Audio mity

[Bunk]

Widzę że dalej "walczycie" :)

Mircyś... odejdź, ty to już tak słaby zawodnik jesteś...

[Gość mircysko]

Dziś "świątecznie" :)

 

Jest już jakiś wstępny wynik "meczu" ?? :)

[Gość dakar]

Jest już jakiś wstępny wynik "meczu" ?? :)

 

1:0 dla mnie

[Gość mircysko]

Mircyś... odejdź, ty to już tak słaby zawodnik jesteś...

 

Dawaj, powalczymy :))

[Bunk]

Dawaj, powalczymy :))

Ok, na gruncie elektroniki czy hmmm.. "co słychać"?

[Gość mircysko]

Ok, na gruncie elektroniki czy hmmm.. "co słychać"?

 

eeeeee, o kabelkach to ja chętnie :)

 

właśnie testuję Cardas Clear Reflection Speaker - bajeczne granie

Edytowane 1 Listopada 2017 przez mircysko

[Bunk]

eeeeee, o kabelkach to ja chętnie :)

Wybacz, o przewodach (nie KABLACH) nie chcę rozmawiać. Już chyba każdy zdaje sobie sprawę, jakie zadanie mają przewody połączeniowe.

[Gość dakar]

Wybacz, o przewodach (nie KABLACH) nie chcę rozmawiać. Już chyba każdy zdaje sobie sprawę, jakie zadanie mają przewody połączeniowe.

 

Mają wzmacniać :) :)

[Bunk]

Mają wzmacniać :) :)

Co wzmacniać?

[Gość mircysko]

o przewodach (nie KABLACH)

 

Chyba mocna kawa była.

[Gość dakar]

właśnie testuję Cardas Clear Reflection Speaker - bajeczne granie

 

O Panie, maki się zapewne cieszą :)

 

Co wzmacniać?

 

Taki żarcik , nie będziemy rozmawiać o wzmacniających przewodach , nie martw się :) :)

[przemak]

Zgodnie z przewidywaniami. Pokazałem, że na interfejsie za 300PLN różnic między skrajnymi praktycznie kablami nie słychać, są na poziomie -88dB, praktycznie ostatni bit płyty CD, żeby to było słychać na poziomie tła, czyli około 20-30dBSPL to by trzeba słuchać z poziomem 120-130 - to jest odkręcony na maksa piec gitarowy z metra, powodzenia. W dodatku różnice są skorelowane z sygnałem użytecznym, co zmniejsza ich słyszalność. Ale oczywiście, nadal kable brzmią ;)

[Bunk]

Chyba mocna kawa była.

Chyba mocna kawa była.

[Gość mircysko]

O Panie, maki się zapewne cieszą :)

 

Fakt :) .

[przemak]

Coś Ty...gdyby tak było to byłbym skłonny w to uwierzyć, ale z drugiej strony nie wypuściliby na rynek takiego knota.

Tam była kosmetyczna, aczkolwiek słyszalna pomyłka. Przesłuchaj sobie na spokojnie jeszcze raz.

 

No właśnie, podrzuć linka i czas w jakim to było.

[Gość dakar]

Zgodnie z przewidywaniami. Pokazałem, że na interfejsie za 300PLN różnic między skrajnymi praktycznie kablami nie słychać, są na poziomie -88dB, praktycznie ostatni bit płyty CD, żeby to było słychać na poziomie tła, czyli około 20-30dBSPL to by trzeba słuchać z poziomem 120-130 - to jest odkręcony na maksa piec gitarowy z metra, powodzenia. W dodatku różnice są skorelowane z sygnałem użytecznym, co zmniejsza ich słyszalność. Ale oczywiście, nadal kable brzmią ;)

 

A co myślałeś , że sprzętem za 300 zł który jak sam powiedziałeś ledwo zipie przekonasz nas do niegrania interkonektów :) :)

[Bunk]

Fakt :) .

No, Mircyś, przecież ty też nie wyznaczysz granicy swojego absurdu. Własnie została umiejscowiona w twoim odbycie. Czy tam też wciśniesz wtyczkę, żeby ją wygrzać, czy nie?

[Gość dakar]

No, Mircyś, przecież ty też nie wyznaczysz granicy swojego absurdu. Własnie została umiejscowiona w twoim odbycie. Czy tam też wciśniesz wtyczkę, żeby ją wygrzać, czy nie?

 

Absurdem jest to, że zabraniasz koledze bawić się hi-endem.

[Bunk]

Dakar, to mnie rozśmieszyło. .

[przemak]

A co myślałeś , że sprzętem za 300 zł który jak sam powiedziałeś ledwo zipie przekonasz nas do niegrania interkonektów :) :)

 

No fakt, ale jak pisałem porządny sprzęt mam rozłożony i czyszczę wszystko. Ale będzie ;)

[Gość mircysko]

Własnie została umiejscowiona w twoim odbycie. Czy tam też wciśniesz wtyczkę, żeby ją wygrzać, czy nie?

 

:))))

 

Musisz wiedzieć (wygrzanie to podstawa), kiedyś do tego dojdziesz. :)

Edytowane 1 Listopada 2017 przez mircysko

[Gość dakar]

Dakar, to mnie rozśmieszyło. .

 

Miło mi :)

[soundchaser]

No, mają. jak Słyszysz kosiarkę sąsiada to mają, Jak słyszysz ciszę, pomimo lodówki i kosiarki sąsiada, to nie mają.

 

Bardzo śmieszne.

Zastanawiam się tylko co siedzi w Twojej głowie, że piszesz takie bzdury wykluczające się.

Może tabletek jeszcze nie zażyłeś?

Skąd u Ciebie ta skłonność do sprzeczności?

To jak - kable mają wpływ na brzmienie, czy nie zdaniem Bunka? ;-)

 

Oto Twoje słowa:

 

Oczywiście, że złe przewody połączeniowe mogą wpływać na dźwięk

porządne przewody połączeniowe nie zaburzają prądu elektrycznego

Więc jesli wasze kable cokolwiek zmieniają (brzmienie ?!) to niestety, macie słabe kable.

[Gość dakar]

No fakt, ale jak pisałem porządny sprzęt mam rozłożony i czyszczę wszystko. Ale będzie ;)

 

Wiem , wiem :)

[przemak]

Wiem , wiem :)

 

Tylko niestety interefejs lepszy to mniejszy wpływ kabli ;)

[Bunk]

Bardzo śmieszne.

Zastanawiam się tylko co siedzi w Twojej głowie, że piszesz takie bzdury wykluczające się.

Może tabletek jeszcze nie zażyłeś?

Skąd u Ciebie ta skłonność do sprzeczności?

To jak - kable mają wpływ na brzmienie, czy nie zdaniem Bunka? ;-)

 

Oto Twoje słowa:

Jakie wnioski Sound po swoich przemyśleniach? Dalej będziesz robił idiotów z konstruktorów twojego DACa?

[Gość dakar]

Tylko niestety interefejs lepszy to mniejszy wpływ kabli ;)

 

Więc i sprzęt PRO ma spore ograniczenia :)

[przemak]

Więc i sprzęt PRO ma spore ograniczenia :)

 

No tak, brak możliwości wpływu na brzmienie kablem jest przykry. Na szczęście sprzęt gitarowy to rekompensuje z naddatkiem ;)

[soundchaser]

No właśnie, podrzuć linka i czas w jakim to było.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

2:20

 

Jako do fachowca od montażu mam do Ciebie inne pytanie.

Czemu inżynierowie od dźwięku pozmieniali utwory ze słynnego koncertu Led Zeppelin - The Song Remains the Same (o zgrozo - tytuł mówi przecież co innego) w wersji zremasterowanej?

W niektórych nagraniach zostały wycięte fragmenty i wstawione w to miejsce z innych koncertów. Były 3 koncerty w Madison Square Garden w 1973 roku.

Czemu w stosunku do pierwszej wersji zostało to tak głupio zmienione? Pomijam oczywiście bonusy, których nie było wcale w pierwotnej wersji.

 

Najlepiej to słychać w Dazed and Confused, bo tutaj tych zmian dokonano kilka, ale podam Ci tylko jedną z takich różnic:

 

od 3:30 do 3:45

 

non-remaster:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

remaster:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 1 Listopada 2017 przez soundchaser

[Gość dakar]

No tak, brak możliwości wpływu na brzmienie kablem jest przykry. Na szczęście sprzęt gitarowy to rekompensuje z naddatkiem ;)

 

A te kondensatorki w gitarach czy przystawki to nie grają czasami ?