Wilson Audio Cub

[mztv]

właśnie zauważyłem to ogłoszenie:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

i tak się zastanawiam...czy warto zmienić sonusy cremona auditor m...na te kolumienki?

jakie jest wasze zdanie w tym temacie....odpowiadając na pytanie czemu wymiana sonusów....no cóż mam je już kilka lat :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość Paweł Skurzewski]

właśnie zauważyłem to ogłoszenie:

http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/38/201542.php

i tak się zastanawiam...czy warto zmienić sonusy cremona auditor m...na te kolumienki?

jakie jest wasze zdanie w tym temacie....odpowiadając na pytanie czemu wymiana sonusów....no cóż mam je już kilka lat :)

 

 

To są tak odległe od siebie światy jak golonka po bawarsku i dżambolaja z krewetkami. Wilsony to wyczynowe,szybkie i odarte z nastroju monitory. Broń Boże nie są jazgotliwe,ale sposób prezentacji mają wyczynowy. Prezentacja,która dla mnie osobiście jest b ważna,to charakter kolumn wolnostojących. Pamiętaj że WA są bardzo głębokie i wymagają dużo miejsca wokół siebie. WA nie posiadają cech,za które lubisz Sonusa,ale może ich argumenty do Ciebie przemówią. Do ich napędzenia potrzebny jest neutralny tran i wyrafinowane źródło. Miałem je w domu na odsłuch i zdecydowałem się na innego Amerykanina. Właśnie wyrafinowania Cuby nie mają za grosz. Pamiętaj jeszcze o sprawach wizualnych,Sonusy są piękne,WA brzydkie jak noc listopadowa z tym kompletnie niepotrzebnym piano gloss. Tak jak pisałem Sonus i Cub to całkiem różne światy i ja bez wahania wybrałbym Włocha. Doczytałem,że masz McIntosha,moim zdaniem to nie gra. Bryston i np żródło Sonic Frontiers,wtedy jest ok.

[mztv]

ok....dzięki za szybką odpowiedz.....wszystko już jest jasne

[Gość NEWNEW]

Jak lubisz wysmakowane i szlachetne klimaty to Wilson Audio nie dla Ciebie, dokładnie tak jak napisał Paweł...

[mztv]

pisałem ze sprzedawcą i jakieś brednie o tych kolumnach mi opowiadał....szkoda cytować.....strata czasu

[sly30]

Wal śmiało. Pośmiejemy się. Tych kolumn nie znam ale ogólnie o brzmieniu Wilsonów mam dobre zdanie. Obecny Willson jest dużo lepszy niż obecny Sonus Faber.

[mztv]

skracając.......prawdopodobnie najlepsze monitory na ziemii :).....i nic poza tym

[Gość Paweł Skurzewski]

Jest to niestety prawda i dowód na to,że czcze gadanie o tym,że nie ma ludzi niezastąpionych,można między bajki włożyć. Casus Serblina,Thiela,strach się bać co się stanie z takimi firmami jak WA,czy Harbeth,jak odejdą ich twórcy. Co stało się z Krellem po wykolegowaniu Dana? Takich przykładów jest mnóstwo,ale to temat na inny wątek. Moja bardzo subiektywna rada,nie zamieniaj swoich Cremon na Cub,szkoda muzyki :))

To jest suplement do wpisu sly.

 

skracając.......prawdopodobnie najlepsze monitory na ziemii :).....i nic poza tym

 

To niech się nimi cieszy:))

[HiFiManiac]

Wystarczy zobaczyć co stało się z przemysłem Japońskim po tym, jak odeszli ich założyciele do lepszego świata. Co prawda, tam jeszcze dopadł ich kryzys, ale, nawet bez kryzysu - nowi zarządcy tylko słupki potrafią liczyć...

[Gość NEWNEW]

Paweł ma 100% rację. Nie można porównywać obecnych produktów Sonus Faber do ponadczasowych klasyków sprzed lat. Odnośnie Wilsonów, to nie są złe kolumny, miałem nawet jedną parę. Ale smaku to one w sobie żadnego nie mają, takie proste amerykańskie granie z dużą ilością basu. Może się podobać, jest bliżej neutralności niż Sonus, ale na pewno nie są to najlepsze na rynku monitory... To czysty marketing sprzedającego.

[Elberoth]

Te stare Wilsony grają zupełnie inaczej niż nowe. Moim zdaniem Wilson przeszedł dużą ewolucję brzmienia na przestrzeni ostatnich 10 lat. Starych Wilsonów nigdy bym sobie kie kupił - nowe, i owszem.

[artuku]

właśnie zauważyłem to ogłoszenie:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Widzę że te kolumny sprzedaje pewien handlarz z Czech, słynny Pan Otto S. Praktycznie zawsze jego ceny są przesadzone (wiem coś o tym, bo próbował odkupić ode mnie pewne monobloki i to co proponował to były to lekko mówiąc "ściąganie gaci z doopy"). Odkupuje od gości klocki audio po taniości, gości którym zależy na szybkiej sprzedaży, a później z dużym zyskiem sprzedaje je w innym kraju byłych demoludów (przede wszystkim na alledrogo i ich odmianach w Czechach, na Słowacji, itp.). Także niezależnie od walorów sonicznych danego sprzętu, proponuję zawsze sprawdzać, czy jego ceny nie są przesadzone w stosunku do realnych cen s/h i mocno się targować.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ASURA]

Te stare Wilsony grają zupełnie inaczej niż nowe. Moim zdaniem Wilson przeszedł dużą ewolucję brzmienia na przestrzeni ostatnich 10 lat. Starych Wilsonów nigdy bym sobie kie kupił - nowe, i owszem.

 

Nowe kupiłeś i sprzedałeś tak że to jest jakiś sygnał że mimo dwóch posiadanych modeli kolumn odszedłeś od marki.

 

Do słuchania z plików jak widać się nie nadają tyle na usprawiedliwienie ;)