Skocz do zawartości
IGNORED

Program Trzeci Polskiego Radia - Trójka


qot

Rekomendowane odpowiedzi

Jezz napisał:

"Mi się wszystko miesza od słuchania Yesów .A nawet mi się coś przewraca :)"

 

nie rozumiem takich ludzi.

Nie Twoja muzyka nie słuchaj,ale jaim prawem mieszasz z błotem?

Czasy jedynie słusznych poglądów już się chyba skończyły

 

A w innym wątku

Chyba żarujesz :) zawsze znajdzie się znawca, który ci udowodni, że to co słuchasz jest nic nie warte. Dobre jest tylko to co on słucha..

Czy w tym wątku też się taki znalazł ? ;)

Oczywiście jak wiadomo ja hip hop trawię ale tylko ten strawny dla mnie:)

„Jeśli nie masz co robić, nie rób tego w moim towarzystwie”

No i jaki z tego wniosek ?

Przeciez piszę tylko to co mi się podoba lub nie. Czy coś komuś odpisałem tu personalnie ?

Jak masz z tym problem to przeczytaj wpisy kolegów powyżej i może też coś zacytuj.

I może pokaż mi gdzie ja coś mieszam z błotem.

O, i jeszcze jedno, mogę mieć swoje zdanie o trojce czy tez z tym jest jakiś problem. Chyba nie jest to dyskusja o słyszeniu kabli. Z tego co pamiętam jak raz napiszesz, że nie slyszysz to już wiecej masz się nie wypowiadać bo już wszyscy o tym się dowiedzielić i potem tylko zaburzasz watek swoimi wpisami. Potem moga pisac juz tylko ci co slysza. Tu tez obowiązuje ta reguła?

Gość Piwo Jasne

(Konto usunięte)

Wczoraj wieczorem wracając z sobotnio niedzielnego wypoczynku usłyszałem z samochodu stojącego koło przejazdu kolejowego długi kawałek muzyki reklamowej z reklamy polis ubezpieczeniowych " O to chodziło !". Czyżby nowy muzyczny trend w Polsce ? . Dziewczę trzymające tableta podłączonego do Car Audio w samochodzie zachwycało się tą muzyką .

Czyste szaleństwo . Zapytałem czy ona tego słucha często ? Odpowiedziała mi że tak , że jest taki portal w i necie który ma tylko taką muzykę. Nawet nie zamierzałem zapytać jaki.

Gość Piwo Jasne

(Konto usunięte)

O qr... :[

Ciekaw jestem czy był byś chętny płacić abonament za usługę umożliwiającą słuchanie takiej "wspaniałej muzyki reklamowej" ? Oczywiście taka usługa tylko w .pl

Wczoraj wieczorem wracając z sobotnio niedzielnego wypoczynku usłyszałem z samochodu stojącego koło przejazdu kolejowego długi kawałek muzyki reklamowej z reklamy polis ubezpieczeniowych " O to chodziło !". Czyżby nowy muzyczny trend w Polsce ? . Dziewczę trzymające tableta podłączonego do Car Audio w samochodzie zachwycało się tą muzyką .

Czyste szaleństwo . Zapytałem czy ona tego słucha często ? Odpowiedziała mi że tak , że jest taki portal w i necie który ma tylko taką muzykę. Nawet nie zamierzałem zapytać jaki.

Czy to ma jakiś związek z trójką ?

Jeśli masz problem z odróżnienia kazania proboszcza od śpiewu organisty to nie wiem po co zadajesz takie pytanie ?

A ty tu występujesz w roli proboszcza czy organisty ?

Wczoraj spotkałem PB Topiło młode małżeństwo z centralnej Polski które mocno narzekało na program trzeci . Mówili że wprowadzono w audycjach na " żywo " nagrywanie na taśmę ludzi dzwoniących konkretnie na ten program . Odsłuchują i ewentualnie dopiero puszczają w audycji . Trójka tłumaczy to przyczynami technicznymi .

Na głupie pytania staram się nie udzielać odpowiedzi . Szkoda twojego czasu .

Ty w tym wątku w ogóle nie udzielasz odpowiedzi.

 

Tiaaaaa , ci to zawsze na konkretne pytania udzielają odpowiedzi nowomowo wymijającej . Zadałem dwa pytania i zero informacji . Jakie za to wspaniałe testy Ałudio Yoł Yoł robio na YT - boki zrywać . A odnośnie organów piszczałkowych Polskie Radio ma taki instrument , znajduje się w studiu koncertowym Radia Wrocław .

Masz za to bardzo błyskotliwe wypowiedzi jak np. ta

 

Wczoraj spotkałem PB Topiło młode małżeństwo z centralnej Polski które mocno narzekało na program trzeci . Mówili że wprowadzono w audycjach na " żywo " nagrywanie na taśmę ludzi dzwoniących konkretnie na ten program . Odsłuchują i ewentualnie dopiero puszczają w audycji . Trójka tłumaczy to przyczynami technicznymi .

Podobno takie sztuczki już wcześniej były stosowane. Podobno.

 

Nie, z Yes.

Dziekuję za kolejną błyskotliwą odpowiedź bo juz się bałem, że to ma zwiazek z hip hopem. Szkoda. ze nie zauważyłeś, że do ciebie było inne pytanie.

Zaliczyłem wknd z trójką. Słowo woła o pomstę do nieba. Moim zdaniem oczywiście, jakbby mp. Jacchusia miał wątpliwości

W niedzielę po 22 wlaczylem audycję pana Piotrusia. To byla jakaś tragedia dźwiękowa. Szybko przełaczylem się na streaming. Dobrze, że są inne mozliwosci.

Gość Piwo Jasne

(Konto usunięte)

Ty w tym wątku w ogóle nie udzielasz odpowiedzi.

Nie paplam głupot tak jak ty . Mowa jest srebrem milczenie złotem.

 

Masz za to bardzo błyskotliwe wypowiedzi jak np. ta

To tylko świadczy o twojej niewiedzy jakie wyposażenie posiada Polskie Radio . Ja zawsze będę twierdził , że hip hop to nie muzyka tylko zlepek kawałków utworów + rytmiczna recytacja + problem z prawami autorskimi do kawałków utworów z których składa się utwór hip hopowy .

 

Czy to ma jakiś związek z trójką ?

Jeśli nie rozróżniasz reklam od całości to być może nie ma .

To tylko świadczy o twojej niewiedzy jakie wyposażenie posiada Polskie Radio .

Nie jest to wiedza potrzebna do słuchania radia. Zapomniałeś jeszcze o kołchoźniku.

 

Ja zawsze będę twierdził , że hip hop to nie muzyka tylko zlepek kawałków utworów + rytmiczna recytacja + problem z prawami autorskimi do kawałków utworów z których składa się utwór hip hopowy .

 

Dobrze, że są muzycy, którzy nie podzielają twojego zdania, o np.

Gość Piwo Jasne

(Konto usunięte)

Nie jest to wiedza potrzebna do słuchania radia. Zapomniałeś jeszcze o kołchoźniku.

 

 

Dobrze, że są muzycy, którzy nie podzielają twojego zdania, o np.

https://www.youtube.com/watch?v=LOMfnMY36SM

Dla mnie to nie są muzycy tylko sklejacze .

Jezz, mam prośbę - do Ciebie i Twoich rozmówców, a przede wszystkim do szacownej moderacji - przenieście Wasze dywagacje do osobnego wątku, np pt. "O wyższości hip hopu nad Yes i inną muzyką z trójki" i tam kontynuujcie dyskurs, OK? Bo tu się offtop zrobił niewiele mniejszy niż wątek główny i trudno się dogrzebac do wpisów na temat.

Ale ja cały czas o trójce i o muzyce w niej. Nie ma tu nic o wyższości hip hopu. Przeczytaj wcześniej. To były z mojej strony przykłady. Jakie były odpowiedzi dyskutantów to już zupełnie inna sprawa.

 

Jezz, mam prośbę - do Ciebie i Twoich rozmówców, a przede wszystkim do szacownej moderacji - przenieście Wasze dywagacje do osobnego wątku, np pt. "O wyższości hip hopu nad Yes i inną muzyką z trójki" i tam kontynuujcie dyskurs, OK? Bo tu się offtop zrobił niewiele mniejszy niż wątek główny i trudno się dogrzebac do wpisów na temat.

A jakie jest twoje zdanie w temacie bo nie mogę dostrzec ?

A jakie jest twoje zdanie w temacie bo nie mogę dostrzec ?

 

Na temat Trójki? W latach 80 i początku 90 to było jedyne radio którego dawało się słuchać od a do zet. Muzyczne audycje autorskie a w nich rock każdego rodzaju, jazz, metal, soul, piosenka francuska, także to co teraz nazywamy muzyką świata, smooth jazz (co prawda wtedy to się jeszcze tak nie nazywało, ale tak brzmiało), fajne reportaże, pierwowzór obecnych audiobookowych superprodukcji, czyli genialne półgodzinne odcinki pt. " Codziennie powieść w wydaniu dźwiękowym" plus powieści w odcinkach czytane przez dobrych lektorów, niezłe cykliczne programy rozrywkowe, ba nawet pierwsze programy ekonomiczne w radiu w ogóle - żeby się nie rozwodzić w całostronicowy elaborat jedyna antena na której można było coś dla siebie znaleźć. Potem cyrki reformatorskie i polityczne napsuły wiele, ale nadal jest to radio w którym można usłyszeć muzykę, której gdzie indziej, ani w PR, ani w stacjach komercyjnych nie uświadczysz. I to wszystko. BTW - nawet z hip hopem (a raczej z tym co wtedy pod tą nazwą występowało) byli w latach 80 pierwsi, bo to w trójce pierwszy raz usłyszałem Run DMC i Beastie Boys, żadne inne radio ich wtedy nie puszczało.

Gość Piwo Jasne

(Konto usunięte)

Możesz jaśniej ?

Nie grają na instrumentach według ciebie ?

Na samplerach to tak.

 

Na temat Trójki? W latach 80 i początku 90 to było jedyne radio którego dawało się słuchać od a do zet. Muzyczne audycje autorskie a w nich rock każdego rodzaju, jazz, metal, soul, piosenka francuska, także to co teraz nazywamy muzyką świata, smooth jazz (co prawda wtedy to się jeszcze tak nie nazywało, ale tak brzmiało), fajne reportaże, pierwowzór obecnych audiobookowych superprodukcji, czyli genialne półgodzinne odcinki pt. " Codziennie powieść w wydaniu dźwiękowym" plus powieści w odcinkach czytane przez dobrych lektorów, niezłe cykliczne programy rozrywkowe, ba nawet pierwsze programy ekonomiczne w radiu w ogóle - żeby się nie rozwodzić w całostronicowy elaborat jedyna antena na której można było coś dla siebie znaleźć. Potem cyrki reformatorskie i polityczne napsuły wiele, ale nadal jest to radio w którym można usłyszeć muzykę, której gdzie indziej, ani w PR, ani w stacjach komercyjnych nie uświadczysz. I to wszystko. BTW - nawet z hip hopem (a raczej z tym co wtedy pod tą nazwą występowało) byli w latach 80 pierwsi, bo to w trójce pierwszy raz usłyszałem Run DMC i Beastie Boys, żadne inne radio ich wtedy nie puszczało.

Powiem więcej . Trójka puszczała zespoły pochodzące ze "zgniłego zachodu" jako być może jedyna z bloku wschodniego w latach 70 tych .

Powiem więcej . Trójka puszczała zespoły pochodzące ze "zgniłego zachodu" jako być może jedyna z bloku wschodniego w latach 70 tych

 

Tych czasów nie pamiętam. Moje "świadome" słuchanie trójki zaczęło się gdzieś koło roku 85 i tak do 93 mniej więcej trójka grała mi na okrągło, z małymi przerwami na "Wieczory płytowe", metalowo - hardrockową "Muzykę młodych" w PRII i oczywiście na muzykę z kaset, gdy za bardzo przynudzali publicystyką i polityką. ;-)

Gość Piwo Jasne

(Konto usunięte)

Tych czasów nie pamiętam. Moje "świadome" słuchanie trójki zaczęło się gdzieś koło roku 85 i tak do 93 mniej więcej trójka grała mi na okrągło, z małymi przerwami na "Wieczory płytowe", metalowo - hardrockową "Muzykę młodych" w PRII i oczywiście na muzykę z kaset, gdy za bardzo przynudzali publicystyką i polityką. ;-)

Ja pamiętam bo nagrywałem na magnetofon całe audycje muzyczne.

A kto nie nagrywał? Dekadę później też nagrywanie z radia to była podstawa. Na płytę z pewexu trzeba było parę tygodni ostro oszczędzać, na "Thunder and Lightning" Thin Lizzy odkładałem z pół roku, żeby dopaść coś ciekawego w księgarni muzycznej trzeba było swoje odstać lub mieć znajomości żeby dorwać coś fajnego "spod lady", podobnie wypożyczalnie CDków zapisywało się w kolejce na parę tygodni czasami, no i trzeba było mieć jeszcze kumpla z dobrym odtwarzaczem CD w wieży żeby ją skopiować na kasetę - zostawało przegrywanie kaset i winyli od znajomych lub nagrywanie z radia. Choć pamiętam, ze Venom, Warlock, Maidenów i trochę innych "metalowych" płyt było dostępnych z marszu w normalnych księgarniach, tak że całkiem źle to nie było...

Gość Piwo Jasne

(Konto usunięte)

Z całego bloku wschodniego ?

Kolega nie zrozumiał . Trójka w latach 70 tych ubiegłego stulecia transmitowała całe albumy płytowe znanych w tych latach kapel zachodnich jako jedyna w obozie socjalistycznym .

Historia Polski po 2 Wojnie Światowej się kłania.

Zrozumiał, zrozumiał ale nie myślałem, że tak doakonale znasz radiofonię bloku wschodniego.

Z tą historią po II wojnie to się chyba troszeczkę zagalopowałeś, prawda ?

 

Nie paplam głupot tak jak ty

Fantastycznie za to paplasz o kołchoźniku i hip hopie.

Gość Piwo Jasne

(Konto usunięte)

Zrozumiał, zrozumiał ale nie myślałem, że tak doakonale znasz radiofonię bloku wschodniego.

Z tą historią po II wojnie to się chyba troszeczkę zagalopowałeś, prawda ?

 

 

Fantastycznie za to paplasz o kołchoźniku i hip hopie.

Z ciebie to chyba historyczny bałwan . Co wyciągnąłeś ode mnie te informacje żeby ze mnie sobie gnojku robić drwiny ?

 

A kto nie nagrywał? Dekadę później też nagrywanie z radia to była podstawa. Na płytę z pewexu trzeba było parę tygodni ostro oszczędzać, na "Thunder and Lightning" Thin Lizzy odkładałem z pół roku, żeby dopaść coś ciekawego w księgarni muzycznej trzeba było swoje odstać lub mieć znajomości żeby dorwać coś fajnego "spod lady", podobnie wypożyczalnie CDków zapisywało się w kolejce na parę tygodni czasami, no i trzeba było mieć jeszcze kumpla z dobrym odtwarzaczem CD w wieży żeby ją skopiować na kasetę - zostawało przegrywanie kaset i winyli od znajomych lub nagrywanie z radia. Choć pamiętam, ze Venom, Warlock, Maidenów i trochę innych "metalowych" płyt było dostępnych z marszu w normalnych księgarniach, tak że całkiem źle to nie było...

Jeszcze był Wolumen w Warszawie , gdzie można było kupić płyty.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.