Dobry transport CD dla DAC

[maciek06]

Jaki napęd polecacie do DAC ? Bo mam obecnei DCD-2560 :) i gra to jakoś bez wyrazu takie rozlazłe, mało szczegółowe. A wyciągnałem Pionnera DV-310 i zrobiłem mod Fikusa. Gra to zdecydowanie lepiej, przestrzenniej, detaliczniej itd. Ale nie wygląda zbyt "Audiofilsko" ;) a po za tym to wciąż DVD. Mogę przeznaczyć na ten cel do 1000zł. I może ktoś będzie zainteresowany moim DCD-2560 laser jest w dobrym stanie, czyta wszystkie płyty łącznie z CD-R

[justas32]

Ostatnio było o tym kilka wątków - polecam wyszukiwarkę.

[wit-told]

Coś na cdm 9 Philipsa, albo coś Parasounda, jednak lepiej kupić transport niż CD z wyjściem cyfrowym....

I dobry kabelek też pomoże;-)

[gonarek]

Tu masz coś, co jest prawdziwym transportem i mieści się w budżecie:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Niemieckimi napisami i dziwną marką się nie przejmuj, to naprawdę jest Audiolab 8000cdm z niemieckiej dystrybucji. Takie wtedy były układy, że w niemczech Audiolaba sprzedawano pod marką Camtech.

Z tym, że jest to klocek ok. 20 letni i w związku z tym jego stan techniczny może być różny. Najlepiej byłoby obejrzeć osobiście. Problemem może tez być dostępność lasera - cdm9 pro nie jest produkowany już co najmniej od 15 lat. Niemniej jednak, jeżeli faktycznie jest sprawny, to warto się nad nim zastanowić. W tej cenie jest chyba najtańszym transportem na cdm9pro jaki da się kupić.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wit-told]

Prawda, to dobra propozycja, jeśli jest sprawny... jak nie też da się reanimować, albo nie;-)

[robi]

Osobiście mocno bym się zastanowił nad kupowaniem takich staroci.

Już w roku 1997, kiedy hifi tesotowało Audiolaba 8000CD:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

pisał "Napędy serii CDM-9 (Pro) miały fabrycznie zaprogramowany dostęp do indeksów, gdyż były specjalnie dedykowane do zastosowań w audio. W obecnej chwili napędy serii CDM-9 nie są już produkowane i wiele wytwórni zmuszonych jest brać to co jest dostępne w ofercie dostarczycieli podzespołów. Przez wiele wytwórni high-end CDM-9 Pro jest uważany za najlepszy napęd z uwagi na użycie w nim wielu metalowych części. Nowe mechanizmy są bardzo lekkie gdyż wykonywane są głównie z plastyku. Napędy serii 12 dla zastosowań audio high-end ponoć występują w lepszej odmianie zwanej "industrial".

 

Zakładając, że wspomniany Camtech jest zgodny konstrukcyjnie z Audiolabem, rodzi się pytanie jak z dostępnością takiego napędu?

Za chwilę będzie miał ładną podstawkę pod kwiatek za jedyne 980zł.

 

Poza tym nie przeceniałbym roli napędu dla dźwięku, lepiej skupić się na części cyfrowej.

I tak nie zapanujesz nad zniekształceniami jitter. TagMclaren, kiedy kupił Audiolaba rozwiązał ten problem dopiero wprowadzając dodatkowy przewód połączeniowy do synchronizacji pomiędzy napędem a przetwornikiem. Ty tego nie zrobisz.

 

W dobie wymierającej już płyty CD nie warto w tą technologię inwestować.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mateuszek]

cale napedy sa drogie i nie bardzo dostepne

sam laser jeszcze na jebaju da rade nabyc

najczesciej ludzie poluja na dawce - na przyklad takiego audiolaba bo jest w miare tani. ostatnio poszedl jeden w danii za 400pln

[iambr]

A dlaczego napęd, przecież CD też możesz użyć w opcji transportu.

 

Też myślałem swego czasu nad tą opcją, ale sam napęd to spora inwestycja.

 

Dobre transporty są poprostu drogie.

 

Jeśli użyjesz odtwarzacza CD jako transport to w tym budżecie masz już spory wybór.

 

Ja przez jakiś czas używałem mojego RA06 jako transportu do HD11 i była zdecydowana zmiana, ale czy poprawa???? Nie jestem pewien.

[Piopio]

Niestety CD w roli transportu najczęściej sprawują się bardzo kiepsko. Kiepsko w porównaniu z dedykowanym transportem oczywiście.

[gonarek]

A dlaczego napęd, przecież CD też możesz użyć w opcji transportu.

Autor tematu już takie rozwiązanie przećwiczył i właśnie dlatego teraz szuka transportu, a nie czegoś w zastępstwie.

[iambr]

Ale nie próbował innych odtwarzaczy, a niestety bądźmy realistami, za 1000 nie będzie dobrego transportu.

 

Jeśli prześledzić wątki to niestety trzeba mieć 3-5kz aby myśleć o dobrym transporcie.

[Piopio]

I tutaj iambr masz rację ...

Za jakość trzeba jednak trochę zapłacić ...

[gonarek]

Poza tym nie przeceniałbym roli napędu dla dźwięku, lepiej skupić się na części cyfrowej.

A transport to niby jaka część toru wg Ciebie? Analogowa?

Lekceważenie roli transportu w dzielonych źródłach CD to jeden z najpowszechniejszych grzechów dzisiejszej audio-rzeczywistości. Właśnie dzięki takiemu podejściu do sprawy powstają później barwne opisy plików miażdżących CD i inne tego typu rewelacje, będące pokłosiem odsłuchów porównawczych, gdzie za transport dla płyt CD robił zintegrowany odtwarzacz, nierzadko podpięty do dac po toslinku....

 

Ale nie próbował innych odtwarzaczy, a niestety bądźmy realistami, za 1000 nie będzie dobrego transportu.

 

Jeśli prześledzić wątki to niestety trzeba mieć 3-5kz aby myśleć o dobrym transporcie.

Ten Audiolab w połowie lat '90 kosztował ok. 6000 zł i był klasyfikowany jako hi-end. Obecnie tak zbudowane urządzenie (zakładając, ze części byłyby nadal dostępne) wyceniano by w detalu zapewne na minimum 15 kzł. Poza tym nie łudźmy się - gdyby ten konkretny egzemplarz pochodził z innej dystrybucji i miał oznaczenie Audiolab, to sprzedawca nie wstawiłby go za mniej niż 1,5-2 kzł, czyli tyle po ile chodzą inne dobre transporty uznanych marek wyprodukowane w tamtym okresie - Theta basic, PS audio lambda, CEC 5100 itd. I na chwile obecną te 1500-2000 zł jest kwotą zupełnie wystarczającą na zakup dobrej jakości dedykowanego transportu, pod warunkiem oczywiście, że mamy pełną świadomość wieku tych urządzeń i wiążących sie z tym konsekwencji. Nie wspomnę o zapleczu w postaci zaprzyjażnionego elektronika i zapasie części zamiennych / dawców ;)

[robi]

A transport to niby jaka część toru wg Ciebie? Analogowa?

Lekceważenie ....

Oczywiście analog zaczyna się już po DAC, wcześniej są dane cyfrowe, nie musimy sobie tego wyjaśniać.

Jednak z przesłaniem tych zero-jedynek do Dac'a różnie bywa.

 

Ten Audiolab w połowie lat '90 kosztował ok. 6000 zł i był klasyfikowany jako hi-end. Obecnie tak zbudowane urządzenie (zakładając, ze części byłyby nadal dostępne) wyceniano by w detalu zapewne na minimum 15 kzł. Poza tym nie łudźmy się - gdyby ten konkretny egzemplarz pochodził z innej dystrybucji i miał oznaczenie Audiolab, to sprzedawca nie wstawiłby go za mniej niż 1,5-2 kzł, czyli tyle po ile chodzą inne dobre transporty uznanych marek wyprodukowane w tamtym okresie - Theta basic, PS audio lambda, CEC 5100 itd. I na chwile obecną te 1500-2000 zł jest kwotą zupełnie wystarczającą na zakup dobrej jakości dedykowanego transportu, pod warunkiem oczywiście, że mamy pełną świadomość wieku tych urządzeń i wiążących sie z tym konsekwencji. Nie wspomnę o zapleczu w postaci zaprzyjażnionego elektronika i zapasie części zamiennych / dawców ;)

Miałem przez lata dwukrotnie Audiolaba 8000CD w wersji UK, z przystankiem na Arcam CD23T.

Ten Audiolab kosztował jako nowy ponad 8000 zł, a sprzedałem go za 1200zł. Takie już czasy. Grał cudownie analogowo, bez wyostrzeń.

Jednak teraz mam swobodę grania z plikami w ramach domowej sieci, zbudowanej w oparciu o Synology NAS (a na nim ponad tysiąc płyt).

Do tego stream z sieci poprzez urządzenia Naim, a od wczoraj Spotify zaimplementowane w Naim'ach w ramach nowego softu za jedyne 20zł miesięcznie.

Te urządzenia odtwarzają bez problemu 24 bit/192KHz jako ripy płyt analogowych.

Z którego napędu za tysiące złotych jest to możliwe?

 

Nigdy już nie wrócę do tradycyjnego CD.

[maciek06]

Może być i pełnowartościowy CD ale nie wiem czy będzie łatwo znaleźć coś lepszego od tego co mam teraz ? Chyba że w tym da rade coś grzebnąć i da to istotną poprawę bo laser jeszcze bardzo dobrze sobie radzi

[gonarek]

Jednak z przesłaniem tych zero-jedynek do Dac'a różnie bywa.

Z transportu do dac nie płyną kablem żadne zera i jedynki tylko sygnał elektryczny (ew. modulowana fala świetlna) i właśnie dlatego transport ma istotne znaczenie. Gdyby było tak jak piszesz, to każdy odtwarzacz CD na świecie grałby identycznie z wyjścia cyfrowego, a transporty dedykowane prawdopodobnie nawet by nie istniały.

 

Jednak teraz mam swobodę grania z plikami w ramach domowej sieci, zbudowanej w oparciu o Synology NAS (a na nim ponad tysiąc płyt).

Do tego stream z sieci poprzez urządzenia Naim, a od wczoraj Spotify zaimplementowane w Naim'ach w ramach nowego softu za jedyne 20zł miesięcznie.

Te urządzenia odtwarzają bez problemu 24 bit/192KHz jako ripy płyt analogowych.

Z którego napędu za tysiące złotych jest to możliwe?

 

Nigdy już nie wrócę do tradycyjnego CD.

Cieszę się twoim szczęściem, ale co to ma wspólnego z tematem wątku? Autor pytał o dobry transport CD, a nie o to czy warto przejść na pliki....

[rafal735r]

 

Z transportu do dac nie płyną kablem żadne zera i jedynki tylko sygnał elektryczny (ew. modulowana fala świetlna) i właśnie dlatego transport ma istotne znaczenie. Gdyby było tak jak piszesz, to każdy odtwarzacz CD na świecie grałby identycznie

A kto powiedzial ze tak nie jest? Grupka zapalencow z audiostereo :-D

[iambr]

Ja spróbowałbym z innym CD jako transport przy jednoczesnym porównaniu po RCA.

 

Prześledź wątki o odtwarzaczach CD jako transport.

 

Wiem, że kilka modeli Sony i tych na podzespołach Philips zebrało sporo pozytywnych opinii.

 

Nie zgadzam się z opinią, że płyta CD odchodzi w zapomnienie.

 

Jeśli poczytacie opinie ludzi którzy szukają dobrej jakości z plików to przekonacie się jak wysokie koszta wiążą się z osiągnięciem jakości z plików.

 

...ale

Lenistwo a tym samym brak wiedzy prowadzi na manowce!

[Piopio]

A co to są dla Ciebie wysokie koszty ?

[iambr]

10kz i zdecydowanie w górę.

[Piopio]

Można zdecydowanie taniej. Bez szkody dla jakości.

[iambr]

Można zdecydowanie taniej. Bez szkody dla jakości.

 

Jak???

 

Jestem bardzo ciekaw, ponieważ ucięło by to wiele spekulacji na temat "grania z plików" i zamknęło wiele wątków na tym forum.

[Piopio]

A na jakim poziomie ma być to granie z plików ? Do jakiej klasy CD się odnieść ?

[iambr]

A na jakim poziomie ma być to granie z plików ? Do jakiej klasy CD się odnieść ?

 

Używany transport plus DAC - razem 8-10kz.

Trzymając się wątku.

[Piopio]

Dedykowany do audio PC (karta USB PPA) + zasilanie liniowe (ale nie oparte na LT1083) działający pod Daphile + DAC Audiobyte Black Dragon.

 

W sumie jakieś 10k zł.

 

Jak za drogo to można zastosować DAC typu Marantz HD-DAC1 za 3250.

Wyjdzie 6.150

 

Poprzednia konfiguracja to plikowy kiler ;-) a ta to wymiatacz.

[iambr]

No i to mi się podoba!

 

Konkrety. :-))))

[mateuszek]

za 10k mozna juz porzezbic

[essewissa]

za 10K to jest kombo NAD m51 + NAD m50 i to jest kilerów dwóch:)

[Piopio]

A gdzie mogę kupić takie kombo za 10K ?

[mateuszek]

Uzywki brystona tez juz beda niedlugo w zasiegu za te pieniadze