Skocz do zawartości
IGNORED

Sony NWZ-E443 czy Sansa Clip+


janekb

Rekomendowane odpowiedzi

Zastanawiam się nad zmianą przenośnego odtwarzacza. Używam tego Sony z tytułu wątku plus Koss Porta Pro. Nie miałem nigdy możliwości posłuchania Clipa, wiele osób go chwali, ale nie wiem jak wypada w porównaniu z Sony. Od razu powiem, że na odtwarzaniu FLACów mi nie zależy. Z rzeczy, których trochę mi brakuje w E443 to slotu na karty pamięci (wbudowanej pamięci jest tylko 4GB), nie jest to bardzo uciążliwe, ale jakby było więcej to nie zaszkodziłoby. Najważniejsze jednak jest pytanie czy muzycznie Clip wypada lepiej od tego Sony?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/116726-sony-nwz-e443-czy-sansa-clip/
Udostępnij na innych stronach

Jak nie zalezy ci na FLAC to idz dlaje w sony w lepsza serie. Kiedys mialem mocel A.. cos tam, wykonanie i granie pierwsza kalsa. Przesaidlem sie na Sanse Fuze, bo potrebowlam FLAC, rownie dobrze, ale wykonanie juz gorsze, ale jeszcze nie było tragedii. Teraz mam Fuze+ i jest tez dobrze, ale ten soft i klawisze dotykowe sa beznadzieje. Przycina sie i jest ogolnie wolny. Ostatnio sluchalem Clip+ i jest ciut gorszy brmzieniowo od Fuze+, ale chociaz nie zmaula. Sony A.. dobrze wspominam przedewszysktim za wkonanie i wygode uzytkowania, ale i brzmial rownie dobrze.

?👈

Jak nie zalezy ci na FLAC to idz dlaje w sony w lepsza serie. Kiedys mialem mocel A.. cos tam, wykonanie i granie pierwsza kalsa. Przesaidlem sie na Sanse Fuze, bo potrebowlam FLAC, rownie dobrze, ale wykonanie juz gorsze, ale jeszcze nie było tragedii. Teraz mam Fuze+ i jest tez dobrze, ale ten soft i klawisze dotykowe sa beznadzieje. Przycina sie i jest ogolnie wolny. Ostatnio sluchalem Clip+ i jest ciut gorszy brmzieniowo od Fuze+, ale chociaz nie zmaula. Sony A.. dobrze wspominam przedewszysktim za wkonanie i wygode uzytkowania, ale i brzmial rownie dobrze.

 

Dzięki za opinię, tylko że Sony z serii A od Clip+ dzieli kilkaset złotych różnicy więc taka opcja w ogóle odpada. Bardziej mi zależy na porównaniu tego modelu, który mam z Clip+. Czy ma to jakiś sens, czy sprawę olać, bo nie będzie zmiany w jakości (z Sony jestem zadowolony, natomiast tak jak pisałem, nie mam doświadczenia z Sansą i nie wiem czy jest lepsza czy gorsza, spotkałem się tylko z opinią, że bez EQ Clip jest lepszy, ale po włączeniu to zostaje w tyle za Sony, nie wiem na ile to prawda).

To już zależy od słuchawek, jak i od muzyki której słuchasz ;)

Te same słuchawki, na tych odtwarzaczach grają zupełnie inaczej. Nie ma opcji, musisz obłsuchać to ;)

SansaClip+ ma sens, jeśli wgrasz do niego RockBox'a.

Mój zestaw to SansaClip+ (rockbox) + MEElectronics MEE M-Duo (osobny tweet i sub dają miażdżący efekt)

Dla tych słuchawek, clip+ wymaga ustawień, za duże tony wysokie jak i wylewający się bas. Po 5min wszystko gra idealnie

Warto zaznaczyć że clip+ jest dość ciepłym grajkiem

Ja uzywkan od zawsze dokow Sony i zawsze krece EQ. Nie mam pojecia co zagra lepiej. Ja bym na twoim miejscu został z Sony. Nie wiem jak to jest z ta seria A, ale ja nie placilem tak duzo za model A816 chyba? Cos kolo 300zl chyba i w komlecie byly przynajmniej kozackie doki cos pokroju EX-75.

?👈

Wartałoby wpierw przesłuchać :)

Każdy grajek jest specyficzny, zależnie od słuchawek jak i muzyki efekty są nie do przewidzenia ;)

Pozdrawiam

 

Widzisz i tu rodzi się problem, bo gdybym miał możliwość porównać oba osobiście to bym to zrobił. Niestety nie mam jak i dlatego napisałem tego posta, żeby dowiedzieć się czegoś od ludzi bardziej doświadczonych ode mnie, bo może ktoś miał taką możliwość i jest w stanie coś powiedzieć w tym temcie. :)

Powiedz czego dokladnie słuchasz, czego oczekujesz wzgledem poprzedniego grajka/słuchawek ;) coś ktoś wymyśli

 

Rock, jazz, blues. Czego oczekuję patrz pierwszy post ;-) Nie chodzi o to czego oczekuję, chodzi o to czy ktoś ma porównanie tych dwóch odtwarzaczy i czy jest sens zamieniać jednego na drugiego. Nie oczekuję sprzętu audiofilskiego i "audiofilskiej" jakości, bo nie do tego służy mi to urządzenie. Jeśli chcę mieć porządną jakość to słucham w domu w spokoju, a nie w drodze do pracy. Po prostu czy ktoś porównywał oba urządzenia i czy jest sens zamieniać jedno (które mam) na drugie (które musiałbym kupić). Tyle.

Spoko spoko z tym FLACiem, ale jaki jest sens słuchania muzyki w tym formacie, biegając po mieście, jeżdżąc tramwajem i używając półotwartych słuchawek? Wg mnie żaden. Od tego mam dom, żeby słuchać muzyki w najwyższej jakości, na jaką mnie stać :)

Najwieksza roznica miedzy Sony a Sansa jest w glosnosci, Sony jest duzo cichsza (aktualny posiadacz obu playerow).

 

Mialem kilka MP3 Sony, generalnie cenie sobie ta firme pod wzgledem dzwieku ale po zakupie Sansy leza w szufladzie. Jest mala, swietnie brzmi, smiesznie kosztuje, to wszystko do mnie przemawia. Jezeli sluchasz pchelek bede w stanie pomoc.

 

Pzdr!

Nie wiem kolego, jak Sansa wypada w porównaniu do Sony, ale sam posiadam Sansa Clip Zip (brzmieniowo bodajże to samo, co Clip+) wraz z Koss Porta Pro i bardzo sobie taki zestawik chwalę. Absolutnie nie mam potrzeby używania korektora dźwięku.

 

P.S. Problem cichego grania również istnieje w Sansie, ale akurat w tym przypadku jest na to prosty sposób: podczas pierwszej konfiguracji urządzenia, wybierz miejsce używania jako USA (nie Europę) - będziesz mógł słuchać głośniej, bez wymuszonych dyrektywą UE ograniczeń głośności.

Spoko spoko z tym FLACiem, ale jaki jest sens słuchania muzyki w tym formacie, biegając po mieście, jeżdżąc tramwajem i używając półotwartych słuchawek? Wg mnie żaden. Od tego mam dom, żeby słuchać muzyki w najwyższej jakości, na jaką mnie stać :)

ja na kompe mam muzyke tylko we flac, kupielm snase dlatego zby nie konwertowac tego na mp3 bo poprotu mi sie nie chce! jak tobie tak to zazdroszczę.

Co go glosnosci to u mnie Sony jak i Sansa dobrze łomotała. Wystarczy wyłączyc ograniczenie głosności.

?👈

ja na kompe mam muzyke tylko we flac, kupielm snase dlatego zby nie konwertowac tego na mp3 bo poprotu mi sie nie chce! jak tobie tak to zazdroszczę.

Co go glosnosci to u mnie Sony jak i Sansa dobrze łomotała. Wystarczy wyłączyc ograniczenie głosności.

 

Ja słucham tylko z płyt. Jak potrzebuję w wersji plikowej wrzucam do ITunes i nie ma problemu. Szybko sprawnie.

 

A co do głośności tego Sony to nie mam problemu, bo jest odblokowana i gra bardzo głośno.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.