Lewica - czy w końcu zdechnie?

[argus]

Czyżbyś popierał społeczne pasożytnictwo ?

[artur0215]

Czyżbyś popierał społeczne pasożytnictwo ?

Nie popieram pasożytnictwa dlatego głosowałem na DUDĘ, żeby uciąć koryto obecnym pasożytom.

W przeciwieństwie do ludzi korzystającej jeszcze z najnędzniejszej pomocy społecznej której w POlsce już nie ma praktycznie - bo ci ludzie to ostatni motor wzrostu w gospodarce schyłkowego kapitalizm spekulacyjnego. Ale w Polsce bardzo słaby niestety.

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

"Piketty przyglądał się składnikom tego równania na przestrzeni trzech ostatnich stuleci.

 

Raz ustanowiony kapitał powiększa się szybciej niż gospodarka. Jeśli PKB rośnie na przykład o 3 proc., to stopa zwrotu z kapitału wynosi 5 proc. Zawsze więcej. Oczywiście jeden kapitalista zyska, drugi zbankrutuje, ale chodzi o średnią. Wyliczenia Piketty'ego pokazują również, że zyski z kapitału rosną szybciej niż płace. To powoduje dalsze narastanie nierówności, rozziew się powiększa w tempie geometrycznym. Właściciele kapitału to przecież garstka w porównaniu z rzeszą ludzi utrzymujących się z pracy najemnej. W nieliczne ręce trafia coraz większe bogactwo."

 

On odkrywał na nowo "amerykę" która wszyscy znają od czasów ustanowienia pierwszych prywatnych funduszy emerytalnych. prosta ta wiedza mówi że nie da się w kapitalizmie zarobić pracą na własną emeryturę, bo kapitał rośnie szybciej niż dochody z pracy. Trzeba by odkładać coraz więcej i więcej aż w końcu nie wystarczałoby na przeżycie - nie licząc nieuniknionych krachów finansowych i skokowych dewaluacji oraz okresów bezrobocia na przestrzeni 40 lat takiego odkładania.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[muls]

tyle ze jemu chodziło tak naprawde o powiazanie skrajnych proporcji dochodów w ostatnich 300latach i czasowo do tego skorelowanych rewolucji z tego wyniklych..

 

a tobie jak zwykle tylko bogaci w glowie.Sedno problemu obok.

[artur0215]

Najpierw przeczytaj to się dowiesz o co mu chodziło. Po jego książce nerwowej sraczki dostali bogaci, a biedni do rewolucji się nie szykują jakoś. Poza islamistami którzy rewolucje prowadza permanentnie, ale do nas to akurat się gucio odnosi.

 

Jakbyś nie był tak obok to byś wiedział że PKB liczony z kapitału od dawna przewyższa PKB liczony z pracy.

[muls]

moze sam przeczytaj to bedziesz wiedzial lepiej ode mnie.

[artur0215]

Kapitał zarabia zawsze znacznie więcej ponad stopę wzrostu gospodarczego.

[muls]

i nie bedziesz sie skupial na ..pierdolach.

 

bo to akurat nie jest odkrywcze.

[artur0215]

Napisałem że nie jest odkrywcze.

W twoim przypadku toi chyba umiejętność czytania byłaby odkrywcza.

[muls]

dlatego nie czytam a pisze.

 

ze zajmujesz sie malo odkrywczymi pierdolami a sedno ucieka.Naucz sie moze pisac.

[artur0215]

faktycznie kończę się zajmować mało istotną pierdołą - czyli tobą.

[muls]

czyli czytac umiesz ..jak widac.

[wojciech iwaszczukiewicz]

artur

 

To,że zyski z kapitału rosną szybciej niż z pracy to chyba oczywiste i nieuniknione.Bo,żeby coś podzielić trzeba najpierw to coś wyprodukować.Chodzi jedynie o to bay to rozwarstwienie nie było nadmierne.

[patrick]

Nie popieram pasożytnictwa dlatego głosowałem na DUDĘ, żeby uciąć koryto obecnym pasożytom.

 

Błąd logiczny. Jak przyjdą gołodupce z PiS, to ci nawet okruszka nie zostawią.

 

w POlsce

 

Naucz się pisać poprawnie nazwę własnego kraju.

[artur0215]

To,że zyski z kapitału rosną szybciej niż z pracy to chyba oczywiste i nieuniknione.Bo,żeby coś podzielić trzeba najpierw to coś wyprodukować.Chodzi jedynie o to bay to rozwarstwienie nie było nadmierne.

 

Ale właśnie jest nadmierne przez to że zysk kapitału mierzony wzrostem PKB jest wyższy niż zysk z pracy. Wąska grupa posiadaczy kapitału powiększa swój stan posiadania szybciej niż szerokie rzesze ciułaczy i pracowników.

Czyli kapitał na procencie zarabia znacznie więcej niż wynosi wzrost gospodarczy. W takim razie pytanie powinno być kogo ograbia kapitał, jeśli pracują wszyscy a tylko on osiąga znacznie większe wzrosty ?

Mączyńska w tym wywiadzie przejrzyście to zagadnienie wytłumaczyła. wystarczy dokładnie przeczytać:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Kapitał jest tak mocno skoncentrowany że nie zarabia na produkcji. On sie produkuje sam z siebie przy pomocy modnych pojęć o nazwie "instrumentow finansowych" czyli czystej spekulacji.Nie jest prawda ze kapitał rośnie szybciej niż dochody z pracy. Kapitał włożony w produkcje nie musi rosnąć szybciej. W latach 70-80 w RFN zysk zatrzymany w firmie dla właściciela kapitału na jednego pracownika zatrudnionego przez ten kapitał wynosił średnio około 5%. Tłumacząc prościej niemiecki kapitalista z każdego zatrudnionego zarabiał 1/20 jego płacy. Narzut zysków na koszty ogółem musiał wiec być jeszcze znacznie mniejszy - prawdopodobnie o połowę.

Właściciel kapitału musiał się mocno napocić i rozwinąć firmie do naprawdę dużych rozmiarów żeby zostawić sobie tyle zysku ile wynosił płaca jednego pracownika.

Obecnie tak niski zwrot uzyskuje się w Polsce jeszcze tylko na wynajmie nieruchomości mieszkalnych. Porównaj to do obecnych zwrotów z kapitału banków spekulacyjnych, albo międzynarodowych sieci handlowych, czy deweloperów gdzie zwrot rzeczywisty bez dmuchanych kosztów daje marżę zysku na poziomie 40-70%. Obecnie nikt nie podejmie się handlowania bez 30-50% marży.

 

 

Błąd logiczny. Jak przyjdą gołodupce z PiS, to ci nawet okruszka nie zostawią.Naucz się pisać poprawnie nazwę własnego kraju.

A co ty masz z logiką wspólnego opłacony propagandysto platformerski??? Nie rób sobie prywatnego bagna z mojego kraju i ciesz się ze ludzie was na latarniach nie powiesili, tylko jedne nieznaczące wybory przegraliście. Czapki z głów i ludzi po nogach za to całujcie, że tacy łaskawi są.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[misiomor]

..., a biedni do rewolucji się nie szykują jakoś.

Nie chce im się zrobić wielu innych rzeczy, mogących nawet poprawić ich los dość istotnie (w odróżnieniu od rewolucji). Przykładowo odkleić się od telewizora i tabloidów. Nauczyć się trochę merytoryki z dziedzin najbardziej istotnych i choćby stać się świadomymi konsumentami, którym brand światowego koncernu nie wepchnie byle czego. Zadbać o rozwój swoich dzieci itp.

[Adalbert95]

Demokracja made in PO

Gdybyż PO zdobyła się na taką odwagę i do tego doprowadziła broniłbym jej do upadłego, choćby gołymi pazurami. Niestety się nie zdobędzie, bo w tym wypadku musi równać w dół czyli do populistów w typie PiS, którego klientela wyborcza składa się w dużo większym stopniu z "konsumentów netto" budżetu...

[artur0215]

.

 

To,że zyski z kapitału rosną szybciej niż z pracy to chyba oczywiste i nieuniknione.Bo,żeby coś podzielić trzeba najpierw to coś wyprodukować.Chodzi jedynie o to bay to rozwarstwienie nie było nadmierne.

 

Ale właśnie jest nadmierne przez to że zysk kapitału mierzony wzrostem PKB jest wyższy niż zysk z pracy. Wąska grupa posiadaczy kapitału powiększa swój stan posiadania szybciej niż szerokie rzesze ciułaczy i pracowników.

Czyli kapitał na procencie zarabia znacznie więcej niż wynosi wzrost gospodarczy. W takim razie pytanie powinno być kogo ograbia kapitał, jeśli pracują wszyscy a tylko on osiąga znacznie większe wzrosty ?

Mączyńska w tym wywiadzie przejrzyście to zagadnienie wytłumaczyła. wystarczy dokładnie przeczytać:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Kapitał jest tak mocno skoncentrowany że nie zarabia na produkcji. On sie produkuje sam z siebie przy pomocy modnych pojęć o nazwie "instrumentow finansowych" czyli czystej spekulacji.

Nie jest prawdą ze kapitał zawsze rośnie szybciej niż dochody z pracy. W latach 70-80 w RFN zysk zatrzymany w firmie dla właściciela kapitału na jednego pracownika zatrudnionego przez ten kapitał wynosił średnio około 5%. Tłumacząc prościej niemiecki kapitalista z każdego zatrudnionego zarabiał 1/20 jego płacy. Narzut zysków na koszty ogółem musiał wiec być jeszcze mniejszy - prawdopodobnie o połowę.

Właściciel kapitału musiał się mocno napocić i rozwinąć firmie do naprawdę dużych rozmiarów żeby zostawić sobie tyle zysku ile wynosiła płaca jednego pracownika.

Obecnie tak niski zwrot uzyskuje się w Polsce jeszcze tylko na wynajmie nieruchomości mieszkalnych.

Porównaj to do obecnych zwrotów z kapitału banków spekulacyjnych, albo międzynarodowych sieci handlowych, czy deweloperów gdzie zwrot rzeczywisty bez dmuchanych kosztów i lewarowania daje marżę zysku na poziomie 40-70% do kilkuset procent kapitału własnego osiąganych ze spekulacji finansowej.

Obecnie żaden pośrednik eksportowy nie podejmie się handlowania bez 30-50% marży.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Adalbert95]

W latach 70-80 w RFN zysk zatrzymany w firmie dla właściciela kapitału na jednego pracownika zatrudnionego przez ten kapitał wynosił średnio około 5%. Tłumacząc prościej niemiecki kapitalista z każdego zatrudnionego zarabiał 1/20 jego płacy.

RFN to ty widziałeś tylko w tv. Bo gdybyś widział na żywo, to nawet i ty byś w te pierdy nie uwierzył...

[artur0215]

Gdybyż PO zdobyła się na taką odwagę i do tego doprowadziła broniłbym jej do upadłego,..

 

Na szczęście szybko byś upadł.

 

RFN to ty widziałeś tylko w tv. Bo gdybyś widział na żywo, to nawet i ty byś w te pierdy nie uwierzył...

 

Te wiadomości wyczytałem akurat w Sternie w połowie lat 80-tych, kiedy ciebie rodzice nawet w planach nie mieli, fantasto.

[Adalbert95]

Być może, ale przynajmniej upadałbym z poczuciem, że padam za słuszną sprawę.

[xniwax]

upadałbym z poczuciem, że padam za słuszną sprawę.

 

Zastanów się nad tym upadkiem jednak...czy warto.

[artur0215]

Być może, ale przynajmniej upadałbym z poczuciem, że padam za słuszną sprawę.

 

Z satysfakcją bym ci pomógł i tej mafii nepotów.

[Krak_oN]

Na poniższym filmiku Korwin-Mikke twierdzi że pośrednim ogniwem między człowiekiem a małpą jest socjalista :

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jednak poniższy eksperyment na małpach wykazał że małpy zupełnie nie wykazują cech socjalistycznych tj jak tylko może to bierze wszystko dla siebie :

 

[Adalbert95]

A co ty masz z logiką wspólnego opłacony propagandysto platformerski??? Nie rób sobie prywatnego bagna z mojego kraju i ciesz się ze ludzie was na latarniach nie powiesili, tylko jedne nieznaczące wybory przegraliście. Czapki z głów i ludzi po nogach za to całujcie, że tacy łaskawi są.

Oto mamy przykład jakie poglądy ma miłośnik PiSu. Propagandysto z Borzej łaski. Zadzwoń na Nowogrodzką - tam udzielą wskazówek jak prowadzić agitację. Nie wiesz, że teraz jest tymczasowa polityka miłości i prawdziwe oblicze można będzie ujawnić dopiero jeśli PiS wygra następne wybory? Nie wiesz, że i Prezio i Maciarewicz w zamrażarce i nie należy drażnić elektoratu?

Widzę, że i w PiSie nadzór partyjny do dupy skoro pozwalają wypisywać po forach takie rzeczy. Ja bym założył samokrytykę już teraz, bo potem może być za późno.

 

Zastanów się nad tym upadkiem jednak...czy warto.

Odstawiając nasze polityczne utarczki na bok uważasz, że nie należy jasno i wyraźnie opowiadać się za czymś, co uważam za słuszne i dobre, nie dla mnie personalnie, a dla całego społeczeństwa? Uważasz, że jakiś rodzaj numerus clausus służył by społeczeństwu czy jesteś za czymś co określa się mianem "rządów głupców wybieranych przez jeszcze głupszych"?

[artur0215]

Oto mamy przykład jakie poglądy ma miłośnik PiSu.

Oto mamy przykład nastoletniego gimbusa który w dupie był i gówno widział. Jest już politykiem, myśliwym, jurystą, lekarzem, ekonomistą, filozofem .... GENIUSZ po prostu i człowiek RENESANSU.

 

Na poniższym filmiku Korwin-Mikke twierdzi że pośrednim ogniwem między człowiekiem a małpą jest socjalista :

 

A Korwin-Mikke jest ogniwem między małpą a glebą - jemu się wszystko łączy. To że bełkoczącego pajaca lansują przed każdymi wyborami można zrozumieć niekoniecznością przyciągnięcia widzów. Ale społeczeństwo które pozwala się mu dorobić na tym bełkocie na pewno nie jest mądre.

[Krak_oN]

Na filmiku jest wyraźny wniosek, małpy rozumieją intencje wyłącznie egoistyczne i za nic nie rozumieją (nawet nie biorą tego pod uwagę) wskazówek mających na celu aby im pomóc. Z innych filmików można się też dowiedzieć dlaczego małpy atakują (są niewdzięczne) tych ludzi którzy rzucają im jedzenie, a mianowicie chodzi o to że te małpy w stadzie które się dzielą jedzeniem to są małpy o najniższym statusie i które są bite i wyżywają się na nich inne małpy.

[artur0215]

Wniosek jest do dupy. Małpy odczuwają empatię, podobnie jak wszystkie naczelne i większość zwierząt udomowionych, choćby twój pies mający zdolność współodczuwania.

Oczywiście intencją pajaca korwinka jest postawienie wniosku że on chce wszystkim pomóc a inni tego nie chcą bo to małpy albo socjaliści.

Szpitale psychiatryczne są pełne takich filozofów jak on ale na wolności też nie jest wyjątkiem. Zalicza się tylko do nieco szerszej grupy bufonów.

 

to taka odmiana człekokształtnych.

[Krak_oN]

Tam poniżej znowu piszą nieco inaczej o dzieleniu się jedzeniem :

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[artur0215]

Czy tobie Korwin już mózg rozbełtał??? Znajdź sobie jakieś forum miłośników zwierząt.

[Adalbert95]

Te wiadomości wyczytałem akurat w Sternie w połowie lat 80-tych, kiedy ciebie rodzice nawet w planach nie mieli, fantasto.

W połowie lat osiemdziesiątych to już smak owej RFNowskiej 1/20 zysku z pracownika poznałem na własnej skórze. Mimo niecnego wykorzystywania mojej pracy przez szwabskiego kapitalistę zarabiałem i tak 20 razy więcej niż mógłbym przy takiej samej pracy w kraju. Sterna nigdy nie czytywałem - za bardzo bulwarowy. Wolę Spiegel`a