Radmor LS-30, gdzie zasięgnąć porady w sprawie modyfikacji?

[54139]

Witam.

Piszę, ponieważ stoję przed zamiarem sprzedaży moich starych kolumn Radmor LS-30, których jakoś mało miałem okazji słuchać.

Ale ostatnio podłączyłem je na dzień i zastanawiam się teraz mocno czy czasem nie zaniechać pomysłu sprzedaży na rzecz jakiejś modyfikacji w celu poprawy.

Podług Dali 450 zagrały dużo ciekawiej na górze i fajnie, aczkolwiek mało obficie dołem.

 

Trochę pogooglowałem i znalazłem studio16hz które rzekomo zajmowało się tuningiem tych kolumn w sposób który mnie odpowiadał najbardziej, bo w grę wchodziło też zwiększenie litrażu komory dla Davis'a, co poprawiłoby rozciągnięcie basu i mam nadzieję zachowało jego świetny charakter i szybkość. Niestety odpisali, że już nie bawią się w to....

 

Zostaje mnie jeszcze kontakt z AKKUS'em. Jego modyfikacji najprostszej miałem przyjemność kilka lat temu słuchać na co dzień u siebie, ale trochę inny pokój, inny wzmacniacz, i inne doświadczenie.

 

Pytanie do Was czy jest sens modyfikować te kolumny dziś, czy może ktoś jeszcze kogoś zna kto zajmuje się takimi sprawami?

Może ktoś osobiście coś kombinował?

Podzielcie się troszkę doświadczeniem.

[arturp]

Albecki z Akkus robił kiedyś modyfikację tych głośników i miał do tego zwrotnice i pomiary . To fachowiec . Można mu zaufać .

[Unitrapl]

Kiedyś skorzystałem z tej modyfikacji Radmor LS-30 od Akkus i naprawdę polecam.

[54139]

Kiedyś skorzystałem z tej modyfikacji Radmor LS-30 od Akkus i naprawdę polecam.

A korzystałeś z tej najtańszej?

Ciekawi mnie jaka jest różnica brzmieniowa w porównaniu z drugą opcja.

[defol]

zagrały dużo ciekawiej na górze i fajnie, aczkolwiek mało obficie dołem.

Grają mało obficie basem ale niesamowicie konturowo i dwuwarstwowo. Są też niestety "dziury" w basie. Mój tata je ma, kupił za moją namową. Dobre kolumny wg mnie żal się rozstawać. Kolega kiedyś przywiózł dla porównania grzebane przez Akkusa, zagrały dojrzalej i równiej od seryjnych ale nie wiem, która to była modyfikacja.

[54139]

Dzięki za odpowiedź!

Mnie właśnie również żal się rozstawać. Trochę mało funduszy mam na konkretną przeróbkę, a też się zastanawiam czy jest sens przy mojej elektronice.

Z sony ta-f670ES grają dobrze, nie narzekam. Bo przede wszystkim jest szczegółowo, genialna stereofonia oraz nie jest ostro, i aż się chce kręcić gałką głośności w prawo, bo im głośniej to coraz lepiej grają moim zdaniem i w ogóle nie czuć takiego efektu jak na Dali 450, że "już starczy stary, przeholowałeś, uszy bolą":) Oczywiście z tym kręceniem to z umiarem, ale przyjemnie się ich słucha głośniej, nie czuć zmęczenia.

Zastanawiam się czy z jakimś Musical Fidelity czy Baltlabem do 1400zł zagrałoby to jeszcze lepiej; ale to zostawię sobie na przyszłość.

 

Póki co pisze z kilkoma osobami w sprawie poprawy brzmienia, jestem w trakcie zamawiania pierdół bardziej wizualnych niż wpływających diametralnie na brzmienie jak terminale głośnikowe, bo oryginalne są już uszkodzone.

Myślę że powoli nabiorę lepszego rozeznania a z czasem funduszy na modyfikację.

 

 

Jakby ktoś miał jeszcze jakieś doświadczenie z modyfikacjami, wersjami AKKUS'a to będę wdzięczny za opinie.

[Bumpalump]

Jesli chcesz cos modyfikowac to lepiej wez na warsztat Dali

 

Za kilka dni wezme je na warsztat wlasnie w celu zaprojektowania nowych zwrotnic

 

Z ciekawosci zapytam ile taka "przeróbka" od Akkusa?

[audioburak]

Nie wiem, czy czytałeś to:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ale od początku; sporo jest o samych kolumnach, łącznie z pomiarami.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[54139]

Tak, czytałem temat tuningu.

Co do ceny, to zależy od opcji którą wybierzesz. Są 4 opcje AKKUS'a. Nie będę tu kopiował szczegółów, ale podam cenowo jak wychodzi w zaokrągleniu:

1. 300,- --- dwie zwrotnice

2. 390,- --- dwie zwrotnice

3. 850,- --- zwrotnice + wysokotonowy

4. 1800,- --- zwrotnice + wysokotonowy

[audioburak]

Ciekaw jestem, czy informują z góry, przed podjęciem decyzji, jakie tweetery dają do tych ostatnich opcji.

Poza tym obawiam się, że wkręcić się możesz w coś, co nie było tematem przeróbek;

wszak chodziło o niższy, lepiej rozciągnięty, ale równie sprężysty bas,

a jest to RÓWNOCZEŚNIE bardzo trudne do uzyskania i raczej osiągalne BR -em,

i przestrojeniem obudowy przy zwiększaniu litrażu...a nie lepszym głośnikiem czy zwrotką.

Zresztą pomiary LS - 30, które oglądałeś wskazują na braki właśnie na górze i środku pasma.

Jak to podciągniesz do przyzwoitego poziomu dysproporcja może się jeszcze powiększyć...

[54139]

Tak, informują o wszystkim praktycznie, jakie cewki, rezystory, kable, wytłumienie i głośniki.

W tych ostatnich opcjach jest wysokotonowy USHER T-9950.

 

Po rozmowie tu i tam, daje sobie spokój z zwiększeniem litrażu, zabije mnie to szybkość i piękno tego basu.

Pokombinuje z górą pasma jak wszyscy. Ewentualnie coś pobawię się z wytłumieniem i elementami zwrotnicy która i tak trzeba zmodyfikować.

Albo rzeczywiście kupię którąś modyfikację sprawdzoną i nie będę błądził...

[Arku]

Bardzo rozczarowujące brzmieniowo zestawy jakie pamiętam.

Bas krótki i twardy rąbiący to nie największy problem, ale braki na tonach średnich i szorstka kopułka już tak. Co było dziwne bo niemiecki dystrybutor Davisa pokazywał w jego pomiarach całkiem przyzwoite zrównoważenie pasma. Więc problemem prawdopodobne nie był sam głosnik tylko sposób jego filtrowania. Miałem takie wrażenie jakby średni bas około 200 Hz był taki rozdęty a powyżej już było znacznie ciszej i dopiero powyżej 2000 Hz włączała się kopułka z takim odrobinę ostrych chrapliwym brzmieniem

 

Jeśli chodzi o obudowę, o ile podane parametry są prawdziwe, Davis powinien dać radę pracować tak do 30 litrów w obudowie mocno wytłumionej i dostrojonej jak najbliżej jego częstotliwości rezonansowej. Wtedy ogólnie traci się jednak na spl a poza tym trudność polega na nieliniowości tłumienia. W efekcie tego albo trzeba będzie znacznie zmodyfikować zwrotnicę albo do wydobycia basu słuchać przy większej głośności.

Jeśli jednak moja ocen była trafna i rzeczywiście bas okolic 200 hz w Davisie dominuje, to odpowiednie tłumienie może być sposobem na zrównoważenie pasma..

.

 

tutaj przykład podwójnego rezonatora

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[54139]

Ze wszystkim się z Tobą zgodzę, ale z podkreśleniem że nie jest to mocno odczuwalne. Szczególnie ta szorstka kopułka - tu czytałem że trochę ludzie przerabiali jak mogli dziwnymi metodami sam głośnik i może dlatego zrobiła się szorstka i krzykliwa. U mnie jest wprost za spokojna.

[Arku]

Ona nie była krzykliwa, czy zbyt głośna, tylko stawała się mało rozdzielcza w momencie wchodzenia silniejszych akordów. Pojawiało się takie jakby minimalne zaszumienie, co było trochę słychać w sybilantach. Ale głównie tez chodziło właśnie o to że podczas silniejszego ataku kopułka stawała się mniej obecna, była taka wycofana. Nie brzmiało to jakoś bardzo źle, ale nic wybitnego jak na ówczesną cenę krajowego produktu. Powiem szczerze że pod względem brzmieniowym tej kopułki miałem później skojarzenia z Tonsilem GDWK10/80/19, które słyszałem znacznie później w Maestro II 180 ze względu na pewne podobieństwa charakteru.

Ten Seas był bardzo tani w porównaniu z Davisem

 

Radmory LS-30 słuchałem w salonie (wtedy jeszcze nikt nie wpadał na pomysły kasowania pieniędzy za odsłuchy - siadało się na kanapie i prosiło o włączenie z rozstawionego sprzętu). Nic w nich nie było przerabiane. poza tym przerabianie tego głośnika obecnie nie ma najmniejszego sensu. Najlepiej kupić współczesny produkt Seasa który brzmi lepiej i ma tez większe możliwości.. Na przykład 27TFF.

 

Natomiast pomyśleć mocno warto nad modyfikacją sposobu wydobywania dźwięku z obudowy przez Davisa. Jest w Internecie trochę opracowań na ten temat.

Cały mit Radmora Ls-30 powstał z powodu właśnie tego głośnika, który moim zdaniem był w tamtych czasach bardzo drogi.

 

.

[zoller]

Bardzo lubię i uważam, że ten Davis 17KLV6A, to fantastyczny głośnik. Patrząc na jego cenę dzisiaj, specjalnie tani nie jest (ok 400zł). Sam mam monitory na tym właśnie Davisie i Seasie 27TBC/G. Myślę, że ten właśnie Seas jest bardzo dobrym partnerem dla Davisa.

 

[54139]

Żeby on kosztował 400zł, dowiadywałem się tu i tam i wychodzi 650zł.

W takim razie pomyślę nad wymianą na Seas 27XXX oraz zwrotnicami do tego.

[zoller]

Jakiś czas temu rozmawiałem i wychodziło ok 400 zł - namiar

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jeszcze jedno. Ten głośnik wymaga prądu. Jeżeli go nie dostanie bas jest zbyt szczupły. Parametry wskazują, że powinien zagrać w każdej konfiguracji, niestety - nic bardziej mylnego. Spoglądając na zestaw urządzeń, które posiadasz, nic nie jest wstanie dobrze napędzić tego Davisa.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[audioburak]

To są kolumny DIY ( Davis plus Seas ), ale czy Twoje personalnie, czy nabyte ?

Pytam, bo czytałem o stosowanych pułapkach na 26 kHz do tego Seasa:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

żeby złagodzić agresję i skłonność do sybilantów.

Ciekaw jestem, jak jest wbudowana ta pułapka w zwrotnicę i ilu potrzeba do niej elementów.

Jak kupiłeś gotowce, to nie męczę, bo możesz tego nie wiedzieć...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[54139]

Również uważam że Davis lubi prąd, wcześniej miałem te kolumny z Radmorem 5512B, więc Sony 670ES, to już jednak różnica mimo wszystko.

 

Takie pytanie z ciekawości, z jakim wzmacniaczem Wam najlepiej zagrały LS-30? Ludzie piszą że z Marantz i Musical Fidelity jest nieźle, ale konkrety?

Np. taki Audiolab 8000S sobie nie poradzi fajnie? Pamiętam, że szczególne na dole pasma miał mocny wykop...

[zoller]

To są kolumny DIY ( Davis plus Seas ), ale czy Twoje personalnie, czy nabyte ?

Pytam, bo czytałem o stosowanych pułapkach na 26 kHz do tego Seasa:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

żeby złagodzić agresję i skłonność do sybilantów.

Ciekaw jestem, jak jest wbudowana ta pułapka w zwrotnicę i ilu potrzeba do niej elementów.

Jak kupiłeś gotowce, to nie męczę, bo możesz tego nie wiedzieć...

 

Mój pomysł, projekt i wykonanie. Zarówno Seas jak i Davis do łatwych głośników nie należą. Lepiej czasami zapytać, a później komentować. Fotki są pierwszej wersji zwrotnicy, późniejsze różną się tylko krytycznymi sonicznie elementami. Elektrycznie rzecz biorąc zwrotnica jest pierwszego rzędu. Dźwięk jest że tak powiem ... soczysty.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Arku]

Davis KLV 6A kosztował w 2001 roku ok. 515 zł. Był to bardzo drogi głośnik jak na ten rozmiar i możliwości. Sprzedawał go w Polsce QBA, a sprowadzał z Intertechnik.de

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dzisiaj cena detaliczna u niemieckich dystrybutorów wynosi 116-130 euro Czyli cena obecnie to 465-520 zł.

 

Na stronie internetowej Davis Acoustic PL nie ma w ogóle tego głośnika. Jest identyczna jego wersja na okrągłym koszu, czyli KLV 6R

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Najważniejsze jednak są podawane różnice w parametrach. Oba głośniki maja dołączone te same stare wykresy charakterystyki spl i impedancji.

Ale podane parametry TS dla obu wersji różnią się od siebie znacznie.

 

Tutaj mają chyba świeższe parametry głośników Davis:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zoller]

Co do Davis 17KLV6A, to są dwie wersje różniące się parametrami TS. Rok gramiczny 2003. 17KVL6R to jest inny glosnik. 6A nadal powstaje jako OEM i na zamówienie. Jest dostępny u dystrybutora choć na stronie nie ma na ten temat informacji ale wystarczy zatelefonować, cena to ok. 800 zlotych za pare.

[54139]

Droga i piękna sprawa.

Jeżeli robi się konstrukcję z prawdziwego zdarzenia, liczoną przez specjalistów to myślę że warto tyle zapłacić za nie, choć można kupić jeszcze lepsze głośniki tego typu.

Interesuje mnie wpływ tej mazi (dziwnej substancji lepkiej) na membranie Davisa na charakterystykę. 60% tych głośników z LS-30 tego nie posiada już, bo albo samo z czasem złuszczało, albo ktoś zdrapał bo masa syfów się przyczepia do tego...

[zoller]

Nie wiem co to za substancja, wyczytałem kiedyś, że jest odpowiedzialna za tłumienie.U mnie generalnie pięknie wyschła, ale przy mocniejszym dotknięciu palec się jeszcze trochę klei.

[54139]

Dzięki za info.

Właśnie dostałem tą substancję i zabieram się za pokrywanie na nowo Davis'ów, bo niestety ktoś wcześniej zdarł, albo sama zlazła...

Podobno delikatnie inna lepkość jest tego co znalazłem, ale bardzo możliwe że będzie zgodna z obecnie robionymi Davis 17KLV6A a nie z tym starszym.

Druga sprawa, jedno z zawieszeń górnych jest trochę zmatowiałe (prawdopodobnie działanie światła). Miałem wymieniać, ale okazało się że zamienniki są troszkę inne i jeszcze bardziej matowe.

Pytanie do Was o sposoby przywrócenia blasku tej mieszance gumowej... Jakimi środkami próbować, aby nie zaszkodzić? Może coś w stylu konserwacji uszczelek w autach???

 

Co do przeróbki, postawiłem na AKKUS'a. Teraz wersja ekonomiczna, jeżeli spodoba się, poważnie myślę o wersji ze zmianą wysokotonowego(a może wystarczy dokupić wysokotonowy:D).

Póki co zmieniłem terminale, okablowanie, przykleiłem maty bitumiczne, wzmocniłem skrzynkę w połowie objętości Davis'a, wywaliłem gąbczaste wytłumienie na rzecz wełny owczej, + pierdoły typu mocowania kolców; ogólnie uszczelnię obudowę i zasypie piaskiem kwarcowym do połowy.

Musze jeszcze zainwestować w podstawki granitowe, bo za duży ciężar z piaskiem żeby stawiać na panelach... Może ktoś chce się pozbyć swoich?

[54139]

Po skończonych przeróbkach kolumienki grają, znacznie lepiej, dużo szczegółowiej, równo. Bardzo korzystna przeróbka, nie wyostrza brzmienia, podkreśla zalety. Zmienia także trochę przedstawienie basu, ale ciężko mnie po dniu odsłuchu powiedzieć co dokładniej....

Dźwięk ogólnie stał się bardzo naturalny i co dla mnie ważne nadal gitary wszelkiego typu brzmią świetnie!

[parantulla]

Nie chcę się przypieprzać ;) ale jest sens ładować tyle kasy w kolumny warte ile tam dzisiaj 700 czy 800zł?

Ja bym Ci proponował najpierw ochłonąć, później podliczyć wszystkie wydatki, a następnie się rozejrzeć

co można dzisiaj mieć za podobne pieniądze licząc przewidywany koszt modyfikacji Radmorów + kasa z ich sprzedaży.

Na Twoim miejscu zrobiłbym to zanim zaczniesz w nich grzebać, bo po takich dłubankach nikt już tego od Ciebie nie kupi.

Tak tylko sobie głośno myślę po zerknięciu na cennik przeróbek powyżej, gdzie najtańsza modyfikacja kosztuje 1.300zł

(czyli mniej więcej tyle za ile stały nowe kolumny w sklepie) i jeśli dobrze zrozumiałem obejmuje tylko same zwrotnice?

Gdyby nie było tej jedynki z przodu, to za 300zł jeszcze bym się zastanowił, ale tyle siana wsadzić w zwrotki do tych kolumn...

Serio?

[54139]

hm... najtańsza modyfikacja kosztuje 360zł z wysyłką. Wchodzą w to nowe zwrotnicę + maty bitumiczne.

I efekt jest wystarczający na tę chwilę.

Niestety ale te kolumny nawet po tej małej modyfikacji posiadają coś, czego próżno szukać w innych do 2000zł, a pewnie i więcej, ale pomijam badziewia losu.

Na pewno nie są dla fanów tłustego basu i osób posiadających duże pomieszczenia, powyżej 20m^2.

Przerzuciłem trochę kolumn i te mają coś, czego nie znalazłem w żadnych.

 

A ze sprzedażą nie ma problemu gdy jest znany projekt cenionej osoby, już przerabiałem X czasu temu.

[parantulla]

hm... najtańsza modyfikacja kosztuje 360zł z wysyłką.

Żeś kurde blaszka tak to tam wyżej napisał, że na pierwszy rzut oka wygląda jak 1.300, a to jest pozycja numer 1. i kwota 300zł, tak?

No to chyba że. Trzy stówki nie pieniądz, można jeszcze przeboleć. Kiedyś przez chwilę myślałem o LS-40 ale szybko mi przeszło

jak gdzieś wyczytałem (chyba na tym forum nawet) że te kevlary z upływem czasu dosłownie zaczynają się rozpadać.

Nie wiem ile w tym prawdy, bo miałem kiedyś ponad 15 letnie JMlab na kevlarach Focala i żadnych oznak starości nie zauważyłem.

[54139]

Moze sie rozpada jak "zniknie" ta substancja lepka. Ale ja mialem kiedys i nigdy zadnych oznak sypania sie.

 

Lepsze sa ls30 od ls40. I wiecej sprawdzonych przerobek.