Skocz do zawartości
IGNORED

Klub ART Loudspeakers


TUX
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Czy ktoś może porównywał i może opisać jakie mogą być różnice w brzmieniu ARTow z innymi kolumnami które znam, Cornwall III, SHL5 Plus, Diapason Adamentes ??

Jak ARTy Deco 10/20 wypadają w porównaniu z innymi kolumnami jak Wilson Audio Sofia 3 lub np JBL 4367??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 3 tygodnie później...
On 11/12/2022 at 10:12 PM, Michael_68150 said:

Czy ktoś może porównywał i może opisać jakie mogą być różnice w brzmieniu ARTow z innymi kolumnami które znam, Cornwall III, SHL5 Plus, Diapason Adamentes ??

Jak ARTy Deco 10/20 wypadają w porównaniu z innymi kolumnami jak Wilson Audio Sofia 3 lub np JBL 4367??

Tak bradzo ogolnie, i jest to wylacznie moja opinia, i nie wolno jej traktowac jako 100% wyznacznik. 

Mialem SHL5 Plus, Diapason Adamentes III, a teraz Art Deco 8 w podstawowej wersji. Za 2 tygodnie odbieram super-duper zwrotnice z topowymi elementami, wiec spodziewam sie fajerwerkow 😉

Tak w skrocie.

Harbeth gra plamami dzwieku. Instrumenty nie sa tak precyzyjnie lokalizowane, jest ogolnie miekko, a udzial obudowy jest zdecydowanie slyszalny, wiec jest to moze bardziej instrument, niz glosnik. Jak na moje ucho, w moim zestawieniu ten glosnik wypadl najbladziej. Nie moge sie rozpisywac o Harbetah, bo sie troche na nich zawiodlem. Byc moze jest to kwestia spasowania pozostalych komponentow w moim zestawie. 

Diapason Adamantes mnie uwiodl. Gra miekko, ale w inny sposob niz Harbeth. Ta miekkosc objawia sie nie w braku kontroli jak w Harbetah, ale sposobie prezentacji faktury dzwieku. Instrumenty drewniane takie jak kontrabas brzmia jak prawdziwe, z tym takim drewnianym zabarwieniem i poglosem pudla. Wokale sa uzekajace, sa wyrazne, potezne i wypchane do przodu. Najlepeij z tych trzech glosnikow tez znikaja, a scena jest najpotezniejsza, najszersza. 

Ta drewnianosc w dzwieku, czego nie uznaje za jakas duza wade, czy przeszkode, znikomie udziela sie tez innym instrumentom. Wszystko ma dosyc ciepla i naturalna barwe. Nie jest to wiec glosnik neutralny, i raczej skierowany pod jazz, klasyke, wokal, ale oczywiscie brzmi dobrze tez z innymi gatunkami muzycznymi.  Trzeba pamietac ze glosnik srednio-niskotonowy w Diapasonie polaczony jest bezposrednio z terminalami, bez zadnych komponentow, cewek, kondensatorow, opornikow itd, wiec pewnie jak brzmi dol i srednica zalezy dokladnie od twojego toru, wzmacniacza. 

Art to najbardziej rowna kolumna z tego zestawu. Neutralna, choc jakby mnie przycisnac to powiedzial bym moze odrobine w ciepla strone. Ze wzgledu na wielkosc membrany bass schodzi najnizej, ale w porownaniu z Diapasonem nie brzmi wcale bardziej okazale. Podczas gdy wysokie w Diapasonie sa przecietno/dobre, a najlepiej brzmi srednica, kopulka w Art Loudspeakers daje ogromna ilosc detalu, i to juz w mojej wersji, wiec w wersji signature musi byc zdecydowanie lepiej. Nie jest to detal natarczywie cisnacy z glosnikow, a dajacy szeroki wachlarz wybrzmien, wydzwiekow, struktur. 

Arty to glosnik grajacy bardzo rowno, i tak naprawde nie ma sie raczej do czego przyczepic. Oczywiscie zyczylbym sobie zeby wszystkiego bylo wiecej i lepiej, czyli w ten desen tylko na innym poziomie, ale nie ma takiego pojedynczego elementu ktory chcalbym w tej chwili zmienic. 

 

Edytowane przez Maciej Zadorozny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 10 miesięcy temu...

Witam, 

Ze wzgeldu na otrzymywanie czestych zapytan droga prywatna, postanowilem podzielic sie uwagami zwiazanymi z przeprowadzonym w moich Deco 8 upgrejdzie zwrotnicy. Jak sie okazalo, nie bylo to wystarczajace, o czym ponizej. 

Doszedlem wiec do wniosku ze opisze kroki ktore podjalem, oraz efekt ktory uzyskalem, na konec zalaczjac kilka zdjec i ilustracji z projektu. 

Nowa zwrotnica zostala zamontowana dopiero niecaly tydzien temu, wiec jest w procesie ,,otwierania sie'' 

Zwrotnica ta zostala zamontowana juz kilka miesiecy wczesniej, jednak po bardzo krotkiej przygodzie, zdecydowalem sie ja wymontowac i zamontowac orginalna, poniewaz nie uzyskalem zadnych zmian na lepsze. 

Samodzielnie, oraz po kilku konsultacjach miedzy innymi z Tony Gee z TG acoustics (Humble Hifi) ktory wykonal nowa zwrotnice, oraz po zasiegnieciu porad od Troels Gravesen http://www.troelsgravesen.dk/cabinet-damping.htm doszedlem do wniosku ze pewne negatywne cechy Deco 8 mozna sprobowac wyeliminowac, lub ograniczyc bawiac sie w dodatkowe wytlumienie. 

Orginalne wytlumienie w Deco 8 sklada sie jedynie z bardzo slabej jakosci gabki, ktora ze wzgledu na wiek konstrukcji Deco, najprawdopodomniej odklejona juz jest od wewnetrznej czesci scianek bocznych. Jest to gabka ulozona w ksztalcie luku biegnacego po bokach do gory wokol tweetera. Przyklejona byla na male placki, wiec nie mogla spelniac swojej funkcji, odstajac. Tak jak wspominalem po otwarciu Deco wrazenia nie sa jajlepsze!. Poza tym za midwooferem znajduje sie slabej jakosci, i moim zdaniem niewystarczajaca ilosc waty. Brak jakiegokolwiek wytlumienia, chociazby na samym dole kolumny powoduje wzmozona aktywnosc tzw fal stojacych. W konsekwencji tego dzwiek dolnch rejestrow, oraz srednicy byl slabo zdefiniowany, zamazany. To jest cecha z ktora w Deco 8 nie moglem sobie poradzic bez wzgledu na rodzaj uzytego wzmacniacza. Uzywalem solid state Luxmana, Pliniusa, lampowego Unison Reasarch a obecnie 2 x 25 lub 2 x 50W w klasie A lampowego wzmaciacza opartego na GM70. Nie byla to wina wzmacniacza, toru czy akustyki pomieszczenia. 

Wymienilem tragiczna, orginalna i nie przylegajaca gabke na Tyrotex N30 i przykleilem ja dokladnie dociskajac do wewnetrznej czesci obudowy, po luku. Wymienilem wate na Sonofil i zwiekszylem 2 krotnie ilosc (po probie doszedlem do wniosku ze 1 warstwe nalezy usunac) Najwazniejszym moim zdaniem bylo przyklejenie do spodu glosnika najpierw podwojnej warstwy filcu akustycznego 30mm x 2 Damping 30. Po kolejnych probach doszedlem do wniosku ze 2 x 30mm to jest zbyt duzo, poniewaz pochlanialo to zbyt duzo energii, i wysysalo zycie z glosnikow. Pozostawilem wiec 1 x 30mm (przyklejone do dna!) 

Poza tym, nie wiem jak u innych uzytkownikow Deco 8, ale w moich nie bylo ZADNEJ! uszczelki pomiedzy midwooferem a obudowa. Nie wiem czy producent jej nie zastosowal, czy tak bylo jego zamiarem, czy moze ktos ja wyjal. Zastosowalem wiec uszczelke, dokladnie przykracajac woofer. Teraz jest szczelna, a driver oddaje cala energie do przodu, lub do komory akustcznej. 

Juz po tych zmianach Deco brzmia lepiej. Dzwiek jest bardziej zdyscylinowany, srednica zdefiniowana, nie ma tego zamazania ktore towarzyszylo przy odtwarzaniu muzyki. 

Teraz zamonowalem nowa zwrotnice i oczekuje efektow.

Nikogo nie zachecam do tego typu prac, i nie daje gwarancji ze bedziecie z nich zadowoleni. 

Nastepnym razem podziele sie wrazeniami, jak tylko nowa zwrotnica osiagnie pelen potencjal. 

Pozdrawiam 

Maciej 

 

 

Moje rysunki pogladowe z zastosowania dodatkowych materialow tlumiacych 😉 

Art Deco damping BEFORE.pdf Art Deco damping AFTER.pdf Art Deco damping SIDE AFTER.pdf

Stara zwrotnica 

Art Deco zwrotnica .png

Nowa zwrotnica. Kable VDH CS12 AWG 12 widoczne na zdjeciu zostaly zastepione srebrzona miedziana plecionka w teflonie AWG 17 x 2 w midfoofer i 1 x 17 AWG na tweeterze. 

new crossover Deco 8.png

new crossover Deco 8. 2 png.png

Edytowane przez Maciej Zadorozny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Macieju, dziekuję bardzo, super opis z rysunkami więc łatwo zrozumiec jak,  co i gdzie wymienic.  Jak wiesz mam takie DECO 8 tylko ze srebrnym okablowaniem, nie wiem jak wygladaja w środku bo nigdy nie przyszło mi do głowy żeby je rozbiera, a tym bardziej samemu cos zmieniać.  Na pewno spróbuje zmienić wytłumienie i jestem ciekawy co z tego wyniknie. Czekam tez na Twoj opis jak nowe zwrotnice wpłyneły na dzwięk. 

Pozdrawiam 

Piotr  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka lat temu na AS rozmawiałem z panem Dunlopem z firmy ART Loudspeakers  na temat różnicy w brzmieniu monitorów Emotion Monitor w zależności od wersji - czyli od zastosowanej zwrotnicy. Pan Dunlop rekomendował aby modyfikacje robić zgodnie ze ścieżką upgrade opracowaną przez ART Loudspeakers, czyli w podstawowej wersji używać kondensatorów Clarity CAP, a w droższej wersji zwrotnicy kondensatorów Jensen na bazie folii miedzianej.  Natomiast zdecydowanie odradzał kondensatory Jantzen. Co ciekawe dwa razy powtórzył podobne słowa "Jensen" i "Jantzen" aby się upewnić czy zrozumiałem.  Jeżeli chodzi o cewki to bardzo podkreślał ich wpływ na brzmienie i polecał wymianę na cewki taśmowe woskowane, przy czym należy zwrócić szczególną uwagę aby przy wymianie ściśle zachować indukcyjność i rezystancję cewki.  Polecał również  wymianę wewnętrznego okablowania na kabel Kondo KSL SPC, ale twierdził, że amatorzy mogą sobie nie poradzić z przygotowaniem końcówek tego kabla do lutowania ze względu na to, że kabel składa się kilkudziesięciu cienkich izolowanych drucików który każdy trzeba precyzyjnie oczyścić z izolacji.   I na koniec gdy zapytałem czy warto wymieniać rezystory w torze głośnika wysokotonowego to pan Dunlop powiedział, że wpływ na brzmienie jest  minimalny i nie warto na to tracić czasu . 

A co do wytłumienia obudowy to amatorskie kombinowanie z materiałem dźwiękochłonnym  wcale nie musi prowadzić do pozytywnych efektów. Przykładowo w kolumnach typu bass reflex zwiększenie ilości materiału dźwiękochłonnego może pogorszyć sposób reprodukcji basu.
 

pozdrawiam

Arkadix

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 3 tygodnie później...

Niewatpliwie osoba odpowiedzialana za projekt Deco to znawca tematu, i nie mam powodu zeby podwazac jego autorytetu, co powtwierdzilo wielu zadowolonych uzytkownikow marki Art Loudspeakers. 

Jednoczesnie w serii Deco, w jej podstawowej wersji zauwazalne i slyszalne sa pewne niedoskonalosci. Nic dziwnego, model ten wystepuje w 3 odslonach, od tej podstawowej, poprzez wersje ulepszona, do topowej signature. 

Tweeter:
– Level 1: 27mm Seas Crescendo tweeter
– Level 2: 27mm Seas Crescendo tweeter
– Level 3: 27mm Seas Crescendo tweeter
Crossover:
– Level 1: 2nd order/ aircore inductors/ICW Clarity Caps
– Level 2: 2nd order/ Jensen copper foil Coils and Caps
– Level 3: 2nd order/ Jensen silver foil Coils and Caps
Internal Wiring:
– Level 1: Premium quality OFC copper internal wiring
– Level 2: Kondo KSL Spc copper
– Level 3: Kondo KSL Spz silver

Zastosowanie w wersji podstawowej dzisiaj, elementow zastowsowanych w serii signature to koszt kilkudziesieciu tysiecy zlotych, wiec postanowilem zasiegnac porady profesjonalisty (Tony Gee / Humble Hifi)  zajmujacego sie projektowaniem zwrotnic od wielu, wielu lat. To nie poraz pierwszy korzystalem z jego wiedzy i umiejetnosci i za kazdym razem efekt byl pozytywny. Czy wart inwetycji, to juz inna sprawa. 

Upraszczajac, w nowej zwrotnicy oprocz Alumen ZCap na wooferze i tweeterze zastosowane sa kondensatory Duelunda JDM tinned copper. 

Efekt na dzien dzisiejszy, po przesluchaniu okolo 50 godzin jest naprawde zadawalajacy. Poslucham dluzej to bede mogl powiedziec wiecej. 

Co do wytlumienia, to czesciowo mozna je dobrac w zaleznosci od pojemnosci obudowy, zastosowanego materialu z ktorego wykonana jest obudowa itd, ale ostatacznie kazdy glosnik powienien byc strojony na ucho, wiec skoro na moje ucho basu bylo za duzo, miejscami dudnil, co pogarszalo jego definicje, i przekladalo sie na klarownosc srednicy to nie pozostaje nic inego niz sprobowac to zniwelowac, dodajac troche wytlumienia. Okazalo sie to bardzo skuteczne, wraz z zastosowaniem uszczeliki pod midwoofer, ktorej brakowalo!

Zalecam rowniez sprobowac podokrecac wszystkie sruby z tylu obudowy. (z wyczuciem!!!) Moze sie okazac ze niektore sa naprawde bardzo, bardzo luzne, a chyba nikt nie ma watpiliwosci ze ma to wplyw na reprodukcje dzwieku. 

Nikogo nie zachecam rowniez do podejmowania jakichkolwiek prob modyficakcji swoich glosnikow. 

Pozdrawiam 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 miesiące temu...
W dniu 7.07.2019 o 15:06, szatan napisał:

Jeszcze postawię koło Art'ów diapason astera słuchałem ich u dystrybutora i to jest podobna szkoła, chyba diapason są bardziej przejrzyste, które lepsze kiedyś się okaże.

Astera ma potężny bas z tylnym wylotem więc to art w teorii powinien lepiej się spisać w moim pokoiku.

Zagościły u mnie Art Deco 10. Zakupiłem żeby przyjrzeć im się dokładnie. Szukałem wprawdzie Art Emotion, ale te pojawiają się bardzo rzadko, ja nie wiem ile mam jeszcze czasu na tym padole, a eBay pokazał ostatnio dwie sztuki Deco 10. Słucham ich od wczoraj i dziś udało mi się chyba je podsumować w moich warunkach w porównaniu z Diapason Astera - to jak zestawienie dwóch materiałów: szkła i drewna. Szkło jest czyste, przejrzyste, z błyskiem, dokładnie i równo przycięte, ale ma też ostrą krawędź. Drewno jest cieplejsze, łagodniejsze, zaokrąglone, ale jednocześnie pełne detali, struktur, faktur, kolorów i odcieni, wciąż może skaleczyć, ale inaczej niż ostre szkło. Tak mi się to dziś "unauszniło". Art-y skłaniają mnie raczej do przyciszania muzyki aż do momentu kiedy wszystko jakby wskakuje na swoje miejsce i można przyjemnie słuchać.  Diapason-y zupełnie odwrotnie - zachęcają do głośniejszego słuchania, zapraszają żeby głębiej zanurzyć się w rozmaitościach drewnianych form i kolorów i dać sobie więcej i więcej. Ktoś gdzieś pisał o swoich wrażeniach z dźwięku Aster używając określenia "drewniany" i mnie to porównanie się udzieliło. Chciałem dołączyć do waszego klubu, jednak zostaję z Asterami. Oba brzmienia zapisuję w pamięci jako godne polecenia, dojrzałe, przemyślane i wyważone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arty są genialne ale potrzebują dobrego kompana w postaci elektroniki. U mnie cały system jest hybrydowy z lampami na pokładzie i się fajnie zgrywa. Ale fakt jest taki, że nawet zły kabel może popsuć to brzmienie i wprowadzić za dużo otwartości i za dużo mocnej góry. 
Czyli jak zawsze. Gra cały system 🙂

ART LOUDSPEAKERS DECO 10+LECTOR AUDIO (CDP707+ZOE+VM200+EDISON230)+ ROSE RS250+SAP RELAXA+PURIST AUDIO DESIGN + OYAIDE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 3 tygodnie później...

Witam art grupowiczow.

Zaciekawiły mnie kolumny art deco 10 signature .

Mial ktoś może z nimi  do czynienia ?

Jak graja,czy nadają się powiedzmy do pokoju 16m2 ?

Jakieś porównania, doświadczenia z innymi głośnikami tej klasy?

Dzięki z góry za wszelkie info.

Ciężko znaleźć jakiekolwiek informacje na temat tych kolumn ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
41 minut temu, Winiar550 napisał:

Witam art grupowiczow.

Zaciekawiły mnie kolumny art deco 10 signature .

Mial ktoś może z nimi  do czynienia ?

Jak graja,czy nadają się powiedzmy do pokoju 16m2 ?

Jakieś porównania, doświadczenia z innymi głośnikami tej klasy?

Dzięki z góry za wszelkie info.

Ciężko znaleźć jakiekolwiek informacje na temat tych kolumn ....

Mam Art Deco 10 bez Signature 🙂

Poczytaj moje wpisy tutaj w klubie. U mnie grają w 30m2. Wersja signature powinna być bardziej szczegółowa przynajmniej w teorii. 

ART LOUDSPEAKERS DECO 10+LECTOR AUDIO (CDP707+ZOE+VM200+EDISON230)+ ROSE RS250+SAP RELAXA+PURIST AUDIO DESIGN + OYAIDE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Arty ze wzgeldu na umieszczenie bass refleksu z tylu, musza byc odsuniete od tylniej sciany, i to sporo. 

Ja posiadam Deco 8, czyli mniejsza wersje, a glosniki stoja w salonie / kuchni o  powierzchni 25m. Odsuniete sa natomiast o 1 mtr od tylniej sciany.

Bass w Art nie nalezy do super zwartych i latwo sie wzbudza. 

Jak na 16m to moim zdaniem Deco 10 beda zdecydowanie za duze. Beda sie przyduszac, a bass moze sie wzbudzac. 

Zatykajac bass reflex traci sie niestety powietrze, dzwiek staje sie mniej lotny. 

Pozdrawiam 

Maciek 

Edytowane przez Maciej Zadorozny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 hour ago, Maciej Zadorozny said:

Witam,

Arty ze wzgeldu na umieszczenie bass refleksu z tylu, musza byc odsuniete od tylniej sciany, i to sporo. 

Ja posiadam Deco 8, czyli mniejsza wersje, a glosniki stoja w salonie / kuchni o  powierzchni 25m. Odsuniete sa natomiast o 1 mtr od tylniej sciany.

Bass w Art nie nalezy do super zwartych i latwo sie wzbudza. 

Jak na 16m to moim zdaniem Deco 10 beda zdecydowanie za duze. Beda sie przyduszac, a bass moze sie wzbudzac. 

Zatykajac bass reflex traci sie niestety powietrze, dzwiek staje sie mniej lotny. 

Pozdrawiam 

Maciek 

Deco 10 are have a downfiring bass port.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 1 miesiąc temu...

8 Watt to moim zdaniem za mało, ale odsłuch będzie najlepszym weryfikatorem. Kolega Emilio, o ile pamiętam podpinał swoje Deco 8 do jakiegoś słabego mocowo wzmacniacza, więc trzeba by było u niego zasięgnąć opinii. Pomimo, ze są to łatwe do wysterowania zestawy, to jednak potrzebują dużo dobrej jakości prądu. Całkiem przyzwoity rezultat osiągnąłem już z 12 watami z simply Italy. Uważam że ten wzmacniacz, za pieniądze które trzeba za niego zapłacić z rynku wtórnego, jest nie do pobicia. 

Edytowane przez Maciej Zadorozny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może być za mało, raczej na pewno będzie. Z 7W z Audiona bas był zlaną materią bez definicji. Inne zakresy ok, ale dół pasma nie do przyjęcia. Z 12W SE Audiona gra już wzorowo. Jakieś 10W to chyba minimum dla Deco 8, żeby całość przekazu była spójna.

Ale nic nie zastąpi empirii, mój 300B miał według danych 7W, kolegi ma 8W, może ten 1W będzie decydujący...

Edytowane przez EmilioE
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.