Klipsch RP 260 f czy może 280 f

[bartkz1]

Mam dylemat jakie kolumny wybrać otóż mam wzmacniacz Marantz pm 6005 pomieszczenie jest duże, prostokąte lubię nisko schodzacy bas ale nie lubię wycofanej średnicy

[Krzysiek B]

Ja mam rp260 z NADem c356 w pokoju 25m2. Basrefleksy pozapychane bo za dużo basu. Na 30m2 to optymalnie by sobie poradziły. Tak wiem metr od ściany powinny stać... ale basem miotają niemiłosiernie.

 

Średnica wcale nie jest jakoś mocno cofnięta. Nie wiem, może to u mnie zasługa NADa i kabli, ale średni i niższy podzakres średnicy jest u mnie wyeksponowany. Z resztą na zmiany kabli te kolumny są bardzo wrażliwe. Słychać wszystko, nie mówiąc nawet o zmianach kabli głośnikowych czy zworkach, bo tu nawet nie trzeba przekładać jednych i drugich na zmianę bo różnica jest ewidentna i od razu słyszalna. Te fabryczne zworki do śmieci od razu! Najdziwniejsze jest jak dźwięk się zmienia między tym gdy kable dokręcone są lekko, byle tylko nie wysunęły się z terminali, a bardzo mocno i wcale nie jest to na zasadzie wydaje mi się.

[Q21]

Jeśli masz duże pomieszczenie, sugerowałbym większy model Klipsch RP-280F (http://q21.pl/klipsch-rp-280f.html). Kolumny te zapewnią Ci potężny bas, bardzo wyraźna górę pasma, musisz się jednak liczyć z lekkim cofnięciem środka. Wrażenie takie możesz mieć także dzięki wyraźnym skrajom pasma. Pomimo potężnej budowy, kolumny bez problemu będą prawidłowo wysterowane przez Twój wzmacniacz.

 

Zapraszam serdecznie do naszego salonu na odsłuchy, porównania. W przypadku pytań oraz oferty finansowej dla forumowicza oczywiście służę pomocą.

[bartkz1]

Pomieszczenie ok.20m2

[Krzysiek B]

Do takiego metrażu rp250f

[bartkz1]

Dobra czyli RP 280 odpada ale 260 f myślę że już było by ok

[Q21]

Jeśli 20m2, to zdecydowanie model Klipsch RP-260F. "280" będą zbyt duże.

[bartkz1]

A polecicie jeszcze jakieś kable :)?

[davero]

Ja mam rp260 z NADem c356 w pokoju 25m2. Basrefleksy pozapychane bo za dużo basu. Na 30m2 to optymalnie by sobie poradziły. Tak wiem metr od ściany powinny stać... ale basem miotają niemiłosiernie.

 

Średnica wcale nie jest jakoś mocno cofnięta. Nie wiem, może to u mnie zasługa NADa i kabli, ale średni i niższy podzakres średnicy jest u mnie wyeksponowany. Z resztą na zmiany kabli te kolumny są bardzo wrażliwe. Słychać wszystko, nie mówiąc nawet o zmianach kabli głośnikowych czy zworkach, bo tu nawet nie trzeba przekładać jednych i drugich na zmianę bo różnica jest ewidentna i od razu słyszalna. Te fabryczne zworki do śmieci od razu! Najdziwniejsze jest jak dźwięk się zmienia między tym gdy kable dokręcone są lekko, byle tylko nie wysunęły się z terminali, a bardzo mocno i wcale nie jest to na zasadzie wydaje mi się.

 

Popatrz , a mi jeszcze przed wczoraj w salonie mówili Panie one mogą stać blisko sćiany tak są skonstruowane :) Czego się nie robi, żeby sprzedać sprzęt. Dobrze, że odpuściłem temat

 

pozdrawiam

[Krzysiek B]

Popatrz , a mi jeszcze przed wczoraj w salonie mówili Panie one mogą stać blisko sćiany tak są skonstruowane :) Czego się nie robi, żeby sprzedać sprzęt. Dobrze, że odpuściłem temat

 

pozdrawiam

Wiesz co. U mnie wcale nie podpierają ścian. Jedną kolumnę mam 20 cm od ściany, a drugą prostopadle 35cm od ściany.. Wzmacniacz NADa też robi swoje, ale pokój 25m to chyba za mały do nich jest, a tu autor chce te same kolumny do 20m

[davero]

Wiesz co. U mnie wcale nie podpierają ścian. Jedną kolumnę mam 20 cm od ściany, a drugą prostopadle 35cm od ściany.. Wzmacniacz NADa też robi swoje, ale pokój 25m to chyba za mały do nich jest, a tu autor chce te same kolumny do 20m

 

 

Mimo wszystko jak słuchałem mniejszych kolumn to mi się mdło zrobiło. Dobra kolumna nawet z 30cm i większym basem w małym pomieszczeniu zagra, ale to nie budźetowy klipsh. Tu niestety i stety trzeba iśc na kompromisy, tania konstrukcja po prostu.

[Bartolini1234]

Mam Klipscha i dobrze grają przy ścianie pewnie ze względu na to, że bardzo słabo grają obudową -mówię o serii Reference II, która ma front z tworzywa i pancerną skrzynię.

Kolumna ma mocno kierunkową charakterystykę - raczej do słuchania solo.

Niestety ale jeśli chodzi o brytyjskie budżetowe wzmaki NAD z Klipschem daje "bum-bum", z kolei z CA leje się krew z uszu.

Niezły efekt daje Marantz, dźwięk jest bardzo analityczny, wrażliwy na jakość realizacji płyt, szybki rock, zwłaszcza w okolicach progmetalu jest z takiego zestawu nie do pobicia w budżetówce.

[koper711]

Mam Klipscha i dobrze grają przy ścianie pewnie ze względu na to, że bardzo słabo grają obudową -mówię o serii Reference II, która ma front z tworzywa i pancerną skrzynię.

Kolumna ma mocno kierunkową charakterystykę - raczej do słuchania solo.

Niestety ale jeśli chodzi o brytyjskie budżetowe wzmaki NAD z Klipschem daje "bum-bum", z kolei z CA leje się krew z uszu.

Niezły efekt daje Marantz, dźwięk jest bardzo analityczny, wrażliwy na jakość realizacji płyt, szybki rock, zwłaszcza w okolicach progmetalu jest z takiego zestawu nie do pobicia w budżetówce.

Oglądałem w Saturnie Klisch 62 i 82 ale chyba jakąś starą serię z bassrefleksami z przodu no i te 62 to wyglądają jak zabawki, mam pokój 20 m.kw. i pasowałyby te mniejsze tylko nie mają wyglądu:)

[Krzysiek B]

Mam Klipscha i dobrze grają przy ścianie pewnie ze względu na to, że bardzo słabo grają obudową -mówię o serii Reference II, która ma front z tworzywa i pancerną skrzynię.

Kolumna ma mocno kierunkową charakterystykę - raczej do słuchania solo.

Niestety ale jeśli chodzi o brytyjskie budżetowe wzmaki NAD z Klipschem daje "bum-bum", z kolei z CA leje się krew z uszu.

Niezły efekt daje Marantz, dźwięk jest bardzo analityczny, wrażliwy na jakość realizacji płyt, szybki rock, zwłaszcza w okolicach progmetalu jest z takiego zestawu nie do pobicia w budżetówce.

Reference II też miałem i one w ogóle są: bum bum. Stojąc przy ścianie nie sprawiały problemu. Tu chodzi o RP260, następcę RF62 II. Tą są zupełnie inne kolumny. Brzmią inaczej, mają inny i mocniejszy bas i są lepsze.

[Bartolini1234]

Reference II też miałem i one w ogóle są: bum bum. Stojąc przy ścianie nie sprawiały problemu. Tu chodzi o RP260, następcę RF62 II. Tą są zupełnie inne kolumny. Brzmią inaczej, mają inny i mocniejszy bas i są lepsze.

 

Ja mam RB-81 Ref II - one mają port BR do przodu i dla tych kolumn dosunięcie do ściany (nawet na pojedyncze centymetry) nie wywołuje dudnienia. Wyraźnie za to słychać spłycenie i zwężenie sceny.

[bartkz1]

Panowie, temat zaczął żyć własnym życiem, ja się tu o kabelki odpowiednie do klipschow pytałem :)

 

Ja mam RB-81 Ref II - one mają port BR do przodu i dla tych kolumn dosunięcie do ściany (nawet na pojedyncze centymetry) nie wywołuje dudnienia. Wyraźnie za to słychać spłycenie i zwężenie sceny.

br ma z przodu i wtedy można dosunac do ściany

[S4Home]

Witaj,

 

Tak 260 ki to tego pomieszczenia będą odpowiednie. Unikaj kabli posrebrzanych nie wniosą tutaj dobrych rezultatów.

Melodika MDC 2250, Oehlbach to ciekawe a nie drogie produkty.

 

W razie dalszych pytań zapraszam

[bartkz1]

Kable tak do ok 200

[arekm]

dosunięcie do ściany (nawet na pojedyncze centymetry) nie wywołuje dudnienia. Wyraźnie za to słychać spłycenie i zwężenie sceny.

Co do spłycenia sceny się zgodzę i to dotyczy również kolumn z przednim br'em. Co do dudnienia to wpływ ma na to też sporo innych rzeczy. Kolumny to jednak nie meble, że dociskamy je do ściany.

Co do modelu, to jak pokój jest do 20m to nie ma co się pchać w większe kolumny niż takie z głośnikiem 6,5" .

[S4Home]

Kable tak do ok 200

Nie ma sensu kupować takich akbli. Nie wiem czy odczujesz roznice. Melodika MDC2250 będzie wystarczająca.

Ale jeśli chcesz mieć spokojne sumienie to QED

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Zapraszam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bartkz1]

Jak mówisz że takie starcza to i takie kupie :)