sklepy w UE

[Adam 38]

Wlasnie, jak komus pieniadze "za nic" wpadaja do kieszeni to i lekka reka bedzie je marnotrawil... wmawiajac sobie, ze cieszy sie bardziej. W ten sposob dziala u nas branza audio - walimy najwyzsze ceny w Europie bo to da wiecej przyjemnosci klientowi...ale tylko takiemu o ktorym pisze na poczatku.... Wszystko widac jak na dloni (roznica cen) a i tak Ci ktorzy nabili kabze naszym glodujacym dystrybutorom beda sobie to tlumaczyc wieksza przyjemnoscia, jak trzeba byc proznym, zeby takie farmazony pisac. Ps. Yankes , bardzo trafnie do podsumowales, niestety jak widac nie kazdy to zrozumie...

[Yankes]

Wlasnie, jak komus pieniadze "za nic" wpadaja do kieszeni to i lekka reka bedzie je marnotrawil... wmawiajac sobie, ze cieszy sie bardziej. W ten sposob dziala u nas branza audio - walimy najwyzsze ceny w Europie bo to da wiecej przyjemnosci klientowi...ale tylko takiemu o ktorym pisze na poczatku.... Wszystko widac jak na dloni (roznica cen) a i tak Ci ktorzy nabili kabze naszym glodujacym dystrybutorom beda sobie to tlumaczyc wieksza przyjemnoscia, jak trzeba byc proznym, zeby takie farmazony pisac. Ps. Yankes , bardzo trafnie do podsumowales, niestety jak widac nie kazdy to zrozumie...

....sam nie mam zbyt wiele i często patrzę na każdą stówkę dwa razy nim ją wydam....Niektórzy to mają farta!

[bolth]

Miało być o sklepach a jest o narzekaniu

[Yankes]

Miało być o sklepach a jest o narzekaniu

Prawda jest naga.OK masz racje!!!

[Shrek777]

Czasem warto zapłacić więcej i cieszyć się bardziej. To dla wielu zbyt trudne.

Bardzo lubię Twoje posty, ale tutaj robisz zwykłą obronę Częstochowy...

 

Bo wytłumacz Kolegom na forum czemu:

Osobnik A kupił wzmacniacz w UK zapłacił 3500 zł (po przeliczeniu)

Osobnik B kupił ten sam wzmacniacz w PL i zapłacił 5500 zł.

 

Czemu B ma się bardziej cieszyć niż A ??? Te 2000 zł różnicy w cenie mu zagra ***????

Chciałeś bronic swojej tezy, ale poszedłeś w pokrzywy.

Tego nie da się racjonalnie wytłumaczyć, ani obronić tej tezy...

 

A i bosze broń to nie personalny atak na Ciebie - po prostu nie zgadzam się z tym co piszesz.

A dopisałem to zdanie, bo tu często dyskusja zmienia się w wycieczki osobiste - a to obce ogrzej naturze,.....

Serdeczności dla wszystkich czytających

 

Miało być o sklepach a jest o narzekaniu

Nikt tu nie narzeka, stwierdzamy duże różnice finansowe i dyskutujemy o nich. Jak przeczytałeś po wyżej zdania są podzielone... Przecież nikt Ci google nie zabrał - tanie sklepy np. w UK sam jesteś w stanie wyszukać...

 

*** niech każdy położy 2000 zł na swoich kolumnach - grają inaczej ???

[bolth]

Przecież nikt Ci google nie zabrał - tanie sklepy np. w UK sam jesteś w stanie wyszukać...

 

 

Ja akurat w UK mieszkam więc temat znam,czasami lepiej na alle sprzedać z mniejszą stratą ,oczywiście swój sprzęt.Na handel nie mam nerwów z polskimi ałdiofijami.

Chasami coś załatwię dla forumowicza.

 

Sam szukam okazji cenowych,Baltka w salonie też wyrwałem duuzzoo taniej :) Ale nie każdy to potrafi.

 

 

[ps39]

Bo wytłumacz Kolegom na forum czemu:

Osobnik A kupił wzmacniacz w UK zapłacił 3500 zł (po przeliczeniu)

Osobnik B kupił ten sam wzmacniacz w PL i zapłacił 5500 zł.

Kiedyś już to pisałem. W Polsce ceny są napompowane. Osobnik B kupił za 5500 zł bo nie zapytał jaka może być cena po obniżce. Zawsze to robię i zawsze dostaję upust, bo jest z czego. Oczywiście różnica pozostanie, bo z tych 5500 do 3500 to raczej zejść się nie da. Chyba, że poekspozycyjny egzemplarz.

[gebeth]

Ok, faktem jest, że da się dostać spore upusty na sprzęt, ale ostatnio jego ceny ofertowe to jakiś dowcip. Integra Xindaka pa-m nie tak dawno kosztowała około 4000 zł obecnie prawie wszędzie oscyluje w okolicach 5000 zł. Cambridga cxn kupiłem ze sklepu nówkę za 3500 zł jeszcze przed breksitem i zmianami jeśli chodzi o kursy walut. Kosztował wtedy na półce 4390 zł, obecnie około 4800. Jest to jakiś absurd. Dochodzimy tutaj też do cen używek sprzętu, który nie jest "trupem z szafy", na allegro wisi właśnie cxn z gwarancją za jedyne 3800 zł. Ile ktoś za niego zapłacił skoro z drugiej ręki tyle sobie za niego woła, czy jest to też przykład łowienia jelenia.

 

Potwierdzam, że upusty są naprawdę duże do wywalczenia, ale jednocześnie podejście dystrybutorów udostępniających cenniki jest chore. Nie jest to zdrowe i uczciwe wobec nabywcy, zwłaszcza jeśli ten nie walczy o swoje.

 

O ironio jestem zwolennikiem kupowania sprzętów nowych, ale zawsze negocjuję ostro przed zakupem. Obecnie rozglądam się za SHL5 plus, niestety w UK akurat one wcale nie są jakoś tańsze.

[Huberto1984]

Na Harbeth czy neat ciezko o upusty. 15% mysle, ze max.

 

Dobry przyklad to marantz 8005. W dniu premiery kosztowal £1000. Kilka tygodni pozniej £600..w Polsce w wiekszosci sklepow ok 5tys... W dniu premiery i teraz tez.

 

Ostatnio sprzedalem Polakowi w UK swoje Tannoy 6.4 za £800 (nowe mozna kupic za £1000). Kilka dni pozniej wystawil je na eBay za £1500... Juz taka mentalnosc w Polakach...szukamy jeleni i walimy w rogi kogo sie da... Pozniej ten smrod sie ciagnie za nami. Uwielbiam takich handlarzykow co kazdy nawet zlom wystawia za dwa razy tyle ile jest wart i ile inni wolaja, bo a noz ktos sie zrobi w balona i kupi. Zazwyczaj to ofermy zyciowe, pomiatane przez pracodawce I szukajace sprawiedliwosci i pieniedzy gdzie indziej...juz kilku takich tepakow przerabialem.

[Yankes]

Kiedyś już to pisałem. W Polsce ceny są napompowane. Osobnik B kupił za 5500 zł bo nie zapytał jaka może być cena po obniżce. Zawsze to robię i zawsze dostaję upust, bo jest z czego. Oczywiście różnica pozostanie, bo z tych 5500 do 3500 to raczej zejść się nie da. Chyba, że poekspozycyjny egzemplarz.

Nie są to żadne wycieczki osobiste ale 2000 potrafi zaboleć!

[ps39]

Z mojego rachunku wynika że zaboli ale nie 2000. Zaboli 5500 minus dobry rabat minus 3500. To zawsze musi być mnie niż 2000. Chyba że jak założyłem Osobnik B nie pytał o rabat.

[Shrek777]

Nie każdy o tym wie (że może się targować), nie każdy ma gen arabski (umie się targować)

Różnica 2000 zł jest w suchej cenie.

A i czemu Kolega zakłada iż Brytyjczyk nie dostanie rabatu ?

To jakaś forma rasizmu ? ;P A serio, dostanie. I cały chytry plan Kolegi w tym momencie trafił szlag.

Bo po odjęciu obu upustów cena może zostać ta sama......

 

Nadal Kolega broni Częstochowy, ja robię pass, bo to przypomina rozmowę ze ścianą.....

 

(bez urazy)

[Yankes]

Nie każdy o tym wie (że może się targować), nie każdy ma gen arabski (umie się targować)

Różnica 2000 zł jest w suchej cenie.

A i czemu Kolega zakłada iż Brytyjczyk nie dostanie rabatu ?

To jakaś forma rasizmu ? ;P A serio, dostanie. I cały chytry plan Kolegi w tym momencie trafił szlag.

Bo po odjęciu obu upustów cena może zostać ta sama......

 

Nadal Kolega broni Częstochowy, ja robię pass, bo to przypomina rozmowę ze ścianą.....

 

(bez urazy)

To jak zawracanie kijem Wisły.

[rafal735r]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[blomin]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ps39]

Nie każdy o tym wie (że może się targować), nie każdy ma gen arabski (umie się targować)

Tego warto się nauczyć, a ciągłe narzekanie niczego nie zmienia, jedynie psuje dobry nastrój.

[Adam 38]

Powiedziec Ci jaki byl moj wynik targowania z nautilusem...domysl sie, a argumenty jakich uzywal moj rozmowca byly dziecinne. Moze Tobie ida na reke bo raczej bardzo dobrze sie znacie (pisales, ze czesto do nautilusa zagladasz pogadac) i przy kazdej okazji polecasz dystrybuowane przez nich marki. Jak mowisz o salonach, gdzie mozna cos wynegocjowac to nautilus jest na szarym koncu i nijak ma sie do np Fxxxx Wroclaw, Exxxx Bydgoszcz, Axxxx Konin. Tyle, ze te "rabaty" dostaje sie tez za granica. Tu piszemy nie o rabatach tylko o tym, ze w kraju nasi dystrybutorzy narzucili nam niczym nieuzasadnione najwyzsze ceny w Europie i srednio jest to 30% drozej od calej EU i niestety nie ma widokow na to by cos sie zmienilo na lepsze. Zostaja zakupy w zagranicznych sklepach, polecanie takiej formy nabywania sprzetu dla poczatkujacych wlasnie tu na forum oraz zachecanie do sprawdzania krajowych produktow, gdzie pazerni dystrybutorzy nie maja wplywu na ceny. Tak uczciwie przeanalizuj jak w przeciagu ostatniego 1,5 roku podniesiono nam w kraju ceny na nasze zabawki, gdzie za granica ceny sa na stalym poziomie. Chcialbym, zeby kazdy kto dostanie propozycje tu na forum od naszej branzy tylko sprawdzil jak duzo moze zaoszczedzic kupujac ten sam produkt w UK, Niemczech, Francji itd. U nas system dzialania branzy jest taki, ze jak jeden dystrybutor podniesie cene to zaraz za nim robia to pozostali a wysilek w pozyskanie klienta nie jest kierowany na znalezienie sposobu jak tsniej sprzedac nam produkt, zeby byc konkurencyjnym tylko wybiera sie i profesjonalnie szkoli kadre sprzedawcow jak gadaniem omamic i oszukac klienta, tak zeby poteznie przeplacil i jeszcze bedac tego nieswiadomym myslal, ze dokonal swietnego wyboru.

[rafal735r]

 

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) :)

3500zl plus wysyłka. I mamy całe 500zl różnicy. Albo i to nie. To gdzie te 2tys?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[azimut]

Hehe :) no fakt... Takie q21 nawet sie nie wlaczy do dyskusji...

 

Bo wystarczy popatrzeć na ceny w q21 (które jescze rok temu był stosunkowo tanim sklepem, a teraz zrobił się jednym z droższych) np.:

Marantz SA 8005 - cena w q21 - 4.995 zł

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Marantz SA 8005 - cena w uk - 559 GBP (a więc 2.700 zł)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[rafal735r]

Yamaha A S2100 - 1700gb = 8075zl, u nas 8195zl.

[Adam 38]

Rafal powiem Ci, ze to, iz widzisz w salonie napis nowy, gwarancja itd. w niektorych "salonach" nie oznacza, iz co faktycznie takim przedmiotem jest... Domyslasz sie, gdzie jest ukryty przekret? Odp. na priv.

[S0nic]

Powiedziec Ci jaki byl moj wynik targowania z nautilusem...domysl sie, a argumenty jakich uzywal moj rozmowca byly dziecinne. Moze Tobie ida na reke bo raczej bardzo dobrze sie znacie (pisales, ze czesto do nautilusa zagladasz pogadac) i przy kazdej okazji polecasz dystrybuowane przez nich marki. Jak mowisz o salonach, gdzie mozna cos wynegocjowac to nautilus jest na szarym koncu i nijak ma sie do np Fxxxx Wroclaw, Exxxx Bydgoszcz, Axxxx Konin. Tyle, ze te "rabaty" dostaje sie tez za granica. Tu piszemy nie o rabatach tylko o tym, ze w kraju nasi dystrybutorzy narzucili nam niczym nieuzasadnione najwyzsze ceny w Europie i srednio jest to 30% drozej od calej EU i niestety nie ma widokow na to by cos sie zmienilo na lepsze. Zostaja zakupy w zagranicznych sklepach, polecanie takiej formy nabywania sprzetu dla poczatkujacych wlasnie tu na forum oraz zachecanie do sprawdzania krajowych produktow, gdzie pazerni dystrybutorzy nie maja wplywu na ceny. Tak uczciwie przeanalizuj jak w przeciagu ostatniego 1,5 roku podniesiono nam w kraju ceny na nasze zabawki, gdzie za granica ceny sa na stalym poziomie. Chcialbym, zeby kazdy kto dostanie propozycje tu na forum od naszej branzy tylko sprawdzil jak duzo moze zaoszczedzic kupujac ten sam produkt w UK, Niemczech, Francji itd. U nas system dzialania branzy jest taki, ze jak jeden dystrybutor podniesie cene to zaraz za nim robia to pozostali a wysilek w pozyskanie klienta nie jest kierowany na znalezienie sposobu jak tsniej sprzedac nam produkt, zeby byc konkurencyjnym tylko wybiera sie i profesjonalnie szkoli kadre sprzedawcow jak gadaniem omamic i oszukac klienta, tak zeby poteznie przeplacil i jeszcze bedac tego nieswiadomym myslal, ze dokonal swietnego wyboru.

 

 

Podbijają cenę, żeby potem dać 30% rabatu widocznego na paragonie/FV. Sztuczka znana od lat. Tak samo te karteczki z cenami katalogowymi a po 5 min rozmowy tekst, że o tysiąc pięćset taniej sprzedamy. No ale to jest handel, który ma swoje prawa. Liczy się hajs. Klient ma go dostarczyć.

Generalnie polecam FUSIC z Wrocka, dobra polityka firmy.

 

Tak na marginesie to ostatnio prowadzę zajęcia z negocjacji w robocie, mogę podesłać materiały, tylko, że po angielsku :D

Zakup krajowych produktów u producenta i rypać dystrybucje!

[bolth]

Marantz na wyspach zawsze był dużo tańszy,słaby jest i konkurencja go zjada w tym przedziale cenowym dlatego musi się jakoś bronić.

[ps39]

a wysilek w pozyskanie klienta nie jest kierowany na znalezienie sposobu jak tsniej sprzedac nam produkt, zeby byc konkurencyjnym tylko wybiera sie i profesjonalnie szkoli kadre sprzedawcow jak gadaniem omamic i oszukac klienta, tak zeby poteznie przeplacil i jeszcze bedac tego nieswiadomym myslal, ze dokonal swietnego wyboru.

ten sposób już raczej słabo działa, w dobie powszechnego dostępu do informacji i możliwości porównywania w internecie cen. Dla mnie nie jest najważniejsza różnica 500-1000 zł w zakupie tylko gwarancja, że to co kupię naprawdę będzie mi się podobało. Taką gwarancję, daje mi tylko posłuchanie danego urządzenia u siebie w domu. Takiej gwarancji nie dostanę, kupując przez internet, chyba że wcześniej posłucham u lokalnego dostawcy, a potem kupię w internecie. Jednak taki sprytny nie jestem gdyż dla mnie przetestowanie sprzętu w domu to ogromna wartość dodana za którą płacę.

[Adam 38]

1. No proszę Cię, ja przez godzinę słuchałem takiego zaklinania rzeczywistości przez specjalistę od sprzedaży w nautilusie o tym jaki to Heed Obelisk jest najlepszym "hajendowym" wzmacniaczem a już na pewno nie ma nic lepszego na świecie od głośników dynaudio - facet miał takie gadane, że drugiego takiego jeszcze nie spotkałem... Myślę, że znasz go bardzo dobrze osobiście...

2. Nie każdy przed zakupem systemu audio wchodzi na nasze forum, większość kupujących nawet o nim nie wie, stąd te szkolenia sprzedawców w kierunku wkręcania klienta.

3. Owszem, można wypożyczyć (chociaż ok. 30% salonów odmawia) tylko tu wychodzi kolejny problem z naszymi sklepami, które potem sprzedają te zjeżdżone po kraju "sprawdzane u klientów w domu" sprzęty jako "nowe" a w UE masz specjalne oznaczenie na takim produkcie - na pewno wiesz jakie. No i pamiętajmy, że jakoś ludzie mieszkający za granicą też mają możliwość posłuchania u siebie w domu a cen nie mają wywindowanych w kosmos.

Widzę, że do upadłego będziesz bronił chorej polityki cenowej w naszym kraju.

[insaimz]

Powiedziec Ci jaki byl moj wynik targowania z nautilusem...domysl sie, a argumenty jakich uzywal moj rozmowca byly dziecinne. Moze Tobie ida na reke bo raczej bardzo dobrze sie znacie (pisales, ze czesto do nautilusa zagladasz pogadac) i przy kazdej okazji polecasz dystrybuowane przez nich marki. Jak mowisz o salonach, gdzie mozna cos wynegocjowac to nautilus jest na szarym koncu i nijak ma sie do np Fxxxx Wroclaw, Exxxx Bydgoszcz, Axxxx Konin. Tyle, ze te "rabaty" dostaje sie tez za granica. Tu piszemy nie o rabatach tylko o tym, ze w kraju nasi dystrybutorzy narzucili nam niczym nieuzasadnione najwyzsze ceny w Europie i srednio jest to 30% drozej od calej EU i niestety nie ma widokow na to by cos sie zmienilo na lepsze. Zostaja zakupy w zagranicznych sklepach, polecanie takiej formy nabywania sprzetu dla poczatkujacych wlasnie tu na forum oraz zachecanie do sprawdzania krajowych produktow, gdzie pazerni dystrybutorzy nie maja wplywu na ceny. Tak uczciwie przeanalizuj jak w przeciagu ostatniego 1,5 roku podniesiono nam w kraju ceny na nasze zabawki, gdzie za granica ceny sa na stalym poziomie. Chcialbym, zeby kazdy kto dostanie propozycje tu na forum od naszej branzy tylko sprawdzil jak duzo moze zaoszczedzic kupujac ten sam produkt w UK, Niemczech, Francji itd. U nas system dzialania branzy jest taki, ze jak jeden dystrybutor podniesie cene to zaraz za nim robia to pozostali a wysilek w pozyskanie klienta nie jest kierowany na znalezienie sposobu jak tsniej sprzedac nam produkt, zeby byc konkurencyjnym tylko wybiera sie i profesjonalnie szkoli kadre sprzedawcow jak gadaniem omamic i oszukac klienta, tak zeby poteznie przeplacil i jeszcze bedac tego nieswiadomym myslal, ze dokonal swietnego wyboru.

 

 

Generalizujesz z tymi nizszymi cenami na zachodzie. Szukalem Lumina i Auraluca i cena jest praktycznie taka sama jak u nas. Nawet w UK nie ma szalu mimo kursu funta 4,8 zl

[Adam 38]

Masz rację, że można niektóre klamoty kupić u nas w normalnej cenie, jednak mogę Ci równie dobrze powklejać dziesiątki bardzo często polecanych tu na forum przez branżę sprzętów ( te standardowo pojawiające się przy wpisach np. Q21), których ceny będą miały taką różnicę o której piszę. Niech każdy we własnym zakresie najpierw sprawdzi cenę i podejmie decyzję.

[ps39]

1. No proszę Cię, ja przez godzinę słuchałem takiego zaklinania rzeczywistości przez specjalistę od sprzedaży w nautilusie o tym jaki to Heed Obelisk jest najlepszym "hajendowym" wzmacniaczem a już na pewno nie ma nic lepszego na świecie od głośników dynaudio - facet miał takie gadane, że drugiego takiego jeszcze nie spotkałem... Myślę, że znasz go bardzo dobrze osobiście...

2. Nie każdy przed zakupem systemu audio wchodzi na nasze forum, większość kupujących nawet o nim nie wie, stąd te szkolenia sprzedawców w kierunku wkręcania klienta.

3. Owszem, można wypożyczyć (chociaż ok. 30% salonów odmawia) tylko tu wychodzi kolejny problem z naszymi sklepami, które potem sprzedają te zjeżdżone po kraju "sprawdzane u klientów w domu" sprzęty jako "nowe" a w UE masz specjalne oznaczenie na takim produkcie - na pewno wiesz jakie. No i pamiętajmy, że jakoś ludzie mieszkający za granicą też mają możliwość posłuchania u siebie w domu a cen nie mają wywindowanych w kosmos.

Widzę, że do upadłego będziesz bronił chorej polityki cenowej w naszym kraju.

Ja niczego nie bronię ani sobie ani tym bardziej innym. Mam sprawdzony sposób na świadome kupowanie i sobie je cenię. Temat sprzętu do testów, miałem u siebie przez tydzień Octave V70 Se to był egzemplarz testowy noszący ślady użytkowania. Doskonale, że był używany bo takie urządzenie aby zagrało musi pograć 300 godzin. Jak zdecydowałem się na zakup czekałem 4 tygodnie aż przyjedzie do mie z Niemiec od producenta. W tym czasie miałem zastępczo HEED-a, który jest całkiem sympatycznym wzmacniaczem, choć nie Hi-End. Tak na koniec, to co mówią sprzedawcy to jedno, a drugie to to co słyszymy i to drugie jest dla mnie najważniejsze.

[bolth]

Dobre sprzęta są na tym samym poziomie cenowym ale na budżetówce najlepiej jest zarobić bo to sprzęt pospolity I dostępny od ręki

[Huberto1984]

Ja ze swojego doswiadczenia wiem, ze od ceny sklepowej w UK mozna wyrwac 50% rabatu. Mowa tu o nowym sprzecie. Juz nie raz tak kupowalem i widzialem jak inni kupuja. Najprosciej wejsc na eBay albo hifi for sale i zobaczyc ilu dilerow sprzedaje tam nowe klocki za smieszne pieniadze. PMC, ktore kupilem nowe kosztuja ok 30tys w Polsce. Ja "wyrwalem" za troche ponad polowe ceny, oczywiscie z 20 letnia gwarancja i moge zwrocic jak mi nie podpasuja. Jak bede chcial odsprzedac to na pewno duzo na nich nie strace...tak mozna kupowac nowe produkty. Diler i tak zarobil na nich swoje (mysle, ze ok £1000). Kazdy zadowolony... Tak naprawde nikt z nas nie wie za ile sklepy w Polsce kupuja produkty, ktore sprzedaja. Mozliwe, ze to dystrybutor a nie sklep tyle nalicza...niestety efekt koncowy dla kupujacego jest taki sam (wysokie ceny).