Skocz do zawartości
IGNORED

Randolph Denard Ornette Coleman (March 9, 1930 – June 11, 2015)


Ciekawski

Rekomendowane odpowiedzi

(*)

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

Wygląda na to,że zostali nam już tylko S.Rollins i Ph.Sanders.

 

Coleman [*]

 

Powyższego nie mogę jednak tak zostawić, do tej pary musi być dopisany - WAYNE SHORTER !!!

Miałem na myśli tych najstarszych.

Oczywiście te wymienione nazwiska są jak najbardziej aktualne.

 

A propos.Wkrótce ukaże się autobiografia Hancocka.

 

Mam na myśli polskie tłumaczenie.

Wygląda na to,że zostali nam już tylko S.Rollins i Ph.Sanders.

 

moim zdaniem to właśnie Ornette i Sonny zrobili najwięcej dla saksofonu, w sensie brzmienia, muzykalności i kreatywności w ostatnim bodaj półwieczu, obok JC oczywiście.

Sandersa, choć to postać wielka, nie ująłbym już tak bezapelacyjnie.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.