Pollini. Beethoven. Sonaty.

[Wodzisław_Świerk]

Witam,

Ostatnio zaryzykowałem i sprawiłem sobie taki oto boksik (przepraszam, jeśli obraz za duży).

Moje wrażenia po pierwszych słuchaniach bardzo dobre, aczkolwiek niektóre z bardziej heroicznych fragmentów brzmią u Polliniego nieco przerysowanie (ale to tylko moja opinia). Chciałbym poznać wasze zdanie na temat właśnie TEJ interpretacji (Jak wypada na tle innych, Co poszło lepiej, co gorzej, W jakim okresie twórczości nagrania sprawdzają się najlepiej).

Z góry dziękuję i pozdrawiam!

[wit-told]

Tego kompletu nie mam, nadrobię, ale mam trochę płyt z wykonaniami Polliniego, w tym późniejsze sonaty Beethovena i uważam, że są świetnie wykonane - żelazna logika, konsekwentne budowanie formy, stylowość, zwłaszcza op. 106 zagrany bardzo czytelnie i zrozumiale, a to wyjątkowo wymagająca kompozycja!

Dla mnie to świetny i bardzo wszechstronny pianista.

[wit-told]

Już nabyłem, ale zanim przybędzie, to niestety trochę potrwa.....

[Luxmanrulz]

Ja dla odmiany dzisiaj słynna Hammerklavier Beethovena i późne bagatele. Co za granie. Świetnie brzmiący fortepian. Całość nagrywana raczej bliżej, ale z odpowiednią ilością przestrzeni i powietrza wokół instrumentu. Uczucie jakby się siedziało w małej sali koncertowej.

Płyta doszła w czwartek, ale czekała w kolejce za Bachem :D Znam Debussy'ego i Chopina w wykonaniu Goernera. Poeta fortepianu

 

 

[wit-told]

Cóż op. 106 jest bardzo trudnym dziełem, powiem szczerze, że to właśnie Pollini mnie do niego przekonał - jego logika i umiejętność konstruowania formy jest wręcz zadziwiająca! Dla mnie jeden z najwybitniejszych i najwszechstronniejszych pianistów...

[Luxmanrulz]

Cóż op. 106 jest bardzo trudnym dziełem, powiem szczerze, że to właśnie Pollini mnie do niego przekonał - jego logika i umiejętność konstruowania formy jest wręcz zadziwiająca! Dla mnie jeden z najwybitniejszych i najwszechstronniejszych pianistów...

 

A co sądzisz o nagraniu Claudia Arrau tej ogromnej sonaty? Polliniego znam. Mam to w dwupłytowym albumie "Beethoven. The Late Piano Sonatas", ale jak słucham Arraua, szczególnie tego co wyprawia z atmosferą w Largo, to po prostu... ciarki przechodzą :)

 

Ten utwór to jest dla mnie kosmos, nie tylko ze względu na długość. Zawsze jak tego słucham nie pojmuję jak można Beethovena nazywać jednym z "trzech klasyków wiedeńskich" ;) Jaki on tam klasyk? To był dzikus i odkrywca zupełnie nowych obszarów w muzyce.

[JazzyFan]

Ten utwór to jest dla mnie kosmos, nie tylko ze względu na długość. Zawsze jak tego słucham nie pojmuję jak można Beethovena nazywać jednym z "trzech klasyków wiedeńskich" ;) Jaki on tam klasyk? To był dzikus i odkrywca zupełnie nowych obszarów w muzyce.

 

Bo to jest kosmos. Przede wszystkim sposób w jaki Beethoven eksponuje tam bardzo trudne i różnorodne elementy czysto brzmieniowe, co wyprawia ze skrajnymi rejestrami, w jak inny sposób stosuje środki kontrapunktyczne (wiadomo. Był pod wielkim wpływem Bacha, ale to był twórczy, a nie odtwórczy wpływ). Jaki odlot jest w samych konstrukcjach fugi (np. temat w oktawie wielkiej i kontra w pp). "Klasykiem" bym się nie przejmował. Stosuje się takie upraszczające definicje na potrzeby podręcznikowe ;)

 

Ciekawe podejście. Inne niż u Polliniego, jest u Schiffa. Polecam jeśli nie znasz. Tym bardziej że ECM New Series to dobrze przygotowane realizacje. Właśnie sposób w jaki Schiff gra fugę, sam finał, czy adagio (w którym ta forma nie rozmywa się przez "nastrój" i ciągle masz ją na pierwszym planie).

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Luxmanrulz]

Dzięki za Schiffa. Mam jego 3 płyty ale wyłącznie z repertuarem Bachowskim.

 

"Recorded on a Bösendorfer and a Steinway to match the sonatas' different characters."

 

Brzmi zachęcająco :)

[JazzyFan]

"Recorded on a Bösendorfer and a Steinway to match the sonatas' different characters."

 

Brzmi zachęcająco :)

 

To właśnie cały Schiff. Wariacje Diabellego również nagrał na Bechsteinie i forteklapie Franza Brodmana. Tyle, że oczywiście nie chodziło o to, że po prostu nagrał dwa razy to samo na innych instrumentach. To są zupełnie dwie różne interpretacje, w których pokazał te wariacje w zupełnie innym świetle. Bardzo polecam. Również ECM New Series.

[Luxmanrulz]

Bo to jest kosmos. Przede wszystkim sposób w jaki Beethoven eksponuje tam bardzo trudne i różnorodne elementy czysto brzmieniowe, co wyprawia ze skrajnymi rejestrami, w jak inny sposób stosuje środki kontrapunktyczne (wiadomo. Był pod wielkim wpływem Bacha, ale to był twórczy, a nie odtwórczy wpływ). Jaki odlot jest w samych konstrukcjach fugi (np. temat w oktawie wielkiej i kontra w pp). "Klasykiem" bym się nie przejmował. Stosuje się takie upraszczające definicje na potrzeby podręcznikowe ;)

 

Ciekawe podejście. Inne niż u Polliniego, jest u Schiffa. Polecam jeśli nie znasz. Tym bardziej że ECM New Series to dobrze przygotowane realizacje. Właśnie sposób w jaki Schiff gra fugę, sam finał, czy adagio (w którym ta forma nie rozmywa się przez "nastrój" i ciągle masz ją na pierwszym planie).

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

W dodatku nagranie live. Rewelacja.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bmoll]

A co sądzisz o nagraniu Claudia Arrau tej ogromnej sonaty?

 

Nie wiem co uważają wi-told czy JazzyFan, ale dla mnie Arrau to zupełnie inna szkoła niż Pollini. Hammerklavier jest bardzo trudne i skomplikowane i jak już było wspomniane ta forma jest tam mocno rozciągnięta. Pollini z pewnością gra bardziej przejrzyście. Arrau przez swoje bardziej rozmyte frazowanie, wyciąganie wszystkich wewnętrznych linii melodycznych nie ułatwia słuchaczowi. Tylko że jak dla mnie to jest wyłącznie na plus i pokazuje bogactwo tego utworu. Arrau obok kilku innych pianistów to najwybitniejszy interpretator sonat Beethovena. Penetruje wewnętrzne wymiary. Taki "Furtwangler wśród pianistów".

[wit-told]

Dobrze napisane, Arrau i Pollini to dwa światy, choć oba piękne i wybór to raczej kwestia gustów niż niewłaściwych prób pozycjonowania...

[rachmanowitz]

Sonata ksiezycowa najczesciej grana przez pianistow i najbardziej znana, a wsrod fachowcow jak to jest ? ktora najbardziej cenia i ktora najtrudniejsza

[Luxmanrulz]

Sonata ksiezycowa najczesciej grana przez pianistow i najbardziej znana, a wsrod fachowcow jak to jest ? ktora najbardziej cenia i ktora najtrudniejsza

 

A Tobie lukasiak (w zasadzie to marc.brzozowsky. Nie wiem po co założyłeś dzisiaj trzecie konto. Już na obydwa masz bana?) którą najtrudniej się gra?

Ta Hammerklavier wydaje się jednak bardzo trudna, z tego co przynajmniej piszą pianiści na forum.

[rachmanowitz]

A Tobie lukasiak (w zasadzie to marc.brzozowsky. Nie wiem po co założyłeś dzisiaj trzecie konto. Już na obydwa masz bana?) którą najtrudniej się gra?

Ta Hammerklavier wydaje się jednak bardzo trudna, z tego co przynajmniej piszą pianiści na forum.

lukasiak jest na zajeciach z uczniami to nie jest jego konto przeciez, a ty kim jestes internetowym kablarzem :)

[Luxmanrulz]

Ja tam mam poważny problem z Beethovenem. Nie wiem czy słuchanie jego sonat jest do końca fair w dzisiejszych czasach i czy to nie jest dawanie złego przykładu szkolnej młodzieży.

Przecież on nie stosował się do podstawowych zasad BHP w pracy! Komponował i grał mimo utraty słuchu. To tak jakby niewidomy tynkarz pracował na rusztowaniu. Ludzie. Trochę kultury ;)

[rachmanowitz]

Przecież on nie stosował się do podstawowych zasad BHP w pracy! Komponował i grał mimo utraty słuchu. To tak jakby niewidomy tynkarz pracował na rusztowaniu. Ludzie. Trochę kultury ;)

Tylko ostatnie 2 lata, po za tym nie do konca stracil sluch, przykladal glowe do klapy i cos tam slyszal

[Luxmanrulz]

Tylko ostatnie 2 lata, po za tym nie do konca stracil sluch, przykladal glowe do klapy i cos tam slyszal

 

Nie tylko ostatnie 2 lata. W wieku 25 lat miał pierwszy bardzo poważny ubytek słuchu. Całkowicie przestał słyszeć na 8 lat przed śmiercią. No i nie głowę przykładał, tylko patyczki do dziąseł, które opierał o klapę fortepianu. Wiem. Może to głupie, i nieopierzone, ale przeczytałem o tym w książce o Beethovenie.

Lubię sobie poczytać o muzyce której słucham i jej twórcach, żeby nie opowiadać później różnych dziwnych rzeczy na forach :)

 

Mało jeszcze wiem, ale się staram, uczę. Chciałbym być w przyszłości wnikliwym melomanem.

[rachmanowitz]

ale przeczytałem o tym w książce o Beethovenie

to chyba o piesku Beethoven czytales

[Luxmanrulz]

to chyba o piesku Beethoven czytales

 

Kurcze, upewnię się. Sprawdzę może raz jeszcze okładkę i dam znać. Dzięki za podpowiedź stary!

[rachmanowitz]

Kurcze, upewnię się. Sprawdzę może raz jeszcze okładkę i dam znać. Dzięki za podpowiedź stary!

radze po prostu wrocic do szkoly i nie grac tutaj teoretyka melomana, wiej pracowac mnie sie madrzyc :)

[Luxmanrulz]

radze po prostu wrocic do szkoly i nie grac tutaj teoretyka melomana, wiej pracowac mnie sie madrzyc :)

 

No popatrz. Tylko że się upewniłem co do książki (George R. Marek. "Beethoven") i jest w niej dokładnie tak jak napisałem, a facet zdecydowanie pisze

o kompozytorze, a nie pieskach. To w końcu który z nas powinien wrócić do szkoły zanim zacznie się "mądrzyć"? :)

Zabolało że tak szybko cię zdemaskowałem trollu? Coś jeszcze mi nawrzucasz? :) Może na priv jak Magnepan. Nie krępuj się.

 

Może przyłóż już lepiej tę głowę do klapy, albo jak proponował pewien opierzony meloman przez duże M, zacznij pedałować na fortepianie ;))

[rachmanowitz]

przyswajajac pusta wiedze nie stajesz sie kims lepszym

[Luxmanrulz]

przyswajajac pusta wiedze nie stajesz sie kims lepszym

 

Acha. To teraz nagle "wiedza jest pusta", a przed chwilą mądralo kazałeś mi wracać do szkoły i się douczać :)

 

Trollując na forum też nie stajesz się kimś lepszym. Ty musisz być Brzozowski strasznie sfrustrowany, że tak się uparłeś toczyć ciągłe wojny na tym forum.

[rachmanowitz]

Zabolało że tak szybko cię zdemaskowałem trollu? Coś jeszcze mi nawrzucasz? :) Może na priv jak Magnepan. Nie krępuj się.

nie mam nic do ciebie po za tym ze latasz po kontach wielu ludzi i szpiegujesz jak szpieg, nie tylko moim,od regulaminu jest moderacja, zajmij sie po prostu wlasnym zyciem a Magnepan czy ja mozemy cie dac co najwyzej darmowe lekcje z zakresu indtrumentu czy teorii muzyki, o Papagenu czy Chicago nie wspomne bo sa zbyt zadufani zeby cos przyswoic

[Luxmanrulz]

nie mam nic do ciebie po za tym ze latasz po kontach wielu ludzi i szpiegujesz jak szpieg, nie tylko moim,od regulaminu jest moderacja, zajmij sie po prostu wlasnym zyciem a Magnepan czy ja mozemy cie dac co najwyzej darmowe lekcje z zakresu indtrumentu czy teorii muzyki, o Papagenu czy Chicago nie wspomne bo sa zbyt zadufani zeby cos przyswoic

 

To że wszedłem na twoje konto czy Magnepana, nie znaczy że "latam po kontach wielu ludzi i szpieguje". Magnepan raczy mnie na privie komplementami a ciebie chciałem sprawdzić bo od razu było wiadomo że to ty :)

A co do lekcji z zakresu instrumentu twojej czy twojego kolegi Magnepana to nie skorzystam. Pedałowanie mnie nie interesuje. Przestań w końcu trollować i zaczepiać.

[rachmanowitz]

To że wszedłem na twoje konto czy Magnepana, nie znaczy że "latam po kontach wielu ludzi i szpieguje". Magnepan raczy mnie na privie komplementami a ciebie chciałem sprawdzić bo od razu było wiadomo że to ty :)

A co do lekcji z zakresu instrumentu twojej czy twojego kolegi Magnepana to nie skorzystam. Pedałowanie mnie nie interesuje. Przestań w końcu trollować i zaczepiać.

to przestan sie madrzyc bo za malo wiesz panie vel Mazart vel Bach

nie porownuje sie baroku z klasycyzmem, wszedzie jakis dyzma sie jak w polityce, cos poczytal i juz zaczyna nauczac i weszyc, II stopien to 12 lat nauki muzyki, szeroka wiedza i praktyka, spytaj Magnepa ile to pracy, to nie kupowanie plyt na amazon i udawanie audiofila, tak kazdy potrafi,Pan Papagenu, Chicago czy vel Lux, wchodzisz na kazde konto i jatrzysz, zacznij od podstaw, kup cymbalki i zagraj 100 lat,

[Luxmanrulz]

to przestan sie madrzyc bo za malo wiesz panie vel Mazart vel Bach

nie porownuje sie baroku z klasycyzmem, wszedzie jakis dyzma sie jak w polityce, cos poczytal i juz zaczyna nauczac i weszyc, II stopien to 12 lat nauki muzyki, to nie kupowanie plyt na amazon i udawanie audiofila, tak kazdy potrafi,Panie starsz Papagenu, Chicago czy vel Lux, wchodzisz na kazde konto i jatrzysz

 

Nie porównywałem nigdy baroku z klasycyzmem. Wątek dotyczył wyłącznie tego czy forumowicze preferują bardziej muzykę Bacha czy Mozarta. Znowu kula w płot. Porównania Bacha i Handla to robił twój koleżka przez duże M. Idź się z nim zabawiaj i się odczep. Od Papagena i Chicago również. Do kolan im nie doskakujesz.

 

spytaj Magnepa ile to pracy

 

Ja Magnepana "wiedzę" i "pracę" to już widziałem. W całej okazałości. Dziękuję za więcej.

[Maki]

to przestan sie madrzyc bo za malo wiesz panie vel Mazart vel Bach

nie porownuje sie baroku z klasycyzmem, wszedzie jakis dyzma sie jak w polityce, cos poczytal i juz zaczyna nauczac i weszyc, II stopien to 12 lat nauki muzyki, szeroka wiedza i praktyka, spytaj Magnepa ile to pracy, to nie kupowanie plyt na amazon i udawanie audiofila, tak kazdy potrafi,Pan Papagenu, Chicago czy vel Lux, wchodzisz na kazde konto i jatrzysz, zacznij od podstaw, kup cymbalki i zagraj 100 lat,

 

Opanuj się z tymi kontami i zacznij pisać po polsku, bo to na razie Cię najbardziej demaskuje.

I nie trolluj wszystkich tematów w których wydaje Ci sie że masz coś do powiedzenia.

[Luxmanrulz]

Ale co złego jest w tym, że słuchając muzyki dodatkowo czytam sobie książki i posługuje się wiedzą?? Czy trzeba być muzykiem-zawodowcem żeby czytać, słuchać płyt i rozmawiać o muzyce? Czy ja zgrywam się na wielce wnikliwego muzyka? To ty i Magnepan atakujecie innych i obsypujecie inwektywami :) Ja wiem, że później opierzonego M lub ciebie (obydwaj po rzekomych szkołach) zaboli, jak ktoś taki jak ja wytknie wam, że napisaliście jakąś głupotę (jak ty o Beethovenie, czy Magnepan o stu innych rzeczach), ale to przecież nie moja wina, że pouczając innych, sami macie braki i popełniacie gafy. Masz żal że cie zbanowałem w swoich wątkach, napuścił cię Magnepan i atakujesz bez sensu. Przestań już prowokować i siać dym.