Skocz do zawartości
IGNORED

PC szum, co zrobić?


logarytm

Rekomendowane odpowiedzi

Zmienić blaszaka na taki bez wiatraka i bez dysku twardego i koniec z szumami.

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

Zmienić blaszaka na taki bez wiatraka i bez dysku twardego i koniec z szumami.

On pisał o buczeniu. Jeśli dobrze rozumiem to tutaj problemem będzie m. in. obudowa i sposób montowania dysku twardego. Miałem kiedyś obudowy, tak zwane tanie, w których blacha wpadala w rezonans z kręcącymi się dyskami. Od lat używam obudów z blacją stalową 1mm, gdzie rezonansu nie ma, mimo sporej ilości gratów, nic nie buczy.

 

Jeśli chodzi o szum - kontroler obrotów do wentylatorów i puścić to na minimum obrotow, a wiatraki zmienić na ciche 120mm. Jeśli masz sterowanie PWM - właczyć w płycie głównej.

Ja tam nie wiem. Nie ma dysku i wiatraka i mi nie szumi i nie buczy.

Czy jeśli pusta ściana promuje ateizm (stanowisko Włoch w sprawie dot. krzyża w szkole) to rozwiązaniem jest tapeta w krzyże?

PWM - pulse with modulation. Obroty wenylatora będą rosły wraz z wzrostem temperatury procesora. Wariant ten dostępny jest dla niektórych płyt głównych (nowe raczej wszystkie to mają), a rozpoznać to możesz po wtyczce 4 pinowej. Wentylator musi mieć również wtyk 4 pinowy, aby wspierał PWM.

 

Wariant drugi - kontroler obrotów wentylatorów. Tego jest cała masa. Sam używam Akasy w zatoce 3.5 cala oraz Zalmana ZMFC1 w zatoce 5.25. W moim sprzęcie jest obecnie jakoś 17 wentylatorów puszczonych na 5v, przy czym kupowałem wolnoobrotowe 120mm z racji tego, że przepływność powietrza (CFM) mają i tak znacznie większy, średnio 2x, względem puszczanych na maxa 90, które są tak głośne, że nie da się tego wytrzymać.

 

Rozumiem, że mówimy o szumie spowodowanym dyskami i powietrzem przez wentylatory. Jeśli masz procesor z tak zwanym chłodzeniem boxowym, fabryczny komplet, to w przypadku AMD to są...wynalazki, głośne. Intel ma lepsze, przy których da się wytrzymać, ale i tak nie ma to "startu" to konstrukcji firm 3-cich.

 

 

Z PWM nie masz się co bać, a z kontrolerem? Sam go przekręcisz, gdy będziesz np. grać, kodować, konwertować, renderować. Współczesne procesory mają zabezpieczenia termiczne i wyłączają się same (a przynajmniej, powinny - w przypadku Inteli jestem tego pewien, na swoich to sprawdzałem nie raz, ale w przypadku AMD...nie dam sobie "głowy uciąć", że to w ogóle działa, a sprawdzać nie chciałem), gdy występuje temperatura graniczna, a większość biosów płyt głównych pozwala ustawić temperaturę alarmu i "odcięcia". U mnie alarm ustawiony jest na 70 stopni, odcięcie na 80, a procesor, z tego co pamiętam, wytrzymuje i tak coś lekko więcej. Na starym Haswellu 4670K alarm włączał mi się w okolicy 80 stopni, rdzenie pod linpakiem/stress primem 95 łapały 86 stopni, a mimo to procesor chodził bo odcięcie i tak miał wyżej ustawione fabrycznie. Nie znalazłem jednak tego dla swojego 6700K

a wiatraki zmienić na ciche 120mm

kupowałem wolnoobrotowe 120mm z racji tego, że przepływność powietrza (CFM) mają i tak znacznie większy, średnio 2x, względem puszczanych na maxa 90, które są tak głośne, że nie da się tego wytrzymać.

 

Spędziłem lata na teorii i praktyce wyciszania, w przypadku wentylatorów zaliczyłem testowanie wszystkich możliwych wariantów i na podstawie własnych doświadczeń póki co wylądowałem w szkole przeciwnej — w naprawdę ekstremalnym wyciszaniu „wielkie ciche wiatraki” to jedynie wielki mit! :)

 

Jak to wygląda od mojej strony: stanem „normalnym” nie są wentylatory jak z fabryki, ale z ±2 letnimi zabrudzeniami. No i 120 mm wymaga najwyższych napięć żeby ruszyć na 100%, a następnie najwyższych napięć, żeby na 100% podtrzymać jego obroty. To oznacza, że nawet na najniższych dopuszczalnych obrotach duże wentylatory w naprawdę cichym pomieszczeniu… słychać! Rozwiązaniem jest podejście odwrotne: małe, nawet 40 mm miniaturki + szczelność kanału nawiewu + heat pipe + radiator powyżej 1 kg. Dodatkowo można dać dwa małe zamiast jednego dużego nie ryzykując jego awarii/zatrzymania i przegrzania kompa.

 

Duże wentylatory potwierdzają swoją skuteczność w wydajnym chłodzeniu – tu rzeczywiście jeden duży będzie wydajniejszy, niż 4 małe, ale czy komputer to odkurzacz? :)

Spędziłem lata na teorii i praktyce wyciszania, w przypadku wentylatorów zaliczyłem testowanie wszystkich możliwych wariantów i na podstawie własnych doświadczeń póki co wylądowałem w szkole przeciwnej — w naprawdę ekstremalnym wyciszaniu „wielkie ciche wiatraki” to jedynie wielki mit! :)

 

Jak to wygląda od mojej strony: stanem „normalnym” nie są wentylatory jak z fabryki, ale z ±2 letnimi zabrudzeniami. No i 120 mm wymaga najwyższych napięć żeby ruszyć na 100%, a następnie najwyższych napięć, żeby na 100% podtrzymać jego obroty. To oznacza, że nawet na najniższych dopuszczalnych obrotach duże wentylatory w naprawdę cichym pomieszczeniu… słychać! Rozwiązaniem jest podejście odwrotne: małe, nawet 40 mm miniaturki + szczelność kanału nawiewu + heat pipe + radiator powyżej 1 kg. Dodatkowo można dać dwa małe zamiast jednego dużego nie ryzykując jego awarii/zatrzymania i przegrzania kompa.

 

Duże wentylatory potwierdzają swoją skuteczność w wydajnym chłodzeniu – tu rzeczywiście jeden duży będzie wydajniejszy, niż 4 małe, ale czy komputer to odkurzacz? :)

 

Czyli po ścieżce zdrowia kilka małych z tego co zrozumiałem?

Czyli po ścieżce zdrowia

??? :)

kilka małych z tego co zrozumiałem?

 

Tak — wszystko zależy od ilości/mocy sprzętu wrzuconego do środka oraz skuteczności air-ductów.

 

Bez podkręcania procesora + kilka optymalizacji za minimum uważam dwa małe wiatraki: dół obudowa + nawiew na HDD umieszczony na dnie obudowy na warstwie zmiękczania (B. skuteczne wyciszenie! Ale ogranicza mobilność kompa i dysk wypada uziemić do obudowy) + drugi procesorowo-zasilaczowy u góry (wersja mniej ekstremalna to ich rozdzielenie, ale wiatrak procesora na małym radiatorku to szczyt niewydajności — mieli tylko ciepłe powietrze w obudowie.

 

 

 

Chłodzenie musi być tak zaplanowane, żeby obsłużyć najcięższą pracę kompa (procesor, dysk, nagrywarka…) w trakcie najgorszych upałów. Zgadzam się ze wszystkimi powyższymi uwagami nt. regulacji obrotów w funkcji temperatury (i tu nb. ujawnia się przewaga małych, żwawych wentylków kręcących się na niskich napięciach – nie mając w domu upałów pracują bez ryzyka zatrzymania, kiedy 120 mm, troszkę zatarte normalnym zakurzeniem, już wymagają obrotów, które słychać).

Spędziłem lata na teorii i praktyce wyciszania, w przypadku wentylatorów zaliczyłem testowanie wszystkich możliwych wariantów i na podstawie własnych doświadczeń póki co wylądowałem w szkole przeciwnej — w naprawdę ekstremalnym wyciszaniu „wielkie ciche wiatraki” to jedynie wielki mit! :)

 

Jak to wygląda od mojej strony: stanem „normalnym” nie są wentylatory jak z fabryki, ale z ±2 letnimi zabrudzeniami. No i 120 mm wymaga najwyższych napięć żeby ruszyć na 100%, a następnie najwyższych napięć, żeby na 100% podtrzymać jego obroty. To oznacza, że nawet na najniższych dopuszczalnych obrotach duże wentylatory w naprawdę cichym pomieszczeniu… słychać! Rozwiązaniem jest podejście odwrotne: małe, nawet 40 mm miniaturki + szczelność kanału nawiewu + heat pipe + radiator powyżej 1 kg. Dodatkowo można dać dwa małe zamiast jednego dużego nie ryzykując jego awarii/zatrzymania i przegrzania kompa.

 

Duże wentylatory potwierdzają swoją skuteczność w wydajnym chłodzeniu – tu rzeczywiście jeden duży będzie wydajniejszy, niż 4 małe, ale czy komputer to odkurzacz? :)

 

Nie chcę polemizować, ale trzeba wiedzieć co się kupuje, na jakich napięciach to chodzi, jaką ma ilość RPM, a przede wszystkim jaki przepływ powietrza. Niestety, wielu ludzi nacina się na wentylatory 120mm, które mają być ciche, a nie są...bo parametry pracy na to nie pozwalają. Znajomy nadział się tak na jeden markowy...od którego moje "silenty" są nie dość, że cichsze, to mają większy CFM. 40 mm wiatraki nie są cichsze, wydaje Ci się - takie coś stosowano m. in. na niektórych czipsetach, czy systemach out-of-the-box. To nie jest ciche.

 

Nie wiem jak TY chcesz oszukać fizykę, ale nie da się. Aby mieć ten sam przepływ powietrza na wentylatorze o łopatach 3x mniejszych od 120mm, musisz mieć...większe obroty. To nie ma nic wspólnego z ciszą, ani przepływem powietrza bo nie sztuką jest odpalić 40mm aby w ogóle się kręcił, tylko odpalić go tak, aby robił swoje. 120mm puszczona na 5V da lepszy efekt, niż 40mm puszczona od 5V...w górę by mieć ten sam przepływ powietrza.

Zacznę od tego, że pisałeś o gruszkach, a ja o jabłkach. Trudno to porównywać, no ale trzeba się wczytać w szczegóły. :)

 

 

 

trzeba wiedzieć co się kupuje

 

Trudno z góry wiedzieć, jak będzie się zachowywać to, co się kupuje, po dwóch latach brudzenia w kompie.

 

Moimi zupełnie nietrafionymi 120 mm okazały się nie takie znowu najgorsze Arctic Cooling.

 

Przy okazji obaliłem jeszcze jeden mit — miękkie gumowe zawieszenia wentylatorów „dla wyciszenia” to jeden pic — w wyciszonym kompie jest ciepło, chińska guma błyskawicznie parcieje grożąc tylko zatrzymaniem chłodzenia (a tak czy siak niesłyszalne w chwili zakupu obroty zamieniają się w słyszalne z bliska terkotanie).

 

 

 

a przede wszystkim jaki przepływ powietrza

 

No a ja olałem parametr i dobrze na tym wyszedłem. Nie buduję odkurzaczy tylko niesłyszalne kompy. Dla niesłyszalnego kompa istotne jest jedynie, by przepływ powietrza był większy od zera, a temperatury w szczycie upałów niższe od dopuszczalnych. Reszta od złego pochodzi… :)

 

 

 

40 mm wiatraki nie są cichsze, wydaje Ci się - takie coś stosowano m. in. na niektórych czipsetach, czy systemach out-of-the-box. To nie jest ciche.

 

Mam rekordowo wyczulony słuch (

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ), więc pewnie lepszy nawet od większości tutejszych forumowiczów (choć oczywiście znacznie mniej radykalnie, niż w porównaniu do ogółu populacji) i cóż… Jest niesłyszalne i wyraźnie cichsze od wersji 120 mm. Już na początku zastrzegłem, że uzyskanie tego samego przepływu powietrza nie jest konieczne.

 

 

 

Nie wiem jak TY chcesz oszukać fizykę, ale nie da się. Aby mieć ten sam przepływ powietrza na wentylatorze o łopatach 3x mniejszych od 120mm, musisz mieć...większe obroty. To nie ma nic wspólnego z ciszą, ani przepływem powietrza bo nie sztuką jest odpalić 40mm aby w ogóle się kręcił, tylko odpalić go tak, aby robił swoje. 120mm puszczona na 5V da lepszy efekt, niż 40mm puszczona od 5V...w górę by mieć ten sam przepływ powietrza.

 

No właśnie: ja o jabłkach, Ty o gruszkach… :) Ja się zgadzam z tym co piszesz. Ale to ja mam niesłyszalnego kompa i piszę, jak to u mnie wygląda. :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Trudno z góry wiedzieć, jak będzie się zachowywać to, co się kupuje, po dwóch latach brudzenia w kompie.

Zakładasz z góry, że kupujesz sprzęt na lata? Imho nie jest to możliwe. Wspomnę o tym jeszcze raz niżej, celowo.

 

Moimi zupełnie nietrafionymi 120 mm okazały się nie takie znowu najgorsze Arctic Cooling.

Widzisz, ja tych nie kupiłbym w ogóle bo mówilismy o cichych wentylatorach...120mm. Sprawdź sobie np. jak pracuje SlipStream (koszt 120mm to około 50 zł) albo nasze polskie AAB:

 

13.6dB:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Przy okazji obaliłem jeszcze jeden mit — miękkie gumowe zawieszenia wentylatorów „dla wyciszenia” to jeden pic — w wyciszonym kompie jest ciepło, chińska guma błyskawicznie parcieje grożąc tylko zatrzymaniem chłodzenia (a tak czy siak niesłyszalne w chwili zakupu obroty zamieniają się w słyszalne z bliska terkotanie).

Nie stosowałem tego nigdy...z tym zgadzam się. U mnie jest silikon, a i nie wszędzie.

 

No a ja olałem parametr i dobrze na tym wyszedłem. Nie buduję odkurzaczy tylko niesłyszalne kompy. Dla niesłyszalnego kompa istotne jest jedynie, by przepływ powietrza był większy od zera, a temperatury w szczycie upałów niższe od dopuszczalnych. Reszta od złego pochodzi… :)

Zakładając, że budowałeś na Arcticach to nie dziwię sie...

 

No właśnie: ja o jabłkach, Ty o gruszkach… :) Ja się zgadzam z tym co piszesz. Ale to ja mam niesłyszalnego kompa i piszę, jak to u mnie wygląda. :)

W moim jest 17 wentylatorów, 12 z nich to 120mm - wszystko spięte kontrolerem obrotów puszczonym na 5V i minimalnym RPM. Nikt, z odwiedzających moją osobę, nie mówił, że to jest głośne...nawet w nocy, więc...

 

 

 

Miałem do czegoś wrócić, więc to robię. Wspomniałes o pracy latami. Sprawdzałeś w ogóle jakie masz łożyska w tych swoich wentylatorach? Pytam o to celowo...bo wynalazki na ślizgowych już po miesiącu mogą "jęczeć".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

żaden materiał nie wytłumi obudowy PC. Zwłaszcza tej nowszej z blachy grubości kartki papieru.

 

Podstawa to solidna obudowa albo brak części ruchomych w komputerze.

 

Najbardziej denerwują mnie wiatraki nie dysk.

 

Wiatraki mozna spowolnić i szum przepływu powietrza będzie niesłyszalny. Słyszalny moze być szum łożysk wiatraka, gdy sa słabo wykonane albo zużyte. Najbardziej przeszkadza rezonans obudowy wzmacniajacy te dzwięki. Nie tylko od wiatraków, także od wirujących talerzy HDD.

 

Widzisz, ja tych nie kupiłbym w ogóle bo mówilismy o cichych wentylatorach...120mm. Sprawdź sobie np. jak pracuje SlipStream (koszt 120mm to około 50 zł) albo nasze polskie AAB:

 

13.6dB:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

AAB nie są polskie. I jest to firma która sprzedaje własnie wyroby marki AC. Starsze modele wiatraków bezramkowych AC na łozyskach BF strasznie klekotały w połozeniu poziomym. W Pionie chodziły ciszej, dopiero kiedy się je maksymalnie spowolniło.

 

 

Czyli po ścieżce zdrowia kilka małych z tego co zrozumiałem?

 

Podstawa to solidna obudowa z grubej blachy, a nie jakieś papierowe blaszaki po 0,6mm grubosci które mozna wgnieść palcem.

 

Pod wentylatory sa silikonowe podkładki i dokręcanie wiatraka na zicher ile się da żeby jak najściślej przylegał do obudowy. W ten sposób usztywni ja nieco.

 

Tak samo należy mocować dyski twarde HDD. Żadnych gumek do podwieszania czy tulejek gumowych. Tylko masywny radiator i dokręcenie do obudowy tak mocno jak sie da. Mozna brac radiatory w postaci zamykanych skrzynek ale z twardymi gumami wchodzącymi ciasno w zatoki napedów.

 

Na Procesor i kartę graficzną nie potrzeba kilogramowych radiatorów. Zależy oczywiśącei od procesora. Ale jak ma być cichy to szukać procesora o niskim TDP. W kazdej linii procesorów procucenci mieli taki co sie mniej grzał.

 

Radiatoery natomist na termowodach przystosowane do chłodzenia grawitacyjnego. Polecam konstrukcje Thermalright na procesor. Na kartę też coś mają albo Artctic Cooling . Wymagają nieco przestrzeni w obudowie i przemyslanego kierowania przepływu powietrza.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tak skoro o obudowach i blachach - dziś ciężko będzie dostać nową budę 1mm...stare Chiefteci czasami pojawiają się na Allegro, ale koszt nowych to jakiś żart; około 500 za np. LBX'a...który systemem mocowań, cóż, nie poraża, wręcz czasami odwrotnie.

Chieftec sie strasznie skiepścił. Stare obudowy Chiefteca były solidniejsze i zwykle nieco większe od tańszej konkurencji, która tez była solidniejsza niz współczesna. Blachy milimetrowej brubości spotykało sie nawet w lepszych obudowach Modecoma.

Dzisiaj wszystko dze w miniaturyzacje i minimalizacja kosztów osiagnęła juz granice absurdu.

 

Kupno starej obudowy też jest wątpliwe. Te sprzed 10 lat były przeważnie mniej przewiewne od współczesnych.

 

Dla typowego PC warto kupić obudowę jak najmniejszą dopasowaną do płyty i prostą konstukcyjnie. Minimum plastików, mocowań na szyny czy gumowe tulejki. Żeby wszystkie podzespoły były przykręcane i dodatkowo usztywniały konstrukcję.

 

Wszelkie gąbki, filce, maty wygłuszajace samochodowe, gumowe sztyfty na wentylatory, to marnowanie pieniędzy.

silentiumpc, zalman, cooler master i jeszcze kilku innych, cena rozsądna jakość również. Miałem stare chefy łącznie z ich kultowym big towerem, pancernego thermaltake i podziękuje... nie chciałbym tego dzisiaj tachać.

 

Może ktoś by się zapytał o temperaturę otocznia, sprzęt, sytuacje w której hałas przeszkadza, cokolwiek konkretnego ? może zaraz się okaże że to nie poziom głośności a zwykły drażniący dźwięk gównianych box'ów.

 

Każda lepsza płyta ma opcje customowej pracy wentylatorów (nowe płyty każdego gniazda), jeśli nie to bez problemu można to ogarnąć programowo. Cichych wentylatorów jest od groma a dzisiejsze cpu / gpu nie gotują się jak kiedyś. Czasem wystarczy BOX'a wymienić na tanią wierzę AC i już jest cisza.

 

BTW: Każdy z was zapomniał że do chłodzenia radiatorów potrzebne jest ciśnienie i odpowiedni kąt nadmuchu, dopiero potem liczy się przepływ powietrza (czyli hałas).

 

Klasycznie to było tak..

 

F56FCEF3-E526-4F43-9C38-795C39714F53.JPEG

 

Dla typowego PC warto kupić obudowę jak najmniejszą dopasowaną do płyty i prostą konstukcyjnie. Minimum plastików, mocowań na szyny czy gumowe tulejki. Żeby wszystkie podzespoły były przykręcane i dodatkowo usztywniały konstrukcję.

raczej odwrotnie, dostatecznie duża najlepiej z korytkami na kable i 120 przy CPU. Śrubki, plastiki i sztywność zostaw w spokoju. To nie stolik / krzesło.

Do autora wątku.

Trochę Cię rozumiem, bo sam mam hopla na punkcie wyciszania PC (a właściwie to na pasywnym chłodzeniu) i po latach testowania, czytania doszedłem do takiej konfiguracji:

 

Intel i5 6600k

SilentiumPC Fera 2 HE1224

MSI Z170A-G43 PLUS

Kingston 2x4GB 2133MHz Fury Black CL14

ASUS Strix GeForce GTX 970 4GB

BeQuiet! 530W Pure Power L8

Samsung SSD 830 128GB

1x WD 3.0TB @ 5400rpm

SilentiumPC Pax M70 Pure Black

ASUS Echelon Laser Gaming Mouse

Gigabyte Force K7

Dell P2414H

 

Zaręczam, że długo szukać peceta co najmniej równie cichego co mój :D (no chyba, że ktoś ma NAS jako magazyn danych - ja póki co jadę na lokalnym HDD)

Podstawą jest obudowa, to ona przyjmuje na klatę wszelkie drgania, wycisza ogólny szum pracy coolerów itp.

SilentiumPC Pax M70 Pure Black w tej kwestii załatwia temat.

Jest wystarczająco dobrze wytłumiona, ma bardzo ciche wentylatory w zestawie (aż 3 sztuki).

O tej obudowie to w zasadzie można osobny temat napisać, ponieważ Pax M70 jest jak dla mnie białym krukiem w segmencie obudów do PC.

Mimo kilku drobnych wad, ta obudowa powinna być punktem wyjścia dla każdego, kto składa PC od zera.

Trochę może hałasować chłodzenie procka, dlatego to też warto wymienić na coś sensownego.

Znowu oferta SilentiumPC jest mocno konkurencyjna.

SilentiumPC Fera 2 HE1224 przy rpm @400 zachowuje się po prostu jak pasywka.

Kolejne wyciszenie zyskałem kupując półpasywną kartę graficzną.

Piękna sprawa - wentyle kręcą się jedynie podczas grania.

Podczas słuchania muzyki, przeglądania internetu - wiatraki stoją w miejscu - całkowicie pasywna praca :D

Kolejne +1 do wyciszenia.

Ostatnia rzecz, która mocno wpływa na wyciszenie to PSU.

Zastanawiałem się, czy nie kupić półpasywnego zasilacza, ale po rozejrzeniu się wśród ofert okazało się, że modele pracujące półpasywnie - w tryb pasywny wchodzą dopiero gdy obciążenie PSU jest w okolicach 20%

Czyli mało kiedy :)

Natomiast zasilacze BeQuiet są nie dość że cholernie dobrze wykonane, dają napięcia stabilne jak skała - to na dodatek ciche jak cholera.

Cooler od mojego zasilacza jest słyszalny wyłącznie gdy przystawię do niego ucho.

W praktyce, gdy komputer stoi obok biurka, to nie ma takiej siły na świecie, żeby usłyszeć pracę wentyla od BeQuiet.

Ostatnia rzecz jaka mi została, to zanabyć NAS bo z wyciszeniem HDD w moim kompie nie mogę sobie poradzić - a to jest jedyna rzecz, którą słychać gdy mój PC pracuje :D

PC (Spotify, AIMP4) | ODAC revB+O2 | ADAM A7X | Sennheiser HD600

i5 na pasywnym chłodzeniu jest chyba drogim rozwiązaniem.

 

Do muzyki, video normalnej pracy z tekstami wystarczy AMD na podstawce AM1 i radiator pasywny AC

 

SDD na system i HDD na dane.

 

Obudowa zalezy od płyty. Dla ITX bez karty graficznej możan wybracnaleśnika. Mozna też cos w formacie mini tower w przypadku zamiaru rozbudowy o dodatkwa karte graficzną albo płyty m-ATX.

 

Najdrozszym rozwiązaniem w takiej konfiguracji będzie zasilacz pasywny. Warto jednak poszukać cichego zasilacza z wiatrakiem. Pomimo poasywnoego chłodzenia komponentów dobrze aby w obudowie był wymuszony przepływ powietrza.

ignorowani: jaro_747; ayran

Wytłumiełem mojego blaszaczka i nadal buczy. Jakie materiały i jak najlepiej to wytłumić?

Wymień dysk talerzowy na SSD. Ew. połóż luźno talerzowca na gąbce, takiej jak jest np. pod płytami głównymi (antyelektrostatyczna). Są tacy co wieszali talerzowca na gumkach od majtek ;).

 

Jeśli chodzi o szum - kontroler obrotów do wentylatorów i puścić to na minimum obrotow,

Przyzwoite płyty główne mają kontroler obrotów "wbudowany" (steruje się z poziomu UEFI/BIOS). Kontrolować potrafią zwykłe wentylatory nonPWM jak i PWM.

 

Ostatnia rzecz, która mocno wpływa na wyciszenie to PSU.

Zastanawiałem się, czy nie kupić półpasywnego zasilacza, ale po rozejrzeniu się wśród ofert okazało się, że modele pracujące półpasywnie - w tryb pasywny wchodzą dopiero gdy obciążenie PSU jest w okolicach 20%

Czyli mało kiedy :)

20% z np. 500W to 100W (nie jest to moc z gniazdka, tylko już ta oddawana do komponentów) - gdzieś tyle PC pobiera jak się nie gra, tylko np. słucha muzyki ... mój chyba ze ściany bierze mniej niż 100W. Przy 750W to już jest 150W ... . Nie wiem, czy nie ma też modeli pasywnych do 30% max mocy. Poza tym pozostaje jeszcze zakup zasilacza pasywnego.

 

Blachy milimetrowej brubości spotykało sie nawet w lepszych obudowach Modecoma.

Moja buda Modecom akurat miała 0,8mm - jak na dzisiejsze konserwowe standardy, to bardzo dużo. Natomiast Chieftec z 1mm to już w ogóle był kosmos.

 

Podstawa to solidna obudowa z grubej blachy, a nie jakieś papierowe blaszaki po 0,6mm grubosci które mozna wgnieść palcem.

0,6 to jeszcze nie jest taka tragedia. ... niektóre są jeszcze cieńsze!!

Przyzwoite płyty główne mają kontroler obrotów "wbudowany" (steruje się z poziomu UEFI/BIOS). Kontrolować potrafią zwykłe wentylatory nonPWM jak i PWM.

Owszem, tylko większość pozwala na podpięcie max 3 wentylatorów, dodatkowo osobiście sam wolę sobie przekręcić potencjometr niż bawić się w kontrolę systemową - o zgrozo jeśli bios operuje na delcie temperaturowej, wówczas ustawienie tego to istny dramat.

 

Sterować możesz też z Windowsa - w tym problem, z niego.

 

0,6 to jeszcze nie jest taka tragedia. ... niektóre są jeszcze cieńsze!!

Są w ogóle takie? Miałem kiedyś wynalazek 0.6...cóż, raz po lekkim zdenerwowaniu, dostał przez przypadek ręką. Góra obudowy, stal, wgniotła się całkowicie do środka.

Kupno starej obudowy też jest wątpliwe. Te sprzed 10 lat były przeważnie mniej przewiewne od współczesnych.

Budy z przed 10 lat, miały często małe wyloty wentylatorów (z tyłu można było wcisnąć max 80-może do 92mm), podczas gdy dzisiaj 120mm, a nawet 140mm. ... a dużym można więcej powietrza wymienić, przy mniejszym hałasie.

 

Owszem, tylko większość pozwala na podpięcie max 3 wentylatorów,

... hmm w sumie to mam w obudowie jeden wentylator chłodzący obudowę (140mm), jeden na CPU (120mm), jeden na pasywnej karcie graficznej, wiec też wpięty w płytę główną (120mm) i zdaje się mam jeszcze miejsce na jeden lub dwa wentylatory na płycie głównej.

 

Jeszcze teraz sprawdziłem - w moim modelu akurat można podpiąć 5 wentylatorów, co nie zmienia faktu, że w większości przypadków nawet 3 sterowane gniazdka oblecą.

Kwestia płyty głównej ;) Część nawet nie ma gniazd 4 pin pod pwm. Cena, ale mniejsza o to. Ja mam 17...

 

Budy z przed 10 lat, miały często małe wyloty wentylatorów (z tyłu można było wcisnąć max 80-może do 92mm), podczas gdy dzisiaj 120mm, a nawet 140mm. ... a dużym można więcej powietrza wymienić, przy mniejszym hałasie.

Chiefteci miały wyloty 120mm. Mam kilka LBX'ów i tam w każdym były 120, zaś w full towerze na tyle są 2x120mm.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.