Magnetofon.

[Dariusz_61729]

A ile miałbyś za niego dać? Stan techniczny przynajmniej zewnętrzny dobry?

[sk-victor]

A ile miałbyś za niego dać? Stan techniczny przynajmniej zewnętrzny dobry?

 

Cytuj post, którego dotyczy odpowiedź, bo po kilku innych postach można się zastanawiać czego ona dotyczy.

[Bilbo]

do mnie ? .... ja nie pisze o zakupie tylko o efekcie WOW.

Wczoraj się zmartwiłem, niestety w fajnej kopiarce Denona 750 trzeba wymienić rolki bo zciągają taśmę na bok, ech ....a już skleiłem podstawę silnika bo ktoś urwał i wszystko działa, tylko jeszcze rolki ....

Przy okazji pytanie, Pioneer 737 czy Onkyo 2550 , jak z waszego doświadczenia muzycznie, technicznie ?

Edytowane 13 Października 2016 przez Bilbo

[Dariusz_61729]

"Cytuj post, którego dotyczy odpowiedź, bo po kilku innych postach można się zastanawiać czego ona dotyczy. "

 

Jakoś to u mnie nie działa. Niby naciskam cytuj, a potem cytatu nie ma.

Tak jak tutaj. Na innych forach nie mam problemu.

Edytowane 13 Października 2016 przez Dariusz_61729

[Gość G.Mark]

"Cytuj post, którego dotyczy odpowiedź, bo po kilku innych postach można się zastanawiać czego ona dotyczy. "

 

Jakoś to u mnie nie działa. Niby naciskam cytuj, a potem cytatu nie ma.

Tak jak tutaj. Na innych forach nie mam problemu.

 

A jak klikniesz to

 

 

znajdujące się pod postem, na który chcesz odpowiedzieć, to dostajesz to co powyżej, czyli cytat postu na który odpowiadasz.

 

Gdy klikniesz "Cytuj", to powinno się pojawić na ekranie to

 

 

Dopiero po kolejnym kliknięciu na "Odpowiedz na 1 cytowanych postów", będziesz miał to, czego oczekujesz.

 

GM

Edytowane 13 Października 2016 przez G.Mark

[Dariusz_61729]

No właśnie to 2 okienko mi się nie otwiera.

Otwiera się coś takiego na ułamek sekundy i znika. Stad sądziłem, że tak ma to wyglądać.

Nawet ten wpis zrobiłem tak jak napisałeś i mi mignęło okienko.

[MamutDK]

No właśnie to 2 okienko mi się nie otwiera.

Otwiera się coś takiego na ułamek sekundy i znika. Stad sądziłem, że tak ma to wyglądać.

Nawet ten wpis zrobiłem tak jak napisałeś i mi mignęło okienko.

 

Używam tylko "odpowiedz" i to wystarczy. Nie cytuję, bo u mnie też nie działa systemowe. Ewentualnie "kopiuj i wklej".

Mój Revox B710 naprawiony. Trwało to długo, ale warto było się pomęczyć. Więcej informacji w wątku "Magnetofony - porady serwisowe".

Manius59

Gratuluję naprawy magnetofonu. Ładna maszyna. Ważne, że jesteś zadowolony z niego.

[bum1234]

Ciekawostka:

 

[tomek.g]

Kłaniam się Forumowiczom. Bardzo dawno tu nie zaglądałem, a szkoda, bo odkryłem, że wałkowany jest temat żywo mnie interesujący. Jakiś czas temu zapragnąłem kupić magnetofon szpulowy. Po sprawdzeniu w różnych źródłach zdecydowałem się na Akai GX 635. Był sprawny i zadbany. Niestety przy próbach nagrywania nastąpiło rozczarowanie. Dźwięk był nie do przyjęcia. Rozumiem kwestię szumów - taśma, choć była dobra (Maxell), to taśma, i szumieć musi. Ale to co grało z taśmy nijak nie dało się porównać z oryginałem. Przez chwilę wydawało się nawet, że dźwięk był monofoniczny. Po próbach z kilkoma różnymi płytami okazało się, że dźwięk jest jednak stereofoniczny, ale efekt przestrzeni lub powietrza między dźwiękami nie występował ani trochę. Na kupno się nie zdecydowałem. Nie rozumiem o co chodzi? Czy opinie o magnetofonie były przesadzone, czy może wymagał on jakiejś regulacji, żeby mógł pokazać pełnię możliwości? Sam na kwestiach elektronicznych się nie znam, umiem obsługiwać magnetofon w zakresie podstawowym, czyli oczyszczenie toru przesuwu taśmy, prawidłowe jej założenie i podłączenie do wzmacniacza. Czy ktoś mógłby skomentować moją nieudaną próbę powrotu do "taśmociągu"? Nadal marzy mi się szpulowiec, ale chciałbym, żeby grał a nie udawał, że gra.

[sk-victor]

Brudne głowice, nędzna taśma, skalibrowany pod inną taśmę. Powinien błyszczeć i mieć powietrza tak jak w oryginale. To żadna łaska - każdy prawidłowo działający magnetofon ma tak grać. Jakie by opinie i o jakim sprzęcie nie były - to tylko opinie. Żaden producent nie produkował sprzętu za ciężkie pieniądze, który by nie potrafił dobrze grać.

[Gość G.Mark]

... Niestety przy próbach nagrywania nastąpiło rozczarowanie. Dźwięk był nie do przyjęcia. Rozumiem kwestię szumów - taśma, choć była dobra (Maxell), to taśma, i szumieć musi. Ale to co grało z taśmy nijak nie dało się porównać z oryginałem. Przez chwilę wydawało się nawet, że dźwięk był monofoniczny. Po próbach z kilkoma różnymi płytami okazało się, że dźwięk jest jednak stereofoniczny, ale efekt przestrzeni lub powietrza między dźwiękami nie występował ani trochę. Na kupno się nie zdecydowałem. Nie rozumiem o co chodzi? Czy opinie o magnetofonie były przesadzone, czy może wymagał on jakiejś regulacji, żeby mógł pokazać pełnię możliwości? Sam na kwestiach elektronicznych się nie znam, umiem obsługiwać magnetofon w zakresie podstawowym, czyli oczyszczenie toru przesuwu taśmy, prawidłowe jej założenie i podłączenie do wzmacniacza. Czy ktoś mógłby skomentować moją nieudaną próbę powrotu do "taśmociągu"? Nadal marzy mi się szpulowiec, ale chciałbym, żeby grał a nie udawał, że gra.

 

1. Brudne głowice.

2. Namagnesowane głowice.

3. Głowice źle ustawione względem taśmy.

4. Rozregulowanie toru zapisu lub odczytu.

5. Uszkodzenie toru zapisu lub odczytu.

6. I pięć tysięcy czterysta trzydzieści osiem innych i hipotetycznych i potencjalnych przyczyn, dla których nie było powietrza. I których się nie da stwierdzić bez kontaktu z urządzeniem.

 

Magnetofon ma być sprawny i trzymać parametry podane przez producenta. W przypadku GX'ów problem zużycia głowic można odłożyć na później, dlatego te urządzenia da się stosunkowo łatwo przywrócić do ładu. Zwłaszcza 635, w którym nie ma cudacznych elementów składowych.

Sprawny i prawidłowo wyregulowany 635 gra bardzo dobrze.

 

Dixi.

 

GM

Edytowane 14 Października 2016 przez G.Mark

[Cezary S.]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Warto odwiedzić .

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bilbo]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

to temat o tym samym przypadku, wiec nie ma chyba po co powielać info.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tomek.g]

Kłaniam się Forumowiczom. Bardzo dawno tu nie zaglądałem, a szkoda, bo odkryłem, że wałkowany jest temat żywo mnie interesujący. Jakiś czas temu zapragnąłem kupić magnetofon szpulowy. Po sprawdzeniu w różnych źródłach zdecydowałem się na Akai GX 635. Był sprawny i zadbany. Niestety przy próbach nagrywania nastąpiło rozczarowanie. Dźwięk był nie do przyjęcia. Rozumiem kwestię szumów - taśma, choć była dobra (Maxell), to taśma, i szumieć musi. Ale to co grało z taśmy nijak nie dało się porównać z oryginałem. Przez chwilę wydawało się nawet, że dźwięk był monofoniczny. Po próbach z kilkoma różnymi płytami okazało się, że dźwięk jest jednak stereofoniczny, ale efekt przestrzeni lub powietrza między dźwiękami nie występował ani trochę. Na kupno się nie zdecydowałem. Nie rozumiem o co chodzi? Czy opinie o magnetofonie były przesadzone, czy może wymagał on jakiejś regulacji, żeby mógł pokazać pełnię możliwości? Sam na kwestiach elektronicznych się nie znam, umiem obsługiwać magnetofon w zakresie podstawowym, czyli oczyszczenie toru przesuwu taśmy, prawidłowe jej założenie i podłączenie do wzmacniacza. Czy ktoś mógłby skomentować moją nieudaną próbę powrotu do "taśmociągu"? Nadal marzy mi się szpulowiec, ale chciałbym, żeby grał a nie udawał, że gra.

 

Uprzejmie dziękuję za odzew. Niestety sprawdzają się moje najgorsze obawy - żeby bawić się "taśmociagiem" trzeba się znać na tym o wiele bardziej niż lat temu 40. Wtedy był ZURiT. Co prawda nie zawsze pomogli, ale była jakaś szansa. Nadal nęci mnie idea powrotu do szpulowca. Czy jest na Forum ktoś ze Szczecina kto się zna i mógłby mi doradzić w tej sprawie?

[sk-victor]

Uprzejmie dziękuję za odzew. Niestety sprawdzają się moje najgorsze obawy - żeby bawić się "taśmociagiem" trzeba się znać na tym o wiele bardziej niż lat temu 40. Wtedy był ZURiT. Co prawda nie zawsze pomogli, ale była jakaś szansa. Nadal nęci mnie idea powrotu do szpulowca. Czy jest na Forum ktoś ze Szczecina kto się zna i mógłby mi doradzić w tej sprawie?

 

Wtedy był ZURiT (w naszej miejscowości ZURiT był zakładem wymiany lamp w starych TV) teraz jest internet i świat mniejszy. Jedno jest pewne w zabytkach czasem trzeba pogrzebać. I najlepiej robić to w miarę możliwości samemu. Często nie jest do tego potrzebne jakieś specjalistyczne przygotowanie. Wystarczy pomyśleć, wesprzeć się wiedzą z internetu. Radość i satysfakcja gwarantowane.

[Gość G.Mark]

Uprzejmie dziękuję za odzew. Niestety sprawdzają się moje najgorsze obawy - żeby bawić się "taśmociagiem" trzeba się znać na tym o wiele bardziej niż lat temu 40. Wtedy był ZURiT. Co prawda nie zawsze pomogli, ale była jakaś szansa. Nadal nęci mnie idea powrotu do szpulowca. Czy jest na Forum ktoś ze Szczecina kto się zna i mógłby mi doradzić w tej sprawie?

 

To może inaczej...

Pisałeś o niepowodzeniu z GX-635. Czy "celujesz" w magnetofon marki Akai czy dopuszczasz inne możliwości też? Czy ma być to magnetofon czysto amatorski, czy możesz wydać więcej pieniędzy na urządzenie semi lub full pro? Czy będzie to sprzęt pracujący często czy sporadycznie?

Ogólnie rzecz biorąc, jakie są Twoje oczekiwania w stosunku do magnetofonu szpulowego?

Do dzielenia porad na powyższe nie jest konieczne pomieszkiwanie we wspomnianym mieście.

 

GM

[dzeus67]

Znajomy dał do przeglądu i naprawy GX- 635d . Zapłacił 250. Niestety lokalizacja serwisu to Poznań.

[MamutDK]

W wiadomym miejscu pojawił się Marantz 1820. Niektórzy szukają takiego sprzętu, a ja taki model widzę pierwszy raz. Oczywiście kto chce niech popatrzy....

[jasch]

Przy okazji grzebania się w CT-S550S (paski) zauważyłem ciekawą rzecz z systemami dolby

Nagrałem na TC-K590 (fabrycznie ustawiony) 8kHz na poziomie -10db (czyli dość głośno)

Potem ustawiałem pod ta tasme skos w CT-S550S, nagranie wyszło też na -10db

 

No i z ciekawości jak zachowują sie systemy dolby przy tym sygnale (w CT-S550S)

dolby B nie zmienil poziomu (czyli dalej -10db, w sumie zgodnie z oczekiwaniami)

dolby C podniosło sygnał do ... -6db ;)

dolby S podniosło sygnał z -10db do ... -4db ;)

 

Do tej pory myślalem ze dolby podnosi sygnal przy nagrywaniu a obniza przy odczycie

ale przy dolby C i S to nie jest prawda, wyglada na to, ze przy glosnych sygnalach jest

na odwrot i wysokie sygnaly obniza przy nagrywaniu a podnosi przy odczytywaniu

W sumie logiczne (wykorzystuje szerszy zakres dynamiki) i wyciaga z tasmy wiecej.

 

A druga rzecz, ta sama tasma wlozona spowrotem do TC-K590 sony zachowuje sie

zupelnie inaczej, Dolby C podnosi sygnal tylko o +2db i prawie nie czuc roznicy

 

Czyli ta sama tasma, ten sam skos i dwa fabrycznie ustawione deki (nie krecilem

poziomami dolby) i zadnej szansy, zeby nagrania z dolby C zagrały podobnie....

 

J.

[Bilbo]

Kompatybilność w magnetofonach różnych firm dotyczy tylko tego że przyjmują ten sam kształt nośnika, czyli kasetę

Idą dalej Twoim tropem, zauważ że starsze magnetofony nagrywały z niższym poziomem kasety a nowsze z wyższym, i tutaj w ogóle nic ze sobą nie jest kompatybilne.

[Dariusz_61729]

Kiedyś, czy jeszcze w latach 80 zapisywało się z niższym poziomem sygnału niż w latach późniejszych, a zwłaszcza dziś. Mam np płyty CD, które nagrywając z kompa przez moja kartę muzyczna (AIM SC808) i ustawiony poziom wyjściowy sygnału na max muszę podciągać potencjometr wzmocnienia na magnetofonie. Z kolei nagrania nowe, powiedzmy z tego roku mają na tyle wysoki poziom sygnału, że trzeba raczej obniżać. Sądzę, że to spowodowane jest podniesieniem jakości toru rejestrowania w studiu i podrasowywaniem dźwięku. Stosując kompresory przy obróbce studyjnej mocno podkręca się dźwięk. Sam, jako amator tworzenia muzyki też stosuję kompresory bo dają fajny efekt podbijania słabych dźwięków i można podrasować muzykę.

To samo można zauważyć przy zremasterowanych płytach. Te starsze brzmią słabiej, mniej dynamiczne. Nowsze wersje są podciągnięcie. Słychać więcej, zwłaszcza wyższych częstotliwości. Takie mam wrażenie.

Edytowane 16 Października 2016 przez Dariusz_61729

[MamutDK]

Każdy sprzedawca wie, że im głośniej grają głośniki to dla kupującego grają lepiej. Z tego powodu pojawiły się kolumny o impedancji 4 Ohmy, które przy tym samym położeniu wolume grały głośniej ściągając więcej prądu z wzmacniacza. Chodzi mi o to, że w pierwszym odbiorze zremasterowane płyty, jak pisze Dariusz_61729 mogą brzmieć lepiej. Więcej wszystkiego niestety nie znaczy zawsze lepiej. Kiedyś kupiłem płytę z przebojami Dżemu-nowe wydanie a później usłyszałem "Wehikuł czasu" w starej wersji. Płyta przy pierwszym słuchaniu brzmiała super-wyraźnie, czysto. Tylko, że w porównaniu ze starą wersją to kiszka. Wyostrzone, niezrównoważone brzmienie. Wiadomo, są remastery na pewno dobre, ale są i złe więc trzeba słuchać i wybierać co nam odpowiada.

W magnetofonach ustalano różne poziomy "0" DB, tzn przy innym napięciu na wyjściu magnetofon miał taki poziom wysterowania. Firmy ustalały wg jakiej normy chciały i były duże różnice. Stąd wychodziły różnice w poziomach Dolby. Jedne miały przy 0 DB (Revox B710) a inne np. 2 DB (Kenwood KX-2060). Wiele słyszałem opinii, żeby wysterowywać przy nagrywaniu max do poziomu Dolby. Czemu dokładnie do tego poziomu, nie wiem. Ogólnie, im wyższy poziom wysterowania tym niższe pasmo przenoszenia kasety. Być może stąd ten poziom Dolby-być może przy nim parametry szumu/pasmo się jakoś w miarę równoważą i są znośne. Niektóre firmy podawały pasmo przy 0 DB i nie wyglądało to fajnie i dlatego nie bardzo przywiązuję wagę do podawanego pasma przy -20 DB. Kto nagrywa na takim poziomie? Z drugiej strony, sterowanie kasety żelazowej do np +6 DB trochę mija się z celem. Chyba, że ktoś chce mieć -3 DB pasma przy 7 KHz. Niestety tak to wychodzi przy takim wysterowaniu i każdy sam sobie decyduje co dla niego lepsze. Ja wolę niższy poziom z odrobiną szumu taśmy.

[jasch]

Poziom dolby to nie iles db na wskazniku tylko poziom namagnesowania tasmy w nWb. powiniem byc jednakowy nawet jak skala w db nie gra, no ale jest jak jest :)

J.

[Dariusz_61729]

"Niestety tak to wychodzi przy takim wysterowaniu i każdy sam sobie decyduje co dla niego lepsze. Ja wolę niższy poziom z odrobiną szumu taśmy. "

 

A jak to się ma do wysterowania materiału nagranego w dbx. Bo z tego co zauważyłem, a miałem takie taśmy metalowe, poziom nagrywanego materiału puszczanego na decku bez dbx był również niski (chyba, że tak jak piszesz ktoś tak nagrywał).?

Edytowane 16 Października 2016 przez Dariusz_61729

[MamutDK]

Nie miałem sprzętu z dbx i nie mogę wypowiedzieć się w tej sprawie. Z odtwarzaniem taśmy metalowej nie powinno być problemu, tylko z nagrywaniem. Wiele decków nie nagrywa dobrze taśm metalowych.

Jasch

Poziom 0 DB jest kalibrowany taśmą np. Basf z sygnałem 315Hz i poziomem 250 nWb. W moim Revox oznacza to poziom 2DB i 0,97V na wyjściu. Poziom Dolby jest na 0DB, tylko że punktem odniesienia jest ustalony wcześniej poziom referencyjny. Dolby B nie będzie prawidłowo działać bez precyzyjnego ustawienia poziomu wyjściowego kasetą testową. Czy z Dolby C lub S jest podobnie? Nie wiem. Nie zagłębiałem się tak bardzo w ten temat.

[jasch]

Czy z Dolby C lub S jest podobnie? Nie wiem. Nie zagłębiałem się tak bardzo w ten temat.

Tak samo, też wymagają ustawienia poziomu dolby. Na temat dolby C doczytalem się tyle

ze ma juz poprawiona obsluge wysokich sygnalow (zabezpieczenie przed nasyceniem)

a dolby S ma chyba większa tolerancję na niedograne poziomy dolby. U mnie faktycznie

stare zjechane po 100x kasety z dolby S wciąż nadaja sie do sluchania

J.

[tomek.g]

To może inaczej...

Pisałeś o niepowodzeniu z GX-635. Czy "celujesz" w magnetofon marki Akai czy dopuszczasz inne możliwości też? Czy ma być to magnetofon czysto amatorski, czy możesz wydać więcej pieniędzy na urządzenie semi lub full pro? Czy będzie to sprzęt pracujący często czy sporadycznie?

Ogólnie rzecz biorąc, jakie są Twoje oczekiwania w stosunku do magnetofonu szpulowego?

Do dzielenia porad na powyższe nie jest konieczne pomieszkiwanie we wspomnianym mieście.

 

GM

 

Nie "celuję" w konkretny model, czy firmę. Chciałbym, żeby był w miarę nie stary, w dobrej kondycji ogólnej, przyjmował szpule 10,5 cala, dawał dźwięk raczej wysokiej jakości. Na ten model Akai zdecydowałem się, bo podobał mi się nowoczesny wygląd, fakt, że posiada autorevers, a na dodatek mogłem go przed kupnem przetestować na spokojnie w domu. Co do zastosowania, to chodzi mi o niewyczynowe granie, ma raczej przypominać klimaty sprzed lat (np. "Wieczór z płytą kompaktową". Czy jeszcze ktoś pamięta te wieczory z radiem?..)

Edytowane 17 Października 2016 przez tomek.g

[bum1234]

Powiem szczerze, że trochę mnie to dziwi. GX-635 jeśli jest dobrze skalibrowany nie powinien się tak zachowywać.

 

Napisałeś, że testowałeś go na taśmie Maxell. Jaki to był dokładnie typ taśmy?

[jasch]

Przepraszam, czy ktoś ma patent na źle łączący czujnik rodzaju taśmy (SONY TC-K590) z pocz. lat 90tych

metalowe blaszki są w plastikowym zabezpieczeniu przed kurzem i najwyraźniej kiepsko łączą ? Dostęp kiepski.

Trzeba wyjmować mechanizm ?

J.

[Gość G.Mark]

Przepraszam, czy ktoś ma patent na źle łączący czujnik rodzaju taśmy (SONY TC-K590) z pocz. lat 90tych

metalowe blaszki są w plastikowym zabezpieczeniu przed kurzem i najwyraźniej kiepsko łączą ? Dostęp kiepski.

Trzeba wyjmować mechanizm ?

J.

 

Wtrysnąć Kontakt 60 lub Kontakt S i potem Kontakt U.

wersja trudniejsza, to zdemontować plastikowe osłony, da się to zrobić przy odrobinie uwagi i potraktować styki papierem ściernym 800.

 

GM