Małe dobrze brzmiące stereo ze średniej półki

[Gość]

A ta dobra cena, to jaka, jesli mozna spytac? W moich stronach jeszcze ich nawet w zlej cenie nie ma :-)

[nextim]

80% katalogowej z pokryciem odsetek kredytu przez sklep. 70% gotówką.

[Mrok]

Nie wiem jak grają LS50, ale ostatnio rozmawiałem z kolegą, który jest sprzedawcą w branży z kilkunastoletnim stażem, w domu ma Harbethy za 13 koła, nigdy nie sprzedawał KEFa, akurat w rozmowie przypadkowo padł temat LS50, kolega słuchał je raz i powiedział, że mało coś w tym typie zrobiło na nim takie wrażenie jak LS50. To, że ten produkt to majstersztyk(marketingowy, technologiczny, wzorniczy itd.) widać na pierwszy rzut oka, a czy się brzmienie podoba czy nie to inna sprawa. Mi się np. Julia Roberts nigdy nie podobała. Ja nigdy nie miałem z tym problemu. Ona - o ile mi wiadomo, również nie.

Wszystko zależy od gustu i towarzystwa. Jakiś czas temu zaliczyłem odsłuch LS50. Projekt i wykończenie nie zrobiły na mnie wrażenia (nie mam pojęcia skąd ten powszechny zachwyt). Podobnie było z dźwiękiem. Grało to jako tako, ale zdecydowanie za słabo jak na 5k.

 

Kupiłeś w ciemno, cóż życzę oby było dobrze.

[dzarro]

Wszystko zależy od gustu i towarzystwa. Jakiś czas temu zaliczyłem odsłuch LS50. Projekt i wykończenie nie zrobiły na mnie wrażenia (nie mam pojęcia skąd ten powszechny zachwyt). Podobnie było z dźwiękiem. Grało to jako tako, ale zdecydowanie za słabo jak na 5k.

 

Kupiłeś w ciemno, cóż życzę oby było dobrze.

W ciemno kupił Wireless. LS50 słuchał. :-)

 

Wysłane z mojego MotoG3 przy użyciu Tapatalka

 

 

[puszkin]

Grało to jako tako, ale zdecydowanie za słabo jak na 5k.

 

Podałeś wyśrubowaną cenę katalogową a w rzeczywistości to koszt 3,5 k. Uważam, że ciężko im znaleźć konkurencję

w tej kwocie za towar nowy. Fakt, to kwestia preferencji bo znam ludzi, którzy wolą dźwięk z MA BX2 więc cóż.

Z dobrym piecem potrafią fajnie zagrać ale wiadomo, że w mocnych klimatach mają niedobór niskich.

kto co lubi i kto co słucha.

Chętnie bym zmienił kef-y na jakieś dobre podłogówki ale niestety, żeby dostać dużo więcej dźwięku trzeba

wypluć z portfela co najmniej 10K.

[Gość]

Odwieczny problem...dla jednego mało, innego za dużo...

Ach ta ludzka niedoskonałość ;-)

[Huberto1984]

Co Wy macie z tym 10k...to jest jakaś kwota w PL przyjęta z urzędu od której podłogówki graja na poziomie podstawki? Tannoy Precision 6.4 można było po rabatach za 5.5k nowe kupić. PMC twenty 22 za podobna cene, tak samo jak 23. Za mniej ńiz 10k można nowe spendor a6r kupić. Wszystkie te kolumny zjedzą te kefy trzy razy.

 

Facet założył temat po czym kupił cos w ciemno za 7-8tys złotych. Pomijając fakt, ze nawet buty sie mierzy przed zakupem a kosztują mniej to jestem pełen podziwu.

 

Przyjadą te kefy i bedą same ochy i achy...pózniej najwyżej suba dokupi :) szkoda, ze nie słyszał niczego innego w tych pieniądzach co potrafi choćby poprawnie odtworzyć cały zakres fortepianu :) teraz sie pewnie zastanowi o czym pisze, ale spoko. Kilka lat i sie "otrząśnie" z letargu :) do tego czasu będzie myślał, ze kupił okazje jedna na trylion ;) ostatnio było o marketingu i owcach...tu jest dobry przykład.

[puszkin]

fakt może z tymi 10 k przesadziłem, ponieważ wymieniłeś 2 konstrukcje, które mnie interesują. Do tego jeszcze harbeth shl5

Te drażniące niektórych Kef-y to wg mnie dobra alternatywa ale wiadomo że mają wady i zalety.

Co do kupna paczek za tyle pieniędzy w ciemno to też bym nie zaryzykował bez "przymierzenia" do mojego ucha.

 

 

[dzarro]

Przyjadą te kefy i bedą same ochy i achy...pózniej najwyżej suba dokupi :) szkoda, ze nie słyszał niczego innego w tych pieniądzach co potrafi choćby poprawnie odtworzyć cały zakres fortepianu :) teraz sie pewnie zastanowi o czym pisze, ale spoko. Kilka lat i sie "otrząśnie" z letargu :) do tego czasu będzie myślał, ze kupił okazje jedna na trylion ;) ostatnio było o marketingu i owcach...tu jest dobry przykład

 

Pierwsze primo: możesz wymienić (pytam z ciekawości) płyty na których testujesz "pełny zakres fortepianu"?;

Drugie primo: a propos "pełnego zakresu fortepianu" - znasz pianistę, który koncertuje w 20, 30 albo 40 metrach kwadratowych?;

Trzecie primo: autor wątku - co wynika z wpisów - kilkakrotnie słuchał LS50 w różnych zestawieniach i dźwięk mu pasował, z racji na kontrowersje co da napędzenia tych kolumn - wybrał opcje dość racjonalną - czyli kolumny aktywne - skoro zmieścił się w kwocie(jeśli dobrze liczę) 8 kpln - to rzecz jest godna ryzyka, zrobienie dobrego systemu z LS50(nawet za 3,5 kpln)w tej kwocie bez używek - to chyba już raczej ekwilibrystyka.

 

Autorowi wątku życzę frajdy przy słuchaniu muzyki...

[nextim]

Facet założył temat po czym kupił cos w ciemno za 7-8tys złotych. Pomijając fakt, ze nawet buty sie mierzy przed zakupem a kosztują mniej to jestem pełen podziwu.

 

Przyjadą te kefy i bedą same ochy i achy...pózniej najwyżej suba dokupi :) szkoda, ze nie słyszał niczego innego w tych pieniądzach co potrafi choćby poprawnie odtworzyć cały zakres fortepianu :) teraz sie pewnie zastanowi o czym pisze, ale spoko. Kilka lat i sie "otrząśnie" z letargu :) do tego czasu będzie myślał, ze kupił okazje jedna na trylion ;) ostatnio było o marketingu i owcach...tu jest dobry przykład.

 

Nie do końca w ciemno bo jednak słuchałem LS50 z kilkoma wzmacniaczami w 3 odsłuchach... Nie uważam, że konfiguracja producenta zagra gorzej i nie liczę na to, że zagra lepiej a jak jestem w błędzie w znów 8k to nie są jakieś potężne środki co bym miał tej decyzji żałować.

 

I tutaj jesteś w błędzie bo słuchałem również kolumn podłogowych potrafiących odtworzyć pełen zakres fortepianu. Słuchałem również kilkunastu innych konfiguracji. Nie potrafisz zrozumieć, że nie każdy chce kolumny podłogowe z różnych powodów takich jak miejsce, mobilność (częste przeprowadzki) i pewnie parę innych by się znalazło.

 

Kolego, żeby nie było :

 

1. Zdaje sobie sprawę, że masz sporą wiedzę w audio i pewnie skłaniałbym się do kolumn podłogowych, gdybym miał na to możliwości a wstawianie podłogówek w 12m to średni pomysł tym bardziej, że jedne miałem i nie najlepiej to wyszło.

 

2. Ochów i Achów nie będzie i mam świadomość, że pewnie w podobnym budżecie można by kupić lepszy sprzęt. Ale, żeby szukać, jeździć i odsłuchiwać setki konfiguracji również potrzeba poświęcić na to środki i czas, który mogę wykorzystać do zarabiania pieniążków na tym w czym jestem dobry.

 

3. Zawsze wydawało mi się, że po to pracuje aby kupić coś co mi się podoba i zadawała mnie jakością. Skoro wiem jaki mam budżet i LS50 mi się podobały to w czym problem ? Tak czy siak za jakiś czas będę chciał czegoś lepszego tylko, że wtedy budżet będzie nieporównywalnie większy. Tak już to działa :)

 

Audio to nie jest całe moje życie, a raczej miły do niego dodatek. Trzeba wybierać najlepsze rozwiązanie pod użytkownika uwzględniając jego warunki, a nie koniecznie wciskać najlepsze rozwiązanie nie biorąc pod uwagę kto czym dysponuje (metraż, styl życia, itp)

[puszkin]

Amen

[bum1234]

Projekt i wykończenie nie zrobiły na mnie wrażenia (nie mam pojęcia skąd ten powszechny zachwyt).

 

 

Również nie podzielam tych zachwytów, ani nad formą zewnętrzną, ani nad dźwiękiem.

To jest projekt dla generacji pochylonych głów. Czasy się zmieniają, estetyka też. Niektórzy lubią np. kolumny z aluminium, zwłaszcza, że lubienie to przynosi konkretne efekty finansowe. Trzeba zatem "wypromować" tę nową estetykę.

[GuruForA]

Te Kefy są małe fajne o nowoczesnym wyglądzie.. w sam raz do małych pokoi..

.. ważne że się podobają..

Co do ceny.. to oczywista sprawa że dużo.. bo producent chce za nie max 50% tej widzianej przez klienta końcowego.. ale sklepy też mają koszty..

Dopiero ceny kilkudziesięciu tys za klocek są mocno przeszacowane..ehhh..

..ale przecież każdy ma wybór..:)

[Huberto1984]

 

 

Nie do końca w ciemno bo jednak słuchałem LS50 z kilkoma wzmacniaczami w 3 odsłuchach... Nie uważam, że konfiguracja producenta zagra gorzej i nie liczę na to, że zagra lepiej a jak jestem w błędzie w znów 8k to nie są jakieś potężne środki co bym miał tej decyzji żałować.

 

I tutaj jesteś w błędzie bo słuchałem również kolumn podłogowych potrafiących odtworzyć pełen zakres fortepianu. Słuchałem również kilkunastu innych konfiguracji. Nie potrafisz zrozumieć, że nie każdy chce kolumny podłogowe z różnych powodów takich jak miejsce, mobilność (częste przeprowadzki) i pewnie parę innych by się znalazło.

 

Kolego, żeby nie było :

 

1. Zdaje sobie sprawę, że masz sporą wiedzę w audio i pewnie skłaniałbym się do kolumn podłogowych, gdybym miał na to możliwości a wstawianie podłogówek w 12m to średni pomysł tym bardziej, że jedne miałem i nie najlepiej to wyszło.

 

2. Ochów i Achów nie będzie i mam świadomość, że pewnie w podobnym budżecie można by kupić lepszy sprzęt. Ale, żeby szukać, jeździć i odsłuchiwać setki konfiguracji również potrzeba poświęcić na to środki i czas, który mogę wykorzystać do zarabiania pieniążków na tym w czym jestem dobry.

 

3. Zawsze wydawało mi się, że po to pracuje aby kupić coś co mi się podoba i zadawała mnie jakością. Skoro wiem jaki mam budżet i LS50 mi się podobały to w czym problem ? Tak czy siak za jakiś czas będę chciał czegoś lepszego tylko, że wtedy budżet będzie nieporównywalnie większy. Tak już to działa :)

 

Audio to nie jest całe moje życie, a raczej miły do niego dodatek. Trzeba wybierać najlepsze rozwiązanie pod użytkownika uwzględniając jego warunki, a nie koniecznie wciskać najlepsze rozwiązanie nie biorąc pod uwagę kto czym dysponuje (metraż, styl życia, itp)

 

Nie znam sie na audio. Moje "rady" sa oparte na odsluchach, wlasnych doswiadzczeniach i obserwacji rynku. Wiedzy technicznej (wyuczonej) nie posiadam zadnej w tym kierunku. Pisales, ze glosniki maja docelowo grac w 25m... I ze nie chcesz, zeby bas przeszkadzal sasiadom. Teraz napisales, ze beda graly w 12 jednak. Sasiedzi beda sie bradziej skrazyc przez zla akustyke niz przez bas sam w sobie. Dobry bas to nie taki, ktory slychac trzy pietra wyzej. W audio warto byc cierpliwym I sluchac duzo roznych sprzetow zanim sie cos kupi. Zwlaszcza jesli masz w planach wymiane na cos lepszego...wtedy bez sensu kupowac nowy produkt. Poprostu szkoda kasy. Najlepiej kupowac ex demo/uzywki od dilera z gwarancja. Czesto zdarza sie takie paczki kupic za mniej niz 50% ceny oryginalnej. Wtedy przy odsprzedazy za rok tak kieszen nie boli. O gustach sie nie dyskutuje, kazdy ma prawo lubic co innego, ale czasem warto sprobowac cos z innej beczki zanim sie oceni co jest dobre a co lepsze... Watpie, zeby rozmiar kolumn mial jakikolwiek wplyw przy przeprowadzce...jak mozna sofe przeniesc to co za problem kolumny 10kg ciezsze... itd... troche inaczej do tego widac podchodze.

 

Szczerze to mam nadzieje, ze te keft beda faktycznie dobrze graly...pozdrawiam.

[dzarro]

 

 

Teraz napisales, ze beda graly w 12 jednak. Sasiedzi beda sie bradziej skrazyc przez zla akustyke niz przez bas sam w sobie.

Szczerze to mam nadzieje, ze te keft beda faktycznie dobrze graly...pozdrawiam.

 

Też nie mam wiedzy technicznej ale te KEFy mają coś co się chyba nazywa zwrotnicą DSP - dzięki czemu użytkownik może sobie dostroić brzmienie do warunków. Czy to działa tak jak producent się chwali to inna sprawa ale stawiam orzechy przeciwko takim samym orzechom, że to rozwiązanie daje więcej opcji niż zatyczki do bass-refexu i wędrowanie po pokoju z kolumnami(tym bardziej, że te opcje też są wciąż do wykorzystania).

[rafal735r]

Wszystko zależy od gustu i towarzystwa. Jakiś czas temu zaliczyłem odsłuch LS50. Projekt i wykończenie nie zrobiły na mnie wrażenia (nie mam pojęcia skąd ten powszechny zachwyt). Podobnie było z dźwiękiem. Grało to jako tako, ale zdecydowanie za słabo jak na 5k.

 

Kupiłeś w ciemno, cóż życzę oby było dobrze.

Mialem te większe R300, mialem je półtora roku i też dopiero nie dawno zacząłem się dziwić skad ten zachwyt. Ale tak jest, jak sie kupuje po opiniach z sieci.

 

Za mniej ńiz 10k można nowe spendor a6r kupić. Wszystkie te kolumny zjedzą te kefy trzy razy.

 

Może i coś w tym jest, bo w A6R siedzą (a w zasadzie siedziały, bo teraz mam inne) takie same kopułki jak w moich kolumnach i wyprzedziły one razy dwa R300.

 

Też nie mam wiedzy technicznej ale te KEFy mają coś co się chyba nazywa zwrotnicą DSP - dzięki czemu użytkownik może sobie dostroić brzmienie do warunków. Czy to działa tak jak producent się chwali to inna sprawa ale stawiam orzechy przeciwko takim samym orzechom, że to rozwiązanie daje więcej opcji niż zatyczki do bass-refexu i wędrowanie po pokoju z kolumnami(tym bardziej, że te opcje też są wciąż do wykorzystania).

Zayczki do BR dają dardzo dużo, choć nie dla mnie, bo obcinają totalnie bas.

[nextim]

Watpie, zeby rozmiar kolumn mial jakikolwiek wplyw przy przeprowadzce...jak mozna sofe przeniesc to co za problem kolumny 10kg ciezsze... itd... troche inaczej do tego widac podchodze.

o ile przeprowadzasz się w obrębie województwa czy nawet kraju to masz rację jak najbardziej :) Jednak przy zmianie kontynentu się trochę komplikują sprawy.

Sasiedzi beda sie bradziej skrazyc przez zla akustyke niz przez bas sam w sobie. Dobry bas to nie taki, ktory slychac trzy pietra wyzej.

jednak akustyki całego bloku nie poprawisz ...

 

Teraz napisales, ze beda graly w 12 jednak

Od początku napisałem, że będą aktualnie grać w 12m, a kiedyś w przyszłości 20-25m i wtedy widzę sens wspomagać je subem lub wymienić sprzęt. Mówiąc za jakiś czas myślę raczej o 3 lata+ bo i tez inne wydatki w życiu są.

 

Dziękuje wszystkim za podjęcie dyskusji, przedstawienie różnych punktów widzenia zawsze to w pewien sposób rozszerza horyzonty. Co do samych kefów i zwrotnicy DSP sam jestem bardzo ciekaw jak w praktyce będzie to działać, mi osobiście wydaje się, że taka technologia lub coś co ją zastąpi to przyszłość audio przynajmniej tego mniej zasobnego w portfelu.

[dzarro]

 

 

W audio warto byc cierpliwym I sluchac duzo roznych sprzetow zanim sie cos kupi. Szczerze to mam nadzieje, ze te keft beda faktycznie dobrze graly...pozdrawiam.

 

Bez uraz ale nic tak nie odmóżdża jak słuchanie zbyt dużej liczby sprzętów. Miałem kiedyś taka fazę i bezpłatny dostęp do wielu kombinacji - i mózg ocaliłem tylko przez zbieg okoliczności. :_)

Jeśli nie jesteś recenzentem i nie musisz oceniać obiektywnie to słyszysz, ze tak 75-90% sprzętów gra - w kontekście danego gustu- w najlepszym wypadku średnio i można je odrzucić po 5-10 minutach odsłuchu. Nieco większy problem jest z odcedzeniem z pozostałych 25% czy 10% tych, kore maja efekt WOW a potem mogą drażnić - dlatego odsłuch w domu jest najlepszy. Audiofilizm nie polega wcale na szukaniu dobrego brzmienia tylko na kombinowaniu dla kombinowania, wręcz podświadomie szuka się błędów w zestawieniu, żeby był kolejny pretekst do wymiany. Wyobrażcie sobie kobietę, która zmienia wystrój mieszkania 2 albo 4 razy do roku. Koszmar? Dla projektanta może raj - ale dla domowników?

[Huberto1984]

W KEF jest chyba mozliwosc podbicia albo obnizenia niskich czestotliwosci poprzez przelaczanie z tylu kolumny. Cos jak np w PMC fact w zwrotnicy. Jesli o to chodzi to DSP troche inaczej dziala, ale moze chodzi Wam o cos innego. Nie znam tych aktywnych kolumn.

 

Jakbym mial szukac pretekstu do wymiany swojego sprzetu to bym go w pierwszej kolejnosci nawet nie kupil, bo jest brzydki jak noc listopadowa :D

[dzarro]

W KEF jest chyba mozliwosc podbicia albo obnizenia niskich czestotliwosci poprzez przelaczanie z tylu kolumny. Cos jak np w PMC fact w zwrotnicy. Jesli o to chodzi to DSP troche inaczej dziala, ale moze chodzi Wam o cos innego. Nie znam tych aktywnych kolumn.Jakbym mial szukac pretekstu do wymiany swojego sprzetu to bym go w pierwszej kolejnosci nawet nie kupil, bo jest brzydki jak noc listopadowa :D

W KEF na 100% ustawiasz wszystko ze smartfona. Są zarówno presety jak możliwość własnych ustawień.

 

Wysłane z mojego MotoG3 przy użyciu Tapatalka

 

 

[Gość]

Audiofilizm nie polega wcale na szukaniu dobrego brzmienia tylko na kombinowaniu dla kombinowania,

 

To już sprzętofilizm ;-)

[Mrok]

Chętnie bym zmienił kef-y na jakieś dobre podłogówki ale niestety, żeby dostać dużo więcej dźwięku trzeba

wypluć z portfela co najmniej 10K.

Zerknąłem na cenowo - wychodziło 4.5-5k, stąd mój wpis. LS50 tych z głośnikiem w kolorze miedzi słuchałem równolegle z Phoebe 3 dawno temu. LS50 stały na stojaku może z 3 min. Phoebe grały swobodnym szczegółowym dźwiękiem, jedynym problemem była ich wielkość. Za 7k masz Spendor A3 (bez zbicia ceny). Dla mnie tu w ogóle nie ma żadnego porównania do reszty z tego wątku, ale... najważniejsze(!) że podobają się właścicielowi. :) Na jego miejscu posłuchałby ich z różnymi wzmacniaczami, bo nie jest wykluczone że przy wydajnym piecu grają b.dobrze.

[Gość]

Na jego miejscu posłuchałby ich z różnymi wzmacniaczami, bo nie jest wykluczone że przy wydajnym piecu grają b.dobrze.

 

Aktywne kolumny słuchać "przy wydajnym piecu"? Chyba, ze chodzi o fajny kominek dla nastroju ;-)

[Mrok]

Aktywne kolumny słuchać "przy wydajnym piecu"? Chyba, ze chodzi o fajny kominek dla nastroju ;-)

Nie skojarzyłem. ;) No to jak to mówią: "widziały gały co brały". ;)

[puszkin]

Jeden kolega z forum zamienił właśnie LS50 na A3. Grał z naim-xs2 no i faktycznie był bardziej zadowolony z A3.

Pamiętam jednak, że co do głębi to A3 vs Ls50 nie miały polotu. Reszta lepsza ale bez szału.

U mnie lsy grają z supernaitem i mimo że piec zasługuje na coś lepszego to i tak jestem mega zadowolony z tego połączenia

 

[nextim]

Dzisiaj sprzęt dotarł do mnie i pierwsze odsłuchy u siebie w domku. Nie grają gorzej niż pasywne z creek'iem a i co by grały wyraźnie lepiej też powiedzieć nie mogę :) raczej jest to dźwięk porównywalny. Basu w pomieszczeniu 12m jest bardzo dużo, ustawienia bardzo przydatne można dość dobrze dostroić do pomieszczenia, aplikacja działa płynnie i bezproblemowo (deko lepiej niż ta od Naima i zdecydowanie lepiej niż ta od CA). Generalnie z zakupu jestem w pełni zadowolony i uważam, że warto było zaryzykować :)