pre amp lampowy + koncowka mocy tranz

[Heban]

Jak zagra pre amp lampwy z tranzystorowa koncowka mocy ? Czy bedzie to dzwiek zblizony bardziej do lampy czy tez do tranzystora i co ma na to najwiekszy wplyw? I w koncu - czy takie malzenstwa naleza do udanych ?

 

Pozdrawiam

Heban

[McGyver]

Znam wzmacniacze lampowe o zupełnie nielampowym charakterze (w pozytywnym sensie), więc jednoznacznej diagnozy raczej nie ma. Przeciwwskazań nie widzę, odsłuchy wstępne zalecane jako profilaktyka. Odsłuchiwałem kilka tego typu zestawień, wrażenia były różne ale raczej pozytywne.

[Heban]

zalezy mi wlasnie na jak najlampowszym charakterze ;)

[pawelm]

Heban wpisz cos w o mnie bo sie na Ciebie pogniewamy

Ja mam pre hybryde i musze stwierdzic ze zestawienie pre lampowy ( lub hybryda) z koncowa tranzystorowa to jest to co misiaczki lubia najbardziej

Ostatnio sluchalismy Aboxa z moim pre z Andrea29 na moich ostrych kolumnach i co ?? Ano to bylo to ;-D

[pawelm]

tranzystor z tranzystorem za ostro i piskliwie a tu sie srednica bardzo poprawia ;-D

[Heban]

>pawelm

 

Juz wpisuje - przepraszam

[pawelm]

Spoko ...z wpisow wynika ze jestes fajny gosc ;-D

A we Wrocku jest troche lampiarzy;-D

Pozdr

[Heban]

Boze nie wiem czy kiedyś dozbieram na tą lampę :( to moje marzenie w tej chwili. Dzisiaj dzwonilem do sklepu na rogu kazimierza i widok - nie bede wymienial nazwy bo moze wlasciciel forum sobie tego nie rzyczy - i najtansza Jolida JD102 kosztuje 3999 zł :( buuuuu a to bylby w moim wymarzonym zestawie dopiero przedwzmacniacz. Ale postawilem sobie za cel - zadnych kompromisow i kupowania "tymczasowych" rzeczy. Zbieram az bedzie mnie stac na ktoras czesc z wymarzonego zestawu. ale kiedy to bedzie ... w kazdym razie zakochalem sie w lampowcach.

[inżynier]

Zaraz, zaraz... To jak będziesz słuchał muzyki, jeśli na początek np. będzie Cię stać na sam pre? Albo jedną końcówkę mocy? Chyba to nie jest dobry pomysł... Sprzętu jest "kupa", nowy, używany. Raczej kup sobie coś używanego narazie. Zwykle daje się odsprzedać bez wielkiej straty.

[tomant]

albo sobie sam coś polutuj ;-). zobacz do działu DIY

[Barthuss]

-> Heban

 

Może miałbym dla Ciebie ciekawą propozycję, pisz na priv`a.

[robtango]

Heban mieszkam blisko Ciebie. Napisz do mnie na priva to Cię szybko wtajemniczę [email protected]

[andrea29]

pawelm ma rację. Mnie się też podobało i to straaasznie ;)

Zainteresowałem się nawet tworami AMC. A tak na marginesie AMC CVT 1030 (czyli lampowy pre pawlam) oraz dedykowana mu końcówka mocy CVT 2030a, jako duet - ni cholery nie zyskały uznania w uszach recenzenta J.K. Patrz nr 11/'99 Hi-Fi i M str.64...

Taki duecik kosztował ponoć w detalu 6050zł w tamtych latach.

A mnie, no cóż, cholernie ten pre przypadł do gustu : )))

Pre - nie końcówka, to o wiele wyższa szkoła jazdy i trzeba mieć nielichy talent i POJĘCIE (!!!!!), by skonstruować takie pre, któremu wystawiłbym ocenę większą niż 4. /Co najmniej takiego poziomu pre dążę./

AMC CVT 1030 pokazał, że - OBIEKTYWNIE rzecz ujmując - jest lepszy od mojej. /Dlatego konsultacje nt. mego pre trwają w dalszym ciągu./

Aha i jeszcze jedno. Z całym szacunkiem dla piszącego ww. artykuł, uważamy z bodo_z, że wlutowanie lamp w płytkę pre nie jest złe i bynajmniej nie chodzi tu o zaoszczędzenie 4$ ;))

* * *

Czemu tu na tym forum tak mało jest o AMC ? O co chodzi, że Polpak przestał te klocki sprzedawać ? Koda lepsza ? Były zawodne ? C może konkurencja ze strony CA, Creeka i NADa okazała się dużo silniejsza (za sprawą mediów np.) ?

Po zapoznaniu się z wieloma artykułami na ich temat, uważam je za wielce interesującą pozycję, gdy idzie o wzmaki O CD słyszałem, że zawodziły napędy. Prawda li to ?

No i jest duży problem, gdzie tego posłuchać. (CD uzyskały przeciętne noty w uszach recenzentów.)

 

Pozdr.

[darkul]

>Andrea

Moze dlatego że wzmaki AMC są takie sobie...

Mają nawet solidna zabudowe ale się sypią....ciekawostka.

A lampy lepiej działają będąc wpinanymi w podstawki..niecierpią grzania..czyli lutowania!

[guzia]

Heban przeczytaj ten watek preamp lampowy DIY

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[andrea29]

-> darkul: czyli sprzęt się sypał... słyszałem, że CD, ale o wzmakach nic.

Zastanowiłem się o tym wlutowywaniu lamp. Na pewno podgrzewanie metalu zatopionego w szkle nie wychodzi lampom na dobre i jest ryzykowne dla niewprawnych partaczy. Z drugiej strony czy nie jest tak, że poprawia się w ten sposób przewodność (brak dodatkowego oporu na stykach = brak podwyższonej niepotrzebnie temperatury w punkcie połączenia) ?

 

Z punktu widzenia używtkownika, nie mam wątpliwości: podstawki są wygodniejsze i kropka.

 

Pozdr.

[darkul]

>Andrea

Lampa niszczy się wewnątrz!

[andrea29]

-> darkul: A to ciekawe. Nie wiedziałem. Porozmawiam z T.B. Ciekawe, co powie.

 

Pozdr.

[Rookie]

Witam,

chcialbym sie podzielic refleksja/pytaniem.

We wszystkich dyskusjach o audio przewija sie watek o wyzszosci lamp na tranzystorami. Rozumiem, ze lampy maja chrakterystyczne cechy ale czy rzeczywiscie sa lekarstwem na wszystko? Chodzi mi o to, ze czesto spotykam sie z rada: wymien wzmacniacz na lampowy i uslyszysz muzyke itd. Ale jest to porada bardzo ogolna, milosnicy lamp nie podaja konkretnych modeli, tymczasem wydaje mi sie ze wsrod lamp tez istnieje bardzo duze zroznicowanie brzmienia. Nie mam osluchania z lampami (zamierzam to nadrobic) ale nurtuje mnie moje pytanie: czy zalety lampy sa az tak wyrazne, ze kazda bedzie lepsza od wzmacniacza tranzystorowego?

Z gory dziekuje za "oswiecenie" ;)

 

Pozdrawiam

[pal55]

Nie ma czegos takiego jak "oswiecenie" przez kogos innego w tym temacie - moze byc tylko rada - posluchaj jednego i drugiego w zakresie cenowym osiagalnym dla Ciebie i wybierz co Ci bardziej odpowiada. Lampy za lepsze uznaja Ci, ktorzy wola ich brzmienie, tranzystory za lepsze uznaja Ci, ktorzy wybieraja te wzmaki - to kwestia indywidualnej preferencji.

[Rookie]

Pal, dziekuje.

Szczerze mowiac spodziewalem sie takiej odpowiedzi, oczywiscie trzba posluchac. Chodzilo mi tylko o to, ze wszytskie lampy wrzuca sie do jednego worka, co wydaje mi sie troche podejrzane. Zalozmy, ze ktos sluchal cale zycie lamp i postanawia sprobowac tranzystora. Nie znajac rynku moze trafic na Technicsa zamiast na NAD-a i jest klapa... Czy na rynku lamp nie ma podobnej sytuacji? Jest to szczegolnie istotne, bo firmy produkujace sprzet lampowy nie sa bardzo znane, na rodzimym rynku sa to producenci niszowi i trudno o bezposrednie porownania, brak jest obiegowej opinii, ktora pozwolilaby sie laikowi zorientowac jakich marek unikac a jakich szukac...

 

pozdrowienia serdeczne

[pal55]

Przy tranzystorach rozmawia sie raczej o markach, przy lampowcach o tym na jakiej lampie jest wzmak zrobiony, a marka (wzmaka) jest nieco mniej istotna - mozna za to kombinowac wymieniajac lampy na takie same innego producenta, a czasem na odpowiedniki danego modelu lamp. I kazda taka zmiana wnosi cos nowego do dzwieku - wcale nie zawsze jest to zmiana w dobrym kierunku. Ja swoje brzmienie (na dostepnym dla mnie pulapie cenowym) znalazlem we wzmaku na lampie 300B - trioda, plus tuba z szerokopasmowcem - ale oczywiscie nie kazdy taki rodzaj brzmienia musi lubic. Tych podstawowych lamp, na ktorych jest zrobionych sporo wzmakow nie jest az tak duzo, zeby nie mozna bylo ich wszystkich/wiekszosci przesluchac i okreslic wlasne preferencje - to chyba jedyna droga.

[gry-pa]

Dla mnie taka konfiguracja o jaka pytasz w temacie jest najbardziej mila dla ucha . Duzo energii jakiej czasami , podkreslam czasami , brakuje lampie , a przy tym powalajaca muzykalnosc . Mialem okazje posluchac takiej konfiguracji w trzech roznych pod wzgledem finansowym systemach i wrazenia byly podobne .

[lolo]

Rookie... są różne lampowce - tak samo jak różne tranzystorowce - banał, ale trzeba go niestety powtarzać. Wśród lampowców istnieje kilka podstawowych typów konstrukcji które również w większości przypadków mogą służyć za bardzo zgrubną chrakterystykę dźwięku - Single Ended Triode, Push-Pull, Output TransformeLess. Teraz w ramach tych bardzo szerokich rodzin istnieją: a) różne typy lamp wykorzystywane w tych konstrukcjach, b) różne szkoły dźwięku. Np SET od Verdier gra inaczej od SET od Jadis, PP od VTL gra inaczej od PP od ARC, od PP od McIntosha czy CAT, itd. Coś co nazwywa się brzmieniem lampowym nie istnieje - tzn nie ma wspólnego mianownika dla wzmacniaczy lampowych. To są dramatycznie różne konstrukcje - od dźwięku który jest miękki, ciepły, wolny z kluchowatym basem (lub jego brakiem) do szybkich, neutralnych, świetnie kontrolujących dźwięk z głębokim naturalnym basem. Jeśli istnieje cokolwiek co łączy wzmacniacze lampowe to pewna muzkalność i spójność dźwięku - ale i tu możnaby znaleźć nieliczne wyjątki.

[Rookie]

>Pal i lolo, dzieki za komentarz. Teraz pozostaje mi przebrnac przez wyszukiwarke i znalezc informacje o lampowcach godnych uwagi ( niestety w ramach budzetu ~ 3k zl jesli juz... :(. Mam nadzieje, ze cos wynajde. Pozdrawiam

[pal55]

jesli integra lampowa w tej cenie to moze cos z AR, albo Amplifon Wt 30II z drugiej reki.

[pawelm]

Tylko trza pamietac ze nie wszystko gra dobrze z lampa i trzeba duzo posluchac zanim sie cos kupi bo inaczej klocki beda czesto zmieniane ;-D ( pal55 to nie bylo do Ciebie ;-D)

Proponuje od razu na szerokopasmowych kolumienkach posluchac lampiaka ;-D

Ps w przeciwnym razie mozna jakas hybryde ;-D

[pal55]

szerokopasmowiec plus jakakolwiek lampa to nie jest dobra recepta (z AMplifonem wcale nie bylo najlepiej, choc z innymi glosnikami sprawdzal sie bardzo dobrze)

[Rookie]

heh, no to sie zaczelo ;) Co jest jeszcze na rynku z hybryd oprocz slynnego Huanghe - Vincenta?

[pal55]

swietny polski Rock SoundArtu