Skocz do zawartości
IGNORED

Podłączenie kolumn głośnikowych


Whiplash

Rekomendowane odpowiedzi

1 albo 3, bo zworki przepuszczą każdy prąd.

Niebywałe. Warto czasami wejść na HI-FI. Do tej pory tylko Start i PC Audio. Wymieniałem ostatnio kable bo chciałem kupić coś z konfekcją, tak dla wygody ewentualnego przepinania. Kupiłem też zwory, bo wcześniej miałem połączenie dwukablowe i blaszki gdzieś zaginęły. Podpiąłem banany w dolne terminale. Nie spodziewałem się, że może to mieć jakieś znaczenie. Myślałem, że dla kolumny to bez znaczenia które terminale pierwsze oberwą kopa od prądu :) Przepiąłem do HF. Czy na pewno dobrze zrobiłem?

Allmr ale bi wire wlasnie najbardziej wplywa na wysokie tony bo likwidujemy wtedy zwore - sygnal do terminali HF dociera bezposrednio z kabla, to samo w przypadku basu.

Ok, ale co ta zwora wykonana z dobrego przewodnika (takie przynajmniej ja widziałem w droższych kolumnach) ma Ci konkretnie ograniczyć:

- stłumi określone częstotliwości tzn. któryś z podzakresów?

- zmniejszy amplitudę sygnału?

- na swojej niewielkiej długość (kilka centymetrów) opóźni sygnał do jednej z sekcji?

Jesli z dobrego przewodnika to nic ale na forum panuje poglad iz zwory sa robione raczej z marnych materialow. Testerzy dali epicon a te kolumny nie kosztuja malo stwierdzili ze zwory psuja dzwiek. To jesli w kolumnach za takie pieniadze zwory sa kiepskie to jakie beda w kolumnach za 3 tys zl. Inna kwestia to taka czy zwory sa z tego samego materialu co terminale. Jesli tak to wymiana ich nie ma sensu i inna kwestia - okablowanie wewnatrz kplumny. Sygnal doprowadzamy drogimi kablami a w srodku mamy instalacje na cienkich drucikach ;-)

Marantz PM6007, Marantz CD6007, Sony UBP-X700, Dali Oberon 7, QED Performance RCA, QED XT25

Bez jaj...mialem bi wire i nic nie dawalo. Daje to wymiana kabli na inne, ale bi wire to zero (zreszta ile to kolumn hi end nie ma nawet terminali do bi wire). Tez mam Tanoy 6.4 i takich cyrkow nie odwalalem (nie mowiac juz o podlaczaniu uziemienia-nabijanie w butelke). Zamowilem widelki na wymiar, zeby pasowaly do terminali i tyle. Oryginle kable leza w pudle, choc nigdy nie sprawdzalem czy gra lepiej z nimi czy bez. Tak jak jest teraz gra dobrze i to jest najwazniejsze.

Wieza STEREO Technics :)

Pewnie, że biwiring to ściema- jakby coś dawał, Dynaudio (i parę innych firm) dawałoby takie terminale w swoich kolumnach, tymczasem twierdzą, że lepiej raz, a porządnie.

Moim zdaniem, poza pojedynczym połączeniem, dopiero biamping, i to z aktywną zwrotnicą, w kolumnach za gruuubą kasę, ma sens.

Sformułuję to może nieco inaczej:

czy wszystkie firmy kablują kolumny np. srebrzoną linką nawet 4 mm2 zarówno dla dołu

pasma, jak i dla wysokich częstotliwości jako optymalną średnicą ?

Jeśli tak nie zawsze jest pozostaje pytanie - dlaczego ?

Z jakich powodów cała kolumna Lecontoure - Stabile 160 jest okablowana

za pomocą solidu miedzianego rzędu 0,5 mm średnicy ?

patrz tu

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Otóż chyba jednak - jedni usłyszą, a inni nie i nie ma co tu deliberować...

Zależy czego słuchasz, jakie masz graty i czego oczekujesz od barwy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

No więc napiszę jeszcze raz. Zacząłem kombinacje z bi podłączeniem, bo zauważyłem problemy ze zworkami. Nie wiem, czy słaby materiał, nieprecyzyjne wykonanie, ale faktem jest, że dźwięk wyraźnie był "przycinany". Kolumny za grube tysiące. Rozkręciłem bebechy bo chciałem przylutować ładnie od środka. Pierwsza załamka - okablowanie w środku - wszystkie dyskusje o doborze kabli to krew w piach, jeśli bebechy są połączone 1mm kabelkiem "budowlanym". Ale dobra, jadę dalej - połączyłem terminale jednym kablem, czyli w zasadzie zrobiłem zworkę z kabla. No i wszystko ok, dźwięk "stabilny". Krok trzeci - przypomniałem sobie, że mam inne kable w szufladzie i w 10 minut podłączyłem na 4 zaciski. I tu twierdzę, że różnicy nie usłyszałem. A to nie znaczy, że jej nie ma. Może po prostu ja nie usłyszałem.

ściema, jakich wiele w naszym ciężkim żywocie audiofila, ale kabli można sprzedać na tym koniku 2 X więcej.

Bingo :)

„Jeśli nie masz co robić, nie rób tego w moim towarzystwie”

Bingo :)

Kolego >Jacchusia. Widzę, że jesteś on-line. Spójrz poszę na post 31 i odowiedz czy dobrze zrobiłem przepinając przewody do górnych zacisków w kolumnie. Kable i zwory to Melodika 2,5mm2 z żyłą BassCore. Nie wie czy to ma jakieś znaczenie. Kupiłem taki kable ze wzgledu na przystępną cenę nie dla magicznej poprawy basu.

Myślę, że to obojętne. Zwyczajowo wszyscy w takiej sytuacji podpinają do sekcji niskotonowej.

„Jeśli nie masz co robić, nie rób tego w moim towarzystwie”

Jeśli chcemy jak najmniej psuć dźwięk to mając przyzwoite elementy kolumny

jak terminal, okablowanie wew. czy zwora ( czasem własna np. z kabla )

powinno się podpinać bezwzględnie pod górne zaciski.

Są systemy, gdzie tego nie słychać, ale są i tacy, co wolą zamglenie na wysokich

i wtedy bardziej im pasują zaciski dolne.

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

Panie ale w takim polaczeniu siada dosc wyraznie bas. Stopa perkusji nie ma juz tej energi i wypelnienia. W sobote testowalem obie mozliwosci na jednym utworze. Mimo wsystko ja jestem za dolnymi z tego wzgledu ze 90% mocy i tak konsumuje wlasnie sekcja nisko tonowa wiec niech ma ten prad z kabla a nie blaszki. A zeby osiagnac kompromis to obecnie mam podlaczenie krzyzowe + w dolnych a - w gornych.

 

Audioburak, powiedz mi po co majac dobra zwore z kabla mamy podlaczac sygnal pod gorne terminale? Takie podlaczenie sugerowales w przypadku kiepskich zworek aby nie popsuc wysokich tonow. Ale kiedy mamy dobra zwore to taki zabieg traci sens.

 

Kolego Sylwon38 ty masz zwore z kabla nie blaszki wiec w twoim przypadku nie musisz szukac kompromisu bo obie sekcje dostana identyczny sygnal wiec spokojnie wepnij kable w dolne terminale bo prad do sekcji HF i tak dalej poplynie tym samym kablem nie blaszka.

Marantz PM6007, Marantz CD6007, Sony UBP-X700, Dali Oberon 7, QED Performance RCA, QED XT25

Kolego Sylwon38 ty masz zwore z kabla nie blaszki wiec w twoim przypadku nie musisz szukac kompromisu bo obie sekcje dostana identyczny sygnal wiec spokojnie wepnij kable w dolne terminale bo prad do sekcji HF i tak dalej poplynie tym samym kablem nie blaszka.

Właśnie tak się zastanawiam, dlaczego podpięcie do HF miałby by przynieść lepsze efekty, skoro zworki są myślę dobrej jakości, fabrycznie konfekcjonowane (oczywiście nie twierdzę, że DIY były by gorsze), wszystko połączone sztywno, stabilne, nic lata jak klawisz od fortepianu, wiec prąd reklamacji chyba nie złoży ;) Może tak jak napisał >Jacchusia- to obojętne. Z resztą i tak nie wiadomo jak producent przyłożył się do okablowania w środku budy, dlatego nie przywiązuje zbyt dużej uwagi do okablowania. Jeśli moje kolumny kosztują ~4k, to kupno kabli nawet za 1/4 wartości tych kolumn nie miało by chyba sensu. Puki co niech siedzą w HL. Wszystko gra jak należy i myślę, że nie najgorzej w tym pułapie cenowym, więc chyba nie ma co kombinować. Co Ty na to kolego >audioburak. Ja rozważam wszystkie argumenty i biorę je pod uwagę na poważnie. W ten sposób z przyjemnością poznaje tajniki audio ucząc się od doświadczonych kolegów.

Dobra zwora to taka, która niczego nie zmienia, nawet dla nietoperza ;-)

Ma mieć minimalny przekrój; jak włos i oporność poniżej 0,01 Ohm...

Z tych samych powodów szanujące się firmy robią montaż zwrotnicy P to P,

choć dla większości kupujących nie ma to pewnie dużego znaczenia;

może nawet zniechęcić do zakupu, jak się dowiedzą, że nie ma PCB...

i to najlepiej na ścieżkach o szerokości minimum 1 cm ;-)

Popatrzcie na poważniejsze projekty DIY, a zobaczycie, że duża część

jest montowana na pająku, czyli P to P.

Wszystko po to, żeby do maksimum wykorzystać przetworniki;

żeby grały tak, jak fabryka dała, niczego nie zaciemniając.

Dopóki nie "otworzyłem" wzmacniacza nie rozróżniałem kabli, IC itp.

Na szczęście mam to już dość dawno za sobą i święty spokój.

Podłączajcie, jak wam pasuje, żeby tylko było lepiej...

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

Podłączajcie, jak wam pasuje, żeby tylko było lepiej...

Masz rację. Przepiąłem do LF, bo zgłupiałem. Czy lepiej? Może tak, może nie. Ważne, że gra :)
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.