Skocz do zawartości
IGNORED

LEKTOR GRAND firmy Ancient Audio


tomek7776

Rekomendowane odpowiedzi

Mój wątek dotyczacy estetyki odnosił się do opinii nt. velumów.

A tak na marginesie, jeśli o mnie chodzi, to jeśli np. miałbym wybierać pomiędzy najbrzydszym ale najlepszym pod wzgędem dżwiękowym zestawem a najlpiękniejszym i nawet bardzo dobrym, to bez chwili wahania wybrałbym ten pierwszy. No cóż taki już jestem. Wiem, że chyba nietypowy jeśli wczytać sie w niektóre opinie na forum. Po prostu dżwięk przede wszystkim. Nawet najwspanialsze cacuszko po najdłuższym okresie fascynacji opatrzy się.

>szunaj

 

mam pytanie o krakowskie towarzystwo soniczne. Istnieje to? sa jakies spotkania? mozna przyjsc, posluchac, porownac ze swoimi klockami?

Chyba nie trzeba kupic AA zeby byc czlonkiem?:)

Nie chodzi mi o jakosć dźwięku, bo nie przeczę, być moze w Velumach faktycznie coś jest (choć sądząc po ich budowie i rozbieranych zdjęciach zamieszczonych na forum jak i opinii na stronie "High Fidelity" kiedy to Velum przestał grać...bo się rozsypał....być nie powinno....), ale te kable po prostu "linieją" za szybą witryny w sklepie - zaśniedziałe widełki, niechlujna konfekcja.....za tą cenę tak być nie powinno i basta ! Stąd moja niechęć do tego typu "garażowych" wyrobów o wartości 200 zł za które żąda sie 3 kzł......

Kilka pytań i kilka istotnych kwestii poruszonych. Szczerze mówiąc jestem miło zaskoczony, że rozmowa przyjęła charakter cywilizowany.

Co do niechlujstwa Velumów przyznaję rację i nie ma o czym mówić. Po prostu przedmiot kosztujący określoną kwotę powinien równierz posiadać pewien wygląd i prezentować estetykę typową dla kategorii cenowej- i już!

Natomiast jeśli chodzi o dźwięk, to daleki jestem od stwierdzenia, że jest on wypadkową estetyki wykonania (to byłaby przesada), ale stwierdzam stanowczo - głośnikowe i interkonekty; mówię o najwyższech Velumach mogą spokojnie startować do zawodów z kablami do 40 tys zł. Nie chce przez to powiedzieć, że je pobiją, ale kto wie co się będzie działo. Od razu uprzedzam ewentualne uwagi w stylu: a ile dostaje za reklame?, na pewno ma jakiś układ z właścicielem itp. Właśnie nie. Byłem jednym z pierwszych, który wszedł w ich posiadanie podczas pracy we Wrocławiu. Zresztą przez zupełny przypadek. Ale na marginesie. Ja wiem, że trudno zrozumieć jak coś co ma wygląd na kilka setek złotych może stanąć do zawodów z każdym wynalazkiem?. Panowie, właśnie to jest to! ja nie wiem. Ponieważ mnie pasjonuje dźwięki tylko to. To są fakty. To gra jak cholera! Wierzcie, albo nie. Wszystkim tym, którzy nie wierzą polecam odsłuch. Warunek - niestety topowy sprzęt. Nie ma zmiłuj!

To z kolei nawiązuje do kolejnego putania o Towarzystwo soniczne, którego uczestnikiem, żeby nie powiedzieć członkiem mam przyjemność i zaszcyt być. O tóż, o ile się oriętuje, a chyba dobrze, to jest to jedno z najbardziej demokratycznych stowarzyszeń na przestrzeni lat. Nie liczy się kasa, klasa, wykrztałcenie, pochodzenie, za wyjątkiem jednegej, albo dwuch rzeczy. Po pierwsze wrażliwość na dźwięki zainteresowanie bezgraniczne oraz a może przede wszystkim dobre wychowanie. Spotykamy się bo lubimy obcować z ludźmi o podobnych zainteresowaniach estetycznyc. Ale bez względu na zdanie, jakkolwiek odmienne od naszego, darzymy się szacunkiem i zrozumieniem. I to jest to. Od każdego można nauczyć się bardzo wiele.

Co do ewentualnego spróbowania klocków to jestem przekonany nie byłoby problemu. My zbieramy się po to aby "nieść ten kaganiec high-endu".

Tak topowy zestaw, często słychać takie stwierdzenia z ust zwolenników Veluma - a co to znaczy ? wzmak za 100.000 zł, kolumny za 200.000 zł, CD za 150.000 zł na przykład, kable łącznie za 100.000 zł ? Dobry kabel ma być słyszalny w dobrze dobranym systemie za 4 kzł od klocka, takie me zdanie, inna sprawa że kable to kosmetyka, ostateczny szlif, nie przeczę że ważny, ale czasami odrobina inwencji w aranżacji wnętrza da lepsze rezultaty niz kabel za xxxx kzł :) Inną sprawą jest samo nastawienie słuchacza, jego samopoczucie, pogoda itp. itd. - ten sam zestaw słuchany przez tego samego słuchacza brzmi inaczej w różnych dniach - zwracałem na to uwagę już niejednokrotnie :) Poza tym kwestia autosugestii, reklamy, marketingu, wyglądu - to też ma wpływ na to jak słyszymy i nic tego nie zmieni.....To śliska sprawa....nie nic pewnego....poza tym drogo nie zawsze znaczy dobrze.....

To istotnie trudno określić. Ale powiem tak. Ilekroć podłączałem sprzęt do tych kabli za każdym razem było lepiej. Wydawać się mogło., a właściwie tak jest, że, co ciekawe do pewnego stopnia pozostałe elementy zestawu (wzmacniacz, żródło) są ograniczeniem. Sprawdzone na wielu kombinacjach. Dlatego wiem, wracając do głównego wątku jakim wzmacniaczem jest Silver Grand.

Zgodzę się, że kable mogą być szlifem i kosmetyką. Ale czy nie jest też tak, że granica pomiędzy tym co naturalne a jeszce tylko reprodukowane przebiega gdzieś czasami w obszarach podkorowych. Raz stwierdzamy, że "to jest to" a innym razem prawie to samo jest przez nas dyskwalifikowane.

Reasumując Panowie -ORGANOLEPTYKA, ORGANOLEPTYKA !!!!!!!!!!!czyli "smakowanie douszne", przy którym dywagacje 150tys czy 200tys nie maja znaczenia. Wtedy wszysko jest jasne. Tylko dajmy szansę naszym uszom

Wlasnie dajmy szanse, kabelki V sa naprawde dobre porownywalne do drogich NBS no i lepsze niz polskie konstrukcje typu neel helios. Trzeba tylko dac im szanse a ze tak wygladaja - kwestia gustu, wazne co slychac. Ja mam V i jestem bardzo zadowolony

Szunaj -> Zaprzeczasz sam sobie. Z jednej strony mowisz, ze tylko topowy system moze pokazac wspanialosc Veluma a zdrugiej, ze "dywagacje 150tys czy 200tys nie maja znaczenia"

 

Piszesz : "Ilekroć podłączałem sprzęt do tych kabli za każdym razem było lepiej. Wydawać się mogło., a właściwie tak jest, że, co ciekawe do pewnego stopnia pozostałe elementy zestawu (wzmacniacz, żródło) są ograniczeniem."

Mozna z tego wyciagnac zupelnie inny wniosek: Velum wcale nie jest dobry, gdyz ze wzgledu na jego wlasciwosci wiekszosc sprzetu nie gra z nim dobrze. Moze to z sugerowac powazny problem konstrukcyjny tych kabli.

Zjawiska zachodzące w powietrzu jako gaz- sa ściśle powiązane ze zmiennymi własnościami a zależnymi od ;

a.ciśnienia atmosferycznego(i nie tylko),

b.temperatury tegoż,

c.wilgotności i ew.zapylenia.

Za tym idzie szereg zmiennych od których odbicia energii akustycznej we wnętrzu pomieszczenia przybierają inne wartosci a "dzwięk" i ta "cholografia także.Jak dołączymy do tego zmienne stany psychofizyczne słuchacza i np. dzień tygodnia ,porę dnia (lub nocy) to ten sam sprzęt zagra i zaprezentuje coś innego za kazdym razem.

Wzmacniacze i wogóle sprzęt który pracuje np. w klasie A posiada stały współczynnik temperatury (dla pracy lamp,tranzystorów-szczególnie,rezystorów,kondensatorów i.t.d.) .Jeśli taki wzmacniacz bedąc rozgrzanym posiada konkretne walory to kiedy jest "wychłodzony" może zaprezentować cos strasznego.Wszystkie wzmacniacze w kl.A/B to tak naprawdę stopnie w kl.B- czyli tragedia.Jesli do takiego systemu (kkl.A) podepniemy okablowanie i 'zobaczymy " co tam widać ,to w systemie innym(kl.B) możemy nic nie zobaczyć. Jescze innym problemem jest rodzaj pracy stopnia mocy - przeciwsobny push-pull lub pojedynczy tzw.SE.Jeszcze dobitniej to lampowy z transformatorem mocy typu SE i na Triodzie.Możliwosci "uzdatniania " harmonicznymi sygnał z takiego stopnia daje coś czego żaden tranzystorowy (typowy) klocek nie wydusi.Ocena samych kabli na rozbieżnych systemach przyniesie zupełnie inne wnioski.I tu leży cała odmienność ocen.Jeśli ktoś chce porównac sprzęt i dzwięk z niego to tylko w prostej linii na porównaniu w jednym systemie i środowisku by uniknąć nieporozumień.

Nie nie zaprzeczam. Mówię tylko tyle, że nie mogę powiedzieć, czy tez określić z jakim (np.cenowo sprzętem ) Velumy zagrają na 100% swoich możliwości, ponieważ zaczynałem sprawdzanie tych kabli stopniowo od sprzętu za kilka, kilkanascie i kilkadziesiat tysięcy i za każdym razem ukazywały cos więcej, lepiej: a to pod względem detali, a to całosciowego przekazu, a to znów emocji i wszystkich tych elementów razem. Więc naprawdę mogę uczciwie powiedzieć, że lepszy (niestety bardzo często, choć nie zawsze oznacza droższy) tym lepiej gra. Tak to już jest. A ponieważ rozmawiamy o muzyce w kategoriach absolutnych to też pozwalam sobie pominąc kwestię cen.

Poza tym, z tym zgodzą się przypuszczam wszyscy. Bez względu na jakość sprzetu i wszelkiej maści peryferii, czy też "galanterii hi-endowej", tak na prawdę mamy do czynienia z kompromisem, większym lub mniejszym, ale jednak. Kompromis ten na szczęscie dla jednych, a na nieszcęście dla drugich jest odwrotnie proporcjonalny do poniesionych kosztów zakupu, tym niemniej jego istnienie jest obiektywnie słyszalnym faktem.

 

Pkt. drugi. Zgadzam się z Vividian'em

Jak? -ogólnie upraszczając "zjawisko" w tekscie . Proszę się nie usmiechac . Nie chcę wchodzić w definicję współczynników temperaturowych (przejęzyczenie-współczynnik temperatury) .Chodziło o określenie warunków pracy - różnice - w jakich te same elementy w temperaturach pokojowych lub wyższych moga zmieniać swoje własnosci i zmieniać przy okazji pkt.pracy i "dzwięk"całosci.

podsumowanie : to czego doznaje się w takim systemie ( o nim ten cały watek) to konkretna izolacja od "wszystkich zmiennych" fizycznych włącznie z naszymi psycho....... Sprzęt działa w swojej Magii i to bez znaczenia czy 12.000 w poludnie czy 24.00 . czy mamy "zły" dzień czy zmęczenie po pracy.Jeszcze jedno-

inne zainteresowania wykazuja młodzi "Gniewni" a inne dojrzali faceci ( kobiety też). Tutaj moga wystąapic różnice w preferencji dzwięku jak i muzyki i sposób jej konsumpcji .

Szanowni Państwo,

Przypominam temat naszego wątku to "LEKTOR GRAND" który po prezentacjach w Belgi i Holandi

zagra razem z "Silverem Grandem" niebawem w Krakowie.

Jako entuzjasta własciciel i Lektora IV postaram się dostać na Polską premierę tego systemu.

Nie wiem jak ten najazd przeżyje Pan Waszczyszyn ale już na samą myśl podnosi mi się adrenalina.

Oj będzie jazda i temat do następnego wpisu.

Pozdrawiam,

Maniakaudio

"...to czego doznaje się w takim systemie ( o nim ten cały watek) to konkretna izolacja od "wszystkich zmiennych" fizycznych włącznie z naszymi psycho....... Sprzęt działa w swojej Magii i to bez znaczenia czy 12.000 w poludnie czy 24.00 . czy mamy "zły" dzień czy zmęczenie po pracy..."

 

Divaldi, a czy przed przystąpieniem do odsłuchu należy wprowadzic się w trans, tak jak przed chodzeniem po rozżarzonych węglach?

Zbig -> mam duzo szacunku dla konstruktora AA. Nie wszystkie urzadzenia mi przypadly do gustu (Silver Monoblock nie znam zupelnie) ale nie znaczy to ze sa zle. Niepotrzebne chyba jest troche cale to voodoo wokol AA (poczytaj informacje na stronie) ale wiele innych marek rowniez otacza sie taka aura (vide Kondo). Generalnie - zycze AA powodzenia, na prawde milo byloby miec polski odpowiednik Kondo lub CAT'a. Chyba na razie poza moimi mozliwosciami i gustem, ale ciekawe.

 

Co do niektorych wpisow - po 'wspolczynniku temperatury' oraz wplywie wilgotnosci powietrza i jego temperatury na dzwiek - nie widze sensu podejmowac dyskusji :-)

>szunaj

 

a konkretnie to jak to jest z KTS, macie jakas strone, czy wogole mozna sie dolaczyc do KTS?

 

Z tymi kablami to nie przesadzajmy. To ze Velum za 4kzl jest porownywalny z innym kablem za 40kzl to nic szczegolnego, bo obydwa sa faktycznie warte

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.