Fantazje muzyczne albo Muzyczne fantazje

[Wodzisław_Świerk]

Drodzy forumowicze,

Chciałbym poruszyć temat fantazji, wyobrażeń albo wizji, które towarzyszą wam podczas słuchania jakiegoś utworu (ze wskazaniem na klasykę).

Wiadomo, że każdemu zdarza się coś takiego. W komentarzach napiszcie swoim zdaniem najciekawsze oraz link lub tytuł utworu.

 

Dla przykładu sam koniec prologu ,,Tako rzecze Zarathrustry" przywodzi mi na myśl kosmiczny pył.

 

Zachęcam do komentowania i pozdrawiam ;)

[dong]

Aktualnie najczęściej Fantazja f-moll, rzadziej Polonez-fantazja As-dur. ;-)

[wit-told]

Mocno na moją wyobraźnie działały Sonata quasi una fantazja "Po lekturze Dantego" i Totentanz F. Liszta, zwłaszcza słuchane na słuchawkach w nocy podczas burzy.....