Wielkanocne rozterki i dylematy Hiedowca;)

[Gość cybant]

Drewniane wykończenia skosów zrobią tylko dobrze akustyce.

Poszukaj sobie w internecie jak wiele sal koncertowych jest budowane w drzewie .

Sposób z materiałem tekstylnym na suficie i wełną może storzyć akustykę studia nagraniowego ...czyli martwą.

Generalnie na tym etapie proponowałbym wydać kilkaset złotych na fachową poradę kogoś , kto zna się na akustyce , i doradzi uwzględniając wymiary pomieszczenia i ustawienie sprzętu.

[dd6]

Ogólnie w tym momencie jedynym ograniczeniem jest powierzchnia: 50m. I właśnie ten brak ograniczeń jest problemem, bo nie chciałbym tego spieprzyć.

 

Npiszę jeszcze jasno, że pomiesczenie ma być na parterze, jest tylko kwestia taka, że można je otworzyć aż po dach, albo nie. To nie będzie żadne poddasze.

[Less]

W razie czego łatwiej dołożyć np. sufit podwieszany, niż demontować strop.

[will66]

nie chciałbym tego spieprzyć

 

Tym bardziej założyłbym dokładna koncepcje tego co chce i wydał troche środków na profesjonalne opracowanie. Tym bardziej ze ma to byc budowa od podstaw.

Oszczędzając na projekcie wpadniesz w inne głupie i nieprzewidziane koszta...

Gdyby to było moje to budowalbym w szkielecie drewnianym i w zaleznosci od założeń koncepcji pokoj w pokoju, przy założonej wysokości i m2 kubatura jest wystarczająca. Ja osobiście nie pchalbym sie w skosy, a moze jedynie wznoszący sie mu tylniej ścianie 10-15stopni sufit, ale to temat do wyliczeń.

[bolth]

Cybant co hodujesz?

[Gość cybant]

Cybant co hodujesz?

Możesz jaśniej?

[crategus]

dd6 - chyba wieksze problemy czekalby Cie z dzwiekiem jak ze studni (poglos z wysokiego pomieszczenia) nizli z mozliwym do zaadaptowania sufitem na wys 2,7-3m. Stoje wlasnie przed takim dylematem- co robic, jak wytlumic itd. Salon otwarty do gory, na skosy, dobre 7-8m... Pod audio to chyba nic dobrego. Co do welny i kg, to jesli ich chcesz uniknac zawsze mozesz zrobic ocieplenie dachu (miedzy i nakrokwiowo) styropianem, a na to normalnie siatka, klej i do malowania. Ewentualnie wlasnie odowiednia welna i nida sonics.

[bolth]

Możesz jaśniej?

Wielkanocne rozterki i dylematy- Hodowca;)

 

taki żarcik Karola z Familiady

 

lub Hied Owca

[Gość cybant]

 

Wielkanocne rozterki i dylematy- Hodowca;)

 

taki żarcik Karola z Familiady

 

lub Hied Owca

Pisz na temat , albo wcale .

Nie rozumiem co piszesz.

Jeźeli coś insynujesz to napisz to otwarcie.

 

Dziękuję.

[bolth]

Pisz na temat , albo wcale .

Nie rozumiem co piszesz.

Jeźeli coś insynujesz to napisz to otwarcie.

 

Dziękuję.

 

k**wa ale sztywniaki w tym h*j endzie,snobistyczne świnie co muszą mieć podkładki pod Cd bo im się trzęsie wieś end jak patrzeć,jakbym Ci na ślepo mój sprzęt zapodał to byś powiedział ze hej end gra,heheh

 

Audiofile pełną gebą ale ta druga definicja,głuchy jak świnia ale sprzęt za kilkanaście tysi jest

 

 

 

Odsłuchiwałem sprzęt za kilkanaście tysięcy funtów i jajec mi nie urwał,chyba farba na ścianie nie była audiofilska

 

nie dziękuję,bo cham jestem

[Gość]

nie dziękuję,bo cham jestem

Chamie Ty ;-)))

[bolth]

autor wątku prosi o wpisy tylko na temat,zero off topic

[sly30]

k**wa ale sztywniaki w tym h*j endzie,snobistyczne świnie co muszą mieć podkładki pod Cd bo im się trzęsie wieś end jak patrzeć,jakbym Ci na ślepo mój sprzęt zapodał to byś powiedział ze hej end gra,

 

Kto tu ogląda familiadę?!! To rozrywka dla takich jak ty.

 

Odsłuchiwałem sprzęt za kilkanaście tysięcy funtów i jajec mi nie urwał

 

Trzeba je wpierw mieć, żeby mogło je urwać.

[bolth]

Kto tu ogląda familiadę?!! To rozrywka dla takich jak ty.

 

w latach 1995 no może '96 oglądałem z rodziną jako dziecko,bardzo mnie to ciekawiło ale wtedy Ty skakałeś tatowi z jajka na jajko

 

Trzeba je wpierw mieć, żeby mogło je urwać.

 

Tutaj masz rację,inaczej zostałbym w Polsce,jak zwykło się mawiać w PL na emigrantów :)

 

pozdrawiam i więcej humoru człowieki to że masz Lambo nie czyni Cie lepszym od innych

[skrzypek]

No właśnie, kościoły z ich czasem pogłosu są świetnym miejscem do prezentacji chórów i organów - takie ich przeznaczenie. I na tym plusy się kończą...

Tu sie chyba czepiam, ale koscioly sluza do innych celow niz prezentacja chorow i organow, chociaz zdarzaja sie wyjatki gdy traca funkcje, staja sie np magazynami. A akustyka kosciolow z ich poglosem skutecznie niszczy wiekszosc muzycznych wykonan.