Skocz do zawartości
IGNORED

jakie ramię 12''


lian

Rekomendowane odpowiedzi

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

etc.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

PUNKS NOT DEAD ' ... analogowo w cyfrowym świecie ... '

lian

"Jeśli można mówić o średniej cenie 3012.......

I co teraz?"

 

Teraz właśnie wychodzi naiwność .

 

Mało kto zwraca uwagę , że prócz wkładki, ramienia, ważna jest plinta- jeśli jest plintą , i napęd który jest bezwzględnie elementem motorycznym dla tandemu ramię/wkładka.

 

Zgadzam sie z Tobą że NAIWNOŚCIĄ jest zakładanie : wymiana "w ciemno" okablowań w ramionach, ramion oryginalnych na SME (mimo że jest to SME), oraz pozycjonowanie "szufladkowe" takich elementów. To jest wręcz idealne do manipulacji handlowych na wtórnym rynku.

 

Patrząc na pierwszy tytuł w zakładce Analog, gdzie Amatorzy zadają pytania (naiwne - ale proste pytania), sprowadzając zagadnienie często do pojeć zero-jedynkowych ( Tak? czy Nie?) , nie zostawiają żadnych złudzeń co do właściwego (czytaj niewłaściwego) pojmowania rzeczy . Wyglada to tak jak dyskusja z małym Piotrusiem, który mówi "aha" i wyciaga od razu zabawkę na srodku jezdni .

To jest efekt nadgorliwości (niestety) wobec osób które finalnie nie rozumieją podanych informacji .Oni te informacje przyswajają . Dlatego jak ktoś "odpowie" że "Thorens", albo "Telefunken" ( szczególnie 500 lub 600) czy "SME" i doda "w ciemno" , to tak zostanie przyjęte :)

Tylko jest pewien drobiazg : Thorensów jest tyle wersji co wersji SME , Większość oczywiście jest przeciętna.Ale tego już nikt nie mówi . Handlarze także . To, ile jest wersji serii 3009 / 3012, mozna doczytać w linku umieszczonym do pytania o nie .Czym się różnią ? Tym czego tak naprawdę nie wiemy . Wtedy kiedy to wszystko było na TOPIE, mozna było dotknąć , My bylismy w centrum innego świata, z dala od tych szczegółów, których nam teraz brakuje. Handlarzom natomiast nic nie brakuje,

 

To ile kosztuje SME 3012 ?.

Jak chciałem kupić SME 3009 na Ebayu dla znajomego (uparł się) , to ceny spowodowały że zakup dokonano już całego gramofonu. Jak stanął obok Thorensa, to okazało się że to nie "gra" do oczekiwanego efektu. W takiej cenie mozna było mieć dwa/trzy takie Thorensy. Jak równolegle porównywałem 3012, to ceny wywoławcze zaczynały sie od 800 E do oczekiwanych .zakończonych ok 1400- 2000 E . Modele 3009 kończyły się tak jak podawał Tomasz Pianista .

 

ps. Ludzie montuja takie SME na wszystko co tylko przyjmie to ramię . A to jest ramię jednak "tłumione", które ewoluowało, gdzie początki sięgaja twardych metalowych napędów, a nie miekkich np.Thorensów . Dobranie tandemu ramię/wkładka nie rozwiązuje problemu. Pozostaje dołączyć napęd.......

divaldi,

Właśnie o to mi chodziło. Dlatego zaglądam na to forum co parę miesięcy. Bo większość tematów to jest kręcenie się w kółoko. Ludzie potrzebują prostej recepty. I jak się zdarzy teraz jakiś forumowy guru i on powie tak, to oooch! można odetchnąć z ulgą i kupić rekomendowany zestaw. Myślę że to działa w najtańszych systemach, gdzie można za tą samą cenę kupić szajs i coś co nim nie jest, natomiast gadanie o brzmieniu i gustach nie ma za bardzo w tym sensu.

 

Pytając o sme3012 vs 309d nie liczę na jasną rekomendację. o nie nie. sprawdzam czy znajdzie się śmiałek który powie, że przy pewnych warunkach jedno z ramion będzie miażdżąco lepsze. I wiesz co? Zanotuję to sobie i tyle. Będę to miał na uwadze, że ktoś coś takiego powiedział. Więc bardziej chodzi mi o to czy różnica między tymi ramionami jest co do klasy i bezwzględnie jedno z nich może "obektywnie" (chodzi tę subiektywną obiektywność) zagrać lepiej w świetnie dobranym systemie.

 

Apropo cardasa, wymieniłem kiedyś oryginalne okablowanie thorensa na cardasa, bo wszyscy tak robią (może się mylę). Na drugi dzień powróciłem do okablowania oryginalnego, chyba że oryginalnym wcale nie było.

 

I jeszcze jedno, czy ktoś smakował ramion VPI względem tych powyższych?

  • Redaktorzy

Jestem ciekaw ile osób udzielających się w tym temacie miało styczność z ramionami o których mowa. Już nie wspomnę o posadaniu ich i pieczołowitym testowaniu w swoim systemie. Nie sztuką jest cytować internet i zdobywać wiedzę czytając Vinylengine. Nie piję tutaj do nikogo osobiście, ale odnoszę wrażenie, że ten temat jest tak mocno niszowy, że tylko nieliczni mają to szczęście obcować z takim sprzętem. A wielu z tych, którzy mają przeolbrzymią wiedzę na ten temat po prostu nie udziala się na forach lub pisze bardzo rzadko.

 

Co do Ortofona 309D. Można pisać, że wyprodukowane przez Jelco. Ale to zaleta. Jeśli Jelco produkuje ramiona wg specyfikacji Ortofona i przykłada się rzetelnie do pracy, to dobrze o tym świadczy. Ja miałem okazję wielokrotnie słyszeć jak gra to ramię w doskonale spasowanym systemie. I to nie w salonie audio, tylko w prywatnym mieszkaniu - u kolegi. Z Cadenzą Black jest po prostu miazga. Dynamika przepotężna. Aż ciężko wyobrazić sobie, że można jeszcze lepiej. Oczywiście że można lepiej, zwłaszcza jak zapoda się do tego ramienia MC A90. Wtedy łatwo o mokrego pampersa i dłużej trwający wytrzeszcz oczu. I to jest TYLKO para ramię-wkładka. A gdzie pozostała część toru? Tutaj można szaleć.

 

Tak czy inaczej ciekawe to hobby, zwłaszcza, że po takich przeżyciach ciężko przesiąść się na... płyty kompaktowe ;)

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

  • Redaktorzy

Owszem, w tym gramofonie kolegi sa trzy ramiona. W moim mam dwa ramiona. Nie raz jechalismy na dwa, trzy baty ;-)

 

Nie uwazam sie za znawce, choc jak na swoj staz w audio duzo dobrego slyszalem.

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

Ludzie budują domy z cegły, z drewna, z gazobetonu itp. i każdy z nich jest zadowolony, bo poza samym budulcem, dom składa się z wielu innych elementów, które decydują o ostatecznym zadowoleniu. Oczywiście, ważne jest, aby budulec był przyzwoitej jakości. To tak jakbyś zapytał, czy lepiej się jeździ BMW, Audi czy MB ?

 

Tak samo jest z ramieniem. Możesz swój system oprzeć na ramieniu SME, Ortofona lub innym porównywalnym lecz aby to zagrało w całości musisz zadbać o resztę toru - wkładka, napęd, preamp, wzmacniacz, kable, lampy, akustyka itd.

To samo ramię będzie świetne w jednym zestawieniu, a kiepskie w innym. Niestety musisz wybrać jedno z ramion i budować swój system samodzielnie. To oznacza kupowanie, słuchanie i zmienianie, aż znajdziesz to swoje zestawienie. Zauważ, że ludzie mają w swoich systemach SME, Ortofona, FR itd. i są zadowoleni, gdyż każde z nich jest dobre, a reszta zależy od pozostały elementów toru.

Tak, mozna zauważyć syndrom satysfakcji z posiadanego elementu, systemu - bo jest.

Inaczej, jeśli ktoś porówna i nie jest zadowolony z niego,to jest wtedy poszukiwanie "miodu" . Dopóty nie ma stanu zniechęcenia , to dotychczasowy system cieszy. Osobiście słyszałem jedno ramię SME (np.3009) które zagrało ciekawie (słownie jeden egzemplarz, po naprawie modyfikacji). Pozostałe z którymi miałem do czynienia na różnych jednostkach, wypadały dobrze ....ale bez ekstazy. Własciwie poprawnie , ale "nudno". Większośc z nich zamontowana z rozpedu lub z przypadku, gdyż fabryczne ramiona na tych napedach były inne . Tu sprawdza się teza, że optymalne systemy to te uznanych firm które przedstawiają gotowe systemy z deklarowanymi do nich wkładkami.To jest kilka firm do policzenia na palcach. Dlatego przy dowolności wybierania (dobierania), Amatorzy zawsze coś prędzej spieprzą, nie wiedząc nawet tego .

Jeśli chodzi o SPU, co sądzicie o zużywaniu się płyt przy tych naciskach? Macie jakieś spostrzeżenia?

 

Temat poszedł w kierunku sme i ortofona. A co z VPI?

 

Od dwóch lat używam SPU i nie zauważam żadnego kłopotu. Moim zdaniem przy właściwej kalibracji nie powinno być problemu.

 

Tak, mozna zauważyć syndrom satysfakcji z posiadanego elementu, systemu - bo jest.

Inaczej, jeśli ktoś porówna i nie jest zadowolony z niego,to jest wtedy poszukiwanie "miodu" . Dopóty nie ma stanu zniechęcenia , to dotychczasowy system cieszy. Osobiście słyszałem jedno ramię SME (np.3009) które zagrało ciekawie (słownie jeden egzemplarz, po naprawie modyfikacji). Pozostałe z którymi miałem do czynienia na różnych jednostkach, wypadały dobrze ....ale bez ekstazy. Własciwie poprawnie , ale "nudno". Większośc z nich zamontowana z rozpedu lub z przypadku, gdyż fabryczne ramiona na tych napedach były inne . Tu sprawdza się teza, że optymalne systemy to te uznanych firm które przedstawiają gotowe systemy z deklarowanymi do nich wkładkami.To jest kilka firm do policzenia na palcach. Dlatego przy dowolności wybierania (dobierania), Amatorzy zawsze coś prędzej spieprzą, nie wiedząc nawet tego .

 

No cóż, jeżeli montowane "... z przypadku lub rozpędu ...", to nie ma się co dziwić, że nic ciekawego.

 

ps. Ludzie montuja takie SME na wszystko co tylko przyjmie to ramię . A to jest ramię jednak "tłumione", które ewoluowało, gdzie początki sięgaja twardych metalowych napędów, a nie miekkich np.Thorensów . Dobranie tandemu ramię/wkładka nie rozwiązuje problemu. Pozostaje dołączyć napęd.......

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

A propos "...optymalnych systemów uznanych firm..." to poniżej cennik z 1997r. "miękkiego" Thorensa z "nieciekawym" SME 3012

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Akurat montaż ramion SME na miękkich Thorensach pojawił się od kiedy powstały gramofony z zawieszeniem- pierwsze wersja TD 125 miała właśnie możliwość montażu 3009 lub 3012 (wresja td 125 LB). Ważne przy montażu innego ramienia niż oryginalne jest odpowiednie ustawienie zawieszenia, np. SME jest cięższe niż thorensowe ramiona.

 

Liczy się przede wszystkim zgranie wkładki z ramieniem no i spójność z napędem. Gadanie, że prawdziwy dźwięk zaczyna się od 12 cali...no cóż. Bardzo miło wspominam dźwięk z właśnie SME 3009 s2 i ortofona 540 mk II. No i kolejny mit - że każda MC jest lepsza niż MM. Ten zestaw grał lepiej niż totalnie nie dopasowane pod kątem compliance zestaw Jelco 750L z Denonem 301 mk II. (napęd ten sam, pre nuda phono II)

 

Na pewno ramiona 9 calowe wymagają lepszej, staranniejszej kalibracji i moim zdaniem lepszych szlifów. Najprostsze eliptyki nie radzą sobie pod koniec płyty (zwłaszcza w klasyce), nie chodzi tylko o IGD, ale o spadek dynamiki. Na 12' (u mnie) jest to mniej odczuwalne.

 

Na pewno SME wygrywa u mnie wyglądem i to był najtrudniejszy powód do rozstania, długo myślałem, czy nie grać na dwóch ramionach, ale na takim niskim pozimie (tzn. wkładki do 2k zł) to chyba nie ma sensu. 3009 stawiam na równi z budżetowym Linn Basik+ jeśli chodzi o "performance" (porównywałem SME/Linn z założonym ortofonem 540, 2m red, AT 15 SA, AT 20 SLA, trochę tam jeszcze tych wkładek się przewinęło).

 

Na pewno nie radziłbym kupować setów do transformacji SME 3009 na 3012, albo jakiś gotowych frankensteinów z carbonowymi rurkami, jest tego sporo. Widziałem też 15 calowe SME. Warto zmienić okablowanie, jest jeszcze możliwość wymiany " nylon knife edge" na robione z bronzu, myślę, że to może mieć sens. No i jeśli jest potrzeba zwiększenia masy, to zmienić headshell na cięższy. Fluid damper u mnie nie przyniósł dużych zmian, z resztą w Jelco damping też nie jest jakoś bardzo słyszalny.

 

Bardzo miło wspominam dźwięk z właśnie SME 3009 s2 i ortofona 540 mk II. No i kolejny mit - że każda MC jest lepsza niż MM. Ten zestaw grał lepiej niż totalnie nie dopasowane pod kątem compliance zestaw Jelco 750L z Denonem 301 mk II. (napęd ten sam, pre nuda phono II)

 

 

Może czegoś nie rozumiem lecz jeżeli nie dopasowałeś podatności zestawu wkładka - ramię, to jak miałoby to zagrać lepiej?

 

Moim zdaniem MC grają znacznie lepiej niż MM !!! Czy wszystkie ?

 

Tego nie wiem na 100% lecz zaryzykowałbym, że większość MC z tego samego przedziału cenowego co MM zagra lepiej, przy czym wymaga to: dobrego dopasowania wkładka-ramię, właściwej kalibracji wkładki oraz odpowiedniego preampu MC (lub SUT plus preamp MM).

też nie rozumiem

 

na dobrze złożonym systemie mm ledwo dycha w stosunku do mc i nie ma co gadać, oczywiście trzeba mieć świadomość że to co my uważamy za ostrą jazdę na tym forumie czyli goldi 1042, czy at09 to max budżetówka( i nie mamy co z tego powodu płakać taki mamy klimat) , ale wystarczy troszkę się rozejrzeć i posłuchać

w tym aspekcie tańsze igły to zabawa i orka na analogu, ale jak ktoś ma z tego przyjemność to proszę bardzo

wystarczy porządnie skalibrowany ortofon w cenie 1000zielonych i 98 % kosmicznych mm odpada

jeżeli podniesiemy poprzeczkę do orto i 2000zielonych to nie mam konceptu żeby mm jęknęła

oczywiście nie przeczę wkładki mm mogą się podobać ale mówimy tutaj o uczciwej ocenie

 

i tak na luzie żeby nie było że ścigamy się o długości

mając rasową wkładkę mc o bardzo dobrym szlifie idealnie spasowaną z ramieniem o 2 długościach 9 -12 cali

zawsze bardziej pasowało mi ramię dłuższe

i nie dlatego że było dłuższe, tylko lepiej grało , ale jeśli komuś pasuje 9 nie widzę problemu

 

od siebie mogę zaproponować tylko porównanie jedno z kilku które robiłem

9 i 12 calowego jelco z najtańszym phase techem P3(wkładka średnio budżetowa 4kzł na świecie)

dlaczego tak:

bo wkładka ma już doskonały szlif i jej podatność idealnie zegra się z tak ciężkimi ramionami(nawet tak tanimi)

mimo że na 9 pięknie grała, to przepięcie jej na 12 pokazało co robi te kilka centymetrów, można powiedzieć że na 9 ta wkładka brzęczała.

 

aha powinienem zacząć,

moim zdaniem

Gość miniabyr

(Konto usunięte)

Fubb ale to o czym piszesz zdobywa się doświadczeniem, a nie czytaniem ze np. długie ramię jest ciekawsze brzmienie od krótkiego. Trzeba swoją lekcje odrobić, ponieść koszta, ale zdobyć doświadczenie jest bezcenne.

donic......

 

"No cóż, jeżeli montowane "... z przypadku lub rozpędu ...", to nie ma się co dziwić, że nic ciekawego."

 

Thorens TD 125LB i inne "miękkie" z dedykowanym SME fabrycznie , to nic innego jak fabrycznie przygotowany set - a nie w kuchni lub pierwszym serwisie RTV :) .

Mój znajomy posiada taki "wynalazek" z zamontowanym SME 3009 przez Amatora - z rozpędu (była moda i szpan) , i tak, że pozbył się oryginalnego japończyka. Ramię 3009 "działa" tak, że słychać budę . Belka jest szersza od oryginału (taki drobiazg) i wpada w rezonans .Trzeba było dodatkowych zabiegów z belką. Plinta ewidentnie nie nadawała się pod to ramię.Szereg TD160 mając SME - nie powala .Bo SME 3009 to rodzina a nie jeden model.

 

To "nieciekawe" 3012 :) - Ty tak ująłeś , po zakupie u znajomego pod SPU, zostało zamienione póżniej na dłużej na 309D. Bo to jest inne ramię.3012 sprawowało sie ok, ale 309D wniosło coś dalej. Dużo osób odnosi sie przy podejmowaniu decyzji na 12" patrząc na 3012. Bo to jest jakaś podstawa wyjściowa. A ten znajomy, zdecydował się na 12", jak porównał sobie wkładki i dostał SPU Naked na próbę .Najpierw wkładkę, póżńiej ramię , a jeszcze pózniej cały gramofon wymienił pod SPU.

 

Co do 3009 , to zgadzam sie z Tomaszem pianistą - miałem podobne doświadczenie. Ale ramie było fabrycznie zamontowane w napędzie (idler) i wkładka także (MM).

 

Pojmowanie wyższości MC nad MM jest wzgledne.Zdarzają sie sety na MM o bardzo ciekawych walorach . Długo się to pamięta bo to wyjątek od reguły.

donic......

 

Mój znajomy posiada taki "wynalazek" z zamontowanym SME 3009 przez Amatora - z rozpędu (była moda i szpan) , i tak, że pozbył się oryginalnego japończyka. Ramię 3009 "działa" tak, że słychać budę . Belka jest szersza od oryginału (taki drobiazg) i wpada w rezonans .Trzeba było dodatkowych zabiegów z belką. Plinta ewidentnie nie nadawała się pod to ramię.

 

 

No cóż, to tylko potwierdza, że nie można wyciągać żadnych wniosków ogólnych dot. SME na podstawie takich przypadków. Moja opinia jest oparta na podstawie kilku dobrze zestawionych SME.

 

donic......

 

Pojmowanie wyższości MC nad MM jest wzgledne.Zdarzają sie sety na MM o bardzo ciekawych walorach . Długo się to pamięta bo to wyjątek od reguły.

 

 

A zatem chyba nie jest jednak względne, gdyż wyjątek tylko potwierdza regułę.

 

donic......

 

To "nieciekawe" 3012 :) - Ty tak ująłeś , po zakupie u znajomego pod SPU, zostało zamienione póżniej na dłużej na 309D. Bo to jest inne ramię.3012 sprawowało sie ok, ale 309D wniosło coś dalej. Dużo osób odnosi sie przy podejmowaniu decyzji na 12" patrząc na 3012. Bo to jest jakaś podstawa wyjściowa. A ten znajomy, zdecydował się na 12", jak porównał sobie wkładki i dostał SPU Naked na próbę .Najpierw wkładkę, póżńiej ramię , a jeszcze pózniej cały gramofon wymienił pod SPU.

 

 

Ortofon 309D to pewnie doskonałe ramię, tak więc w pełni to rozumiem. Piszę "pewnie", gdyż niestety nie miałem go u siebie. Co więcej nie ukrywam, że od czasu do czasu myśl o jego spróbowaniu w moim zestawie mnie nachodzi.

Jak dobrze, że moje oba ramiona ma 14" i nie muszę mieć żadnych dylematów. Oba zrobione pod konkretne wkładki. Jedno super lekkie, drugie wagi szyny kolejowej.

 

Pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

Donic....

"No cóż, to tylko potwierdza, że nie można wyciągać żadnych wniosków ogólnych dot. SME na podstawie takich przypadków. Moja opinia jest oparta na podstawie kilku dobrze zestawionych SME."

 

Ten jeden przykład o którym pisałem, to nie jedyny po którym miałbym snuć takie tezy o SME3009. Chodziło o spojrzenie na temat z poza rózowych okularów.

Ilian chyba także zwracał uwagę w tym wątku o "owczym" zachowaniu .

 

A tak na marginesie , starannie wybrane elementy na papierze - np trzy wkładki o równorzędnych wartościach, po zamontowaniu nie zagwarantują tego samego efektu. Tak samo będzie z ramieniem. Tak samo z napędem.Zakładanie katalogowego doboru elementów niczego nie załatwia, tym bardziej jak biorą udział szablonowe legendy . To jest jednak poszukiwanie efektu. O tym jest ten wątek.

 

ps. nie brałem pod uwagę (Tomasz Pianista) że nabywanie SME3009 może być z powodu wyglądu....

Ilian ....

 

Okablowanie pod wkładkę (out sygnału) nie jest tym samym co pod urządzenia liniowe. Jesli stosujesz wkładkę MC, przewód musi byc wysokiej jakosci, najlepiej jak producent ramienia to dedykuje ( tu miedż wysokiej klasy, srebro). Jak stosujesz step-up (transformator) to kable mogą być juz inne, trafo ma nieco inne wlasnosci dynamiczne - są już i tak dwa kable . Jest Kultura kablowa, gdzie pod trafo ktoś stosuje jak najkrótszy kabel ze srebra, a w innym przypadku dłuższy kabel miedziany. ( jedno z drugim wariantem nie musi pasować ).

Takie zabiegi "dobiera się" na końcu, indywidualnie do walorów sonicznych wkładka/ramię , walorów sonicznych preampu - w kontekście całości. Jeśli ktoś deklaruje z góry że np Cardas w ciemno, to prawdopodobnie nie jest świadom co mówi . Chyba że ma identyczny system, i jest po takiej optymailzacji ( co nie znaczy że macie takie same zainteresowania muzyczne jak również i gusta).

 

Miałem przypadek - podobnie jak Ty, że po wymianie kabla w Thorensie (pod MM) , ponownie stary powrócił na miejsce nowego. Niestety takie rzeczy się zdarzają.

Wymianę kabla w belce nie polecam jesli nie ma takiej potrzeby ( stary model żłe przechowywany- tak ). Mozna wtedy stracić charakter elementu ( niekoniecznie na plus).

 

ps.Popatrz na oferty firm od wkładek/ramion (nie firm kablarskich) .

divaldi,

Wymieniałem okablowanie thorensowskie na cardasa właśnie, bo tak na tym forum się zaleca. wymieniłem przewody ramienia przedłużając je do samego stepup'a eliminując zbędne połączenia. Dźwięk się osłodził, jakby więcej góry, ale kontur w całym zakresie pasma, również w basach, stracił pierwotny rysunek. W ten sposób pogorszyło się odczucie mikrodynamiki. Ja wróciłem do starego okablowania i chcę kupić coś na srebrze. Sądzę że przy pewnej klasie sprzętu ludzie słyszą to jako ocieplenie i mówią, że jest fajnie i analogowo i że jest więcej detali. Dla mnie dobry gramiak, wkładka powinien umieć czasem zagrać konturowo,sztywno i dynamicznie jak kawał kopanej tektury, maksymalnie szybko i rozklejając dźwięki/instrumenty od siebie - nie tylko w kategorii tego że się je słyszy, ale właśnie w kategorii zróżnicowania dynamicznego. Otrzymują one wtedy własną substancję. Zastanawiam się ile tutaj pomaga klasa wkłądki/napędu/ramienia a ile technologia wszystkiego. Różnicowanie dynamiczne między dźwiękami oraz nadanie dynamiki samym pojedynczym instrumentom nawet w przypadku nakładania się tych dźwięków na scenie i w paśmie, jest moim zdaniem w dużej mierze zasługą topologii lampowej toru. W sensie, że taka elektronika daje możliwości, nie daje gwarancji. Eksperymenty typu wpięcie pre tranzystorowego za 5K ze stopniem aktywnym do MC i jednoczesne wypięcie transformatorów pokazało fantastyczną degradację dźwięku i wcale nie jest wtedy dużo lepiej niż z dobrego CD. Nie będę sypać nazwami, bo ktoś może się obrazić, wątek jest o ramionach.

Mam nieodparte wrażenie, że bez eksperymentów na lini wkładka->wszystko co po drodze->pre można czerpać satysfakcję z analogu na zasadzie że ma się coś trochę innego niż inni. Dopiero przy pewnych konfiguracjach dźwięk staje się tak dalece inny i czasem tak cholernie dobry, że japa sama się śmieje w trakcie słuchania. Proszę zrozumieć - dobry dźwięk - jako subiektywnie pojmowany, zasadniczo inny od tego który był do tej pory, bo wiadomo że ktoś przyjdzie z innymi klockami i wymiecie.

Ufff, chwila grozy minęła. Muszę się z Wami podzielić moją radością, bo niby z kim innym?

Po trzech lat poszukiwań/myślenia o temacie udało mi się wreszcie kupić tego konkretnego gramiaka. Właśnie do mnie jedzie luxman pd 444. Puki sam nie dotknę, to nie wiem jaki stan, wierzę że ideał, jak zapewniał sprzedający. Transakcja trudna ze względu na transport, barierę językową (jak się okazuje nie tylko Polacy mają problemy z angielskim). Kesz też nie mały jak na urządzenie z epoki, ale to jak z harleyem - na całe życie.

 

A już bałem się że moje pytanie o ramiona okaże się przedwczesne. I tak gramiak postoi bez ramion z dobry miesiąc, bo muszę zrobić do niego nowy mebel, pewnie na ścianę. Międzyczasie będę szukać ramienia. Powyższe rozważania będą dla mnie cenne.

Jest już u mnie. Spełniło się moje marzenie. Szkoda że nie mogę odrazu posłuchać, ale właśnie mam zamiar pocelebrować czas oczekiwania na uruchomienie.

 

Jeśli chodzi o ramiona to albo na początek MA505LX albo ortofon 309d albo wtedy już coś niszowego może na zamówienie. No i na jedno ramię na próbę pewnie pójdzie SPU. Najpewniej zajmie mi to wszystko parę miesięcy i tak już spędziłem sporo czasu szukając okazji. Sme nie chcę bo zbyt popularne, za wiele różnych odmian, na których się nie znam, składaków z odzysku - nie jest to dobry pomysł na początek.

 

Z drugiej strony, jeśli ktoś ma coś ciekawego na zbyciu to na priva proszę.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.