Narty

[Martin]

Generalnie za duża prędkość, zbyt mało podatne przeszkody, ograniczona widoczność, oślepiające słońce, zdradliwe cienie. Zbyt duże ryzyko.

 

Największy problem to jednak zagrożenie lawinowe. Nigdy nie wie się zbyt wiele o ich etiologii, choć stykam się z nimi każdej zimy (jak na razie na szczęście dla mnie (dla innych najczęściej nie...) z innej strony. Zawsze, nawet przy 1 stopniu mam na plecach ABS, dedektor i Avalung Black Dimanonda - ale nie ma nigdy tak, że się jest czegoś pewnym ... Są oczywiście rejony mniej lub bardziej zagrożone, ale pewności nigdy nie ma. Oczywiście zawsze też dokładnie sprawdzam śnieg i historię wiatrów i temperatury ... ale co z tego. Badania sniegu odnoszą sie co do zasady tylko do miejsca w którym badasz, a lokalne zagrożenia są bardzo czesto dalece inne od uogólnionego stopnia podawanego przez dyżurnego.

 

Zagrożenia terenowe oczywiscie są, zmienny śnieg potrafi być ze skrętu na skręt, kalafiory, lokalne zalodzenia, ustepy szczeliny uskoki. Koncentrację trzeba zachować przez caly zjazd, ale frajda jest niewąska. Nawet na moim poziomie. Daleko mi do Edka Lichoty, czy Klepackiego - ale zadowalam sie tym co umiem ;-)

[romekjagoda]

a tak żeby podejść po forumowemu to ze sprzętu najbardziej polecam mimo wszystko zainwestować w buty - ja mam nietypowe stopy i po długim dobieraniu wśród różnych i wybraniu najlepszych to i tak ciągle jest tak se - obecnie zastanawiam się nad butami na wymiar - i jak najbardziej jak ktoś wspomniał - jak ktoś nie jest zbyt doświadczony to polecam wzięcie czasem instruktora/trenera który nam wiele pomoże

 

1. Buty - wielu uważa, że są ważniejsze niż same narty. Ja swoje pierwsze buty po przerwie kupiłem z wysokim flexem 110 (w realu w testach jest na poziomie 120-130 w innych butach) i nie żałuję, bo pozwala szybko zwiększać umiejętności.

2. W zeszłym sezonie brałem udział w grupowym kursie; w tym również zamierzam. Szybki postęp.

 

Nie każdy, ponieważ większość debilnych instruktorów nauczy Ciebie jeździć pługiem po mistrzowsku i do końca życia z tej chorej maniery nie wyjdziesz. Jeżeli ktoś rozumie po angielsku, to jest super seria instruktażowa, dzięki której można się nauczyć wiele i wiele zrozumieć. Jestem pełen podziwu dla autorów, sam skorzystałem:

 

 

 

Niekoniecznie, ale zależy od szkoły. Ja korzystałem we Francji z ESF Ecole du Ski Francaise - super instruktorzy, każdy jeden, często byli zawodnicy.

A na YT jest w ogóle b. dużo fajnych filmów instruktażowych np. ad carvingu, etc.

 

kiedyś kupiłem wysoki model salomona w wkładmami termo dopasowującymi się do stóp, probowałeś takiego rozwiązania?

 

Wkładki termo można teraz osobno kupić, no problem.

 

 

W tym roku tydzień w Maso Corto - mały kameralny ośrodek ale zabawa fantastyczna po 6-7 godzin na trasach dziennie...Żadnych dolegliwości fizycznych - kluczem było ponad 2 miesiące przygotowań na rowerkach przy muzyce (tzw. spinning lub fit cycling)

W całej tej zabawie najbardziej lubię prędkość, w tym roku 91,4 max na razie (oczywiście po zapoznaniu się z trasą i uwzględniając innych użytkowników i swoje/ich bezpieczeństwo), ale w setkę celuję. Jeśli nie ma możliwości pogonić, to zdecydowanie "szerokie, gigantowe" skręty - deski R 18 z kawałkiem...

PS

Posiadam Harpie Amstafy oraz Nordica Dobermany, ot tak się złożyło

 

Widze swój człowiek ;-)

U mnie czar nart to połączenie prędkości z techniką.

Gigantowe skręty jak najbardziej, choć w tym roku chciałbym pobawić się w śmig i slalomowe harce.

 

Co do giganta polecam fajny filmik na YT

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Trzymajcie za mnie kciuki bo 7.03.2015 startuję w finale MISTRZOSTW POLSKI AMATORÓW PZN w Slalomie.

 

Nieźle! Trzymam. Dawaj znać.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość HarpiaAcoustics]

Genialnie było dziś rano w Kasinie.

Pojechałem z młodym na dwie godziny od 8:00.

Warunki ........rewela.

Może wrzucę jakiś filmik? :)

[Gość]

Narty z tej drugiej strony, szkoda że burak nie wyłapał w ten wsiowy dziób :

 

[Gość]

No bomba... :-(

[romekjagoda]

Tragedia jakaś. Ale na idiotów trafić można wszędzie, w teatrze, czy operze też. Ja nie wiem, czy to jakieś kompleksy są i próbują oni udowodnić, jacy to są goście, że nikt im w kaszę nie będzie dmuchał..? Abstrakcja jakaś.

[jackk]

MlodziezMlodziez kulturalna ale za mloda aby sie postawic. Z takim matolem to sie nie dyskutuje tylko wali od razu w ryj i to ze dwa razy. Tacy inaczej nie zrozumieja.

[Gość HarpiaAcoustics]

Dajcie spokój z patologią.

Kretyni są wszędzie i lepiej ich sobie darować.

 

Miniona eliminacja Mistrzostw Polski Amatorów SL w Limanowej "trochę " :) mi nie poszła bo wjechałem w DRUGĄ bramkę :)

Nie poddaję się jednak i szykuję na finał w Rabce.

 

Niemniej weekend był udany.

Sobota , Kasina a w niedzielę Limanowa.

Poniżej filmik .

Żółte gacie mój młody

Niebieskie gacie ja.

 

https://www.youtube.com/watch?v=pE_r4xb8uU8

[Gość]

Bravo!

Pozdr :-)

[jackk]

Dajcie spokój z patologią.

Kretyni są wszędzie i lepiej ich sobie darować.

 

Miniona eliminacja Mistrzostw Polski Amatorów SL w Limanowej "trochę " :) mi nie poszła bo wjechałem w DRUGĄ bramkę :)

Nie poddaję się jednak i szykuję na finał w Rabce.

 

Niemniej weekend był udany.

Sobota , Kasina a w niedzielę Limanowa.

Poniżej filmik .

Żółte gacie mój młody

Niebieskie gacie ja.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Bardzo ladnie! Za kaski same plusy ale te oslony na szczene chyba troche 'over the top'....

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[romekjagoda]

Dajcie spokój z patologią.

Kretyni są wszędzie i lepiej ich sobie darować.

 

Miniona eliminacja Mistrzostw Polski Amatorów SL w Limanowej "trochę " :) mi nie poszła bo wjechałem w DRUGĄ bramkę :)

Nie poddaję się jednak i szykuję na finał w Rabce.

 

Niemniej weekend był udany.

Sobota , Kasina a w niedzielę Limanowa.

Poniżej filmik .

Żółte gacie mój młody

Niebieskie gacie ja.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Żółte gacie - bardzo ładnie. Niebieskie gacie - tyż może być ;-)

Jest nieźle, widze carving jak się paczy ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jackk]

 

 

 

Żółte gacie - bardzo ładnie. Niebieskie gacie - tyż może być ;-)

Jest nieźle, widze carving jak się paczy ;)

Ale dzisiaj carving to duzo latwiej. Pamietacie dawniej tak 20 czy nawet kilkanascie lat temu?

[Gość HarpiaAcoustics]

Pamiętam nawet 30-ści :)

 

Carving to tylko jedna z nowych technik narciarskich.

Rzeczywiście ułatwia jazdę na krawędzi ale nie załatwia wszystkiego.

Dalej bardzo przydatne są śmig i inne techniki "ślizgowe".

 

Nie da się jeździć tylko carvingiem.

Dla mnie wyzwaniem jest przesuwanie granicy jazdy na krawędzi jak najdalej.

Przychodzi jednak taki moment, że jest albo za stromo, za szybko lub zbyt nie równo i się nie da .

 

Nikt nie jeździ tylko carvingiem.

Nawet Ted Ligety :)

Pomimo swojej genialności.

https://www.youtube.com/watch?v=k1fQNiRgzA8&spfreload=10

[AL]

MlodziezMlodziez kulturalna ale za mloda aby sie postawic. Z takim matolem to sie nie dyskutuje tylko wali od razu w ryj i to ze dwa razy. Tacy inaczej nie zrozumieja.

 

Wiem z doświadczenia, że taka patologia na stoku potrafi zepsuć piękny dzień na nartach. Lać po ryju można, tylko,czy to coś zmieni :-) ?

[Gość HarpiaAcoustics]

Bardzo ladnie! Za kaski same plusy ale te oslony na szczene chyba troche 'over the top'....

 

Aaaa. Teraz doczytałem.

Ta osłona na szczenę była "bardzo na miejscu" :).

Tam gdzie ją widać to Limanowa.

Startowałem w kolejnej edycji Mistrzostw Polski Amatorów w SL. Osłona w takiej zabawie jest niezbędna.

 

Szło mi bardzo dobrze :) ...............do drugiej tyczki pierwszego przejazdu :)

Niestety w nią wjechałem i skończyła się dla mnie rywalizacja.

 

Na szczęście mam kwalifikację do finału z poprzednich edycji zawodów.

 

Ostatnio dużo pracy w okół nowych naszych kolumn ale mam nadzieję na solidny trening w piątek i w sobotę na zakopiańskiej Harendzie .

[jackk]

 

 

Aaaa. Teraz doczytałem.

Ta osłona na szczenę była "bardzo na miejscu" :).

Tam gdzie ją widać to Limanowa.

Startowałem w kolejnej edycji Mistrzostw Polski Amatorów w SL. Osłona w takiej zabawie jest niezbędna.

 

Szło mi bardzo dobrze :) ...............do drugiej tyczki pierwszego przejazdu :)

Niestety w nią wjechałem i skończyła się dla mnie rywalizacja.

 

Na szczęście mam kwalifikację do finału z poprzednich edycji zawodów.

 

Ostatnio dużo pracy w okół nowych naszych kolumn ale mam nadzieję na solidny trening w piątek i w sobotę na zakopiańskiej Harendzie .

Super. Powiedzialem to tak pol zartem pol serio oczywiscie! Luz.

[Piotr_1]

 

Żółte gacie mój młody

Niebieskie gacie ja.

 

 

Grubo!

[Gość HarpiaAcoustics]

Grubo!

 

Dzięki.

 

Byłem w sobotę na regularnym, pierwszym treningu SL na zakopiańskiej Harendzie.

5 godzin solidnej pracy pod okiem znakomitego trenera.

Ciężko lepiej trafić.

Poszukajcie w googlach.

Filip Rzepecki.

Niezwykle sympatyczny młody człowiek który wie o ściganiu się na nartach wszystko.

Jestem bardzo zadowolony.

Osiągnięty progres jest ponad 30% w stosunku do pierwszych pomiarów czasu.

 

Do Filipa jeszcze daleko :)

Oczywiście to żart bo jego poziomu nie osiągnie żaden amator nigdy.

 

Najgorzej było jak wróciłem do domu i wysiadłem z auta.

Nie mogłem się wyprostować :)

 

Jestem jednak bardzo dobrze przygotowany do Finału Mistrzostw Polski Amatorów SL w najbliższą Niedzielę.

 

Trzymajcie kciuki.

[Gość]

Trzymam kciuki :-)

Pozdrawiam serdecznie wszystkich amatorów białego szaleństwa :-)

[romekjagoda]

Słuchacie muzyki jeżdżąc na nartach? Mi zapowiada się tydzień samotnego pomykania po stokach i przygotowuję kompilację. Na razie ściągnąłem sobie metalowe covery znanych utworów (dla zainteresowanych YT 331Erock - gościu wymiata).

[Gość HarpiaAcoustics]

https://www.youtube.com/watch?v=KdhwopvTf18&spfreload=10

 

 

Jest już po finałach Mistrzostw Polski Amatorów w SL.

 

No i pojechałem po swojemu :)

Pierwszy przejazd, złapałem tyczkę i wypięła mi narta.

Ambitnie podszedłem i się wpiąłem.

Jadąc na dół zabrałem zgubiony kijek. :)

 

W drugim przejeździe , drugi czas przejazdu.

 

Już obiecałem konkurentom, że w przyszłym sezonie lekko nie będą mieli.

W końcu jestem, młody, zdolny, rozwojowy i z ogromną wyobraźnią. :) :) :)

[Gość]

Bravo! Pozdrawiam serdecznie :-)

[romekjagoda]

Wróciłem w niedzielę z nart w Alpach. najeździłem się przez 7 dni do oporu... do bólu wszystkich kończyn, ścięgien i mięśni. Mała kontuzja to naderwanie/zapalenie mięśnia przedramienia, ale szybko się goi (dziś idę grać w siatkę - zobaczymy czy da radę).

Wspomnienia super, dużo potrenowałem (kurs+ indywidualnie pracowałem nad techniką carving, szybkie skręty slalomowe, off piste, muldy).

Na przyszły rok chciałbym kupić sobie jakiś zegarek narciarski z gps typu Garmin Fenix 3 albo Suunot Ambit 3 peak... Używa ktoś z Was?

Sezon już zakońćzony w tym roku - czas przygotowywać się na przyszły!~to już w grudniu :) wszak.

[luckyguliver]

Wróciłem w niedzielę z nart w Alpach.

 

Daj koniecznie znac jak bedziesz sie gdzies wybieral w nastepnym sezonie. Jestem poczatkujacy ale napalony :) Przyzeklem sobie wyjazd na narty w tym sezonie ale samemu trudno sie wybrac. Mieszkam w Londynie

[Gość NEWNEW]

Idzie zima, warto więc odświeżyć wątek. Wprawdzie śniegu u nas jeszcze nie ma, są z nim problemy nawet we Włoszech, ale przynajmniej zrobił się mróz, więc armatki działają. Byłem od 12 do 20 grudnia w regionie Ski Amade w Austrii. To co zrobili właściciele wyciągów to prawdziwy cud. Przy braku jakichkolwiek opadów śniegu naśnieżyli praktycznie 80% tras w regionie.

[ASURA]

Byłem od 12 do 20 grudnia w regionie Ski Amade w Austrii. To co zrobili właściciele wyciągów to prawdziwy cud. Przy braku jakichkolwiek opadów śniegu naśnieżyli praktycznie 80% tras w regionie.

 

To się nazywa działanie pod presją czasu :) Każdy dzień bez turystów na stokach to potężne nie do odrobienia straty.

 

U nas mróz dopiero od paru dni tak ze rodzimi górale do roboty znaczy do armatek śnieznych ;)

[Risto]

Byłem od 12 do 20 grudnia w regionie Ski Amade w Austrii. To co zrobili właściciele wyciągów to prawdziwy cud.

A gdzie konkretnie i jakie faktycznie warunki? Bo ja wybieram się w połowie stycznia trochę Flachau i Wagrain ale generalnie "4 Berge".

[Gość NEWNEW]

A gdzie konkretnie i jakie faktycznie warunki? Bo ja wybieram się w połowie stycznia trochę Flachau i Wagrain ale generalnie "4 Berge".

 

Mieszkałem w Alpenmarkt in Pongau, to jest 5km od Flachau w stronę Schladming. We Flachau jeździ praktycznie wszystko, natomiast w Wagrain a zwłaszcza w Alpendorfie dostępna była jedynie połowa tras. W dniu wyjazdu uruchamiali kolejne. Teraz na pewno chodzi wszystko, bo jest już po świętach, a wtedy muszą mieć 100% tras, bo jest mnóstwo ludzi. Ja natomiast polecam do jazdy swój ulubiony ośrodek czyli Schladming. Tam są niejako cztery podstacje, całość ma 234km tras i jest połączona ze sobą. Reiteralm, Hochwurzen, Planai oraz Hauser Kaibling.

[Risto]

Tam są niejako cztery podstacje, całość ma 234km tras i jest połączona ze sobą. Reiteralm, Hochwurzen, Planai oraz Hauser Kaibling.

Czyli tzw. 4 Berge. No właśnie planuję tam najwięcej czasu spędzić. A Wagrain to raczej dlatego że tam będziemy mieszkać.

[Gość NEWNEW]

4 Berge to jeden z najlepszych europejskich ośrodków narciarskich, a na pewno najlepszy z tych, w których jeździ się poniżej 2.000m.