audiofilski flash mob

[Zbig]

Ogłaszam konkurs na pomysł na audiofilski flash mob. Do wykonania np. w Audioklanie.

[mciej]

:o

[wookash]

W audioklanie?

 

To ja proponuje w zimie jak bedzie bardzo zimno:

Jeden z nas dzwoni do audioklanu i mowi ze bedzie chcial odsluchac koncowke mocy krell'a (ta za 45.000) z jakimstam zestawem (dzwoniacy wybiera). Na forum, dzwoniacy mowi nam date. Przychodzimy do audioklanu jakies 10 min po rozpoczeciu odsluchu wygladajac na "normalnych" nie znajacych sie na niczym klientow. W pewnym momencie podchodzimy do koncowki krella zdejmujemy rekawiczki i zaczynamy sobie grzac rece jak przy ognisku. Po chwili odchodzimy :)

 

Najgorsze w tym wszytskim jest to ze ludzie z audiokalny czytuja to forum wiec nic z tego nie wyjdzie.

[Qubric]

A może tak w czasie odsłuchu wchodzi gościu w bum boxem na ramieniu ryczącym tak że zagłusza Krella. Albo tuż pod oknem parkują dwie fury wypasione w audio i zagłuszają skutecznie przyjemność słuchania?

 

Rozważałem jeszcze wersje z wariatem wpadającym z siekiera i rozwalającym nią Krella. Ale ze względu na cenę pociągającą za sobą wielkość odszkodowania, to musiałby być prawdziwy wariat (taki z papierami na niewinność :)))

 

pozdr.

[Zbig]

>Qubric

 

To ma być flash mob a nie mob rules.

[kepuls]

Niech ktoś przyjdzie na odsłuch "normalnie" :) a potem reszta osób wchodzi do salonu odsłuchowego, zachowują sie tak jak by byli na koncercie i właśnie wokalista zaczyna śpiewać miłosną balladę wyciągacie zapalniczki i ręką w góże kołyszecie się w rytm muzyki tak jak byście byli na koncercie na przykład "wetknij hustką" kończy się utwór i albo: 1 klaszczecie uradowani potem wykrzykujecie bis albo 2 kończy się piosenka i wychodzicie ze sklepu. :)

[kazik]

że niby sprzedawca by się obudził? :)

[Qubric]

Za to numer z siekierą trafiłby na pewno na łamy gazet :)

[wr??g publiczny]

Flash mob... dobry pomysł. Mam nawet jeden. Pewna firma ogłasza że sprzeda np. Tact"a za 1 zł temu klientowi który podjedzie pod sklep najdroższym samochodem. Zgłasza sie tłum chętnych i wyłaniamy zwycięzcę. Pod pozorem dokładnego obejrzenia zwycięzkiego pojazdu kilku pracowników firmy kompletnie demoluje samochód. Na koniec go podpala a następnie gasi pojazd cieczą uprzednio zamówioną w oczyszczalni ścieków. Gasząc oczywiście nie koncentruje się tylko na pojeździe. Obficie oblewa nią zgromadzone towarzystwo. Fajne nie?

[Qubric]

Zostałbyś po tym wyczynie wrogiem publicznym nr 1 :)))