Skocz do zawartości
IGNORED

Co to za samochód ?


Ocasek

Rekomendowane odpowiedzi

Jeżeli masz na myśli sprowadzanie kilkunastoletniego złomu to rzeczywiście mniejszość.

 

Przy czym nie mam nic przeciwko takiemu np. BMW jako marce. Jednakże zadbane auta starszych serii to na naszych drogach rzadkość. Królują dorzynki i wiejski tuning.

No moja ma już kilkanaście lat, ale czy zlom? Nie wiem, miałem już ich kilka. Za cenę ostatatniej mógłbym mieć dwa razy młodszą Toyote. Czemu jej nie kupiłem, Piotr ci w części odpowiedział. Jeszcze 15-20 lat temu Toyota to był szczyt tandety, czy dzisiejsze będą lepsze? Wątpię, tak jak i reszta na rynku. Czy to BMW, Merc czy Lexus.

?👈

Najważniejsze jest że dziadek który kupił ode mnie to TFU wozidło jest zadowolony bo się nie psuje. To jest chyba priorytet toyotowców. Wsiąść do tego jak do tramwaju. Zawsze dojedziesz ale jest to wyprane z emocji. Zero przyjemności z jazdy, zero elastyczności i nul satysfakcji. Jaki ja byłem głupi że podczas jazdy testowej zwróciłem tylko uwagę na sprint z miejsca do iluś tam, a nie wyjechałem na autostradę i nie sprawdziłem elastyczności z kompletem pasażerów. Tutaj ta marka leży i kwiczy. Niezapomniane uczucie gdy na trasie nie możesz dać rady Dacii DCi. Dziś jechałem z pracy i jakiemuś gościowi wydawało się że sobie kupił nówkę Avensisa to da radę. Niestety nie dał. Żadnych redukcji nie musiałem robić a znaczek Toyoty robił się coraz mniejszy. Przy 180 dopiero co słyszałem silnik :)))))))))))) Zaznaczę że znaczek był nie przede mną tylko z tyłu ;) Kwestię jakości wnętrza pominę milczeniem. Jak dobrze że mam to za sobą. Najgorzej było przekonać żonę aby się pozbyć tego tego czegoś. Przecież w ogóle się nie psuło. Znowu czuję że jadę i żyję.

W wypożyczalniach bida ostatnio. Chciałbyś jakieś porządne kombi, zaglądasz, a tu same sedany:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

No moja ma już kilkanaście lat, ale czy zlom?

Nie pisałem o Twojej, tylko o tym co widać na ulicach.

 

Zero przyjemności z jazdy, zero elastyczności i nul satysfakcji.

Bulszit

 

Jeszcze 15-20 lat temu Toyota to był szczyt tandety

Raczej 30-40... Corolle i Cariny z lat 90-tych to były w swojej klasie zupełnie przyzwoite samochody. Rolę źródła taniej tandety przejęły marki z Korei Płd. No ale minęło kilkanaście lat i też już nie mają się czego wstydzić.

 

Najzabawniejsze w tej dyskusji jest to, że ja nie jestem żadnym fanem Toyoty (ani jakiejkolwiek innej marki). Akurat tak się złożyło, że potrzebowałem oszczędnego, komfortowego i niezawodnego auta w rozsądnej cenie i nie było żadnego innego do wyboru.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Panowie, to jest wnętrze Hond Civic z 2010 roku.

 

Da tych co pomagali ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Civic, nawet przez momement tak pomyślałem przez tą czerwoną obwódkę na klawiszu blokady. Jeździłem Civikiem pod koniec 90tych i też takom miał

 

Dziś jechałem z pracy i jakiemuś gościowi wydawało się że sobie kupił nówkę Avensisa to da radę.

 

Może Tobie się wydawało, że mu się wydawało. Toyociarz, pewnie leniwie rozpędzał do 2tyś/min by wrzucić wyższy bieg, bo wyżej to szkoda mu było benzyny i nawet nie zauważył o co kaman poszło, że jakiś gościu obok wyrwał od czapy do przodu.

 

A nawet gdyby, to nie wiedza tajemna że silniejszy motor jest szybszy np trzy litry pod maską będą szybsze do dwóch

Pitu pitu :))))

 

Może Tobie się wydawało, że mi się wydawało że mu się wydaje. A leniwie rozpędzał bo inaczej się nie da tego auta rozbujać. Wiem bo miałem. A Ty miałeś ? NIeee? No szkoda. A raczej miałeś szczęście bo to baaaardzo nudne auto jest. Ciesz się.

Pitu pitu :))))

Wiem bo miałem. A Ty miałeś ? NIeee? No szkoda. A raczej miałeś szczęście bo to baaaardzo nudne auto jest. Ciesz się.

 

Ty chyba kolego młody jesteś.

Miałem Avensisa, generalnie miałem ze 20 flotowych bo przez ponad 20 lat jeśdziłem służbówkami, ostanio niestety źródełko się skończyło. Z dwólirowców przynajmniej rok które miałem, to właśnie Avansis III z D4D, Passata B6 z 2.0 TDI na pompowtryskiwaczach, Suberba 2.0 ale CR, taki wynalazek jak Laguna II, 2.0 EDI benzyna z wtryskiem bezpośrenim, zagościł też ale na krótko BMW E60 2.0d.

Akurat jeśli chodzi o przyspieszenia wszystkie podobnie przyspieszały, co bardziej je odróżniało to kultura pracy silnika i zawiesznie.

Silnik najładniej pracował w Avensisie i BMW. Nieco odstawał Superb 2.0, ale OK. Największy zonk to VW na pompowtryskach, turbodziura jak wielki kanion collorado. Laguna to inna kategoria bo benzyna, ale dosyć słaba kultura jak na benzynę, z tym, że faktycznie była oszczędna 8l w mieście 6l na trasie mniej więcej. Poza tym ten akurat model to faktycznie była królowa lawet, nawet, że służbowa to wkurzało. Zawieszenie w kolejności miodność prowadzenia: BMW potem podobnie Passat i Superb ze wskazaniem na Passata, Laguna i Toyota razem. Jeśli chodzi o komfort zasadniczo odwrotnie: Laguna najlepsza potem Toyota a na końcu niemce z czeszką razem, wszystkie twarde.

 

 

Teraz prywatnie mam Aurisa Hybrydę, bo 80% przebiegów u mnie to po mieście i do tego, czyli generalnie do pełzania w korkach (taka rzeczywistość) ten samochó jest genialny, cisza jak w bibliotece ewentulanie słychać delikatny świst falowników zamieniających prąd stały na zmienny. Też fakt, że czym bardziej w mieście i ślimaczo tym mniej pali. Jakbym większość jeżdził poza miastem to pewnie kupiłbym 3 litrowego diesla. W moim przypadku absolutną większość czasu by stał i rdzewiał, na dwa wyjazdy w roku w jewropę to już bardziej mi się opłaca taki samochód wypożyczyć.

 

W sumie, nie ma samochodu dobrego do wszystkiego.

"Ty chyba kolego młody jesteś."

 

Dzięki za komplement ;) Chciałem tylko nawiązać wcześniej, że ten 1.6 Valvematic bardzo obrzydził mi ta markę, Ale można tez poczytać, że nie tylko Toyota, ale również Honda z ich wysokoobrotowymi silnikami są autami które są ospałe i leniwe (czyli tzw. muły). A ja np. nie mam przyjemności w kręceniu silnika, słuchaniu tego ryku i gangu, wiecznej redukcji biegów, aby cos się działo. Co muszę oddać to to, że niezaprzeczalnym faktem jest niska awaryjność wolnossących japońskich jednostek benzynowych. Tutaj szacun. Jednak to dla mnie nie wystarczający argument. Cóż, wolę wydawać więcej na naprawy, ale jechać.

że nie tylko Toyota, ale również Honda z ich wysokoobrotowymi silnikami są autami które są ospałe i leniwe

 

Nie wydaje mi się żeby jakikolwiek VTEC był ospały i leniwy, od 3 tysięcy można ostro kręcić. Jeździłem kilkoma Hondami i powiem tak że silniki od 1,6 są naprawdę świetne i dają dużo przyjemności z jazdy....

Kanał Prawy Kanał Lewy STEREO......................Przenicowany świat

A po co kręcić, katować sobie uszy, zużywać sobie paliwo jak można tego nie robić ? Wg mnie wysokoobrotowe japońskie silniki są mało praktyczne i w miarę dobrze jeźdżą w mało praktycznych zakresach obrotów. Co komu po kopie VTEC przy 7000 obrotów ? Dla mnie to jakiś bezsens.

A po co kręcić, katować sobie uszy, zużywać sobie paliwo jak można tego nie robić ? Wg mnie wysokoobrotowe japońskie silniki są mało praktyczne i w miarę dobrze jeźdżą w mało praktycznych zakresach obrotów. Co komu po kopie VTEC przy 7000 obrotów ? Dla mnie to jakiś bezsens.

Katowanie d..y i wnętrzności wibracjami diesla jest o wiele bardziej niezdrowe, nie wiem czy wiesz? Nowoczesne silniki wolnossące o zmiennych fazach rozrządu nie są już tak paliwożerne jak ich poprzednicy, a silniki uturbione po latach wysilania i obniżania emisji stały się drogie w zakupie, eksploatacji i naprawach.

W porównaniu do powyższej Hondy np. Skoda Octavia i to 1.4 TSI na szóstce o połowę cichsza. Najważniejsze że na tej szóstce taka octavia pojedzie sobie od 80 km/h i dojdzie cały czas na tej szóstce do Vmax czyli jakoś ponad 200km/h. Zobacz co ta Hondzia wyczynia aby przebić się przez opory toczenia i opory powietrza. Cały czas na blacie 6000obr/min. Podejżewam że jakby tam wrzucić taką szóstkę zabraknie momentu obrotowego na pokonanie oporów powietrza i autko to będzie najzwyklej w świecie zwalniało a duszenie na gaz gó...o da. Dlatego uważam że takie wiertarki ta trasie nie znaczą nic i jadąc tym w zakresie obrotów akceptowalnych dla ucha, na trasie Dacia Logan 1.5 DCi kasuje takie Hondy.

W porównaniu do powyższej Hondy np. Skoda Octavia i to 1.4 TSI na szóstce o połowę cichsza. Najważniejsze że na tej szóstce taka octavia pojedzie sobie od 80 km/h i dojdzie cały czas na tej szóstce do Vmax czyli jakoś ponad 200km/h. Zobacz co ta Hondzia wyczynia aby przebić się przez opory toczenia i opory powietrza. Cały czas na blacie 6000obr/min.

6 bieg w 1.4 TSI jest nadbiegiem i nie osiągniesz na nim prędkości maksymalnej. W Octavii II pozwalał na rozpędzenie się do ok. 185-190 ale trwało to bardzo długo.

Zbig. Nie rób jaj. Przecież nie jechałeś takim TSi bo takich bzdur byś nie pisał. Z palcem w d... osiągniesz ponad 200km/h rozpędzając sie nawet od 80km/h. Co jest fajne jadąc takim TSi z prędkością 180 km/h wcale nie jest jakoś głośno w kabinie. Mam kumpla który miał takie ufo i sprzedał i wrócił z powrotem do TSi i to nawet 1.2TSi , bo po prostu lepiej mu się jeździło na niskich obrotach.

Prawie 6 lat. Praktycznie wszystke 6 a czasem i 5 to nadbiegi. Wartości przełożeń łatwo znaleźć w necie. Jak ktoś testuje prędkość maksymalną na szóstce to nie ma pojęcia o jeżdżeniu. Od wartości 200 pokazywanej przez prędkościomierz trzeba odjąć kilkanaście km/h

 

Jeszcze dodam, że takie duszenie auta z turbo z niskiej prędkości na wysokim biegu aby obniżyć zużycie paliwa to gwarantowana metoda aby w przyspieszonym tempie rozpieprzyć wszystkie elementy przeniesienia napędu.

Od wartości 200 pokazywanej przez prędkościomierz trzeba odjąć kilkanaście km/h

To zależy. Jeśli uznac wskazania GPS za wiarygodne to z reguły różnica wynosi 2-7 km/h w zależności od prędkości. Do tego dochodzi rozmiar opon, który w znacznie większy sposób będzie wpływał na wskazania licznika jeżeli użyjemy innych jak zalecenia producenta.

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

 

To zależy. Jeśli uznac wskazania GPS za wiarygodne to z reguły różnica wynosi 2-7 km/h w zależności od prędkości. Do tego dochodzi rozmiar opon, który w znacznie większy sposób będzie wpływał na wskazania licznika jeżeli użyjemy innych jak zalecenia producenta.

Miałem na myśli pomiary podczas testów fabrycznie nowych aut.

Podobno jest jakaś dyrektywa UE nakazująca aby wskazania licznika były 7-10% niższe od rzeczywistych.

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Podobno jest jakaś dyrektywa UE nakazująca aby wskazania licznika były 7-10% niższe od rzeczywistych.

Jest przepis który mówi że wskazanie musi być niższe od rzeczywistej prędkości i podaje wzór o ile maksymalnie może zaniżać.

Samochód zaniża prędkość , ze względu na to iż prędkość jest liczona od obrotów na skrzyni biegów ( " odpowiedni wałek " ) . Jeden obrót na wałku równa się np. jednemu obrotowi koła . Licznik " zakłada " że promień koła jest ten sam .

Co stanie się jeśli założymy większe koła , większe opony ?

Koło w tym samym czasie w trakcie jednego obrotu na wałku przebędzie dłuższą drogę , czyli samochód będzie jechał szybciej . Z stąd ten zapas " widełki bezpieczeństwa " . Samochody od dawna zaniżały prędkość , a czy to musi być aż tak dużo ? Łatwo przeprowadzić symulację i policzyć ( oczywiście zakładamy koła o wielkości dopuszczonej przez producenta w danym modelu ) .

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.