablon i tu się zaczynają schody bo to już bywa trudniejsze.

 

Natomiast w wypadku każdego innego overhangu nie ma wyboru i trzeba zawsze ustawiać na szablon.

  • Redaktorzy

Panowie, pragnę zwrócić Waszą uwagę na jeden drobny szczegół. Jeśli już ustawiamy wkładkę i chcemy zrobić to dokładnie, to najdokładniej będzie przy pomocy przyrządu, który ma belkę wysuwaną, uzbrojoną w szpikulec, który powinien trafić w oś obrotu ramienia (pivotu). Bez tego kalibracja nie będzie doskonała. Będzie co najwyżej poprawna, ale jak wiadomo w analogu nie warto iść na skróty. Stosując taki protractor mamy 100-procentową pewność, że punkt zerowy leży dokładnie w tym miejscu, w którym powinien leżeć. Odchyłka od położenia idealnego będzie pochodzić z dokładności i jakości z którą wykonano dany przyrząd.

 

Wg moich obserwacji ludzie mają bardzo niedokładnie skalibrowane wkładki. Zdarza się, że odchyłki od punktu zerowego sięgają po 4-7mm, a kąt styczności można mierzyć w zakresie od 1 do 5 stopni. To niestety przepaść i gramofon grać tak nie może. Po skalibrowaniu protractorem ludzie dostają olśnienia, że takie zmiany nastapiły w brzmieniu ich systemów.

 

Natomiast co do geometrii Baerwalda, Loefgrena, Stevensona, "szkoły" Clearaudio - kwestia gustu. Żadna z nich nie psuje dźwięku, a różnice są znaczne. Baerwald jest najbezbieczniejszy, aczkolwiek przy lekko zmodyfikowanym Stevensonie uzyskać można jedno z lepszych brzmień, zwłaszcza gdy płyty są zapisane "gęsto muzycznie" od połowy do samego końca. Najważniejsze aby kalibrację przeprowadzać w pełni świadomie.

 

Niby papierowy dwupunktowy szablon powinien wystarczyć do dokładnego ustawienia geometrii wkładki, jednak to teoria. Wielokrotnie przeprowadzone kalibracje przy pomocy dobrych protractorów pokazują jak przeprowadzona została kalibracja. Nie jest to dokładna metoda. Ale lepsza taka niż żadna.

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

Jak dla mnie te ustrojstwa pomagają łatwo ustawić przesięg/overhang. Co prawda może być problem w ramionach bez wyraźnie zaznaczonego punktu pivotu. Natomiast co do samego kąta to już nie widzę różnicy z ustawianiem kartką, i tu i tu patrzymy na zwykłe kreski i ustawienie do tego wkładki. Z ustrojstw które to ułatwiają podoba mi się drapane lusterko Wallego Malewicza (

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ). Ma to ręce i nogi i chyba sobie uproszczoną wersję tego wydrapię.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Redaktorzy

Wg mnie mnie wazne jest usytuowanie punktu na płaszczyźnie. A położenie tego punktu determinuje linia (odcinek) pomięcy osią pivotu i osią ramienia. Usytuowanie rastra też jest bardzo ważne.

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

Wg mnie mnie wazne jest usytuowanie punktu na płaszczyźnie. A położenie tego punktu determinuje linia (odcinek) pomięcy osią pivotu i osią ramienia. Usytuowanie rastra też jest bardzo ważne.

Wg mnie mnie wazne jest usytuowanie punktu na płaszczyźnie. A położenie tego punktu determinuje linia (odcinek) pomięcy osią pivotu i osią ramienia. Usytuowanie rastra też jest bardzo ważne.

 

Ok, jak najbardziej ale tu też żadnej magii nie widzę. Poruszamy się tu w przestrzeni 2D czyli ta odległość jest determinowana dwoma rzeczami:

 

* Odległością od osi talerza/płyty

* Odległością od osi obrotu ramienia.

 

W drugim wypadku gdy jednak overhang mamy ustawiony poprawnie to nie ma już tu nic do poprawiania. Jak dla mnie jest to dużo prostsze do ustawienia niż sam kąt wkładki.

Bez problemu jestem w stanie ustawić overhang tak żeby igła trafiła w obydwa punkty zerowe bez błędu a w zasadzie w cały łuk przebiegu igły (ok. no może 0,1-0,2 mm różnicy tam być bo wzroku nie mam aż tak dokładnego).

Natomiast samo ustawienie kąta sprawia mi duży problem a tutaj mały błąd może spowodować duże straty.

 

Jasne że przy zabawie w kąty można jeszcze przestawić/zepsuć overhang i wtedy takie złożone ustrojstwo łatwiej to wyłapie. Każdemu wg. potrzeb i zachcianek. Sposobów na poprawne ustawienie ramienia/wkładki jest sporo a dokładność i tak zazwyczaj zależy od precyzji i cierpliwości ustawiającego a tego żadne ustrojstwo zmieni.

  • Redaktorzy

Zamów sobie dobry protractor typu ClearAudio, Brinkmann czy dr Feickert. Nie będziesz chciał już wracać do papierowych dwupunktowych szablonów.

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

Bez problemu jestem w stanie ustawić overhang tak żeby igła trafiła w obydwa punkty zerowe bez błędu a w zasadzie w cały łuk przebiegu igły (ok. no może 0,1-0,2 mm różnicy tam być bo wzroku nie mam aż tak dokładnego).

Natomiast samo ustawienie kąta sprawia mi duży problem a tutaj mały błąd może spowodować duże straty.

Całkowicie zgadzam się z powyższą myślą.

dokładność i tak zazwyczaj zależy od precyzji i cierpliwości ustawiającego a tego żadne ustrojstwo zmieni.

Prawda.

podoba mi się drapane lusterko Wallego Malewicza

Przynajmniej można podejrzeć czy rzeczywiście zawieszenie igły jest ustawione zgodnie z wzornikiem. Dodatkową trudnością wpływającą na ustawienie wkładki może być jej kształt, który nie zawsze jest ograniczony kątami prostymi a krawędź wkładki nie musi przebiegać równolegle do linii szablonu.

Przynajmniej można podejrzeć czy rzeczywiście zawieszenie igły jest ustawione zgodnie z wzornikiem. Dodatkową trudnością wpływającą na ustawienie wkładki może być jej kształt, który nie zawsze jest ograniczony kątami prostymi a krawędź wkładki nie musi przebiegać równolegle do linii szablonu.

 

Przede wszystkim chodziło mi o to że jak się patrzy na wspornik pod różnymi kątami to można to i tak źle ustawić bo perspektywa zakłamuje ustawienie. Natomiast jak na tym ustrojstwie rysa pokryje się ze swoim odbiciem na dole (czyli widzimy tylko 3 kreski a nie sześć) to patrzymy pod odpowiednim kątem i można wtedy próbować pokryć z tym wspornik igły.

Dodatkową trudnością wpływającą na ustawienie wkładki może być jej kształt, który nie zawsze jest ograniczony kątami prostymi a krawędź wkładki nie musi przebiegać równolegle do linii szablonu

 

Dokładnie. I jak tu sobie poradzić z serią Ortofon OM?

Ja polegam na tych 2 plastikowych dziubkach po 2 stronach igły :-)

"...dźwięk oceniać dostępnym osobniczo aparatem do tego stworzonym a nie logiczna połówką mózgu." Ś.P. Mamel

na tym ustrojstwie rysa pokryje się ze swoim odbiciem na dole (czyli widzimy tylko 3 kreski a nie sześć) to patrzymy pod odpowiednim kątem i można wtedy próbować pokryć z tym wspornik igły.

Dokładnie tak, to miałem na myśli pisząc o tym co widzimy...

Co do różnych ustawień to ja lubię załączony plik... i tu nie pozwoliło mi wrzucić pliku xls

effective length (mm) 230 232.817 233.282 230.886

overhang (mm) 15 17.817 18.282 15.886

offset angle ° 21.5 23.664 23.614 22.639

inner null point (mm) 63.54 65.99 70.28 60.32

outer null point (mm) 105.05 120.90 116.60 117.42

maximum error ° 3.13 1.86 2.06 2.27

max distortion % 1.076 0.64 1.029 0.781

avg rms distortion % 0.478 0.417 0.374 0.511

 

Kalkulatora nie wrzuciłem, ale obliczenia powyżej. Proszę zwrócić uwagę na ostatnie dwa wiersze mówiące (teoretycznie) o zniekształceniach wynikających z błędu ustawienia wkładki oraz na "effective length" i "offset angle". To co nurtuje początkujących kolegów to owe skręcenie wkładki w stosunku do koszyczka wkładki. Im bardziej wysuwamy wkładkę (zwiększenie "effective length") tym bardziej powoduje to zmiany w kącie ustawienia "offset angle"). Czysta geometria analityczna. Ostatecznie wystarczy popatrzeć na przebieg krzywej "distortion" i wybrać coś dla siebie (tzn. dla własnego ucha). Czasami słychać zmiany ustawienia, czasami nie. Zależy od zawieszenia wkładki (jej jakości i wrażliwości) oraz samego tłoczenia płyty. Jest wiele zależności i stąd brak jednoznacznej odpowiedzi, jakie ustawienie jest najlepsze.

I na koniec do Kangie - "Life is too short for boring HiFi..." :)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.